Motyl niepraktyczny? Mozna "upraktycznic"!
Napisano Ponad rok temu
Bardzo czesto przeciwko motylowi pada argument, ze jest zbyt "wolny" do samoobrony. I rzeczywiscie jesli chodzi o konkurencje np. z czasem "uzbrajania" klasowego foldera, nie mowiac juz o dobywaniu dobrego monolita, zostaje duzo w tyle. I naprawde niewielu z nas - jak sadze z dotychczasowych wypowiedzi - wybralo motyla jako narzedzie "ostatniej" pomocy.
Ostatnio jestem powaznie pokontuzjowany i moja aktywnosc ograniczala sie... do pomachania starym motylem za 30 zl. I... Urzekl mnie ten model (nie egzemplarz) na nowo (nota bene moj tandetny motyl, ma np. ostrze co prawda nie do naostrzenia, ale za to grubosc wieksza od EmersonaC - slowem kawal stali, ktory jak sadze - przezyje wszystkie markowe noze jakie mam).
Mistrzem machania nie bede i nawet nie mam takich ambicji... Ale predzej czy pozniej musze miec - postanowilem - klasowego motyla, najlepiej z ostrzem wiecej niz 10 cm i z klipem.
I teraz zasadnicza uwaga!
Jesli bylbym producentem klasowych motyli, to mialbym pomysl marketingowy na nie - do kazdego dolaczalbym klasowa pochwe, ale do trzymania w niej, takze dupa w dol, motyla w stanie absolutnej erekcji! (nie jak dotychczas zlozonego).
To daloby wybor uzytkownikowi np. w lecie moglby go nosic w kieszeni na klipie, a w zimie, kiedy ciezko operowac zmarznietymi lapami, albo jesli jest taka potrzeba, biwak etc. - mialby "szybki" noz jak z glownia stala.
Jesli milabym takiego motyla z glownia niczym u MOD'a Razorbacka, ktorego zamierzam sobie kupic, wybralbym... motyla.
Co sadzicie na ten temat? A moze to juz zostalo "wymyslone"?
Acha.. Do Vince'a - widzialem na stronie Benchmade motyla z klipem, wiec nie tylko ma go Spdyerco Angel... (Mowie o "seryjnych" motylach). Znasz ten model B?
K_P
Napisano Ponad rok temu
Ja , ale nie w upały (wtedy yawara z tworzywa i BearClaw), na razie nie mam lekkiego tytanowego motylka . A tak zawsze motyl, ale tak naprawdę jako ciężka metalowa yawara.Bardzo czesto przeciwko motylowi pada argument, ze jest zbyt "wolny" do samoobrony. I rzeczywiscie jesli chodzi o konkurencje np. z czasem "uzbrajania" klasowego foldera, nie mowiac juz o dobywaniu dobrego monolita, zostaje duzo w tyle. I naprawde niewielu z nas - jak sadze z dotychczasowych wypowiedzi - wybralo motyla jako narzedzie "ostatniej" pomocy.
Zmierzyłem, mój Herbertz tanto-chisel ma grubość 4,2 mm (i niestety stosowny ciężar) Chyba nie ma foldera z tak ordynarnym płaskownikiem.Ostatnio jestem powaznie pokontuzjowany i moja aktywnosc ograniczala sie... do pomachania starym motylem za 30 zl. I... Urzekl mnie ten model (nie egzemplarz) na nowo (nota bene moj tandetny motyl, ma np. ostrze co prawda nie do naostrzenia, ale za to grubosc wieksza od EmersonaC - slowem kawal stali, ktory jak sadze - przezyje wszystkie markowe noze jakie mam).
Patentuj, chyba nikt na to nie wpadł .Jesli bylbym producentem klasowych motyli, to mialbym pomysl marketingowy na nie - do kazdego dolaczalbym klasowa pochwe, ale do trzymania w niej, takze dupa w dol, motyla w stanie absolutnej erekcji! (nie jak dotychczas zlozonego).
Co do balisonga na biwak, to jest coś takiego na knifezillaTo daloby wybor uzytkownikowi np. w lecie moglby go nosic w kieszeni na klipie, a w zimie, kiedy ciezko operowac zmarznietymi lapami, albo jesli jest taka potrzeba, biwak etc. - mialby "szybki" noz jak z glownia stala.
Napisano Ponad rok temu
W sumie da się nosić, co do szybkości wyciągania i tak na ogół czasu jest mało. jeśli jest rzeczywiście "groźnie" i "nagle" - czasu jest mało dla folderów, a czasem i dla stałych.
Napisano Ponad rok temu
ostrze ma około 13 cm długości, około pół centymetra grubości.
złożony ma około 15 cm.
noszę go cały rok - w tylnej kieszeni spodni. chociaż jest cały metalowy dzięki noszeniu w tym miejscu jest dość ciepły nawet przy 20 stopniach
noszę go dupką do dołu - zawsze w tej samej pozycji - w "trudnych' sytuacjach trzymam się za tylną kieszeń. Wyjęcie go złożonego to chwila, zaczep puszcza przy wyciąganiu, wtedy wystarczy tylko otworzyć.
wcześniej nosiłem 21 teleskopa ale od roku leży w szufladzie - za długi i za ciężki
byłby idealny gdyby miał rękojeść łatwiejszą w trzymaniu - to jedyny mankament
ale nawet przypchnięciach w zamarzniętą ziemię palce mi się nie ześlizgnęły na ostrze - trzeba tylko mocno ściskać
teraz mam ochotę kupić takiego samego mojej żonie
ona uwielbia takie zabawki.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Kenjutsu czy Kendo?HELP
- Ponad rok temu
-
>>> Cwiczenia z bokkenem, sugestie, porady
- Ponad rok temu
-
punkty witalne
- Ponad rok temu
-
Grupa treningowa W 3City!
- Ponad rok temu
-
Strzelanie w warszawie
- Ponad rok temu
-
rozne szkoly walki nozem
- Ponad rok temu
-
Ustawa o broni i amunicji - wg stanu prawnego na 01.01.2004
- Ponad rok temu
-
Slowo na niedziele
- Ponad rok temu
-
Iaido a iai-jutsu ??
- Ponad rok temu
-
czy tej strony juz nie ma???
- Ponad rok temu