Wobec sempaia
Napisano Ponad rok temu
Jaki powinno mieć się stosunek do sempaia?
I jak się wobec niego zachowywać?Byłabym wdzieczna za wszelkie wypowiedzi
Chodzi rzecz jasna o zachowanie na macie jak i poza nią
Napisano Ponad rok temu
Sempai z tłumaczenia znaczy tyle co asystent nauczyciela (mistrza) Jest to osoba która jest oficjalnie uznana za zastępce mistrza (głowno prowadzącego dojo).. W róznych kregach (dojos) jest to róznie interpretowane.. Najpełniejszą wersją (najprawdziwszą) chyba jest stwierdzenie że tylko uznani Shihani posiadają własnych Sempai.. Dziwne azeby Shodan posiadał sempai, chociaz z punktu widzenia technicznego jest to mozliwe... Czasem gdy zastępuje mistrza w moim rodzinnym dojo jakieś szczyle mawiaja do mnie Sempai nie powiem. Lewa reka główno-prowadzacego to ja więc sledząc regułkę jestem wtedy Sempai.. ale jakoś nie mogę tego zaakceptować i się tym cieszyć, bo głupio to wyglada na tle np Tamury i Osińskiego :?
Napisano Ponad rok temu
o ile dobrze pamiętam to tak należy zwracać się na treningach do starszych stopniem kolegów (koleżanek).
W przypadku gdy oboje macie ten sam stopień, to w ten sposób zwracamy się do starszego wiekiem lub stażem. System ten lepiej sprawdza się w SW, w których nosi się kolorowe pasy, więc hierarchia w sekcji jest lepiej widoczna.
...ale czy jeszcze gdzieś używa się tego terminu? :roll: Z regóły nie wiadomo kto ma jaki stopień (ze względu na wrodzoną skromność aikidoków, ma się rozumieć ), a jeżeli już się wie, to z regóły ćwiczy się już tak długo i tak zna się osoby z którymi się ćwiczy, że takie "czapkowanie" wychodzi trochę sztucznie.
pomimo wszystko (znaczy, pomimo to, że znamy już kogoś bardzo dobrze), nie wydaje mi się w porządku i na miejscu, wydzieranie się do kolegi przez całą salę: "ejjj, ty! chodź i pokaż mi tą (lub inną) technikę".
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Zarowno kohai jak i sempai maja wobec siebie scisle okreslone prawa i obowiazki(np obowiazkiem sempaia jest zawsze wspierac kohaia tylko dlatego ze jest kohaiem)
Nie ma to nic wspolnego z prawa czy lewa reka mistrza
W dojo, uzywa sie wylacznie tam, gdzie, panuje super sztywna struktura(typu program uchideshi).
Osobiscie uwazam za niemozliwe ze w warunkach europejskich taki system mialby prawdziwe znaczenie(znaczy ze nie bylby powierzchowny).
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Zarowno kohai jak i sempai maja wobec siebie scisle okreslone prawa i obowiazki(np obowiazkiem sempaia jest zawsze wspierac kohaia tylko dlatego ze jest kohaiem)
).
Szczepan, drobna korekta etnograficzna, sempai ma obowizek opiekowac sie kohaiem i go pouczac a kohai ma mu pomagac i szanowac go za sam fakt bycia ze jest jego sempaiem. Ale kontekst kulturowy przedstawiles z dokladnoscia do centa. :roll: :roll:
Napisano Ponad rok temu
tak bez zwiazku ze zwiazkiem....
Napisano Ponad rok temu
Ale kontekst kulturowy przedstawiles z dokladnoscia do centa.
przepraszam, nie chce zabierac ci chleba
Napisano Ponad rok temu
Wiesz jak to jest, odziedziczylem zdrowy rozsadek po moim instruktorze :wink: Wiem co jest mozliwe, a co nieSzczepan, no tuś mnie waćpan zaskoczył na maxa 8O . To ty juz nie chesz przenieśc feudalnych porzdków poza Japonie jak to niemal zawsze podkreslasz No zwykły cud, ze posłuze sie twoim tekstem 8) 8)
Napisano Ponad rok temu
A po którym jesli łaska , bo paru mielismy wspolnych i tylko ty odzidziczyles, hym dziwne jakies to :wink: 8)Wiesz jak to jest, odziedziczylem zdrowy rozsadek po moim instruktorze Wiem co jest mozliwe, a co nie
Napisano Ponad rok temu
AAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :wink:
Napisano Ponad rok temu
Nie pierwszy to mat i nie ostatni Czas przywyknac 8) 8) 8) :wink: :wink: :wink:No to jest szach i mat, drogi Labedziu, co bym nie odpowiedzial to i tak bedzie kicha :roll: :?
AAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :wink:
Napisano Ponad rok temu
Jednak częściowo jest to termin martwy, ponieważ zazwyczaj wszyscy na tyle się znamy, że mówimy sobie po imieniu.
Nie wyobrażam sobie, żeby kolega, z którym trenuję od lat mówił do mnie sempai tylko dlatego, że ja mam wyższy stopień.
Zdarza się jednak, że któś z młodszych użyje tego określenia zwracając się z prośbą o pomoc, ale zdarza się to nieeeezwykle rzadko - tak rzadko, ze jak usłyszałam, że ktoś tak do mnie mówi to zrobiłam wielkie oczy
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Pozycja boczna
- Ponad rok temu
-
Czy po treningu...?
- Ponad rok temu
-
Oczekiwania wobec treningow
- Ponad rok temu
-
Liczenie II
- Ponad rok temu
-
Liczenie
- Ponad rok temu
-
Oczekiwania wobec DOJO
- Ponad rok temu
-
Filmy!!
- Ponad rok temu
-
Poziom techniczny
- Ponad rok temu
-
Konkurs wreszcie rozwiazany Budojo
- Ponad rok temu
-
Krótka relacja ze stażu z Tamura sensei w Merchtem...
- Ponad rok temu