48 odpowiedzi w tym temacie

[budo_szczepan]

Slyszalem ze sa dojo, gdzie cwiczy sie niezginalna reke. Jesli by ktos mial jakies wiadomosci na ten temat, to bardzo prosze.

[budo_ukyo78]

hehe najwieksza scieme aikidokow sie po dojo cwiczy?
no co ty?

[budo_prorock]

Slyszalem ze sa dojo, gdzie cwiczy sie niezginalna reke. Jesli by ktos mial jakies wiadomosci na ten temat, to bardzo prosze.

Tego się nie ćwiczy, to się po prostu ma.

Wódz Szczepan przecież opowiadał kiedyś o kanadyjskich drwalach o niezginalnych rękach. Czyżby Wódz zapomniał?

[budo_łabędź]

Niezginalna reka?? to proste :



Jakies pytania :wink: :wink:

[budo_kordi]

To jest dopiero pytanie :-)

Czasami na treningach jak sensei daje komende do ćwiczeń chodzi sobie po macie i bierze w obroty daną parę. I tu powstaje problem za pierwszym wykonuje na Tobie daną aktualnie ćwiczoną przez pozostałych technikę, a za następnym wystawia rękę i ... :? :? 8O
Tu się zaczynają problemy. Ty go próbujesz złapać a on coś tam robi, nie wiesz jak masz się czasami zahcować, w którą stronę podążyć. To podejdziesz za blisko to ze zgiętą ręką, to jesteś spięty itp.
Czasami się zastanawiam jak go "zaatakować" i jak się zachować żeby było dobrze.
To na pewno wymaga treningu i przychodzi z czasem. Nie jestem osobą ćwiczącą długo (dopiero ponad rok) i mam nadzieję, że będę mógł sprostać kiedyś temu "wyzwaniu".
Może macie jakieś rady :-) :-)

[budo_bestja]

Jak to w dojo Ki Aikido - ćwiczy się tą "ściemę", z tym że nie będę się wdawał w jałową dyskusję nad sensem tego ćwiczenia.Podobnie jak i pewnie większość osób które ten test robią /o ile tacy na tym forum są../z sensem, ponieważ jak to zwykle - zaraz będą zakrzyczeni przez tradycjonalistów którzy "wiedzą lepiej" o co w tym chodzi i jaki to aikidocki zabobon...

[budo_szczepan]

Alez nie, Bestia, pisz smialo, nikt tu nie krzyczy. Wywalam posty pisane wylacznie duzymi literami :wink:
Kiedys slyszalem ze cos takiego cwicza, ale osobiscie sie nie spotkalem. Prawde mowiac to jest trudne do uwierzenia, no ale chetnie bym poslychal jak i dlaczego to dziala...

ps. masz fajny avatarek

[budo_bestja]

Dzieki...
Ale przyznam się że trochę również przez Ciebie :-) jestem przewrażliwiony na punkcie nadmiernego kryktykanctwa tego czego samemu sie nie sprawdziło...
Oczywiście jeśli chodzi o to ćwiczenie a w zasadzie -test- niezginalnej reki to jest jasne że każdy człowiek posiada ograniczenia i fizyczne i psychiczne a tzw. testy Ki służa do tego aby nie pokazywać na zewnątrz jaką to sie ma siłę fizyczną w ręku, tylko chodzi aby osoba która trzyma tą rękę sama poczuła, że dzięki nie napinaniu mięśni ponad standart /pisze tak bo wiem że do każdego wyrazu się można doczepić / można "wycisnąć" z naszego umysłu więcej. Osoba która stoi obok i naciska na tą rękę jest tylko pomocą dla naszego ćwiczenia i jej zadaniem wcale nie jest pokazanie ,że jednak nam tą rękę zegnie !!! To nie jest tak, że kilka osób może nam zginać tą rękę a my dumni i bladzi będziemy z góry patrzeć jak to biedactwa sie męczą..to jest niemożliwe to jest tylko test jak stabilny jest nasz umysł i nie fiksuje na tym, ż e ktoś chce nam coś zrobić.
To tak pokrótce najprościej i tak to wygląda według tego jak -ja- to rozumiem... nie przeczę że inni mogą rozumieć to inaczej lub zgoła wogóle to ignorować.

[budo_paweł b.]

Kiedyś z kolegą sprawdziłem osobiście ile prawdy jest w tej słynnej niezginalnej ręce. I wiecie, coś w tym jest. Podam instrukcje ćwiczenia:
1. Wyciągnij ręke przed siebie, zaciśnij mocno pięść i napnij muskuły. Efekt - ręka z łatwością da się zgiąć przez Uke.
2. Wyciągnij ręke z otwartą dłonią ku ścianie. Staraj się dotknąć ściany mimo, że palce oddalone są od niej. To nie ważne, ważne jest to, że palcami starasz się dotknąć ściany. Wytęż wszystkie siły by dotknąć ściany, choć to oczywiście niemożliwe bo jest po za twoim zasięgiem. Efekt twojemu uke z wielkim trudem udaje się zgiąć twoją ręke. A teraz prosze by doświadczony aikidoka najlepiej z Ki-aikido objaśnił dlaczego tak się dzieje

[budo_bestja]

Ja na treningach właśnie tak to tłumaczę jak to pisze Paweł, z tym, że zwykle daję przykład dzwonka do drzwi.
Ogólnie chodzi o to aby nasz umysł w tym momeccie nie był , sorry za filozofię... wewnątrz naszego ciała tylko po za nim. Nazywa sie to czasem rozszerzaniem Ki, ale to dość przestarzałe określenie, choć przydatne.
Tak naprawdę testów "Ki" jest bardzo dużo i w formach statycznych i dynamicznych, a niezginalna ręka jest tylko jednym ćwiczeniem z wielu.
Niestety ale jeśli ktoś od początku nie wyjaśni o co chodzi z tymi ćwiczeniami to powstaje wiele mitów i legend na ten temat z których obie strony się śmieją :-)

[budo_piwosz]

Jak się napina mięśnie ręki to powstaje mniej więcej równowaga pomiędzy działającymi siłami mięsni: zginaczami i prostownikami. Siły się równoważą więc wystarczy więc na rękę nacisnąć aby ją zgiąć (1-sza zasada dynamiki Newtona). Gdy się jednak rękę prostuje z zamiarem dotknięcia dalekiej ściany to działają tylko prostowniki, więc trzeba tę siłę prostowników przezwyciężyć i zgiąć jest trudniej. Gdy do tego doda się fakt że ręka w tym ćwieczeniu nie zgina się w dół tak jak dziłą siła partnera a raczej w bok to widać ze partner działający na rękę próbuje ja zgiąć nie w ten sposób jak chodzi ona w stawie, więc naprawdę nie jest to łatwo zrobić.

[budo_soulfly]

Jak się napina mięśnie ręki to powstaje mniej więcej równowaga pomiędzy działającymi siłami mięsni: zginaczami i prostownikami. Siły się równoważą więc wystarczy więc na rękę nacisnąć aby ją zgiąć (1-sza zasada dynamiki Newtona). Gdy się jednak rękę prostuje z zamiarem dotknięcia dalekiej ściany to działają tylko prostowniki, więc trzeba tę siłę prostowników przezwyciężyć i zgiąć jest trudniej. Gdy do tego doda się fakt że ręka w tym ćwieczeniu nie zgina się w dół tak jak dziłą siła partnera a raczej w bok to widać ze partner działający na rękę próbuje ja zgiąć nie w ten sposób jak chodzi ona w stawie, więc naprawdę nie jest to łatwo zrobić.

i dokładnie o to chodzi
robiłem ... działa ... wszystko

[budo_jusi]

Niezginalna reka?? to proste :



Jakies pytania :wink: :wink:

Buahahaha :wink:

[budo_bestja]

Co do pracy zginaczy i prostowników w ręku zgadzam się 100%, ale co powiecie nt. tzw. "ciała nie do podniesienia"? To też tylko sprawa prostowników?
Dla przypomnienia - chodzi o to że stoimy a ktoś ma nad podnieść w gorę trzymając nas pod pachami lub łokciami.

[budo_łabędź]

Co do pracy zginaczy i prostowników w ręku zgadzam się 100%, ale co powiecie nt. tzw. "ciała nie do podniesienia"? To też tylko sprawa prostowników?
Dla przypomnienia - chodzi o to że stoimy a ktoś ma nad podnieść w gorę trzymając nas pod pachami lub łokciami.

Moim zdaniem to raczej kwestia właśnie rozlużnienia czy wręcz pewnej bezwładności. Spiętego kolecia o wadze ok 100 kg można spokojnie podniesć i podrzucić- spróbujcie to samo zrobic z nieprzytomnym lub martwym przestraszony Cholernie ciężko :?

[budo_szczepan]

Co do pracy zginaczy i prostowników w ręku zgadzam się 100%, ale co powiecie nt. tzw. "ciała nie do podniesienia"? To też tylko sprawa prostowników?
Dla przypomnienia - chodzi o to że stoimy a ktoś ma nad podnieść w gorę trzymając nas pod pachami lub łokciami.

Tu mi sie przypomnial slawny juz na calym swiecie program na zywo, z Mannem i Materna, gdzie znany, swiatowej slawy mistrz aikido, shihan JW publicznie oswiadczyl ze nikt nie jest w stanie go podniesc. Po czym Mann i Materna podeszli i podniesli goscia bez zadnych problemow

Od tamtej pory mam powazne watpliwosci co do "ciała nie do podniesienia" ....Oczywiscie zaraz Jezyk powie ze gosciu po prostu nie jest wystarczajco wyluzowany ....ale mnie to jakos malo przekonuje.Przez wiele lat pracujac na budowie, podnosilem roznorodne wyluzowane ciezary :wink:

[budo_pancer]

Co do pracy zginaczy i prostowników w ręku zgadzam się 100%, ale co powiecie nt. tzw. "ciała nie do podniesienia"? To też tylko sprawa prostowników?
Dla przypomnienia - chodzi o to że stoimy a ktoś ma nad podnieść w gorę trzymając nas pod pachami lub łokciami.

To opasz jego ramiona swoimi i podniesiesz bez problemu. Wydaje się, że wchodzi tu w grę ruchomość stawu barkowego (nawet jak łapiesz pod pache), dzięki której pacjent może łatwo rozprowadzać siłę mająca go podnieść na boki. Najlepiej sprawdzić to np. z zapaśnikiem......

Odnośnie programu w TV, to patrząc na Jeżyka to nie powie on z pewnością o wyluzowaniu tylko o niewystarczającej masie pana JW. :wink: .

Pancer

[budo_bestja]

Moim zdaniem to raczej kwestia właśnie rozlużnienia czy wręcz pewnej bezwładności. Spiętego kolecia o wadze ok 100 kg można spokojnie podniesć i podrzucić- spróbujcie to samo zrobic z nieprzytomnym lub martwym przestraszony Cholernie ciężko :?

No i ja wcale nie przecze ze to wszystko da się normalnie i realnie wyjaśnić. A wg. mnie w końcu właśnie o to chodzi aby w czasie praktyki być rozlużnionym.
A metod do tego może być wiele, niektórzy polecają małe piwko przed treningiem aby się rozlużnić a inni robią testy Ki...
I kończąc na temat tej niezginalnej ręki - jest to pewna forma treningu aby zrozumieć jak pracuje nasze ciało rozlużnione i jak ten stan utrzymywać stale.

[budo_gelo]

Szczepan moze ty widziales rysunkowa wersje tego programu bo ja go oglądalem w "oryginale".
rzeczywiscie Man i Materna chwycili go kazdy za jedną rekę ale bynajmniej nieudalo im sie go podnieść.
na marginesie to w tym programie Wysocki pokazywal taką sztuczke z niezginalną reką dla tego przypomnial mi sie przy okazji tego tematu rzeczony program

[budo_bestja]

A wracając do Szczepanowego pytania: Czy ktoś czasem robi takie różne dziwne 8O ćwiczenia i widział może jakieś inne niż ta "niezginalna ręka"???