Skocz do zawartości


Zdjęcie

Sztuki Walki a odpowiedzialność karna.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
7 odpowiedzi w tym temacie

budo_sallazar
  • Użytkownik
  • 3 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Sztuki Walki a odpowiedzialność karna.
Szanowni Forumowicze VB,
Noszę się z zamiarem napisania rozprawy doktorskiej dotyczacej aspektów prawno-karnych sztuk walki.
Chciałbym uzyskać od Was informację na temat Waszych doświadczeń.
Interesują mnie następujace zagadnienia:

1.Obrona konieczną lub przekroczenie granic obrony koniecznej w zwiazku z zastosowaniem uprawianych przez Was sztuk i sportów walki;

2. j.w. tylko stan wyższej konieczności,

3. Problem bójki i ewentualnego zaostrzenia odpowiedzialności karnej w związku z udziałem w bójce z zastosowaniem technik sztuk walki ?

4. Ryzyko sportowe - dotyczy osób uprawiających sporty walki na zawodach. Ewentualne wypadki podczas zawodów sportowych i zwiazane z tym uchylenie odpowiedzialności karnej???

5. Aspekt kryminologiczny - Pytanie do Instruktorów- Młodzież z jakich środowisk uczęszcza na treningi? Czy przychodzą z nastawieniem na przygotowanie sie do popełniania przestępstw? Przypadki wykorzystania umiejetności zdobytych na treningach do popełnienia przestępstwa (bójka, pobicie, rozbój, uszkodzenie ciała) i jaka była reakcja klubu (ewentualne kary, wyrzucenie z klubu etc...) Czy moze treningi sztuk walki pomagają młodzieży w wypełnieniu wolnego czasu, uczą samodyscypliny, wpajają pozytywne wartości i odciagają od zagrożenia wchodzenia w srodowiska przestępcze??? Który model postaw Państwo zaobserwowaliście w Waszym klubie?

6. Pytanie do Forumowiczów- prawników. Czy istnieje jakas literatura i orzecznictwo dotyczace tematu.

Spostrzeżenia i doświadczenia prosze kierować na mój adres e-mail:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Proszę o poważne potraktowanie mojej priośby. Państwa odpowiedzi bedą mi bardzo pomocne.Stanowić będą jedynie podstawę do bardziej szczegółowych badań. Zapewniam anonimowość, Prosze jedynie zaznaczć o jaką sztuke lub sport walki chodzi.

Adminów i Moderatorów prosze o przyklejenie tego postu i zrobienie z niego postu globalnego.

Będę bardzo Wdzięczny
Z pozdrowieniami
Sallazar
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Prosze o przyklejenie i globalizacje tego postu.
  • 0

budo_jodan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 775 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:zależy od punktu odniesienia

Napisano Ponad rok temu

Re: Sztuki Walki a odpowiedzialność karna.
Co do bójki, to odpowiem na podstawie własnych doświadczeń. Z punktu widzenia policji jest nieważne, czy coś ćwiczysz, czy nie. Liczy się stopień uszkodzenia ciała (czyli np. za krew z nosa i podbite oko nie ścigają z urzędu, ale za złamanie nosa z przemieszczeniem kości - tak), oraz kwalifikacja prawna (jeśli jest 1 na 1, to jest to bójka i policja nie ma obowiązku ścigać z urzędu, a jeśli conajmniej 2 na 1 to jest to pobicie ścigane urzędowo, bez względu na to, czy pobity chce robic z tego sprawę, czy nie)
Ale nie ma się co łudzić, kary za pobicie są symboliczne, dlatego lepiej się dogadać, że było 1 na 1, a potem gości poszukać. Bo jak sie zrobi sprawe z pobicia, to napastnicy dostaną naganę z sądu, kilkia dni pracy społecznej, alboi symboliczną grzywnę, po czym poszukają cię i wezmą pod obcas.
Ale załóżmy, że napada mnie 2 pijanych małolatów. Mi puszczają nerwy, leję ich troche za mocno i mama sprawę albo za przekroczenie granic samoobrony (a jakbym sie nie bronił, to oni by mnie skopali), albo za napaść i pobicie, bo ich jest 2 a ja 1 i nie mam świadków.
Słyszałem tez o sprawie sądowej o przekroczenie granic samoobrony. Dziewczyna ćwiczyła na kursie samoobrony i raz na ulicy noca napadło na nia dwóch facetów. "Rozbieraj się" , jak zawsze. A ona poradziła sobie tak, że jednego zagipsowano, a drugi mało nie stracił oka. No i dostała od sądu za to że sie broniła. Coż, przekroczenie granic, bo sąd uznał, że skoro ćwiczyła samoobronę, to powinna znać konsekwencje stosowania znanych sobie technik i UŻYWAĆ ICH OSTROŻNIE, tak aby nie skrzywdzic zanadto napastnika.
Reasumując, organy ścigania są w tych sprawach bezradne, a prawo anachroniczne, broniące oprychów.
Aha, to jest forum i zamieszcza sie wypowiedzi na nim, a nie pisze sie mejli.
  • 0

budo_mistake
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 124 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Sztuki Walki a odpowiedzialność karna.

Szanowni Forumowicze VB,
Noszę się z zamiarem napisania rozprawy doktorskiej dotyczacej aspektów prawno-karnych sztuk walki.
Chciałbym uzyskać od Was informację na temat Waszych doświadczeń.
Interesują mnie następujace zagadnienia:

1.Obrona konieczną lub przekroczenie granic obrony koniecznej w zwiazku z zastosowaniem uprawianych przez Was sztuk i sportów walki;

2. j.w. tylko stan wyższej konieczności,

3. Problem bójki i ewentualnego zaostrzenia odpowiedzialności karnej w związku z udziałem w bójce z zastosowaniem technik sztuk walki ?

4. Ryzyko sportowe - dotyczy osób uprawiających sporty walki na zawodach. Ewentualne wypadki podczas zawodów sportowych i zwiazane z tym uchylenie odpowiedzialności karnej???

5. Aspekt kryminologiczny - Pytanie do Instruktorów- Młodzież z jakich środowisk uczęszcza na treningi? Czy przychodzą z nastawieniem na przygotowanie sie do popełniania przestępstw? Przypadki wykorzystania umiejetności zdobytych na treningach do popełnienia przestępstwa (bójka, pobicie, rozbój, uszkodzenie ciała) i jaka była reakcja klubu (ewentualne kary, wyrzucenie z klubu etc...) Czy moze treningi sztuk walki pomagają młodzieży w wypełnieniu wolnego czasu, uczą samodyscypliny, wpajają pozytywne wartości i odciagają od zagrożenia wchodzenia w srodowiska przestępcze??? Który model postaw Państwo zaobserwowaliście w Waszym klubie?

6. Pytanie do Forumowiczów- prawników. Czy istnieje jakas literatura i orzecznictwo dotyczace tematu.

Spostrzeżenia i doświadczenia prosze kierować na mój adres e-mail:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Proszę o poważne potraktowanie mojej priośby. Państwa odpowiedzi bedą mi bardzo pomocne.Stanowić będą jedynie podstawę do bardziej szczegółowych badań. Zapewniam anonimowość, Prosze jedynie zaznaczć o jaką sztuke lub sport walki chodzi.




Adminów i Moderatorów prosze o przyklejenie tego postu i zrobienie z niego postu globalnego.

Będę bardzo Wdzięczny
Z pozdrowieniami
Sallazar
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Prosze o przyklejenie i globalizacje tego postu.


poczekaj troszeczkę a jak wyszukam coś to ci prześlę mailem 8)
  • 0

budo_mistake
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 124 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Sztuki Walki a odpowiedzialność karna.
Zasada:

Naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia jest przestępstwem z art. 157 kodeksu karnego. Jeżeli czyn ten nastąpił na skutek walki sportowej jego bezprawność wyłącza tzw. kontratyp ryzyka sportowego. Jednak uznanie bezprawności doktryna i orzecznictwo uzależnia od trzech warunków.

Aby wskazany czyn nie był uznany za przestępstwo:

1. Dyscyplina sportowa musi być zalegalizowana przez państwo.
2. Zachowanie zawodnika musi być podjęte w celu sportowym.
3. Zachowanie nie może być sprzeczne z regułami bezpieczeństwa ustalonymi w ramach samej dyscypliny.

Ad. 1. „Sporty” typu vale tudo (walki w klatce) czy ustawki (walki grupowe w terenie) nie są traktowane jako rywalizacja sportowa ponieważ nie są wpisane do odpowiedniego rejestru Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu.

Ad.2. Cel sportowy to nie tylko kategoria komercyjna, ale także etyczna, która obejmuje wartości związane z rozwojem osoby ludzkiej takie jak: współzawodnictwo, wytrwałość w osiąganiu celu, promocja zdrowia, przekraczanie samego siebie, szacunek dla przeciwnika, fair play itd. Wale tudo czy ustawki nastawione są jedynie na brutalne, krwawe widowisko. Niedaleko stąd do walk gladiatorów.

Ad. 3. Omawiane „sporty” nie posiadają wystarczających zasad bezpieczeństwa. Przyjęte zasady jak: obowiązkowe ochraniacze na pięści, zakaz uderzania rywala w tył głowy, w oczy, krtań oraz krocze są niewystarczające. W praktyce zdarzały się nawet wypadki śmiertelne, natomiast czyny kryminalizowane w art. 157 k.k. to standardowy skutek walk.


Wniosek:

Jeśli któryś z uczestników walki odniesie obrażenia w postaci naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia to przeciwnik będący sprawcą tych obrażeń oraz organizatorzy walki stają się odpowiedzialni popełnienia przestępstwa z art. 157 k.k. co jest zagrożone karą pozbawienia wolności nawet do lat 5. Nie można powołać się w tym przypadku na kontratyp ryzyka sportowego, ponieważ ani nie jest to dyscyplina zalegalizowana przez państwo, ani cel walki nie jest sportowy, ani nie ma żadnych rozsądnych reguł bezpieczeństwa.


:roll:
  • 0

budo_misman
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 629 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3miasto, Dybowo, Knurów, inne... ;)

Napisano Ponad rok temu

Re: Sztuki Walki a odpowiedzialność karna.
Jak na rozprawę doktorską, to pytania są dość... hmm... infantylne. Sugerują brak znajomości zarówno prawa w zakresie użycia siły wobec drugiej osobym jak i tematyki skupionej wokół sztuk i sportów walk. A doktoratów nie pisze się z dziedzin, o których nie ma się bladego pojęcia... :roll:
Dodatkowe życzenie, aby swe spostrzeżenia wysyłać Ci prosto na e-mail - co zaoszczędziłoby Ci trudów śledzenia dyskusji oraz zadawania ewentualnych pytań uzupełniających, do których mógłby odnieść się każdy dyskutant - traci znamiona rzetelnego zbierania danych i informacji :roll:
Jak dla mnie to zbierasz ewentualnie materiały na jakąś rozprawkę bądź esej zaliczeniowy, i idziesz po najmniejszej linii oporu. A na dodatek stosujesz rażące wygodnictwo przy gromadzeniu materiałów :roll:
Dlatego ja Ci nie pomogę 8)
  • 0

budo_slawnur
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 145 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3miasto

Napisano Ponad rok temu

Re: Sztuki Walki a odpowiedzialność karna.
Piesci wycwiczonego w szt. walki sa jak bron czyli w przypadku obrony koniecznej nalezy przed pizdnieciem zawolac "stoj bo uzyje uderzenia oi-zuki gyaku-zuki age-empi-uchi" teoretycznie tak mowi prawo :?
  • 0

budo_slaszysz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3313 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Sztuki Walki a odpowiedzialność karna.

Piesci wycwiczonego w szt. walki sa jak bron czyli w przypadku obrony koniecznej nalezy przed pizdnieciem zawolac "stoj bo uzyje uderzenia oi-zuki gyaku-zuki age-empi-uchi" teoretycznie tak mowi prawo :?

Niby w którym miejscu jest to napisane?
  • 0

budo_tae tad
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2258 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Sztuki Walki a odpowiedzialność karna.

Piesci wycwiczonego w szt. walki sa jak bron czyli w przypadku obrony koniecznej nalezy przed pizdnieciem zawolac "stoj bo uzyje uderzenia oi-zuki gyaku-zuki age-empi-uchi" teoretycznie tak mowi prawo :?

Niby w którym miejscu jest to napisane?


Tez tak slyszalem, ale jak ostatnio Policjant wypisywal mi mandat to spytalem okazyjnie czy tak jest...nie jest tak
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024