15 odpowiedzi w tym temacie

[budo_scorpio]

przed snem robię kilka seri przysiadów i pompek i wydaje mi się że łatwiej jest później zasnąć a może się myle
czy są jakieś przeciwwskazania do ćwiczeń przed samym zaśnięciem

[budo_niedziel]

nie ma.

[budo_tora]

Ja nie polecam robic takiej nocnej silowni bo :
1.Jestes po wieczornej toalecie, a cwiczenia moga nieco zniwelowac jej skutki:)
2. Jak zrobisz na ten przyklad te 200 brzuszkow to serce wali cie predko dosyc i przez najblizszy kwadrans niebedziesz mogl zasnac, wiec nie beda to cwiczenia 'tuz przed zasnieciem' ale trohe bardziej od niego odlegle;)

[budo_hellfire]

Ja słyszałem,że nie jest to za dobre...
zmęczenie utrzymuje się chwilowo, a organizm jest pobudzony, ma przyspieszone tempo i mogą być problemy ze snem i zaśnięciem..

Jednak ja nie mam wyboru(i czasu) i muszę ćwiczyć przed snem i nie zauważyłem takich objawów...

[budo_hellfire]

Nie tempo, a tętno... Mała literówka

[budo_mkimura]

Są ciekawsze rzeczy, które można robić przed snem. Również podnoszą tętno, a zasypia się potem jak dziecko. 8)

[budo_niedziel]

A dziewczyna/zona potem narzeka do kolezanek.
Znow po wszystkim zasnal w minute i nawet mnie ani razu nie przytulil :twisted:

[budo_marta]

Niedziel jakis ty wrazliwy !!

[budo_madhornet]

ja tam kiedys przed snem walilem po 5 seryji brzuszkoa albo/i pompek (albo cz i to zalezalo od humoru) i jakos spokojnie zasypialem po tym. Ba nawet czasem ja nie pocwiczylem to spac nie moglem, wiec to chyba od czlowieka zalezy

[budo_marta]

A ja przed zasnieciem , troche brzuszkow, delikatne rozciaganie.

[budo_madhornet]

rozciaganie te robilem kilka cwiczonek statycznego rozciaganka przycisnac i trzymac minutke z 10 min roboty a dobre efekty tylko sie nastawic odpowiednio trzeba

[budo_skiper]

Ja się lubię przed snem troszkę spokojnie porozciągać...
Kiedyś robiłem brzuszki, ale jak już zaczynałem, to potem chęć ciągle była aby jeszcze trochę, coraz więcej i więcej...potem się człowiek poci, zaraz albo się chce pić albo jeść albo coś jeszcze poćwiczyć...a ja przecież miałem iść spać :wink:
Zatem zostało mi tylko że się kilkanaście minutek rozciągam...

[budo_ab1983]

Czasem porobię sobie trochę pompek, brzuszków, albo pomacham hantelką i gorzej mi się wcale nie zasypia, za to śpi mi się o wiele lepiej.

[budo_daro_85]

Mi sie pare zdarzyło ze sie zapomniałem i zamiast sie pobawic wychodził mi porządny trening:) Wieczorem tak człowieka ochota nachodzi....

[budo_gambit]

Przed snem tylko ćwiczenia oddechowe, totalnie uspokajają i wyciszają, łatwiej o wiele mi później zasnąć.

[budo_gavu]

Ja przed snem się rozciągam i jeszzce ćwicze troszke brzuszek i ręce...i lepiej się zasypia...chociaż gupie jest to że raz na miesiąc miewam sny...mam po ojcu że potrafie się obudzić po 10 razy w nocy....ale jak ćwicze to bynajmniej szybciej zasypiam