279 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kenjiro]

A jak one wygladają? możesz pokrótce opisać? Znaczy obrony nogami jak i rękoma...?

[budo_varner]

Hm opisywanie poszczegolnych technik jest dosc trudne i chyba nie do konca ma sens. Mysle ze kazdy kto zabiera głos w tym temacie ma dosc spore doswiadczenia z Krav Maga i wie jak wygladaja poszczegolne techniki.
Pozdrawiam

[budo_kenjiro]

Hehe, dobre. A ja właśnie nie mam doświadczenia stricte w KravMAga i wogóle poczatkujący jestem i chciałbym się czegoś dowiedzieć

Nie chodziło mi o opis dokładny...
Raczej porównawczy.
Zbliżone do Muay Thai - czyli zasłona piszczelem lub aktywne poprzez kontrowanie nogi podporowej. Czy też może bardziej jak w przypadku Filipińskich systemów- destrukcje...
To samo jeśli chodzi o ręce...

Widzisz, nic trudnego...

[budo_obronca]

Odpowiadam na przykładowych technikach. Jesli chodzi o parter to np. sytuacja w dosiadzie- obrona w skrocoe to sciaganie za głowe, kciuk w oko i rolowanie ( mostkowanie). Problem jest kiedy gosc jest połapany moco wychyli sie do przodu i zapracuje swoimi nogami. .

Demagogia - omawiając w ten sposób technikę można udowodnić bezsesns czy braki w każdej technice (a rozwiązanie leży w raczej w tajmingu). Fakt faktem że analiza techniczna jest bardzo ważna i może dużo wnieść, aczkolwiek mam nieodparte wrażenie że jak jeden trener opowiada o technikach drugiego trenera z konkurencyjnego ośrodka taka wypowiedź nie zawsze będzie szczera i obiektywna......
Spotkałem się też z przypadkiem (całkiem czesto się powtarzajacym) że jeden poważny mistrz KM (i nie mówię tu o smiesznawym polskim podwórku) pokazuje daną technikę TAK, a drugi TAK, teoretycznie jest to ta sama technika (identyczna nazwa i funkcja) ale praktycznie hmmmm....
jest problem, a jak jeszcze jeden z nich wypowiada się o swojej technice z tej interpretacji wynika że inne wykonanie (patrz wykonanie drugiego mistrza) jest złe i do bani, he i bądź tu mądry.

Co do twojej techniki: nie będziesz miał problemu z wychylaniem się gościa jak przed chwytem jego głowy zaatakujesz łokciami na krocze.

[budo_varner]

"Demagogia - omawiając w ten sposób technikę można udowodnić bezsesns czy braki w każdej technice (a rozwiązanie leży w raczej w tajmingu). Fakt faktem że analiza techniczna jest bardzo ważna i może dużo wnieść, aczkolwiek mam nieodparte wrażenie że jak jeden trener opowiada o technikach drugiego trenera z konkurencyjnego ośrodka taka wypowiedź nie zawsze będzie szczera i obiektywna...... "
Zgadzam sie ze takie omawianie technik jest bez sensu co zreszta napisałem. Natomiast jesli chodzi o porownywanie technik i ich skutecznosci to wydaje mi sie ze majac jako takie doswiadczenie i probujac roznych rzeczy mozna dosc łatwo zauwazyc braki w pewnej technice. Chodzi mi o to ze jak prownujesz dana technike w wykonaiu roznych instruktorow to mozna dostrzec ktora wersja jest bardziej zblizona do rzeczywisotci, czesto jest to szczegol a jednak przydaje sie powoduje ze zaczyna wychodzic.

"Co do twojej techniki: nie będziesz miał problemu z wychylaniem się gościa jak przed chwytem jego głowy zaatakujesz łokciami na krocze." Hm moze ja zle opisałem o co mi chodziło albo Ty nie wiesz o co mi chodzi, ale w zyciu nie dojdziesz łokciem do krocza w takiej sytuacji, nie mowiac juz o wkładaniu kciuka w oczy. Obejrzyj sobie troche walk w wykonaniu gosci z BJJ, chodzi tu o dosiad i jak w nim pracuja. Ale zgadzam sie takie suche opisywanie technik jest bez sensu .


Jesli chodzi o te obrony przed kopnieciami to u intruktorw w Instytucie uczyli nas bronic sie standardowo, tyle ze nie było wejsc na noge podporowa.

[budo_zwierzu]

chodzi o obchwyt głowy pod pachą z boku?
jedną z mozliwosci wyjscia z tego jest : jednoczesne złapanie jedną ręką za jaja a druga za twarz(nos,gardło,oko) napastnika i wykonanie kroku w przód jedną nogą w tym samym czasie aby utrudnić sprowadzenie do parteru....a jeśli będzie sprowadzenie to jak najszybsze przetoczenie napastnika.Tak samo to wyglada w krav madze w różnych organizacjach jak również widziałem to w wykonaniu zawodników sambo i bardzo podobne w bjj w szkoleniówce Fabrizio Verduna

[budo_obronca]

"jest to szczegol a jednak przydaje sie powoduje ze zaczyna wychodzic.

"Co do twojej techniki: nie będziesz miał problemu z wychylaniem się gościa jak przed chwytem jego głowy zaatakujesz łokciami na krocze." Hm moze ja zle opisałem o co mi chodziło albo Ty nie wiesz o co mi chodzi, ale w zyciu nie dojdziesz łokciem do krocza w takiej sytuacji, nie mowiac juz o wkładaniu kciuka w oczy. Obejrzyj sobie troche walk w wykonaniu gosci z BJJ, chodzi tu o dosiad i jak w nim pracuja. Ale zgadzam sie takie suche opisywanie technik jest bez sensu .

.

Hmm... w życiu za każdym razem wyjdzie mi ta technika (jeśli mówimy o tym samym czyli: facet siedzi na mnie w dosiadzie). A gadanie tu o bjj ma tu średni sens bo uderzenie w krocze, czy wsadzenie kciuka w oczy to jedyna z niewielu szans na wyjscie z sytuacji w konfronacji w parteże krav magowca z zawodnikiem bjj.
Zresztą mniejsza o szczegóły techniczne na ten temat możemy pisać sążniste elaboraty i do niczego to nie doprowadzi.

[budo_hakata]

Jaki ta dyskusja ma związek z tematem postu? Chyba trochę poszliśmy na manowce...

[budo_zwierzu]

temat czyli "Krzysztof Sawicki" jest już jak sie zdaje wyczerpany(raczej mocno wyświechtany)a sam Sawicki - nawet już nie śmieszny po swoich nachalnych reklamówkach w typie sugestii-"ja mam największą wiedzę i najoryginalniejszą krav magę"lecz tylko zwyczajnie żenujący...więc o czym tu pisać?!
Naiwni nastoletni neofici krav magowi będą piać z podniecenia gdy K.Sawicki będzie błyszczał na treningach swoim zarozumialstwem ,a ludzie nie dający nabrać się na tani marketingowy bajer będą mieć swoje zdanie i będą szukać odpowiedniego dla siebie instruktora

[budo_sorge]

A Ty w kółko to samo... marna istoto ~~

[budo_eran]

Buchacha

Tak zakompleksiony jak "zwierzu" to jeszcze jest jarek k i brat lech k. Wszystko to takie małe kurduple

[budo_zwierzu]

Buchacha

Tak zakompleksiony jak "zwierzu" to jeszcze jest jarek k i brat lech k. Wszystko to takie małe kurduple

zapomniałeś dodać,że najbardziej zakompleksionym kurduplem jest K.Sawicki

[budo_eran]

Buchachacha....

Zwierzu nie kompromituj sie juz... Ikry ci mama chyba nie dała, i wyszedł z ciebie taki chodzacy kompleks ...

Co ty przezywasz chodzac po świecie biedaku...

[budo_snny]

temat czyli "Krzysztof Sawicki" jest już jak sie zdaje wyczerpany(raczej mocno wyświechtany)a sam Sawicki - nawet już nie śmieszny po swoich nachalnych reklamówkach w typie sugestii-"ja mam największą wiedzę i najoryginalniejszą krav magę"lecz tylko zwyczajnie żenujący...więc o czym tu pisać?!
Naiwni nastoletni neofici krav magowi będą piać z podniecenia gdy K.Sawicki będzie błyszczał na treningach swoim zarozumialstwem ,a ludzie nie dający nabrać się na tani marketingowy bajer będą mieć swoje zdanie i będą szukać odpowiedniego dla siebie instruktora

Chyba o mnie mowa poniewaz jestem neofitem wogole w sztukach walki i przez przypadek absolutny (najbardziej odpowiadajaca mi lokalizacja treningow) trafilem akurat do p. K. Sawickiego

Ujme to tak:
- Nie spotkalem sie z nachalnymi reklamowkami "ja mam największą wiedzę i najoryginalniejszą krav magę" ze strony p. K.Sawickiego

- Nie spotaklem sie z blyszczeniem zarozumialstwem ze strony p. K.Sawickiego

- Podczas treningow (zaledwie narazie kilku) p. K.Sawicki zawsze byl choc nie zawsze prowadzil trening w calosci

- Podczas treningu pomimo duzej ilosci osob na sali czesto instruktor podchodzil do mnie i udzielal mi paru uwag nt. jak wykonuje cwiczenie, prezentowal jak powinno byc to cwiczenie wykonywane. Gdy pomimo tego instruktazu na wskutek zmeczenia znowu zaczalem cwiczenie wykonywac blednie instruktor ponownie to zalwazyl i udzielil mi kolejnych wskazowek.

- Gdy wysiadlem kondycyjnie i usiadlem zamiast wykonywac cwiczenie instruktor szybko sie przy mnie zjawil pytajac co sie dzieje.

- Juz pierwszy trening byl kondycyjnie dla mnie bardzo ciezki co uwazam za BRAK marketingu ze strony K.Sawickiego poniewaz sam bylem swiadkiem jak jedna osoba zrezygnowala ze szkolenia uznajac ze to dla niej za duzo.

- Dodam juz jako ciekawostke ze poszedlem na trening wraz z moim kolega ktory dawno temu cwiczyl Karate Kyokushin przez okres okolo 5 lat. Pan K.Sawicki podczas treningu widzac roznice w sposobie i technice zadawania ciosow bezblednie rozpoznal styl i od razu zwrocil uwage na roznice i doradzil koledze na co musi zwrocic szczegolna uwage aby wyeliminowac nawyki z innego stylu. Bylem naocznym swiadkiem tej rozmowy. Badz co badz to chyba dobrze swiadczy o instruktorze.


Nie wiem czy w instutucie jest lepiej czy gorzej czy skuteczniej czy nie skuteczniej jednak jak juz wspomnialem nie spotkalem sie z zazucanymi tu p. K.Sawickiemu rzeczami dlatego jako totalny laik w tej materii jednak postanowilem zabrac glos w dyskusji.

[budo_snny]

oczywiscie jestem neofitą a nie neofitem....

[budo_matador]

CO ZA PRYMITYWIZM[/list]

[budo_snny]

Co jest takie prymitywne?

[budo_zwierzu]

...to kryptoreklamowe gówno

[budo_snny]

...to kryptoreklamowe gówno

Musze Cie rozczarować. To nie kryptoreklama kolejnego sługusa K.Sawickiego których tak dzielnie rozszyfrowujesz na forum jak zaważyłem.
To zwykła przyzwoitość która mi nakazuje mówić to co widziałem.

Aktualnie jestem po kolejnych treningach gdzie szczególnie zwracałem uwagę na zachowanie trenera pod kontem zarzucanych mu tu rzeczy i powtarzam z cała stanowczością to co napisałem wcześniej nawet jeżeli miałbym zostać posądzony o wypranie mózgu prze p. Krzysztofa Sawickiego.

Mojego w tym temacie koniec.

[budo_grot]

Zwierzu czysta przyzwoitość nakazuje by nie mówić źle o ludziach tym bardziej, jeśli sie ich nie zna Czy twoja agresja wynika z tego, że konkurencja, która jest Krav Maga odebrała ci ludzi a co za tym idzie dochody Zajmij się, czym pozytywnym, bo twoje wypowiedzi sa już nudne i tylko zaśmiecasz forum. Zwierzu konkurencja jest normalną rzeczą, weś się za robotę to może ludzi ci przybędzie