Kacik techniczny: wychylanie z rownowagi
Napisano Ponad rok temu
Czy macie jakies specjalne sposoby na aikidokow z poteznie rozwinietem miesniem piwnym(Hi Jezyk!!)?
Napisano Ponad rok temu
Najlepiej zdenerwowac lub rozsmieszyc...wtedy na pewno wytraci sie goscia z rownowagi....hehe
a tak powaznie...
metod jest chyba sporo...a wszystko zalezy od sytuacji... mozna w tym kierunku gdzie nie ma punktu podparcia... mozna dzwignia... mozna atemi... mozna wszystkimi tymi elementami w roznych kombinacjach i kolejnosci.... co kto lubi.... zreszta chyba doskonale o tym wiesz...
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
na sile dymamy ten balon.. na sile..
Napisano Ponad rok temu
co do wychylen sa rozne sposoby. opisal to przemek jednakze aby zrobic dzwignie to lepiej jest najpierw wychylic a potem dzieki dzwigni kontynuwac ruch.
jednym z najskuteczniejszych (jednoczesnie trudniejszych ) sposobow wychylenia jest meguri( ruch obrotowy np. nadgarstkow) w momecie kontaktu.
no i same przemieszczenia , ktorych w aikido jest cala masa, sa bardzo dobrym sosobem na wychylenie. czesem wystarczy samo zajscie z linii ataku (ale tylko czesem )
Napisano Ponad rok temu
Zalezy co nazywasz wychyleniem.... Moze tez byc odwrotnie.... -wychylenie nastepstwem dzwigni... kombinacji i wersji jest cała masa... a kazdy nauczyciel pokazuje to inaczej.... Tamura sensei, jak sie dobrze przyjrzec to jedna technike (niby i teoretycznie jedna technike - bo jedna wersja i z jednego ataku...) za kazdym razem pokazuje inaczej..rozni sie to drobnymi szczegolami..ale wykonanie techniki i reakcja uke jest rozna....hehehe...aby zrobic dzwignie to lepiej jest najpierw wychylic a potem dzieki dzwigni kontynuwac ruch.
Napisano Ponad rok temu
Czy macie jakies specjalne sposoby na aikidokow z poteznie rozwinietem miesniem piwnym(Hi Jezyk!!)?
DIETAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!
Napisano Ponad rok temu
oczywiscie zgodze sie z Toba. ja jako wychylenie rozumiem wytracenie uke z rownowagi. dlatego napisalem ze najpierw wytracenie z rownowagi potem dzwignia (ktora z reszta tez wytraca z rownowagi) pozwalajaca na kontynuacje. wydaje mi sie ze to jest podstawowa forma ktora cwiczy sie na poczatku nauki aikido jak i caly pozniejszy czas
potem okazuje sie, ze kombinacji jest mnostwo ale to juz troche wyzszy poziom np. Tamura sensei
Napisano Ponad rok temu
Najbliżej mego stanowiska jest Usagi. Samą dźwignią nie wychylisz, bo nie zrobisz dźwigni na stabilnym przeciwniku. Kluczem są właśnie przemieszczenia i timing, zejścia oraz dystans. Po prostu atakującemu musi nie wyjść atak tak jak chce on, tylko jak chcemy my
A na grubasów mam dobry sposób. Wiecie, oni wolno biegają. Odbiegamy od pacjęta na dobry dystans, np. 15m, po czym bierzemy najbliższy śmietnik i wychylamy gościa balistycznie. Trzeba użyć aiki żeby wyczuć w którą stronę zrobi unik
Napisano Ponad rok temu
A na grubasów mam dobry sposób. Wiecie, oni wolno biegają. Odbiegamy od pacjęta na dobry dystans, np. 15m, po czym bierzemy najbliższy śmietnik i wychylamy gościa balistycznie. Trzeba użyć aiki żeby wyczuć w którą stronę zrobi unik
Napisano Ponad rok temu
Zdarzaja sie formy, w ktorych wychylenie nastepuje poprzez dzialanie dzwigni...a zalozenie dzwigni jest np. nastepstwem ruchu i impetu uke a takze ulozenia (w zaleznosci od rodzaju i tempa ataku oraz impetu uke) np. rak .... a niekoniecznie wychylenia calego ciala..... dlatego ciezko tu mowic "ze tak jest i koniec"... bo aikido jest na tyle uniwersalne ... hehe
Ale mniejsza z tym....bo ten temat to przeciez i tak podpucha Szczepcia ... hehehe .... a to wszystko to jest to o czym wszyscy i tak wiedza....
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
ten temat to nie jest zadna podpucha. Po prostu mam nieodparte wrazenie, ze tego nikt nie cwiczy jako jednego z podstawowych elementow technicznych kazdej techniki. Dlatego ludzie wala takie nic nie mowiace ogolniki jak "timing" czy "przemieszczanie sie". To w tym kontexcie wlasciwie nic nie znaczy.
Wychylenia sa to bardzo konkretne elementy techczniczne. Inaczej robi je sie z atakow chwytanych, inaczej z atakow uderzanych. Jeszcze inaczej z kombinacji czy przy ataku wiekszej ilosci uke.
Oczywiscie do tego dochodzi atak raczej statyczny lub raczej dynamiczny. Na kazda z tych sytuacji, powinnismy byc przygotowani i umiec wychylic atakujacego. Inaczej jakikolwiek rzut czy przejscie do trzymania czy duszenia jest niemozliwe.
Tak wiec oczekuje nie atakow osobistych(Hi Randall!) a konkretnej, technicznej dyskusji.
Napisano Ponad rok temu
Usagi - ilość kącików.. aikido jest na tyle obszerene ,ze moderato4r zalatwil sobie lość" kącików" na dobre kilka lat. Mam wrażenie ,ze to jest robienie szutcznego tłoku.. pisnie na siłę. I za kazdym razem jest to samo - otworzy watek, sam sobie odpowie, a jak ktos ma inne zdanei to go wyśmieje.. to forum zmienia sie z forum aikido na forum "odpowiadamy na pytania moderatora" .Aiki : ilosc czego Cie wytraca zrownowagi bo nie rozumiem??
W zwiazku z tym ,ze z niejednego aikidockiego pieca chleb jadlem, to jakos potrafie odroznic ziarno od plew. A moderator ani technicznie nie jest wysoko (vide staż na Karowej), ani to co pisze - nie zawsze ma sens.
to mnie po prostu wytraca z rownwagi.. czase bym chcial napisac w innym watku niz ten, gdzie jest 75% postow moderatowa. Małe marzenie takie.
Tak to widze i to mnie czasem wytraca z rownowagi.. zwlaszcza gdy wstane i nie mam fajek, ani mleka do kawy.
Napisano Ponad rok temu
Szczepan, osobistych? No gdzież bym śmiał Luz. Ja po prostu tak mam, wcale nie jestem złośliwy.
Qrcze, przemieszczenia i timing to faktycznie nazwy ogólne na pewien typ działania. tak samo jak wychylenie. To nie jest jasno sprecyzowane jak, za każdym razem "dobry" timing jest inny, dobre zejście czy wejście też. Za każdym razem trzeba coś leko inaczej. po co się rozpisywać? idea jest taka co by pchnąć centrum uke w kierunku gdzie nie jest w stanie się podeprzeć. Jak to zrobić? - skutecznie - sposób dowolny.
Napisano Ponad rok temu
Moim zdaniem kaciki techniczne Szczepana sa fajne, zabawne nawet, bo przypominaja mi pewien egzamin z "czescia teoretyczna", podczas ktorej egzaminator kazal opisywac zdajacym "wlasnymi slowami" jak wykonaliby technike takatoataka z ataku takiegotoatakiego. Przy czym tu nastapilo utrudnienie, bo w opisie wykonania techniki egzaminator zabronil uzywania japonskich slow
Proponuje wprowadzic to samo utrudnienie w kacikach technicznych Szczepana, wowczas ich lektura bedzie jeszcze bardziej pasjonujaca :wink:
Wole jednak cwiczyc aikido realne niz teoretyczno-wirtualne, dlatego do dyskusji technicznych w kacikach sie nie wtracam :roll:
Napisano Ponad rok temu
Samą dźwignią nie wychylisz, bo nie zrobisz dźwigni na stabilnym przeciwniku. Kluczem są właśnie przemieszczenia i timing, zejścia oraz dystans. Po prostu atakującemu musi nie wyjść atak tak jak chce on, tylko jak chcemy my
Przemek, gdzie ja coś napisałem o stabilnym uke? No nevermind.
:wink: :wink:
i oto jest odpowiedz... Randall.. porzednia wypowiedz......
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Z szacunkiem dla Moderatora z polnocy, jedno pytanko: skad ci sie wzielo wrazenie, ze tego czy tamtego U NAS NIKT NIE CWICZY Co to wogule znaczy U NAS
Skoro nie ma konkretnych, technicznych odpowiedzi, znaczy ze ludzi tego nikt nie uczy - logiczne, nie? :wink:
Jakby ktos wiedzial to by napisal, ze aby pozbawic kogos z roznowagi, to po wejciu za niego trzeba przyciagnac jego glowe do wlasnego ramienia, tak, aby wygiac mu kregoslop do tylu i zeby nie mogl obrocic bioder.
Przyciaganie mozna uskutecznic chwytajac albo za jego szyje, albo jak jest wysoki to za glowe(na wysokosci jego ucha).
Poniewaz jego glowa jest unieruchomiona z moim ramieniem, to obrot moich bioder wykona jakby kotegaeshi na jego szyi, co spowoduje pozbawienie go rownowagi.
Oto przyklad opisu techniczego Ariczia . Ciekawe czy dasz rade napisac cos w tym stylu.
Ja tez wole aikido realne, ale poniewaz na forum dyskusyjnym wolno uzywac tylko slow, wiec realnosc odpadaWole jednak cwiczyc aikido realne niz teoretyczno-wirtualne, dlatego do dyskusji technicznych w kacikach sie nie wtracam :roll:
Napisano Ponad rok temu
Nie, Przemek, nie wychylac SIEBIE SAMEGO z rownowagi tylko ATAKUJACEGO :roll:A najlepiej to sie wychyla z rownowagi po paru pifkach...lub winkach....albo sake... tudziez po innych trunkach...niekoniecznie bezalkoholowych....hehehe :wink:
........no ladnie, juz od samego rana jestes niezle nawalony, jak ty teraz bedziesz prowadzil trening 8O
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
pytanie do ludzi z warszawy
- Ponad rok temu
-
nowy, ciekawy okrutnie temat dyskusji
- Ponad rok temu
-
Poland Aikido Weblinks
- Ponad rok temu
-
Aikidocy- ludzie na poziomie?
- Ponad rok temu
-
Co z rowerem Wysockiego?
- Ponad rok temu
-
Aikido Nishio
- Ponad rok temu
-
Czym dla was jest Aikido?
- Ponad rok temu
-
tango argentynskie
- Ponad rok temu
-
20 procent skuteczności wg Fiodora.
- Ponad rok temu
-
Metodyka szkoleniowa
- Ponad rok temu