OCHRONA A TVN
Napisano Ponad rok temu
Mam zamiar napisać tu o paru sprawach będąc pod wrażeniem programu na TVN "Uwaga" traktyującego o ochroniarzach w marketach. Wielu z Was zapewne go widziało i chcę parę rzeczy wyprostować.
Od 2,5 roku jestem pracownikiem ochrony w jednym z Wrocławskich hipermarketów. Praca nie jest łatwa i zdecydowanie odbiega od szablonowych zadań zwykłego pracownika ochrony. Nieustanny kontakt z ludzmi oraz coraz to nowe problemy i wyzwania często wystawiają na próbę nerwy jak i zdrowie.
W programach telewizyjnych w stylu TVN'owego "Uwaga" temat ochrony w marketach pojawia się tylko wtedy, kiedy jakiś gnojek przekroczy swoje uprawnienia lub klient poczuje się urażony zachowaniem ochrony - a że ma ciocie w TVN to programik gotowy...
Owszem, czasami jesteśmy zmuszeni użyć siły. W pracy brałem udział w około 100 bujkach i pościgach. Jako ochroniarz jestem czasem zmuszony użyć siły. Ale tylko w niezbędnym wymiarze, czyli jak zostanę zaatakowany lub klient stawia czynny opór. W innym wypadku jest to niemożliwe. Niedopuszczalne jest szarpanie się z klientem, wyzywanie czy wręcz lanie go na linni kas. Za takie zachowanie momentalnie tracę pracę. Ruchem ręki klienta nakierowuje się do specjalnego (monitorowanego) pomieszczenia i przystępuje do czynności prowadzących do ujawnienia wprzywłaszczonego mienia. Kiedy klient odmawia współpracy nie rewidujemy go na siłę tylko informujemy, że wzywamy policję.
W większości wypadków w tym momencie klient zaczyna współpracować i oddaje towar. Jak nie - czeka na policje a oni już robią co im się żywnie podoba.
Efekt jest zawsze ten sam - odzyskuję towar.
Mam też pytanie czemu TVN nie kręci swych programów, kiedy ochrona w markecie ratuje komuś życie. Przez 2,5 roku wykonywałem masaż serce 6 razy i żaden z klientów nie zmarł. Udzieliłem pomocy w niezliczonej liczbie przypadków zasłabnięcia, omdlenia i napadów konwulsyjnych.
Gdzie programy o tym????
Pamiętajcie też, że za taką pracę nie zarabia się kokosów. A doczynienia ma się z żulami, ćpunami, pijakami i czasem niestety z wariatami-nosicielami wirusa HIV. Kiedyś facet skoczył do mnie ze strzykawką krzycząc, że ma HIV - a ukradł dwie kawy Jakobs. Dałem sobie radę ale gdyby tylko mnie drasnął tą igiełką to już by po świecie nie chodził.
No i po takim dniu pełnym przygód wracam do domu i .... no właśnie. No i co? Opowiem w domu o tym co się w pracy działo to nazajutrz wszyscy będą z nerwów umierali. Mało osób jest takich, z którymi mogę porozmawiać i w pewien sposób rozładować to, co we mnie siedzi.
Złość, frustracja, agresja. Dużo agresjii.
Na koniec prośba - nie wierzcie w szablonowość ochrony. Jedna czarna owca nie może zaważyć o waszym zdaniu na temat całego stada .
To naprawde cięzka i wymagająca praca. I tak jak wszędzie zdażają się nieodpowiednie osoby na nieodpowiednich miejscach.
POZDRO&RESPEKT
ZEKIET 8)
Napisano Ponad rok temu
Tez tak pracowalem...az pewnego pielnego dnia stwierdzilem ze niebede wiecej narazal zycia (nieraz sie zdarzylo ze przyszedl debil z nozem, butelka itp. tylko ze ja stalem zawsze sam (mniejszy sklep)) za takie marne pieniadze. nieraz sprzedalem gosciowi buta w ryj i nieraz pomoglem staruszce w robieniu zakupow. zachowanie ochrony wynika z tego kto na tej ochronie stoi. Niejestem wielkiej postury i czesto ludzie mnie lekcewaza, szarpia sie wyrywaja, atakuja.... noi wtedy przekonuja sie ze taki slaby to nie jestem, ale potem oskarzaja cie jaki to byles niemily i agresywny no ale tak juz jest....
Niebede tobie gratulowal uratowania zycia-tez uratowalem i niewidze tutaj powodu do dumy lub wstyu- to jest poprostu normalna rzecz, i bardzo cenie takich ludzi ktorzy nie boja sie pomoc innym.
sorki za beznadziejna skladnie i bledy ale taki juz jestem niechluj
pozdr.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
To prawda, że generalizowanie jakiegokolwiek zawodu lub środowiska jest często bardzo krzywdzące. Pamiętam czasy, gdy sekcje kungu były wyzywane od sekt. Ale na szczęście to juz przeszłość (chyba). A co do ochraniarzy w hipermarketach to niestety, ale 2 moich znajomych tez miało przykry incydent. Na szczęście był przykry dla nadgorliwych ochraniarzy. Zamiast kulturalnie zagadać do wychodzących klientów rzucili sie do nich od razu z łapami bo "mieli podejrzenie" Skończyło się wycięciem 4 ochroniarzy i brawami pozostałych klientów, pewnie nie było to pierwsze hamskie zachowanie tej ochrony. Nastę pna porcja ochroniarzy była juz kulturalna, więc bez problemów kumple dali sie obszukać. Policji oczywiście nie wezwano. z tego co wiem, wkrótce obsada (firma) została zmieniona. może za małą skutyeczność a może z powodu zachowania. Na szczęście był to w miarę odosobniony przypadek, ja osobiście nigdy nie miałem styczności z hamskim zachowaniem ochrony, więc jest OK.
Tomi Fu
Napisano Ponad rok temu
Z drugiej strony było tam wiele informacji dla klientów- którzy będą czesto niewinni - pakują się przypadkiem w kłopoty z ochroną.
Napisano Ponad rok temu
Wiele mogę zrozumieć, ale qrwa nie takiem generalizowanie że wszyscy jesteśmy do dupy!!
nikt tego nie powiedział, ale sam musisz powiedzieć, że jak ci ktoś kto pracuje w sklepie jako chwali sie, że w trzech najebali dziadka co kradł ciastka, a po chwili z chichotem jak u debila dodaje, że dziedek miał na te ciastka rachunek z innego sklepu, to cie cholera trafia, tym bardziej że tacy ludzie trafiają potem np. do wojska szkolić żołnierzy jak ten typ o którym teraz piszę (trenował ze mna, pojeb straszny, walił łbem w scianę itp.). Na czymś takim, na takich zachowaniach powstaje opinia, nie pozbawiona racji, ale też nie do końca słuszna. Zresztą sam wiewsz, że w dzisiejszym świecie nie jest ważne jaki jesteś, tylko co o tobie myślą inni ludzie.
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
zgory dziekuje
Napisano Ponad rok temu
To moze napisz tutaj, na forum, bo na pewno wiele osob chcialoby sie dowiedziec.pracujesz w ochronie ja jestem zainteresowany taka robota po skonczeniu liceum wybieram sie do szkoly ochroniarskiej czy moglybys mi cos powiedziec na temat tej roboty jak to wyglada naprawde?
zgory dziekuje
Co do sytuacji to media maja juz tak, ze wrzucaja wszystko do jednego worka. Czasem nic sie ze soba nie laczy - patrz film "Klatka". Nie martw sie, wazne jest to co robisz na prawde a nie to o czym mowia ludzie.
Napisano Ponad rok temu
juz dawno przestalem wierzyc w to co mi daja w tv... respect dla zekieta & co.
Napisano Ponad rok temu
Faktem jest, że ochrona czasami trafia się chamska, ale w końcu nie wszyscy tacy są. Mam kumpli którzy pracują dla firm ochroniarskich (m.in. Falck i Purzeczko) - bardzo normalni, sympatyczni ludzie.
A co do tej "afery" z komiksami to wypowiadał się tam mój kolega, który pracuje w tamtym wydawnictwie. Fajnie skomentował panią redaktor... Niestety nie puścili tego na antenie
Napisano Ponad rok temu
a co do tej "afery" z komiksami to wypowiadał się tam mój kolega, który pracuje w tamtym wydawnictwie. Fajnie skomentował panią redaktor... Niestety nie puścili tego na antenie
tell us tell us!
Napisano Ponad rok temu
"Uwierze jak zobacze" - w przypadku TVN powinni taki napis zamieszczac codzienie o 19:45
Napisano Ponad rok temu
tell us tell us!
OK. Gość nazywa się Jacek (ksywa w wydawnictwie Kralizek). Po wywiadzie (nota bene robionym "z zaskoczenia") padło stwierdzenie: "Tak w ogóle to wie pani co to jest manga?". Odpowiedź: "No te komiksy, które wydajecie i te kreskówki..."
"A czytała pani coś wydanego przez nas?" Odpowiedź: "Nie. A po co?!"
Komentarz: "Taka to k***a telewizja, nawet się do wywiadu nie chce przygotować bo i po co... " Odpowiedzi pani redaktor nie było.
Fajne podejście do tematu... Nie ma to jak szukanie sensacji - a tematu zbadać się nie chce bo i po co ...
Czekam teraz na jakiś reportaż o grach fabularnych bo to jak wiadomo straszna sekta jakaś...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Do tego większość z trenujących aikido to pseudokibice umawiający się na ustawki(wg Fktów)...tam gry fabularne to jeszcze jakos bo oni nie tacy krwiozercy ale najgorsze to te sztuki walki... slyszalem ze na treningach robia jakies japonskie obrzedy i oddaja czesc zmarlym... Oo... dajcie spokoj panowie... szatanisci przy nich to potulne owieczki...
Napisano Ponad rok temu
Do tego większość z trenujących aikido to pseudokibice umawiający się na ustawki(wg Fktów)...tam gry fabularne to jeszcze jakos bo oni nie tacy krwiozercy ale najgorsze to te sztuki walki... slyszalem ze na treningach robia jakies japonskie obrzedy i oddaja czesc zmarlym... Oo... dajcie spokoj panowie... szatanisci przy nich to potulne owieczki...
wez daj spokoj to aikido to juz najgorsze nasienie... pod haslami harmonia i milosc oni sie zagryzaja na treningach Oo... nie to nie dla mnie... nie mam nerwow Oo...
Napisano Ponad rok temu
pracujesz w ochronie ja jestem zainteresowany taka robota po skonczeniu liceum wybieram sie do szkoly ochroniarskiej czy moglybys mi cos powiedziec na temat tej roboty jak to wyglada naprawde?
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
zgory dziekuje
zolniez skoro konczysz liceum to znajdź sobie inne zajęcie, ochrona to ostatni zawód, tak jak kiedyś murarz, jak nie chcesz nic robić albo nic nie potrafisz to to jest dobre, można sobie gdzies tam stać i być w pracy. W tym zawodzie jesteś tylko w pracy, robisz coś jak trzeba, nie wykazujesz inicjatywy bo za kasę która dostaniesz nie będzie ci się chciało, ja na nockach twardo kimałem, czasami nie mogłem kimac bo cos sie działo, jacyś złodzieje na moim terenie itp.. Ta robota nie rozwija, masz do czynienia z prostakami, debilami i goścmi opo sześciu kalsach, takżr jak chcesz się czegoś w życiu nauczyć, to niech to bedzie dla Ciebie co jedynie epizod, na rok czy dwa.
Licencja jest trudna do zrobienia, dodatek do zarodków niewielki (0,80 - 1,00 zł brutto), duże ograniczenia, jak coś schrzanisz masz kłopoty. Także możesz zajmij się graniem z gry komputorowe bo jak bedziesz dobry to więcej zarobisz niż w głupiej ochronie. Ta robota nie uczy kretywniości, jak przez x czasu stoisz i gapisz sie w dakl a kreatywny jesteś wtedy kiedy trzeba.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Audycja radiowa, co wy na to?
- Ponad rok temu
-
www.bilang.com
- Ponad rok temu
-
KSIĄŻKA: BRUCE LEE tom3. jeet kune do - johm little
- Ponad rok temu
-
The Savage
- Ponad rok temu
-
Chorwacka stacja TV nadajaca K-1 i Pride?
- Ponad rok temu
-
Hunted
- Ponad rok temu
-
MĘSKA GRA
- Ponad rok temu
-
Kupa dla Murata
- Ponad rok temu
-
KOLEJNA KUPA DLA MURATA - TYM RAZEM ZA WWW.
- Ponad rok temu
-
Mistrzostwa Śwaita w Kykushinie na europosrcie
- Ponad rok temu