48 odpowiedzi w tym temacie

[budo_silvio]

Moim zdaniem to raczej kwestia właśnie rozlużnienia czy wręcz pewnej bezwładności. Spiętego kolecia o wadze ok 100 kg można spokojnie podniesć i podrzucić- spróbujcie to samo zrobic z nieprzytomnym lub martwym przestraszony Cholernie ciężko :?

sprobuj podniesc dziecko, ktore tego nie chce! tez cholernie ciezko. a to przeciez tylko dziecko.
wszystko zalezy od nastawienia umyslu czlowieka, ktory jest podnoszony lub zginany.
cwiczenie "niezginalnej reki" to troche taka zabawa, zeby pokazac ludziom ze mozna inaczej. ze nie trzeba sie napinac za wszelka cene, ze to samo mozna zrobic w zrelaksowany sposob.
Jak to dziala? po prostu angazujemy cala serie miesni, takze tych ktore rozciagaja sie na bark, lopatke i plecy (nie znam ich nazw).
pozdrawiam

[budo_jeżyk]

Odnośnie programu w TV, to patrząc na Jeżyka to nie powie on z pewnością o wyluzowaniu tylko o niewystarczającej masie pana JW. :wink: .
Pancer

Wiekszość tych ćwiczeń moim zdaniem polega na odpowiednim rozproszeniu siły i dobrze zrobione są jak najbardziej wykonalne - chetnie zademonstruje ( te które umiem ) przy jakimś osobistym kontakcie Tylko to nie jest żadna KI, tylko pewnego rodzaju sztuczKI jak najbardziej wykorzystujące zasady fizyki, natomiast przeczące naszym przyzwyczajeniom

[budo_che]

moze by pan Szczepan sprostowal swoja wypowiedz zpierwszego posta?

[budo_szczepan]

moze by pan Szczepan sprostowal swoja wypowiedz zpierwszego posta?

Ale o co chodzi???? :? :? :?

[budo_prorock]

moze by pan Szczepan sprostowal swoja wypowiedz zpierwszego posta?

Ale o co chodzi???? :? :? :?

Głównie chodzi o to, żebyś nie prostował niczego. Tylko mięczaki prostują. :twisted: :wink:

[budo_jusi]

moze by pan Szczepan sprostowal swoja wypowiedz zpierwszego posta?

Ale o co chodzi???? :? :? :?

Głównie chodzi o to, żebyś nie prostował niczego. Tylko mięczaki prostują. :twisted: :wink:

A drogi Szczepan nie jest mięczakiem

[budo_prorock]

moze by pan Szczepan sprostowal swoja wypowiedz zpierwszego posta?

Ale o co chodzi???? :? :? :?

Głównie chodzi o to, żebyś nie prostował niczego. Tylko mięczaki prostują. :twisted: :wink:

A drogi Szczepan nie jest mięczakiem

Poza tym niezginalna ręka jest prosta, więc po co ją prostować. :wink:

[budo_szczepan]

A drogi Szczepan nie jest mięczakiem

Powiedzmy ze jestem tani, ale nie za darmo :wink: Zupelnie jak homar

[budo_chriser00]

Szczepan moze ty widziales rysunkowa wersje tego programu bo ja go oglądalem w "oryginale".
rzeczywiscie Man i Materna chwycili go kazdy za jedną rekę ale bynajmniej nieudalo im sie go podnieść.
na marginesie to w tym programie Wysocki pokazywal taką sztuczke z niezginalną reką dla tego przypomnial mi sie przy okazji tego tematu rzeczony program

Chyba o to chodzi

[budo_mr smail]

Niektorzy widzieli tylko fragment programu, taka zajawke :-)

cwiczenie polega na tym ze osoba demonstrujaca najpierw daje sie z latwoscia podniesc, zeby wszyscy widzieli ze to jest bardzo latwe, a nastepnie przy drugim podejsciu nie daje sie podniesc ...

no a ci wredni filmowcy jak zajawke robili to wycieli srodek coby ciekawiej bylo

jest tez oczywiscie moaliwoosc ze nasz Szczepan Kochany nigdy tego programu nie widzial, bo go w Kanadzie nie puszczali a anteno naszej Dwojki nie chyta, za to na forum budo jakims sie naczytal ze wysocki latal jak latawiec w rekach flipa i flapa :-)

buziaki

[budo_szczepan]

Ja tam nie wiem czy ktos cos wycinal :nie: Poza tym , Mr.Smail, co to znaczy drugie podejscie W zyciu masz tylko pierwsza szanse :wink:

[budo_mr smail]

Ty Szczepcio nie badz taki filozof
bo zeby pokazac komus ze ma sie "niezginalna reke" to trza najpierw pokazac ze tak wogole to ona jest zginalna
bo inaczej ludkowie pomysla zes se gazrurke do rekawa wtyknal

to tak jak iluzjonist - najpierw pokazuje ze nic nie ma w kapelonku, a potem wyciaga z tego jakiegos Usagi

[budo_wingman]

Weźmy takiego Coperfielda (to tak z hamerykańskiego podwórka Szczepcia) pokazuje najpierw wagonik, a potem pyk, myk i go nie ma (oczywiście wagonika). I tak było w tym programie.
A czy ktoś z was próbował podnieść pijanego w sztok ludka? To dopiero jest zabawa i czary z KI.

[budo_mr smail]

ja ostatnio na stazu we Wrocku probowalem podniesc przykladowanege tu shihana Wysockiego.
no i choc do najmniejszych i najlzejszych nie naleze (no do Mana mi brakuje troche ) to nie dalem rady mistrza dzwignac.

ze mna dzwigala jeszcze jedna osoba. moze i ona podzieli sie wrazeniami

[budo_graframolo]

Ja znam i widzialem taka podobna fajna zabawe.

Potrzeba do niej najlepiej 4 pan i faceta ale nie do tego co by sie moglo zdawac tylko panie jako plec slaba sa dobrym przykladem.

Facet siedzi na krzesle panie staja na jego rogach i prubuja go podniesz ale tylko za pomoca dwuch palcuw jednej reki chwytajac pod kolana i pachy. Za pierwszym razem poracha, Gdy nie udaje sie pierwsza pruba panie wyciagaja rece i trzymaja je nad glowa pana (otwarte dlonie rece wyciongniete jedna nad druga [obie]) po takim trzymaniu z 20-40sek w pelnym skupieniu panie ponownie tak samo przymiezaja sie do podniesiania pana poczym naraz dzwigaja go w gure jak piurko.


Napisalem panie ale moze byt kazdy tylko najleprze jest zdziwnienie ludzi gdy 4 kobiety podnosza jakiegos ciezkiego typa.


Robilem ta sztuczke na wyjezdzie na studiach i za kazdym razem wychodzio ale raz (mam kolege w grupie nieslyszacego) robilismy z tym wlasnie kolega i ciezko bylo mu wytlumaczyc rze to jest zabawa z energia i rze sila nie ma tu nic wspulnego i on tesz niechcial do konca w to uwierzyc i choc jest bardzo silny wyobrazcie sobie rze nie udawalo sie mu dopuki sami go nie podnieslismy i nie zobaczyl rze to naprawe sztuczka a nie po prostu dzwiganie.

[budo_piwosz]

Ja znam i widzialem taka podobna fajna zabawe.

Potrzeba do niej najlepiej 4 pan i faceta ale nie do tego co by sie moglo zdawac tylko panie jako plec slaba sa dobrym przykladem.

Facet siedzi na krzesle panie staja na jego rogach i prubuja go podniesz ale tylko za pomoca dwuch palcuw jednej reki chwytajac pod kolana i pachy. Za pierwszym razem poracha, Gdy nie udaje sie pierwsza pruba panie wyciagaja rece i trzymaja je nad glowa pana (otwarte dlonie rece wyciongniete jedna nad druga [obie]) po takim trzymaniu z 20-40sek w pelnym skupieniu panie ponownie tak samo przymiezaja sie do podniesiania pana poczym naraz dzwigaja go w gure jak piurko.


Napisalem panie ale moze byt kazdy tylko najleprze jest zdziwnienie ludzi gdy 4 kobiety podnosza jakiegos ciezkiego typa.


Robilem ta sztuczke na wyjezdzie na studiach i za kazdym razem wychodzio ale raz (mam kolege w grupie nieslyszacego) robilismy z tym wlasnie kolega i ciezko bylo mu wytlumaczyc rze to jest zabawa z energia i rze sila nie ma tu nic wspulnego i on tesz niechcial do konca w to uwierzyc i choc jest bardzo silny wyobrazcie sobie rze nie udawalo sie mu dopuki sami go nie podnieslismy i nie zobaczyl rze to naprawe sztuczka a nie po prostu dzwiganie.

Dżwiganie jest kwestią siły. To jest fizyka, to siła podnosi a nie jakaś nie wiadomo jaka "energia".
Jak podnosi czterech ludków to po prostu ta siła fajnie sie rozkłada, każdy może ciągnąć w swoją stronę nie ma obawy że przedmiot nas przewróci bo z drugiej strony też trzymają, przy podnoszeniu nie tworzy się żadna dźwignia na kręgosłup, rzut środka ciężkości podnoszonego przedmiotu może być poza obszarem wyznaczanego z dwóch stron przez nasze stopy, i ciężar 4 razy mniejszy (a 20 kg na osobę to już naprawdę niewiele). Oczywiście nie nalezy podnosić rękami (podejrzewam po to jest te trzymanie rąk żeby je zmęczyć potem człowiek zaczyna inaczej podnosić ciężar).
W sumie nic to nie pokazuje.

[budo_piwosz]

A czy ktoś z was próbował podnieść pijanego w sztok ludka? To dopiero jest zabawa i czary z KI.

Ja próbowałem. Za każdym razem bez problemu. Trzeba go tylko odpowiednio chwycić.
Raz to mi sie przypomina, na studiach po imprezie trzeba było kumpli "przetransportować" na ich legowiska. (a na tej imprezie to nie pilem ) No jak się chwyci za pas tak jak zapaśnicy to czemu miało by się nie udać. Wyniesienie i już.
Drugi raz jak kiedyś zszedłem z gór i patrzę a w rowie pijak. A że była zima i temperatura minusowa na dworze, więc postanowiłem z obrzydzeniem zrobić dobry uczynek. Budzę gościa ale on nie za bardzo jarzy. Więc go podniosłem i postawiłem, ale jak stanął tak od razu się znowu wyglebił waląc głową przy okazji w betonowy słup. Usiadł na ziemii i dochodził do siebie. Tak go zostawiłem bo juz mnie wnerwił, a godzinę później jak sprawdzałem to już go tam nie było.

[budo_graframolo]

Piwosz jestes odarty z jakiejkolwiek poetyki!

To jak wytlumaczysz fakt rze chlopak ktury nie chcial uwierzyc rze to sztuczka a byl najsilniejszy nie radzil sobie zupelnie, a nawet dziewczyny spokojnie dawaly sobie rade?

[budo_thaala]

Tu mi sie przypomnial slawny juz na calym swiecie program na zywo, z Mannem i Materna, gdzie znany, swiatowej slawy mistrz aikido, shihan JW publicznie oswiadczyl ze nikt nie jest w stanie go podniesc. Po czym Mann i Materna podeszli i podniesli goscia bez zadnych problemow

Warto tylko wspomnieć o tym, że odbyły się dwa podnoszenia. JW zawsze tak robi. Za pierwszym razem wszyscy go podnoszą. Za drugim są problemy. Zdarza się, że komuś się uda, ale mogę powiedzieć szczerze, że taką sytuację widziałam raptem dwa czy trzy razy. I nie obywa się bez problemów. Raczej są to efekty ogromnego wysiłku...

Pozdrowienia wszystkim na sylwestra...

[budo_szczepan]

I nie obywa się bez problemów. Raczej są to efekty ogromnego wysiłku...

Pozdrowienia wszystkim na sylwestra...

uuoooopppss, tak ze uwazaj z ta niezginalna reka Thaala, moga byc problemy i ogromny wysilek

tez pozdrawiam z okazji Sylvka!!!!!!