1 odpowiedź w tym temacie

[budo_pancer]

Temat o niezginalnej ręce przypomniał mi pewnego osobnika, który pojawił się kilkakrotnie na zajęciach w Warszawie. Były to czasy wybitnie prehistoryczne, bo aikido działało przy Klubie Sztuk Wschodu na UW.... :wink:
Facet nazywał się (jak pamietam :? ) Jan Kowalski i zajęcia jego polegały raczej na wykonywaniu ćwiczeń i testów na KI. Pan charakteryzował się wybitną ilością tatuaży na ciele i to raczej nie wykonywanych ku upiększeniu czy oryginalności, ale raczej pokazujących ciężką drogę życiową.
Może ktoś wie co się dzieje z tym człowiekim, który potrafił zrobić niezłe wrażenie swoim podejściem i zajęciami.......

Pancer (wspominający)

[budo_bestja]

Teraz nie wiem od kilku lat co się z Jankiem dzieje, ale ostatnio spotkałem sie z nim bodajże w Kielcach na spotkaniu buddyjskim.
Facet co prawda bardzo samodzielny w myśleniu :-) ale wiem,że zajmuje się sztuką, coś pisał i malował.
Tyle pamiętam, ale jakby ktoś wiedział coś więcej to też chętnie się dowiem.
D.