 
					
					 
Słownik
Napisano Ponad rok temu
 
					
					Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
martelo rotado
Nie do konca sie zgodze!
Roznica miedzy parafuso a martelo rodado polega na tym,ze przy tym pierwszym stopa,ktora kopiesz(tzn. ktora leci jako druga) jest ustawiona tak jak przy meia-lua de frente.Przy martelo rodado natomiast,stopa,ktora kopiesz jest ustawiona tak jak przy martelo.
Przypominam(dla tych,ktorzy nie wiedza o co chodzi): "meia-lua" oznacza "polksiezyc",jest to kopniecie od zewnatrz do wewnatrz po lekkim polkole."Martelo"("mlot") to taki high-kick,podobny do tego w Muay-Thai,tyle ze kopie sie stopa,a nie piszczela.
Napisano Ponad rok temu
pierwsza noga jest zgięta . Tak w ogle to sa 3 rodzaje parafuso, ale nie bede mieszał w głowach ,
 niech je opisze ktoś kto je potrafi wykonać
   niech je opisze ktoś kto je potrafi wykonać   
					
					Napisano Ponad rok temu
 )
 )co grupa to obyczaj wiec nie masz sie co zgadzac albo nie zgadzac. mozesz sie co najwyzej dowiadywac i dziwic.
Napisano Ponad rok temu
 
					
					Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
 
					
					Napisano Ponad rok temu
A co do tego, że sie nie uczymy tzw. parafuso w rozumieniu nienaszym (czyli martelo rotado z meia-luą zamiast martelo), to chyba nikt by sie u nasz nie obraził jakby ktoś to coś takiego zrobił
 ? Szczególnie, ze dobrze wykonane takie o coś, bardzo pieknie wygląda.
 ? Szczególnie, ze dobrze wykonane takie o coś, bardzo pieknie wygląda.P.S. A może by tak zunifikowac nazwy portugalskie, pojwiające sie na treningach w Polsze, dla ruchów capoeirowych i wprowadzić nazwy rodzime (w koncu obowiązuje nas ustawa o ochronie języka polskiego, no i Polacy nie gęsi;)?
Widzę już jeden przykład- śrubokręt.. i tym tropem mozna by pójść, nie?
:wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
Napisano Ponad rok temu
Bez sensu by to bylo, np.: instruktor na treningu mowil by teraz kopiemy młotek zamiast martelo. Ja tam woloe nazwy portugalskie. 8)A szkoda... :twisted:
P.S. A może by tak zunifikowac nazwy portugalskie, pojwiające sie na treningach w Polsze, dla ruchów capoeirowych i wprowadzić nazwy rodzime (w koncu obowiązuje nas ustawa o ochronie języka polskiego, no i Polacy nie gęsi;)?
Widzę już jeden przykład- śrubokręt.. i tym tropem mozna by pójść, nie?
:wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
Napisano Ponad rok temu
:wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
 
    
    
    
    
    
    
  
 Jes- portugesz iz gud.. gud ynaf.
Napisano Ponad rok temu
PS. goliatus - juz lepiej?
 
					
					Napisano Ponad rok temu
wlasnie do tego odnosil sie moj PS..
a co o parafuso to jakby jest jeszcze armada com(?) martelo. czyli jak widac najpierw armada potem amrtelo..na jakims japnskim chyba filmiku widac jak koles skacze to pare razy pod rzad.(cialo jakby pozostaje dalej w pionie)
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
 FaceBook
 FaceBook
	10 następnych tematów
- 
			 Pare pytań Pare pytań- Ponad rok temu 
- 
			 Pliki o Capoeira. Pliki o Capoeira.- Ponad rok temu 
- 
			 CAPOEIRA W KALISZU - ZAPRASZAM CHĘTNYCH CAPOEIRA W KALISZU - ZAPRASZAM CHĘTNYCH- Ponad rok temu 
- 
			 Capoeira w magazynie LOL Capoeira w magazynie LOL- Ponad rok temu 
- 
			 co z capoeira.pl ? co z capoeira.pl ?- Ponad rok temu 
- 
			 308 rocznica smierci Zumbi 308 rocznica smierci Zumbi- Ponad rok temu 
- 
			 Capoeira w białymstoku Capoeira w białymstoku- Ponad rok temu 
- 
			 Bron w Capoeira Bron w Capoeira- Ponad rok temu 
- 
			 czy ktos wie... czy ktos wie...- Ponad rok temu 
- 
			 niewykorzystany potencjał niewykorzystany potencjał- Ponad rok temu 
 



 
				
			 
				
			 
				
			 
				
			 
				
			 
				
			
