108 odpowiedzi w tym temacie

[budo_picachu]

Takie artykuly mozna pisac tylko na kwasie albo zyjac w glebokim fanatyzmie religijnym. Efekt jest ten sam.

[budo_sally]

Droga doskonalenia się propagowana przez walki Wschodu zmierza do całkowitej pewności siebie, pełnej kontroli nad własnym życiem, wiary w nieograniczone możliwości. Droga chrześcijanina jest zupełnie inna: to zaufanie Bogu i życie według Jego woli. Ojcowie pustyni mówili, że na tym polega zwycięstwo szatana: gdy człowiek twierdzi, że jest doskonały, że jest panem siebie i swojego życia.


...Wymieklem...

ROTFL- przecież w tym nie ma sprzeczności!!!

Jest sprzecznosc z tym ze jej nie widzisz Combat, chrzescijanstwo to odwolanie sie do autorytetu-wszechmocnego Boga,on ma kierowac, sterowac czlowiekiem. Wschod propaguje wolnosc, rozumiana jako wlasna odpowiedzialnosci za siebie, dzialanie w wlasnej woli i wlasnego"widzimisie" co dla prawowitego chcrzescijanina (i zyda) jest powaznym grzechem.

[budo_anjin]

Sally, co Ty pier....
Zastanow sie moze chwile, co to znaczy "wolna wola" i w jakiej religii to jest jedna z podstawowych kwestii...
Albo pomysl sobie, jaka to wolnosc i dzialanie wg wlasnego "widzimisie" propaguje konfucjanizm...
Albo jak mozna wyjsc poza swoja kaste w Indiach...
Albo jaka wolnosc panowala przez wieki w japonskim spoleczenstwie...

Pozdrawiam,

[budo_combat]

Sally - słusznie, że mam Cię w INGORZE.

Poczytaj co nieco o religii chrześcijańskiej... Bo naprawdę nie mogę
CZŁOWIEK MA WOLNA WOLE I MA MOZLIWOSC PODEJMOWANIA DECYZJI- ZAROWNO DOBRYCH, JAK I ZLYCH. To krótka informacja nt. owej religii.

[budo_sally]

Konfucjanizm, moze bardziej zwraca sie do Nieba, ale nie jako Boga (ten sam syndrom zreszta maja Japonczycy) tylko jako Pana i Wladcy, ktoremu jest sie poslusznym i spelnia sie jego wole z radoscia. W tym aspekcie faktycznie przypomina troche to chrzescijanstwo, ale zauwazcie podstawowy w chinach jak i indiach problem karmana. Tzn wlasnej odpowiedzialnosci za wlasne uczynki, a nie odpowiedzialnosci przed kims jak to ma miejsce w chrzescijanstwie.

[budo_mateusz wilk]

Sally: prosze... Litosci... Przeczytaj sobie moze co niebadz o religiach, zastanow sie i dopiero pisz... :roll:

[budo_sally]

Mateusz ja kiedys juz do KrzysiaT co ja mysle o takich wypowiedziach, to sie powtarzac nie bede...

[budo_mateusz wilk]

O takich, to znaczy o jakich? I zwroc uwage, ze pierwszemu czlonowi Twojego zdania brakuje orzeczenia, przez co nie jest ono zbyt zrozumiale. A jesli chcesz uslyszec moje zdanie wyrazone w inny sposob (moze nie bedziesz musial sie powtarzac) to prosze bardzo: twoje kilka poprzednich postow o religiach zawiera tyle zupelnie kardynalnych i podstawowych bledow (dotyczacych nie tylko chrzescijanstwa), ze trudno z nimi dyskutowac czy w rzeczowy sposob na nie odpowiedziec. Stad wynikala moja sugestia, zebys sobie troche wiecej na ten temat przeczytal. I tyle.
Pozdrawiam

[budo_anjin]

Troche OT:

A jesli chcesz uslyszec moje zdanie wyrazone w inny sposob (moze nie bedziesz musial sie powtarzac) to prosze bardzo: twoje kilka poprzednich postow o religiach zawiera tyle zupelnie kardynalnych i podstawowych bledow (dotyczacych nie tylko chrzescijanstwa), ze trudno z nimi dyskutowac czy w rzeczowy sposob na nie odpowiedziec. Stad wynikala moja sugestia, zebys sobie troche wiecej na ten temat przeczytal. I tyle.
Pozdrawiam

Mateusz, chyba nikt inny na tym forum nie potrafilby napisac "nie chce mi sie z Toba gadac, bo pierdolisz glupoty" w taki elegancki sposob. Dyplomata... poklon

Pozdrawiam,