97 odpowiedzi w tym temacie

[budo_uirapuru]

akura ta kwestia nie zalezy od niczego innego, jak tylko od osoby dowodzącej, która powinna umieć uczyć, motywować, dyscyplinować. I nie mówię ani o piaskownicy Capoeira, ani o podwórku sztuk walk, ani osiedlowych sportach - tak jest wszędzie i w każdej dziedzinie życia..

można zatem odwrócić problem - kto nie daje rady z pokonaniem samego siebie na treniawce, nie da sobie rady w życiu. albo bedzie mu trudniej

[budo_fominha]

[quote name="uirapuru"]akura ta kwestia nie zalezy od niczego innego, jak tylko od osoby dowodzącej, która powinna umieć uczyć, motywować, dyscyplinować. /quote]

ale jak ktos nie chce, to zadna motywacja i zachecanie go nie nakreci. co innego jesli ktos sie wkrecil i przestaje chodzic. dla mnie to normalne ze jak sie pojawia to nauczyciel pyta go czemu nie chodzi na tre.

[budo_jakub]

ja tez widze jeszcze jeden problem zwiazany wlasnie z moda na capo.
przychodza ludzie, ktorym sie wydaje, ze po miesiacu beda mogli zagrac w drugiej czesci teledysku maria maria santany.
i jak kazesz takiemu czy takiej zasuwac brzuszki, pompki i wylac hektolitry potu zanim pokazesz macaco, salto czy innego koziolka to ludzi juz w sekcji nie ma.

[budo_goliatus_]

Moim zdaniem rowniez mowienie o skutecznosci i innych sztukach walki dziala na ludzi(i nie tylko tych poczatkujacych) antycapoeirowo totez uwazam, ze Forum Capoeira na budo.net.pl to jakas pomylka :twisted:

[budo_jakub]

a ja uwazam, ze wrecz przeciwnie. rozmowy o skutecznosci bardzo dobrze robia capo.

[budo_caranguejo]

"Capoeira jest dla mężczyzn, kobiet i dzieci; jedynymi, który nie powinni się jej uczyć to ci, którzy nie chcą".

[budo_beleza]

ja nawiaze jeszcze do poprzednich postow

niedawno na treningu uczylismy sie parafuso, armady pulady (jak cos pisze zle to sorka) itp trening zaczelismy od jakis dziwnych jak dla mnie przeskokow cwiczen dzieki ktorym potem szlo nam naprawde dobrze i okazalo sie ze te kopniecia nie sa takie grozne :-)

doswiadczenie i teoretyczne podstawy do prowadzenia treningu sa naprawde potrzebne, jestem wdzieczna losowi ze nie uczy mnie koles z trzyletnim stazem w capo :-) ale gdyby nie oni, to pewnie ostaloby sie kilka sekcji w polsce

[budo_baciu]

hmmm a smemu uczac sie mozna sie tego nauczyc?? bo ja narazie cwizce sam sobie probuje w domu niektore podstawy capo hm i staram sie znalesc ludzi ktorzy tez sie zajaraja jak ja takie cos ma wogole sens ? ??

[budo_wojtt]

mozna ale napewno nie bedzie to wygladalo tak jak w normalnej sekcji.jesli nie masz warunkow do nauki to staraj sie odwiedzic najblizsze wieksze miasta gdzie beda organizowane jakies warsztaty lub cos w tym stylu.

[budo_gavu]

Wiecznie ta sama gadka....wiesz ze czasem do miast jest 100 km....takich w których jest grupa...ja tam powiem zeby ćwiczył...ja ćwiczę i jakoś sobie radzę....zaraz będzie teamt o złych nawyckach samodzielnego uczenia się...lepiej żeby ćwiczył niż nie...bynajmniej to moje zdanie.

[budo_kender]

bynajmniej nie wiesz co piszesz.

[budo_goliatus_]

hmmm a smemu uczac sie mozna sie tego nauczyc?? bo ja narazie cwizce sam sobie probuje w domu niektore podstawy capo hm i staram sie znalesc ludzi ktorzy tez sie zajaraja jak ja takie cos ma wogole sens ? ??

Ma jezeli Twoim celem caly czas pozostaje dostanie sie do jakiejs prawdziwej capogrupy :-)

[budo_beleza]

hmm ostatnio mialam okazje byc na treningu innej grupy prowadzonej przez mniej doswiadczona osobe niz moja...i roznica poziomow jest ogromna pomiedzy ludzmi cwiczacymi ta sama ilosc czasu, w domu mozesz utrwalac techniki a na treningi przynjamnije kilka razy w miesiacu musisz chodzic

[budo_baciu]

ja bym kiedys w przyszlosci chcail zalozyc sam w mojm miescie sekcje ale to marzenia hm a do sekcji jakiejs sie dostac cieskzo bo najblizsza prawdziwa sekcja jest okolo 100 k od mojego miasta wiec cieszko moge sobie tylko przejechac luknac jak oni cwicza ale dam rade pozdro Goliatus_ :>

[budo_fominha]

bynajmniej mam wyzsze wyksztalcenie

[budo_fominha]

przepraszam ale musialem to sobie tutej ZAKONOTOWAC 8O

[budo_kender]

Prosze ja ciebie pocaluj mnie vis-a-vis i vice versa :?

[budo_uirapuru]

ja wiem, ze to moze miec jakis tam posredni-gleboko-ukryty-sens-wazny-dla-(nie)-zrozumienia-dyskusji, ale.... do ch****y, bez offtopicow