9 odpowiedzi w tym temacie

[budo_robertp]

Co się stanie, że spring latczem, gdy ściskając mocno w łapie przygrzeję komuś jako yawarą? Bo ten tak zachwalany patent wydaje się przeszkadzać w takim zastosowaniu (nie dzierżyłem w łapie, teoretyzuję )

[budo_vince]

Nic sie nie stanie... albo inaczej, zeby spring latch zaskoczyl, musisz scisnac rekojesci do siebiea zazwyczaj balisonga trzymasz w zamknietej piesci tak, ze jak nie chcesz to sie nie otworzy. A nawet jak sie otworzy... hmm podejrzewam ze w niczym nie przeszkadzaloby to w uzywaniu balisonga jako yawarry...

[budo_jabar]

żeby skutecznie użyć balisonga jako yawary to trzeba by go ścisnąć, a wtedy raczej spring latch się otworzy. Podobnie się dzieje też ze standardowym zapięciem jeżeli wystarczająco mocno ściśniemy rączki - przynajmniej u mnie tak było
Udeżenie stroną z otwartym zapięciem myślę, że może spowodować większe obrażenia jeżeli udeżamy w coś miękkiego, ale udeżenie jest raczej... niestabilne.
no i może wiązać się z uszkodzeniem zapięcia - ale to chyba jest mały problem w sytuacji, kiedy taki cios uratował nam tyłek :twisted:

[budo_jabar]

Udeżenie

= uderzenie
od dzisiaj obowiązkowo używam worda przed klawiszem "Wyślij", a nie po fakcie... :roll:
Sorry

[budo_vince]

żeby skutecznie użyć balisonga jako yawary to trzeba by go ścisnąć, a wtedy raczej spring latch się otworzy.

Zeby sprawdzic, specjalnie wzialem noz do reki. Otoz nie. Jak juz napisalem, wszystko zalezy jak sie scisnie. Polozylem noz plasko na dloni, po czym scisnalem a cala sila uscisku przylozona zostala na "wierzch" rekojesci czyli lopatologicznie mowiac w te dziurki w rekojesciach
Noz nie otworzyl sie choc scisnalem najmocniej jak potrafilem.

[budo_jabar]

jak ściskasz w innej płaszczyźnie to się otwiera?

może ma znaczenia też wielkość ręki ściskającej :wink:

tak czy inaczej otwarcie jest możliwe...

[budo_vince]

jak ściskasz w innej płaszczyźnie to się otwiera?

może ma znaczenia też wielkość ręki ściskającej

tak czy inaczej otwarcie jest możliwe...

1. tak
2. hmm byc moze, choc nie wydaje mi sie zebym mial mala lape
3. w sumie tak, grunt to wiedziec jak zlapac zeby sie nie otwarlo nieproszone

[budo_jabar]

u mnie trochę krótkie paluchy :roll:

3. w sumie tak, grunt to wiedziec jak zlapac zeby sie nie otwarlo nieproszone

albo zawsze uderzać drugą stroną - to prawie rany cięte będą powstawać...

[budo_vince]

Dokladnie. Jest taki custom ktory robi Larry Dawidson. Jedna z drozszych wersji tutaj

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Tym to dopiero musi sie uderzac jako yawarra :twisted:

[budo_shaft]

Jabar normalnie widać ze z pruszkowa jestes:)
swoją drogą, motylki sa chyba na takim poziomie i w takim wykonaniu ze która stroną bys nie uderzyl w ciało, nic nie powinno sie stac.

czy nie mam racji?