czy są w kung fu dany???
Napisano Ponad rok temu
pozdro from Szczecin City
Napisano Ponad rok temu
znam gościa, który ma jakoby dany w kung fu, możecie mi wyjaśnić czy to nie jest jakiś przekręt., bo mnie się zawsze wydawało, że w kung fu nie ma danów.[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] patrzcie na post mafoxa
pozdro from Szczecin City
Najpierw krótko o konkretach, czyli opisanym tam przypadku.
6 dan w Chan Shaolin Si i Dju Su.
To jest tak - jest sobie taki mongolski książę, który w dzieciństwie mieszkał w Chinach, a później jakiś czas przebywał w Azji Południowo-wschodniej, aż wreszcie z przybranym ojcem - Holendrem osiadł w Holandii i mieszka tam do dzisiaj.
Uczył on się czegoś w dzieciństwie w Chinach, później na Malajach uczył się kolejnych rzeczy chińskiego pochodzenia, z malajsko-indonezyjskimi wpływami. Uczył się tam podobno też jakichś wojskowych combatów. Zahaczył też m.in. o taekwondo, goju-ryu, i bardzo dużo jiu-jitsu (w tym w dużej mierze już po przyjeździe do Europy).
Chan Shaolin Si i Dju Su to dwie syntezy tego czego się uczył. W Holandii i Niemczech wykształcił wielu uczniów. Jako, że był pod dużym wpływem jiu-jitsu, wprowadził stopnie wzorowane na japońskich.
W latach osiemdziesiątych bacia Brudny z Pszczyny, nawiązali kontakt z niemieckimi przedstawicielami tych systemów i dostali pierwsze stopnie dan (toan brzmiące bardziej z południowochińska).
Później to już działalność Polskiej Federacji Dalekowschodnich Sztuk Walki z R. Muratem jako prezesem, i w jej ramach nadawane coraz wyższe dany, do 10 włącznie.
To tak dla wyjaśnienia skąd się mogły wziąć te dany, i jakie to konkretnie kung-fu.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
1. Generalnie w Chinach w ramach szkoły sztuki walki nie stosowano stopni. Powszechny był natomiast system "rodzinny", hierarchi starszeństwa. Kto rozpoczął naukę wcześniej w danej szkole, był "starszym bratem", kto później "młodszym bratem". Nie miało to nic wspólnego z poziomem zaawansowania. Oprócz tego istniał podział na "zwykłych uczniów" i "uczniów wewnętrznych". "Uczeń wewnętrzny" to jakby wyższy stopień, bo tylko niektórzy z uczniów mogli nimi zostać (na podstawie oceny nauczyciela lub np. pokrewieństwa), i być w ten.sposób uprawnionymi do pelniejszego poznania systemu. Spośród "uczniów wewnętrznych" nauczyciel wybierał jednego lub kilku, którzy (z powodu wiedzy, zdolności, pracowitości, lojalnosci lub pokrewieństwa) byli szczególnie faworyzowani. Zwykle jeden był traktowany jeszcze szczególniej i on zostawał spadkobiercą nauk danego nauczyciela. To tak z grubsza. Ponieważ szkoła (czy caly styl) to bylo kilka, kilkanaście, może kilkadziesiąt osób, taki system był jak najbardziej wystarczający.
2. Obecnie, gdy sztuki walki są szerzej popularyzowane, czasem wprowadzenie jakiegoś systemu stopni staje się konieczne, a czasem jest chwytem marketingowym (bo laicy, którzy slyszeli o danach, z nieufnością podchodzą do czegoś, gdzie danów nie ma, no i zawsze jest jakiś sposób, zeby sobie dana jak najwyższego nadać, a wtedy naiwne dzieci się cieszą, że ćwicza u 10 danowca).
W niektórych szkołach stosuje się zmodyfikowany system "starszych i młodszych braci", z tym, że teraz tytuly te określają stopien, a nie różnice w stażu treningowym, jak tradycyjnie. W innych szkołach, czy organizacjach inne systemy stopni, ich oznaczania i tytułowania. Wewnętrzna sprawa szkoły/organizacji. Czasem spotyka się system zapożyczony z Japonii. Jak dla mnie jest to najmniej strawne.
U nas (Akademia Yiquan), na przykład nie ma (na razie, bo w przyszłości z pewnością będzie stosowany taki system stopni, jaki będzie wprowadzony w yiquan w Chinach) oficjalnych stopni. Główny podział to:
- ci którzy poznają podstawowy program szkolenia (czyli odpowiednik stopni kyu)
- ci którzy go poznali i zaliczyli egzamin i idą "głębiej" (czyli odpowiednik danowców)
Program szkolenia jest podzielony na sekcje, a te na moduły, więc wiadomo, kto jest na jakim poziomie, jednak nie jest to oznaczane stopniami.
3. Od powstania Polskiej Federacji Dalekowschodnich Sztuk Walki (pod przewodnictwem R. Murata), w jej skład wchodziło Polskie Zrzeszenie Kung-fu/Wushu. Tam, niektórzy przedstawiciele wushu otrzymali stopnie wg. zasad wspomnianej federacji, tyle, że japońskie slowo dan zamieniono na chińskie duan (początkowo o ile pamiętam w bardziej południowym brzmieniu: toan). Obecnie Polski Związek Wushu stosuje system stopni wg. wzoru japońskigo z podziałem na kyu (ji) i dan (duan).
4. Od kilku lat Chińskie Związek Wushu wprowadza system stopni, który następnie będzie też wprowadzony w ramach Międzynarodowej Federacji Wushu. Oczywiście trudno sobie wyobrazić, żeby Polski Związek Wushu, kontynuował system z punktu 3.
System chiński obejmuje 9 stopni duan. Nie ma stopni ji (kyu).
1 duan to najniższy stopień. 9 duan - najwyższy.
Stopnie dzielą się na 3 grupy:
- uczniowskie - 1-3 duan
- instruktorskie - 4-6 duan
- mistrzowskie - 7-9 duan
Obecnie system ten jest wprowadzany intensywnie w sportowym wushu. Jak na razie w bardzo niewielkim stopniu w tradycyjnych systemach wushu (kung-fu).
Napisano Ponad rok temu
No i nikogo nie przekonasz ze np nasza szkola nie ma stopni... no bo jak to ? wszyscy maja tylko wy nie macie ?
Napisano Ponad rok temu
A stopniowanie dzieli się na:
-8 stopni uczniowskich tije
-10 stopni mistrzowskich toan (dan)
Napisano Ponad rok temu
On wywodzi się z chińskich styli.
A w Polsce jest on uczony z elementami wietnamskiego stylu Voquyen i jeszcze bracia Brudni coś kombinowali z wymyślanie własnych technik.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Kilka manekinów CLF
- Ponad rok temu
-
Ciekawa broń Choy Li Fut
- Ponad rok temu
-
Co to jest?
- Ponad rok temu
-
style Kung-fu...
- Ponad rok temu
-
kaseta z zawodów?
- Ponad rok temu
-
SIM PAL KI Koreanskie kung fu - Kto zna kto wie co to jest ?
- Ponad rok temu
-
filmy
- Ponad rok temu
-
jakieś zdjęcia !!!
- Ponad rok temu
-
Taikiken / Kenichi Sawai
- Ponad rok temu
-
Prawdziwe chińskie kung-fu :)
- Ponad rok temu