Co powinno się umieć by móc zacząć prowadzić treningi wg was
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
niniejszym przywołuje do porzadku...
A co by nie było , że ja też pisze o.t. to powiem ,iż powinien mieć spore doświadczenie i podejście do uczniuf :wink:
Napisano Ponad rok temu
Peace a ja i tak będę pisał wypracowania
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
8O a ja myslalem ze gora ze 25z 40-80 (jak szacuję) osób które w Polsce prowadzą treningi
Napisano Ponad rok temu
jasne!a potem rodza sie tacy jak Mestre Konrad czy Mestre z Ustrzyk dolnych...Czy może tylko sam zawsze prowadzi wszystkie zajęcia i jeśli chcecie się sprawdzić w tej roli to mówi byście postarali się założyć inną grupę?
nie no prosze cie tylko bez takich textow.chyba musze sobie wolne zrobic od pisania postow bo juz nie wyrabiam co tu sie wypisuje.narazie zajmijmy sie trenowaniem
Napisano Ponad rok temu
Oczywiście jak to pisałem to miałem na myśli osoby, które chciałyby prowadzić treningi, ale już mają b.dobre pojęcie o capo. U nas dwóch alunos 3* prowadzi treningi na zmianę i przez to odciążają "głównego trenera" - graduado 4* . A to dlatego, że w sumie są u nas trzy grupy a treningów w tygodniu razem jest 11h (3 grupy zaawansowania czasami łączone). Przez to oni dostali szansę zdobywania doświadczenia w uczeniu. Ostatnio dwie kolejne osoby zgłosiły chęć uczenia innych i prawdopodobnie niedługo zajmą się grupą dziecięcą, razem.jasne!a potem rodza sie tacy jak Mestre Konrad czy Mestre z Ustrzyk dolnych...Czy może tylko sam zawsze prowadzi wszystkie zajęcia i jeśli chcecie się sprawdzić w tej roli to mówi byście postarali się założyć inną grupę?
nie no prosze cie tylko bez takich textow.chyba musze sobie wolne zrobic od pisania postow bo juz nie wyrabiam co tu sie wypisuje.narazie zajmijmy sie trenowaniem
To chyba normalne, że jak ktoś ma np. 3 stopień i 4 lata w capo na karku to może chcieć uczyć się ucząc innych. Wiadomo, że ktoś kto się nie nadaje do tego to nie będzie prowadził treningów, ty pewnie miałeś na myśli jakieś osoby, które długo nie trenują i dlatego się tak zbulwersowałeś.
Jednym z głównych powodów dla których starzy wyjadacze opuszczają swoje grupy jest to, że hamowany jest ich rozwój przez to, że nie mogą zdobywać doświadczenia jako trenerzy tylko ciągle są "szeregowymi capoeiristami".
Dlatego pytałem czy w innych grupach zdarzają się przypadki, gdy trener pozwala swoim najlepszym uczniom prowadzić treningi, a jeśli się nie zgadza (bo cośtam) to co oni robią? Czy potulnie się zgadzają czy np. zdażają się odejścia z tego powodu z grupy.
A sytuacja gdy trener może powiedzieć, że w tym mieście w grupie nie ma miejsca dla kolejnego trenera to chyba jest normalne. W końcu wielu trenerów jeździ do innych miast i tam prowadzi zajęcia. Czy to takie dziwne? Skoro "zwierzchnik" uznaje, że w danym mieście wystarczy jedna szkoła capo to nie pozostaje nic innego jak dojeżdżać gdzieś i tam prowadzić treningi. Gdyby nie to zjawisko to capo ciągle byłoby tylko w największych miastach.
Napisano Ponad rok temu
taaa?a to dobre,sory ale wydaje mi sie ze jestes w bledzie...Jednym z głównych powodów dla których starzy wyjadacze opuszczają swoje grupy jest to, że hamowany jest ich rozwój przez to, że nie mogą zdobywać doświadczenia jako trenerzy tylko ciągle są "szeregowymi capoeiristami". .
Napisano Ponad rok temu
stary - jesli dla ciebie osoba z 3 cordao, po 4 latach capoeiry moze uczyc innych to gratuluje. bo moim zdaniem (i zdaniem wiekszosci grup capoeira na swiecie) zeby moc uczyc, trezba sie samemu nauczyc. a osoba po 4 latach o capoeirze ciagle jeszcze wie bardzo niewiele.
tu nie chodzi o same umiejetnosci w skakaniu i graniu na instrumentach, tu chodzi takze o doroslosc dojrzalosc i doswiadczenie.
jesli u was w grupie alunos ucza dzieci to tym bardziej gratuluje zajebistego podejscia do tematu. stary - dzieciaki chlona wszystko jak gabka - jeszcze tylko trzeba zeby sie uczyly od nadgorliwych uczniow. jakub bardzo fajnie napisal - im wyzszy sznurek, tym wieksza pokora. jak widac tu pasuje to jak ulal.
Napisano Ponad rok temu
Wyciągnijmy wnioski z 40-80 (jak szacuję) osób które w Polsce prowadzą treningi "prawo" do tego ma może 10
hue..
a tak generalnie, to od jakiego stopnia mozna powiedziec, ze ktos ma "prawo" prowadzenia treningow??
)
Napisano Ponad rok temu
zalezy od grupy 8Oa tak generalnie, to od jakiego stopnia mozna powiedziec, ze ktos ma "prawo" prowadzenia treningow??
$ero$lav: Slowo "trener" dziwnie tutaj brzmi Capoeira to nie aerobic :? Co prawda chudnie sie ale to wciaz nie to samo..
Napisano Ponad rok temu
Ja też jestem za tym by wogóle nikt o stopniu niższym niż profesorski nie uczył capo ;P, ale realia są inne. Jesteśmy w Polsce a nie w Brazylii. To w większości zależy od danego człowieka. Od jakości cord itd. Ja tych ludzi znam i naprawdę wg mnie odwalają kawał dobrej roboty, bo oni są prawdziwymi maniakami capo. A jeden z nich to jest wogóle chodząca encyklopedia jeśli chodzi o sztuki walki Ja zresztą pisałem jakie mam zdanie co do tego kto może prowadzić treningi: tak, że prowadzi część zajęć, a nie wszystkie w grupie. I oni jak najbardziej spełniają te warunki.stary - jesli dla ciebie osoba z 3 cordao, po 4 latach capoeiry moze uczyc innych to gratuluje. bo moim zdaniem (i zdaniem wiekszosci grup capoeira na swiecie) zeby moc uczyc, trezba sie samemu nauczyc. a osoba po 4 latach o capoeirze ciagle jeszcze wie bardzo niewiele.
Jasna sprawa Tego się nabywa z czasem. Wiadomo, że za 10 lat jakby zaczeli prowadzić treningi to byliby dużo lepiej przygotowani, ale np. też przez prowadzenie treningów właśnie nabywa się dojrzałości. Podejście do prowadzenia treningów jest ważne.tu nie chodzi o same umiejetnosci w skakaniu i graniu na instrumentach, tu chodzi takze o doroslosc dojrzalosc i doswiadczenie.
Kto powiedział, że nadgorliwych? A wogóle uczenie capoeiry dzieci bardzo różni się od od uczenia młodzieży, bo tak naprawdę to dzieci nie potrafią skupić się na szczegółach, dlatego inaczej trzeba do nich podchodzić. Tu trzeba bardziej je zainteresować capoeirą i sprawić by to polubiły, a nie wymagać jakichś technicznych umiejętności typu: przy kopaniu bencao musisz miec obciągnięte palce. Dlatego tu ważne jest podejście do dzieci bardziej niż wiedza techniczna. Trzeba robić treningi zróżnicowane by dzieciaki się nie nudziły (a niedużo potrzeba by sie nudziły), jakieś zabawy wymyślać, nowe techniki ciągle itp.jesli u was w grupie alunos ucza dzieci to tym bardziej gratuluje zajebistego podejscia do tematu. stary - dzieciaki chlona wszystko jak gabka - jeszcze tylko trzeba zeby sie uczyly od nadgorliwych uczniow.
Napisano Ponad rok temu
8O a ja myslalem ze gora ze 25z 40-80 (jak szacuję) osób które w Polsce prowadzą treningi
hmm... w AdG prowadzi... zaraz Ci powiem... moze 10 osob (Veneno, Ligeiro, Piriquito, Frances, Lagarto, Coxinha, Formiga, Biscoito, kto jeszcze) ? do tego dodajmy jeszcze inne grupy, ok, niech bedzie te 25. Nie wiem, czy liczyć ludzi z Grupo Magia, bo tam Ninja prowadzi treningi nawet (a koleś po prostu perfidnie NIC nie umie), z porządnych ludzi tam to pare osob tylko znam (nie traktujcie tego jako nalot na grupę, nie o to mi chodzi). W Abada moze 3 osoby powinny prowadzic i z tego co na razie wiem tylko one prowadza wyjawszy ludzi z przymusu prowadzacych (np. Santo w Poznaniu i ekipy z dziur na drugim koncu swiata). w Companha, Iuna, Axe prowadzą nie rozdrabniajacy sie, konkretni ludzie, w Oficina chyba tylko Folgado i Ferreiro, Cipo, nie wiem kto jeszcze. w Beribazu ktos poza Mestre Jorge i Jo prowadzi? no ok, to co wymienilem to sa konkretni ludzie. A reszta? przeciez Capoeira w Polsce jest 3x wiecej. Kazdy chcialby prowadzic treningi, przeciez to taki zaszczyt, szpan i wogole. Ale kto trenuje u osoby nie potrafiacej uczyc robi sobie krzywde. I tyle. Na mój gust conajmniej połowa z osób które wyżej wymieniłem uczy "z przymusu", bo ktoś musi, a oni już coś potrafią. Założę się, że 10x bardziej woleliby trenować u Mestre, niż samemu prowadzić.
Napisano Ponad rok temu
a tak generalnie, to od jakiego stopnia mozna powiedziec, ze ktos ma "prawo" prowadzenia treningow??
)
Kiedyś obiło mi się o uszy, że w Brazylii warsztaty prowadzi się bodajże od Proffesora, własną sekcję od Instrutora (od tego w końcu te nazwy). Ale realia zawsze odbiegają od norm
Napisano Ponad rok temu
Kiedyś obiło mi się o uszy, że w Brazylii warsztaty prowadzi się bodajże od Proffesora, własną sekcję od Instrutora (od tego w końcu te nazwy). Ale realia zawsze odbiegają od norm
no to u mnie wsio gra..
zapomniales o Capitaes'ach wspomniec tak a propos..
no ale w sumie to nic dziwnego..
moja grupa dziala moze w 5 miastach, z czego wszystkie to generalnie zachodnia Polska.. [od pily poprzez poznan do zielonej gory.. ]
niestety nie wiem, jaki stopien zaawansowania prezentuja ludzie prowadzacy treningi w innych miastach [w poznaniu poziom jest dobry..:) a Tamandua daje z siebie naprawde duzo..:)], ale mysle, ze nie jest tak zle..
moze za jakis czas we _wszystkich_ grupach capoeira w Polsce beda kompetentni ludzie, ktorzy w czasie prowadzenia treningow wykarza sie wiedza i umiejetnosciami..
a na razie tam gdzie jest dobrze, bedzie dobrze, tam gdzie jest gorzej pozostaje wierzyc, iz bedzie lepiej..
sry za flooda..
AXE!
Napisano Ponad rok temu
i to rowniez jest jakis wykladnik, co powinien umiec instruktor.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
wydaje mi sie, ze nie kazdy nauczyciel bierze odpowiedzialnosc za nauczanie - i nie chodzi mi o wypadki na treningu, bo te sie moga zdarzyc - ale przekazywana wiedze, za to jakim capoeirista bedzie w przyszlosci jego uczen.
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Little Capeira Book
- Ponad rok temu
-
"Cidade de Deus" !!!
- Ponad rok temu
-
Berimbau a sąsiedzi.
- Ponad rok temu
-
Zdjęcia z warsztatów!!
- Ponad rok temu
-
Capoeira w..
- Ponad rok temu
-
Sklepy Capo w Wa-wie - Berimbau
- Ponad rok temu
-
Trener capoeira w domu? Niemozliwe...
- Ponad rok temu
-
szacunek??
- Ponad rok temu
-
Jak uchronić capo od zbytniej komercjalizacji?
- Ponad rok temu
-
Kolejny artykul
- Ponad rok temu