14 odpowiedzi w tym temacie

[budo_bukaon]

Witam!
Jestem nowy na tym forum i mam take pytanie: czy można się samemu nauczyć capoeiry? Pytam bo bardzo mi się to podoba, ale najbliższe kursy odbywają się 50kilometrów (w Opolu) od miejsca gdzie mieszkam i nie mam czasu żeby tam dojeżdżać.
Napiszcie czy jest to możliwe.

[budo_uirapuru]

Pytanie z cyklu "czy istnieja granice kosmosu" i "co bylo pierwsze? jajko, czy kura?"

Wszystko zalezy od Ciebie. Od Twojego zapalu, samozaparcia, ilosci energii jaka wlozysz w trening i poswiecenia. Ale nawet z tym nie przeskoczysz najwiekszej przeszkody - nauki gry z przeciwnikiem. Capoeira bez gry to jak uczyc sie 10 lat boksu tylko w walce z cieniem. Sam sie nauczysz moze jakis akrobacji, mozliwe, ze uda Ci sie nauczyc calkiem znosnego poruszania (ginga, esquivy, podstawy), ale na nic to, jezeli nie bedziesz mial z kim grac. Pozostaje jeszcze roda, spiew, wszystkie te rzeczy do ktorych potrzebna jest grupa.

[budo_nishruu]

Nie.

[budo_nishruu]

No i Uirapuru mi sie wdarl... oczywiscie powyzsza odpowiedz jest na pytanie zadane w pierwszym poscie

[budo_goliatus_]

Nawet cwiczac samemu czy kolegami mozna zlapac odpowiednia zajawke i wytrwac do momentu kiedy bedzie sie mialo czas i pieniadze na treningi w jakies w miare dostepnej(w sensie < 3h na dojazd z domu na sale) grupie. A jak nie regularne treningi to chociaz pojedyncze obozy czy jakies warsztaty! Zawsze cos 8O

[budo_bukaon]

tak też myślałem

[budo_canario]

Od kilku lat dojezdzam do Trojmiasta na treningi chociaz mam do Gdyni 110 km. Tez nie mam czasu, czasami brak pieniedzy,ale coz poczac ? JA MUSZE CWICZYC.

Takie samotne cwiczenie jest ok do pewnego stopnia. Niestety nadejdzie kiedys ta pora ze dalszy rozwoj nie jest mozliwy bez grupy. W koncu w Capoeira chodzi przede wszystkim o to by uczestniczyc w Roda. A samemu z przyczyn oczywistych nie jest to mozliwe.

Najwazniejsza jest mobilizacja. 50 km to jak rzut kamieniem. Ja postuluje zebys jednak wykombinowal jeden dzien w tygodniu albo 2 na miesiac przynajmniej na dojazd do grupy.

W sprawach platnosci z trenerem pewnie sie dogadasz a zawsze bedziesz mial mozliwosc podpatrzenia jakichs technik i skorygowania bledow

Pozdrawiam[/list]

[budo_bukaon]

Za jakiś miech albo dwa bede mogł jeździć na treningi z paroma kumplami, muszę jeszcze szczaić kiedy startuje grupa dla początkujących

[budo_salvador]

Nauka technik capoeira bez kontaktu z osobą Mestre,bądż zaawansowanymi instruktorami pozostawia wiele do życzenia,przeważnie adept nabiera złych nawyków,co może utrudniać pózniejsze korygowanie błędów.Wiem to z własnego doświadczenia,nie wspominam tu już o pracy z partnerem,muzyce i wielu istotnych elementach,które tworzą tą wspaniałą sztukę walki.
Gorąco polecam Ci współpracę z doświadczonymi ludżmi.

A propos w jakiej mieścinie mieszkasz ? :-)

[budo_spajk]

Wydaje mi sie choc pewien nie jestem ze najlepiej jakbys pojechal do Brazylii i tam u zrodel pobral nauki. To wcale nie jest takie trudne ani meczace przy okazji podszlifowal bys portugalski zapoznal moze jakas czarna pieknosc ozenil sie i bylbys szczesliwy. Mysle ze w ten sposob Capoeira stala by sie dla ciebie zyciowym zbawieniem. Mysle ze jest to dobra rada dla wszystkich ktorzy chca odmenic swoje zycie. Cwiczcie CAPOEIRE !!!!!!!!!!!

[budo_salvador]

Popieram !!! Spajk, Ty to masz przynajmniej jakiś sposób na życie konkretny,tak trzymać

[budo_xaimoon]

Cześć chciałem się zapisaćn a treningi capoeiry ale grupa początkująca trenuje już 3 miesiące czy to jest duże opuźnienie dla mnie ?

[budo_mosquito]

Praktycznie na każdym treningu są podstawy ( bazy ) więc szybko nadrobisz. :wink:

[budo_xaimoon]

hhmmm dzięki za słowa utuhy kiedyś przyszedłem 2 miechy puźniej na Shotokan i w następne 2 meichy nadrobiłem i wyprzedziłem ale karate i capo to porównanie nieba i ziemi

[budo_sorriso]

... z ostrożna wszystko można :twisted: