Skocz do zawartości


Zdjęcie

no dziabnij mnie! dziabnij!


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
42 odpowiedzi w tym temacie

budo_aniol
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 956 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków/Tomaszów Mazowiecki
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

no dziabnij mnie! dziabnij!
kilka lat temu wpadł mi w ręce artykuł (chyba w Komandosie) traktujący o tanto jutsu (japońskiej szermierce na noże) pomijam fakt że sporo wiadomości w tym tekscie nigdzie indziej nie znalazło potwierdzenia i ogólnie był mało wiarygodny(zarówno pod względem historycznym jak i technicznym)
zaciekawił mnie jeden akapit: autor twierdził jakoby jednym z elementów szkolenia w tymże stylu było uczenie się świadomego przyjmowania ciosów nożem we własne ciało 8O miało to zaskakiwać przeciwnika, wiązać mu broń itp 8O 8O
pomijam absurdalność takiego założenia wszak nigdy nie będę miał w walce pewności że przeciwnik trafi mnie tam gdzie będę chciał iżby mnie trafił ( a wogóle to gdzie ma mnie trafiać abym nie odniósł szkody?) to interesuje mnie fakt czy wogóle jest możliwe takie wytresowanie adeptów (bo o wytrenowaniu ciężko tu wogóle mówić) aby bez wachania wystawiali swoje ciało na ostrze przeciwnika, czy jest wogóle możliwe takie stłamszenie instynktu samozachowawczego?
chociaż z japończykami to może możliwe, wszak kamkadze istnieli...
  • 0

budo_braingame
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 183 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: no dziabnij mnie! dziabnij!
w Komandosie pojawił się kolejny odkrywczy artykuł...
często niestety piszą je zwykli dziennikarze, którzy potem nie autoryzują nawet textów.
  • 0

budo_jeanpaul
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 99 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: no dziabnij mnie! dziabnij!

zaciekawił mnie jeden akapit: autor twierdził jakoby jednym z elementów szkolenia w tymże stylu było uczenie się świadomego przyjmowania ciosów nożem we własne ciało 8O miało to zaskakiwać przeciwnika, wiązać mu broń itp 8O 8O


:rofl:

no chodz dziabnij mnie, acha ! masz noz w mojej watrobie juz nie uciekniesz. zaczekaj wcisnijmy glebiej zeby w jelita sie zplatal twoj nadgarstek
spoko wlasnie przegrales
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: no dziabnij mnie! dziabnij!
Wcale nie musieli wymyslec tego Japonczycy. Jak twierdza autorzy ksiazek o Gurkhach, sa udokumentowane przyklady, ze niektorzy z zolnierzy tej nacji, w ostatecznosci, przyjmowali pchncie bagnetem wroga na lewe okolice barku (ponizej), i oddawali cios swoim nozem (trzymanym wprawej rece) w bardziej "czule" miejsce.
K_P
  • 0

budo_jeanpaul
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 99 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: no dziabnij mnie! dziabnij!
To mieli klopot jezeli ktos nie celowal w to miejce na lewym barku. :)
  • 0

budo_miszczu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 285 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: no dziabnij mnie! dziabnij!
-no dziabnij mnie, nie masz jaj co?? O KU*** WŁODZIU, DZIABNĄŁ MNIE!!!
  • 0

budo_-war-
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 535 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wroclaw

Napisano Ponad rok temu

Re: no dziabnij mnie! dziabnij!
Coz, generalnie artykuly w Komandosie o walce nozem sa ... niekoniecznie na dobrym poziomie (ach, jaki ja delikatny dzisiaj jestem :wink: ).
Wojtek
  • 0

budo_słoniak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1975 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: no dziabnij mnie! dziabnij!
Powiem więcej! Są takie sobie :)
  • 0

budo_shaft
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:chinatown

Napisano Ponad rok temu

Re: no dziabnij mnie! dziabnij!
powiem wiecej są takie ..Ogórkowe.

kto czytał ten wie o co chodzi:)
  • 0

budo_slaw
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 437 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: no dziabnij mnie! dziabnij!
kiszone slodkie czy malo solne ? :)

w ostatnim szczegolnie do gustu przypadlo mi uzycie noza jako kastetu :)
nie wspominajac o pchnieciach na biegu wstecznym czyli plecami do przeciwnika (sic!) :evil:

najgorsze jest to ze ktos moze sobie wziac do serca takie rady :(
  • 0

budo_shaft
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:chinatown

Napisano Ponad rok temu

Re: no dziabnij mnie! dziabnij!
taak.
jakos wole wydac na "zołnierza polskiego" niz na komandosa ktory ma juz taki papier ze nawet d..sie nim nie podetrze.

obniza sie i tyle.
  • 0

budo_kobra
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: no dziabnij mnie! dziabnij!
Ideą tego sformułowania w Komandosie może być to ze przeciwnik wbijając nóż w ciało przeciwnika zupełnie nie będzie sie spodziewał otrzyzmania z jego strony jakiegokolwiek ciosu. Świadomość trafienia kogoś może na ułamek sekundy osłabić czujność i ten ułamek może być wystarczający do zadania zabójczego ciosu naszemu przeciwnikowi. Tak bym to ogólnie widział.
Jednak takie zupełnie celowe wystawianie się na ciosy i oczekiwanie że w ten sposób można pokonać przeciwnika to sprawa dla ludzi o nadludzkich możliwościach albo dla skrajnych kretynów.
  • 0

budo_mrhole
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 189 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: no dziabnij mnie! dziabnij!
byl artykul o tantojitsu.. ale troche przesadzasz.. bylo tam o psychomentalnym treningu: jak sie zachowac gdy przeciwnik rozetnie nam brew i krew bedzie zalewac nam oczy..
no i jakas psychiszny trening aby przetrzymac ciecie nozem - bo jak wiadomo na bol mozna sie biecoe uodpornic, to i na rany tez. oczywiscie chodzi o powierzchowne rany, a nie ze ktos ci wbije noz w serce, drugi w szyje a ty to przetrzymasz..
o "wiazaniu broni" za pomoca przyjecia jej w swim ciele nic takiego nie bylo...
jak znasz dokladny nr komandosa to opdaj...

byl obrazek: swieczka i podstawowe linie ciec.. no i tanto - rysuek

mowimy o tym samym? gazetka sprzed 3-4 lat..?
  • 0

budo_aniol
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 956 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków/Tomaszów Mazowiecki
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: no dziabnij mnie! dziabnij!
to ja trochę inaczej ten artykuł pamiętam, poszukam tego w piwnicy i wrzucę w przyszłym tygodniu dosłowny cytat
to zalewanie krwią oczu to też było chyba w innym kontekscie, raczej jako specyficzna technika "nadbałtyckich" nożowników
ale mogę się mylić, poszukam, odnajdę, wspomogę starczą pamięć
jak coś pokręciłem to przeproszę
  • 0

budo_kaligula
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 889 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: no dziabnij mnie! dziabnij!
pamiętam taki artykuł - o ile pamiętam to wyglądało to tak: przyjęcie uderzenia nożem w duży mięsień jednocześnie wykonanie techniki śmiertelnej dla przeciwnika. może też poszukam u żródeł.
jak w Komandosie się biorą za rzeczy pośrednio związane z głównymi tematami to zawsze g... wychodzi. chyba chcą rozszerzyć grono czytelników - były już gry komputerowe, planszowe, dziewczyny, walka wręcz w formie komiksu, ciekawe co jeszcze wymyślą?
pozdrawiam
  • 0

budo_kaligula
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 889 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: no dziabnij mnie! dziabnij!
jest jeszcze paintball... tylko nie umiem zweryfikować poziomu bo sie na tym nie znam. i filmy... zmarnowane miejsce

szybki jestem jak błyskawica :wink: - znalazłem ten artykuł - Komandos nr 7-8/99 str. 68, autor - Adam Przechrzta.

cytat:
"W szkołach tanto-jutsu istnieją nawet techniki, w których pozwala się przeciwnikowi na trafienie w duży splot mięśniowy, samemu wykonując technikę śmiertelną. W pewnych sytuacjach jest to jedyne wyjście. Wymaga to jednak odpowiedniego treningu psychicznego, który pozwoli zapanować nad bólem czy ewentualnym szokiem i umożliwi taką walkę w rzeczywistości, a nie tylko na sali treningowej..."

o cięciu w czoło też jest
pozdro
  • 0

budo_mrhole
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 189 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: no dziabnij mnie! dziabnij!

zaciekawił mnie jeden akapit: autor twierdził jakoby jednym z elementów szkolenia w tymże stylu było uczenie się świadomego przyjmowania ciosów nożem we własne ciało 8O miało to zaskakiwać przeciwnika, wiązać mu broń itp 8O 8O


czyli mowimy o tym samym artykule. mam go teraz przed oczami...
z tego cytatu ktory przytoczyles jest o wieziennym stylu.. cos za cos - dam ci pociac sobie reke czy cos... a w zamian za to cie zabije.. nie ma nic o "wiązaniu broni" - niby drobna roznica, ael jednak znaczaca...

a moze przewrazliwiony jestem...
  • 0

budo_shaft
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:chinatown

Napisano Ponad rok temu

Re: no dziabnij mnie! dziabnij!
to dupnie swiadczy o walczącym
zadac cios dopiero po otrzymaniu wlasnego.
obicach:))
  • 0

budo_kobra
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: no dziabnij mnie! dziabnij!
Może to i ma rację bytu, ale ciekawi mnie ile takich pojedynków mozna przetrwać pod rząd? Nie chodzi mi tutaj o współczesność tylko o czasy średniowiecznej Japonii gdzie walki i pojedynki były na porządku dziennym. Wydaje mi się że juz po pierwszym takim pojedynku możliwosci przetrwania kolejnego w najbliższym czasie były drastycznie zredukowane.
  • 0

budo_aniol
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 956 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków/Tomaszów Mazowiecki
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: no dziabnij mnie! dziabnij!
no fakt troszke zacytowałem niedokładnie, wybaczcie ze względu na siwe włosy :wink:
ale wszystkich zainteresowanych zgodnie z obietnicą przepraszam za zamieszanie
ale moje pytanie pozostaje aktualne: czy jest możliwe takie wytrenowanie zawodnika aby świadomie "przyjął cios we własny duży splot nerwowy"?

z bólem związanym z walką wręcz można się oswoić, chociażby poprzez obicie w trakcie sparingów, a z bólem zadanym nożem? jak przygotować psychicznie adepta na "miłe" uczucie wbijanego w niego noża
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024