21 odpowiedzi w tym temacie

[budo_^hast^]

Stosujecie je ?
Czy trener pozwala w czasie sparingow je stosowac ?
Czy rozsadne jest uczyc tak zdradzieckiej dzwigni osob ktore cwicza od niedawna ?

[budo_^hast^]

Kilka razu juz widzialem te dzwignie w akcji i niestety bardzo zle zakonczyla sie ona kilka razy.
Wydaje mi sie ze nie powinno sie jej uczyc wogule przez dluzszy czas. Ani nie wolno jej stosowac na zawodach, w samoobronie raczej nikt trwale okaleczyc nikogo nie chce.
Potrzeby stosowania nie widze a ryzyko trwalego uszczerbku na zdrowiu duze.
Co z tego ze poklepie, przeprosi jak bede mial problem na lata ?

[budo_kocyk]

ogolnie wszystkie dzwignie na nogi sa niebezpieczne nie czuje sie bolu az do momentu gdy jest juz za pozno. osobiscie jednak bardzo lubie te techniki. co do skretowek to nie wiem czy myslimy o tym samym, ale masz racje ze sa niebezpieczne i bardzo kontuzjogene szczegolnie gdy sa wykonane bez wyczucia np. osobe trenujaca od niedawna dlatego nie powinno sie ich uczyc, miom zdaniem poczatkujacych zawodnikow i mysle, ze tak nie jest.

[budo_phcthulhu]

Lamanie reki balacha czy kimura tez jest trwalym okaleczeniem, jak sie trafi okazja na skretowke, bo a nuz sie noga gdzies jego zaplacze (nie wiedomo co sie stanie na ulicy - nie mowie o przepychance z kumplami po pijaku) to grzech nie wykorzystac, bo za chwile mozemy miec plyte chodnikowa na glowie i nikt sie nami nie przejmie.

A suplesy czy chociazby rzut przez bark czy uchi-mata na betonie moga sie skonczyc duzo gorzej niz skretowka.
Poza tym zawsze nalezy sie liczyc z mozliwoscia uszkodzenia przeciwnika i to jest tylko i wylacznie jego problem a nie nasz.

[budo_kocyk]

sprostowani do koncowki postu mysle, ze skretowek nie ucza poczatkujacych

pozno juz stad te bledy

[budo_kocyk]

PHC ale pytanie bylo odnosnie treningu a nie ulicy to jest calkiem inne zagadnienie. zgodze sie z toba ze w takiej sytuacji mozna zrobic wszytko a najlepiej skonczyc kolesia tak zeby nie mogl juz wstac i stracil zapal do walki. Hast natomiast pyatl sie o trening i sparingi. pozdrawiam

[budo_aviator]

Ja powiem tak: z rozsądnymi ludźmi możesz zrobić wszytko - a koło deblia to niebezpiecznie nawet stać. Jeśli masz kolegów zaufanych - którzy wiedzą czym to pachnie - można i nawet trzeba ćwiczyć. (bo co jak w przyszłości będzie potrzebna... szybki kurs czy fakultety? ) Jest technika -> trzeba znać -> znać znaczy umieć zastosować. I czy to będzie ulica, czy jakieś zawody submission albo vale tudo - może się przydać. Druga sprawa... jeśli wiesz jak zakładać skrętówki -> wiesz czym groża -> jeśli znasz zagrożenie -> będzisz go unikał/bedziesz się przed nim bronił. Koleś który nie wie kiedy włażą skrętówki - szybko się na nią złapie bo nie przypilnuje nóg, albo rąk przeciwnika.

A więc uczyć ale dopiero zaawansowanych, bo newbiasy to sobie nogi poupierd..... no A jak już stosować w sparingach, to tylko jako zaznaczenie techniki - czyli nie zmuszać przyjaciela do odklepania - tylko zaakcentować i puścić.

Pozdrawiam, Aviator

[budo_randori]

Moim zdaniem nie!Dopiero co mam zdjęty gips z nogi, mam naderwane poboczne cały jestem w strachu o przyszłość.Skrętówki tym się różnią od większości dzwigni, że ich po prostu nie czujesz,mały błąd i ...
Tak każdy jest chojrakiem dopóty,dopóki jemu się nie przydaży nieszczęście.Powinny być nauczane ,dopiero gdy masz już dużo doświadczenia.

[budo_badpafcio]

A moim zdaniem to jest tak.
Ludzie zaawansowanii w BJJ powinni uczyć się wszystkich technik. A techniki takie jak skretówka (która jest niewątpliwie niebiezpieczną techniką) powinna być cwiczona przez liudzi którzy zdają sobie sprawe zew łatwy sposób mogą zrobić krzywde.
Stosowanie jednak tej techniki w czasie sparingów powinno byc zabronione. Chwila zamieszania w czasie walki, skręcisz sie w czasie ucieczki w zła strone i kolano idzie sie je**c...
A chyba mnie o to chodzi...

[budo_^hast^]

Spotkalem sie z opinia iz nie nalezy zabraniac skretowek na zawodach.

Argumentacja byla taka iz zabierajac te technike, dzwignie na nogi traca sens a to jest krzywdzace dla tych ktorzy sie w tych technikach specjalizuja.....
Na pytanie co z niebezpieczenstwem odpowiedz byla taka iz przeciwnik ma szanse (albo i tez nie) aby klepac zanim technika zadziala.

Wniosek taki iz nie wszyscy chca zakazu tej techniki. Na szczescie to mniejszosc....

[budo_mkimura]

Spotkalem sie z opinia iz nie nalezy zabraniac skretowek na zawodach. Argumentacja byla taka iz zabierajac te technike, dzwignie na nogi traca sens a to jest krzywdzace dla tych ktorzy sie w tych technikach specjalizuja.......

Skrętówka nie odklepana we właściwym czasie skończy się zerwaniem więzadeł kolanowych. A jest to bardzo poważna kontuzja, koszt jej leczenia ( rekonstrukcji ) bardzo duży, czas rehabilitacji bardzo długi a konsekwencje na całe życie. Więc ja bym na zawodach gdzie są dozwolone, tak na wszelki wypadek nie startował ( szczególnie, że temat więzadła przerabiałem - dwie śrubki w kolanie są :wink: ). A takie pieprzenie, że jak nie ma skrętówek, to ktoś tam jest pokrzywdzony jest bez sensu - jak jest dobry to i bez niebezpiecznych technik sobie poradzi. Uczyć skrętówek na zaawansowanych się powinno, toż to skuteczna technika, ale już w randori bym nie pozwolił, ot tak na wszelki wypadek.

[budo_badpafcio]

To jeszcze taki drobny przykład.
Na ostatnich zawodach w Wawie startowała ekipa z LL Poznań.
I ich główną techniką była właśnie skrętówka...
No i pare kontzji ( na szczeście nie bardzo powaznych) było...

[budo_randori]

Dokładnie MKimura.Tym bardziej ,że często sam przekręcasz dzwignię,chcąc się uwolnić.

[budo_aviator]

Święta prawda ( bo sa święta? ) - jest tyle technik, że chawła temu co potrafi w nich przebierać, a jak ktoś już jest fetyszystą stóp to na pocieszenie ma taktarowa Napisałem, żeby uczyć, bo umieć trzeba - ale na zawody ze skrętówkami też bym się nie odważył.

Pozrawiam, Aviator

[budo_aklaw]

skretowka miodzio technika warto uczyc sie tego po za tym czasmi ludzie tak nogi zostawija ze prosi sie tylko zaciagnac taka skretoweczke

[budo_słoniak]

Uczyć tylko kumatych i sprawdzonych. Na zawodach zabronić. Chyba, że zawody z serii "jak by tu się najlepiej na resztę życia urządzić?"

[budo_^hast^]

A to mi przypomnialo. Zawody w ktorych dozwolone byly dzwignie skretowe na nogi, ogolnie wszystkie dzwignie, odbyly sie. Organizatorem byl Wojciech Adamusik. Zawody mialo miejsce w Lodzi.

Moze to zada w pewnym sensie klam temu co zostalo powiedzniane lecz o ile pamietam to nie bylo powaznych kontuzji na tych zawodach. Byly to do tej pory jedyne zawody w ktorych takie ograniczenia z dzwigniami nie obowiazywaly.

Z drugiej strony wydaje mi sie iz na zawodach bjj w polsce, pomimo zakazu, kilka nog zostalo juz zlamanych.

[budo_lutas]

Do Badpafcio: to nie była nasza główna technika. Kilka razy ludzie sami prawie wystawiali nogi na skrętówkę, a w przypadku kiedy były dozowolone, szkoda było ich nie wykorzystać.

[budo_phcthulhu]

Ani nie wolno jej stosowac na zawodach, w samoobronie raczej nikt trwale okaleczyc nikogo nie chce.
Potrzeby stosowania nie widze a ryzyko trwalego uszczerbku na zdrowiu duze. ?

Kocyk: Hast pisal tez o samoobronie i do tego sie odnioslem.

[budo_miki^]

uwazam ze poczatkujacemu nalezy przynajmniej pokazac co to skretowka, zeby gdy zostanie juz zlapany sam nie dokrecil jej :wink: probujac uciekac.

a inna sprawa zaawansowani, ktorzy chyba juz wiedza, ze gdy ktos chwyci nasza stope to sie klepie od razu

pozdrawiam