Kacik techniczny: wychylanie z rownowagi
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Skoro nie ma konkretnych, technicznych odpowiedzi, znaczy ze ludzi tego nikt nie uczy - logiczne, nie? :wink:
Niezupelnie logiczne... moze u nas ludzi uczy sie to po prostu robic, a nie opisywac slowami kazdy element kazdego ruchu
Nam, ludziom Zachodu, wydaje sie, ze czegos nie ma, albo czegos nie umiemy, dopoki nie potrafimy tego nazwac slowami. A co z chodzeniem, oddychaniem, biciem serca, trawieniem? Nie potrafimy tych procesow precyzyjnie opisac, choc przez cale zycie to robimy.
Jestem ciekawa, czy Mistrzowie, u ktorych masz szczescie cwiczyc, ucza was wykonywac techniki aikido, czy je opisywac? Czy ktorys z nich egzaminowal cie kiedys z teoretycznego, technicznego opisu ikkyo, wychylenia czy unieruchomienia uke? Pytam z ciekawosci, bez ironii. 8)
Napisano Ponad rok temu
alez oczywiscie ze nie :roll: 8O przestraszony Oni sa normalni, nie pisza na forum na internecieCzy ktorys z nich egzaminowal cie kiedys z teoretycznego, technicznego opisu ikkyo, wychylenia czy unieruchomienia uke? Pytam z ciekawosci, bez ironii. 8)
No, ale skoro juz wpadlas miedzy wrony.... :wink:
Napisano Ponad rok temu
:wink:
A tak na marginesie, szczerze Ci zazdroszcze kontaktow z tymi Mistrzami. Zgadnij, ilu w Polsce jest Shihanow
Oj, przydalby sie nam tu choc jeden wyslannik-rezydent z Hombu Dojo
Nie wiesz, jak to zalatwic
Napisano Ponad rok temu
Ariczia.No to widzisz, Szczepan, ucz sie od swoich Mistrzow i nie egzaminuj nas, biednych misiow, z opisow teoretycznych...
:wink:
A tak na marginesie, szczerze Ci zazdroszcze kontaktow z tymi Mistrzami. Zgadnij, ilu w Polsce jest Shihanow
Oj, przydalby sie nam tu choc jeden wyslannik-rezydent z Hombu Dojo
Nie wiesz, jak to zalatwic
A zgadnij , z iloma mistrzami sa organizowane staże w Europie? W lutym , Tamura sensei jest w Budapeszcie . W kwietniu , w Holandii . Jeśli się chce to można . Tylko trzeba chcieć .
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
przylaczam sie do opinii Somy. To tylko kwestia priorytetow z zyciu.Nie wiesz, jak to zalatwic
Poza tym cwiczenie u shihana to zadne zarty. Wszystkie twoje dotychczasowe wyobrazenia o aikido diabli biora. Nagle stajesz jednym z powiedzmy 100 poczatkujacych, juz nikt cie nie traktuje jak mistrza. Nikt na ciebie nie zwraca uwagi przez iles tam lat. Nawet ci dzien dobry nie mowi --- to twoj psi obowiazek mowic dzien dobry, bez nadziei ze mistrz ci odpowie..... Ilu aikidokow z Polski by znioslo taka karuzele?
To nie lezy w charakterze Polakow.
Nie, Ariczia, ludzie w Polsce zaczeli juz unowoczesniac aikido. Nie ma tu miejsca dla przestazalych shihanow. :wink:
Napisano Ponad rok temu
- blok z wychyleniem (mozna sobie zobaczyc kuruma daoshi z daito ryu)
- przechywt z wychyleniem (np kote gaeshi, ikkyo tenkan, ippon dori, tai -otosohi, seoi otoshi to z judo, nie wiem jak sie nazywaja odowiedniki w aikido ()
- wychylenie przez uderzenie (np. nakadaka ippon ken od dolu przed shihonage)
- wychylenia całym ciałem (aiki otoshi)
- wychylenia przez podciecia (Deashi-barai)
wg mnie:
w obronie wychylnia sa konieczne od razu po dotknieciu przeciwnika, .
w ataku jako rozbicie przed technika (niezbedne przy lepszym przeciwniku, np, deashi-barai)
Napisano Ponad rok temu
mam nadzieje ze mi wyszedl cytat bo robie to po raz pierwszy.Usagi - ilość kącików.. aikido jest na tyle obszerene ,ze moderato4r zalatwil sobie lość" kącików" na dobre kilka lat. Mam wrażenie ,ze to jest robienie szutcznego tłoku.. pisnie na siłę. I za kazdym razem jest to samo - otworzy watek, sam sobie odpowie, a jak ktos ma inne zdanei to go wyśmieje.. to forum zmienia sie z forum aikido na forum "odpowiadamy na pytania moderatora" .
W zwiazku z tym ,ze z niejednego aikidockiego pieca chleb jadlem, to jakos potrafie odroznic ziarno od plew. A moderator ani technicznie nie jest wysoko (vide staż na Karowej), ani to co pisze - nie zawsze ma sens.
to mnie po prostu wytraca z rownwagi.. czase bym chcial napisac w innym watku niz ten, gdzie jest 75% postow moderatowa. Małe marzenie takie.
Tak to widze i to mnie czasem wytraca z rownowagi.. zwlaszcza gdy wstane i nie mam fajek, ani mleka do kawy.
dzieki Aiki za odpowiedz. rzeczywiscie takich kacikow moze byc niedlugo od groma- o zgrozo przestraszony
co do moderatora to go nie znam i nic konkretnego o nim nie wiem wiec nie moge oceniac. na stazu na Karowej tez nie bylem
:-) :-) zycze Ci abys zawsze mial rano fajki i mleko do kawy :-) :-)
Napisano Ponad rok temu
Ariczia.
A zgadnij , z iloma mistrzami sa organizowane staże w Europie? W lutym , Tamura sensei jest w Budapeszcie . W kwietniu , w Holandii . Jeśli się chce to można . Tylko trzeba chcieć .
Wiem, wiem, do Polski tez kiedys czesto przyjezdzali mistrzowie z Hombu Dojo na staze, jak moge (kasiorka i obowiazki zawodowe), to na takich stazach bywam, ale mnie chodzilo o takiego wyslannika/rezydenta Hombu Dojo, ktory by tu byl na miejscu w Polsce caly czas i wzial za twasz cale to skonfliktowane towarzystfo...
Co, juz pomarzyc sobie nie morzna
Napisano Ponad rok temu
poklon poklon poklon
Bardzo interesujacy post. Co wykorzystujesz do wychylania w kazdej z tych kategorii?
Napisano Ponad rok temu
Samą dźwignią nie wychylisz, bo nie zrobisz dźwigni na stabilnym przeciwniku. Kluczem są właśnie przemieszczenia i timing, zejścia oraz dystans. Po prostu atakującemu musi nie wyjść atak tak jak chce on, tylko jak chcemy my
Przemek, gdzie ja coś napisałem o stabilnym uke? No nevermind.
:wink: :wink:
i oto jest odpowiedz... Randall.. porzednia wypowiedz......
Haha. Istnieje wiele warstw poznania. Tak też podczas czytania, można traktować tekst jako pojedyńcze znaki/litery, słowa/. W takim sensie napisałem o statycznym... Jednakże zrozumienie tekstu zakłada objęcie treści przezeń niesionej. Napisałem o wychylaniu dźwignią stabilnego przeciwnika. Faktycznie, po co wychylać niestabilnego? Jeśli utożsamimy stabilny=nieruchomy /co faktycznie zachodzi/ pytanie o wychylenie nie ma sensu. Po co wychylać kogoś kto nie atakuje? Atak=ruch wtedy jest czas na wychylanie, zejścia i timing. Owszem, nieraz ćwiczę statycznie, ale to tylko pusty ruch. Dopiero w dynamice sprawdza się czy ruch był właściwy.
Napisano Ponad rok temu
zycze Ci abys zawsze mial rano fajki i mleko do kawy
to najcieplejsze zyczenie jakie dostalem, w tym roku. wielkie dzieki
Napisano Ponad rok temu
8ONawet ci dzien dobry nie mowi --- to twoj psi obowiazek mowic dzien dobry, bez nadziei ze mistrz ci odpowie
Powiedz, że żartujesz...
Wyobraziłem sobie ciebie, pokornie szepczącego "dzień dobry..." w strone napuszonego, gburowatego shihana.
I wiesz...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Oni nie sa gburowaci. Oni sa normalni, bardzo mili, ale ucza tak etykiety. W tym wypadku, ze istnieje pewien dystans i ze go sie nie przekracza. A tak w ogole, to faktycznie jestem niezwykle pokornym czlowiekemPowiedz, że żartujesz...
Wyobraziłem sobie ciebie, pokornie szepczącego "dzień dobry..." w strone napuszonego, gburowatego shihana.
I wiesz...
Napisano Ponad rok temu
Hmmmm...Samą dźwignią nie wychylisz, bo nie zrobisz dźwigni na stabilnym przeciwniku. Kluczem są właśnie przemieszczenia i timing, zejścia oraz dystans. Po prostu atakującemu musi nie wyjść atak tak jak chce on, tylko jak chcemy my
Przemek, gdzie ja coś napisałem o stabilnym uke? No nevermind.
:wink: :wink:
i oto jest odpowiedz... Randall.. porzednia wypowiedz......
Haha. Istnieje wiele warstw poznania. Tak też podczas czytania, można traktować tekst jako pojedyńcze znaki/litery, słowa/. W takim sensie napisałem o statycznym... Jednakże zrozumienie tekstu zakłada objęcie treści przezeń niesionej. Napisałem o wychylaniu dźwignią stabilnego przeciwnika. Faktycznie, po co wychylać niestabilnego? Jeśli utożsamimy stabilny=nieruchomy /co faktycznie zachodzi/ pytanie o wychylenie nie ma sensu. Po co wychylać kogoś kto nie atakuje? Atak=ruch wtedy jest czas na wychylanie, zejścia i timing. Owszem, nieraz ćwiczę statycznie, ale to tylko pusty ruch. Dopiero w dynamice sprawdza się czy ruch był właściwy.
Dla mnie to był ciąg zdań...a nie pojedyńcze i wyrwane z kontekstu słowa... dlatego zwróciłem na to uwage... :-)
A jesli chodzi metody cwiczenia (tzn statyczne, dynamiczne...)to moim zdaniem nadaje się m.in (żeby nie było niejasnosci!!!!- bo nie tylko..) do poczatkowej nauki technik...bo mozna dokladnie pokazac kazdy szczegol techniki (takie są podstawy..)....i jest to tez jakas metoda sprawdzenia wykonania techniki, luzu, itd, itp.....ale kazdy wg wlasnego gustu...( sa przeciez metody treningu... np."go no geiko", "ju no geiko" i "ruy no geiko"..hehehe) więc: co kto woli...
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
pytanie do ludzi z warszawy
- Ponad rok temu
-
nowy, ciekawy okrutnie temat dyskusji
- Ponad rok temu
-
Poland Aikido Weblinks
- Ponad rok temu
-
Aikidocy- ludzie na poziomie?
- Ponad rok temu
-
Co z rowerem Wysockiego?
- Ponad rok temu
-
Aikido Nishio
- Ponad rok temu
-
Czym dla was jest Aikido?
- Ponad rok temu
-
tango argentynskie
- Ponad rok temu
-
20 procent skuteczności wg Fiodora.
- Ponad rok temu
-
Metodyka szkoleniowa
- Ponad rok temu