Jakiego throwera qpic
Napisano Ponad rok temu
Zbieram sie ostatnio z zamiarem qpienia jakiegos porzadnego throwera. Pozostawiajac w tyle temat polskiego Trenera i Osy co byscie polecali? Czy ktos z was mial kiedys stycznosc z Colt Throwerami i Gil Hibbenami? Czy mozna je nabyc gdziesz w Polsce (najlepiej w okolicach trojmiasta) czy tylko poprzez sprowadzenie?
Napisano Ponad rok temu
pozdr.
Napisano Ponad rok temu
...naprawde bylo milo siasc z kolegami przy piwku blisko drzewa , do ktorego oddawalo sie co jakis czas rzuty pozdr.
piwo rozumiem ... ale do drzewa rzucac do kurwy nedzy rozumiem kloc ,decha, drzwi od kibla ale w drzewo
Jest tylko jedno usprawiedliwienie dla takiego czynu:
musi byc martwe
Napisano Ponad rok temu
Od zamierzchłych czasów, kiedy to spod mojej ręki wychodziły gustowne śrubokręty taktyczne, a tandetne finki kupowane pokryjomu za kieszonkowe dostarczały wiele rozczarowań - ani razu nie rzuciłem do żywego drzewa. (podstawówka i liceum ... a więc minimum 13 lat temu).
A do czego się rzuca to trzeba baaardzo uważać .
Mój drugi porządny składak- Gerber E-Z-Out serrated stracił ząbek podczas rzucania ...
Rzucałem w 10 mm płytę styropianu stojącą w magazynie firmy
A ten skubany śmiał się nie wbić ! Odbił sie i 2 metry dalej przyładował zębem w odstający, stalowy zamek od kasy. Miałem go wtedy już ... 10 minut a czekałem nań 3 tygodnie. Tak więc bólu było duuuużo .
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Jaki jest najlepszy noz do rzutow napewno nie ten jakim zuca babcia w matrixie ....
Napisano Ponad rok temu
Z Coltami i Gil Hibbenami nie miałem do czynienia ale te pierwsze wyglądają mi na zachecające.
Z polskich noży poza Trenerem niezły jest Hornet, tylko ma słaba końcówkę głowni. Mam dwa hornety i w jednym własnie końcówka się złamała. Ale od czego są szlifierki kątowe Drugi hornet się nieźle trzyma.
Co do rzucania do drzew to nie widzę w tym nic złego o ile nie masakrujemy tego drzewa, tzn od czasu do czasu trzeba przenieść się na inny obiekt. Rzucanie do drzew jest wg. mnie nieco trudniejsze niż do desek. Poza tym tam gdzie mieszkam nie mam takiej możliwosci żeby sobie gdzieś deske ustawić czy cokolwiek, a w mieszkaniu tego nie zrobię, garażu nie mam. Jak chce sobie porzucać to jadę do lasu i wybieram jakieś drzewo.
Napisano Ponad rok temu
nie jestem jakimś specjalnym fanem rzucania (ani specjalistą w tej dziedzinie ) bo to najlepszy sposób do uszkodzenia noza ale fakt że sprawia frajdę
miałem kumpla ktury potrafił rzucać kazdym nozem, właściwie bez prób i błedów , brał potrzymał w dłoni -rzucał i wbijał kiedyś czekając aż nam zeslipują łajbę zebrał wszystkie noze z obozowiska od bagnetu perkuna, poprzez kukri, sztylecik, nóz z niezbędnika i jakieś kuchenne naszych bab, stanoł jakieś 5 m przed drzewem (wiem zaraz się oburzą miłosnicy przyrody :twisted: ) i rzucał wszystkimi po kolei !!! nie przeszkadzała mu róznica masy, wywazenia kształtu!!!
kooniu
Napisano Ponad rok temu
A co do drzew- jak tak dalej pójdzie to po psach drzewa będą miały większe prawa od ludzi. :twisted:
A te drzwi od kibla to mają byc zrobione ze drzewa martwego czy zywego?
Napisano Ponad rok temu
"a co by było, jakby wszyscy nagle zaczęli rzucać nożami w drzewa - byśmy zniszczyli płuca świata..." bla, bla , bla
a co by było jakby wszyscy pierdolili głupoty? kurwa świat by sie zawalił
sorry, ale źle dzisiaj spałem :roll:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A te drzwi od kibla to mają byc zrobione ze drzewa martwego czy zywego?
:twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :wink:
kooniu
Napisano Ponad rok temu
ale to takia dzika metoda jednak..pozbawiac sie noza, aczkolwiek sprawia radoche.
Kooniu gdzei zeglujesz?
Napisano Ponad rok temu
kooniu
Napisano Ponad rok temu
I tutaj wlasnie wyzszosc rzutek nad nozami taktycznymi ;D Za takie same pieniadze mozesz dostac trzy a nawet wiecej sztuk =DPozbawiać się noża? To zależy ile noży nosisz
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Z prawej, z lewej... jak na westernachMożna rzucać po kolei, poza tym mieć na bliski dystans fightera w zapasie. Można też rzucać lewą i prawą ręką. Co kto lubi. 8)
Napisano Ponad rok temu
jesli chodzi o malenstwa to wszystko fajnie ale jak bawisz sie na niewielkich dystansach, duzy to juz lepsza zabawa
moj kolega ktory nigdy nie "miotal" po jakis 5 min byl bardzo zadowolony
do rzucania sa ok, wykonanie do zaakceptowania ale bez wiekszej dokladnosci, stal chyba 440C, pochewki calkiem fajne
wywazone w miare, zreszta polecam ksiazeczke Gila Hibena jest calkiem niezla choc teksty o budowaniu "tarcz" trzeba sobie darowac
pzdr
Napisano Ponad rok temu
Ja rzucalem tlyko jakimis nieznanymi mi modelami typu noz kumpla, wielka kosa lysego, finka ziomala etc
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
MG Strider
- Ponad rok temu
-
Ostrzenie noża w pieknym miescie Gdańsku
- Ponad rok temu
-
"kalasznikow"
- Ponad rok temu
-
Ah....te nozyki!!!!
- Ponad rok temu
-
Ciekawy projekt
- Ponad rok temu
-
Rodzaje nozy
- Ponad rok temu
-
Ile macie noży?
- Ponad rok temu
-
Album "Świat nozy"
- Ponad rok temu
-
CQC 10
- Ponad rok temu
-
Cyclone Glaive
- Ponad rok temu