Steven Seagal na Karowej
Napisano Ponad rok temu
to co zarzucano w środowisku panu S. to:
- zamienia Aikido - drogę wewnętrznego rozwoju, coś kompletnie prywatnego w artykuł na sprzedaż, wykorzystuje do sprzedania swojego nazwiska.
- formy wykorzystywane w filmach nie mają nic wsólnego z przekazem A. ołówki w plecy i łamanie kręgosłupów. zero odchodzenia w dal bogatszym w czowieczeństwo i takie tam.
- mistrz sztuki walki nie chodzi z 10-cioma ochroniarzami..., świtą i rybciami w stringach.
- mistrz sztuki walki nie przytyje sobie w roczek czy dwa 30 kilo... chyba ze to wynik przetrenowania...
w takim przypadku - jaki jest cel organizowania takich staży szanowna redakcjo, gdzie w tym jest propagowanie linii hombu, przekazu i dydaktyczny charakter decyzji zarządu, czy choćby prywatny. czy w kolejce czeka Chuck Norris czy raczej pódziemy w stronę Van Damme (chłop teraz tez bez kasy to sie pewnie chetnie zjawi....) jakoś widze w tym niekonsekwencję, a może sie mylę....
szacuneczek dla wyznawców SS - urazić nie chciałem
Napisano Ponad rok temu
W mojej opinii to było raczej typowe ''Spotkanie z ciekawym człowiekiem np.milicjantem'' Nie ma kompletnie znaczenia (dla mnie przynajmniej) czy wybitna osoba (aktor polityk sportowiec) w wolnym czasie popija piwko czy sie łajdaczy. Jesli mam ochote go poznac to na spotkanie ide jesli mi te elementy o ktorych wspomnialem przeszkadzaja to zostaje w domu.
Ja spotkanie z SS traktuje przede wszystkim jako mozliwość zobaczenia na własne oczy i oceny tego co dotychczas widziałem w kinie i na kasecie - raczej okazja towarzyska niż wytyczanie nowej linni nauczania aikido.
Poza tym jak mawiaja pasażerowie Rejsu Pod pistoletem nikt nikogo nie przyprowadzał.
Sądzę że gdyby było to szeroko nagłośnione spotkanie to tłum zabijałby sie na schodach niezaleznie od prywatnych opinii poszczególnych osób. Czynienie z tego wyrzutów jest chyba pomyłką.
Co do podniesionych przez ciebie zarzutów w więksosci sie z nimi zgadzam ale nie ma postaci w dzisiejszym show biznesie (zauważ że tak przede wszystkim czytam pana SS, a nie jako mistrza sztuk walki którego drogą chce podążać) całkowicie kryształowych no chyba ze myslimy o Matce Teresie (ale to świeta) czy Papieżu. W hollywood utyc 30 kg, miec panny w stringach i bez:) oraz 10 ochroniarzy to raczej norma niż wyjątek.
Brutalizm w filmach?? Ależ to sie sprzedaje Możemy ubolewać ale to fakt. Nie można dyskutowac z rzeczywistoscią.
Komercja?? tylko dzięki temu stał się sławny itd itp Jesli ktos widzi w nim mistrza aikido i przewodnika duchowego to raczej w wersji amerykańskiej. Prawdziwych mistrzów (ducha i ciała) należy szukac chyba gdzie indziej.
I tyle z mojej strony 8)
Napisano Ponad rok temu
Prawdziwych mistrzów (ducha i ciała) należy szukac chyba gdzie indziej.
I tyle z mojej strony 8)
no i zgadzam sie z przedmowca. wyczerpal pan temat nalezycie niczym kufel dobrze schlodzonego piwa, duszkiem i do dna. poklon ..... Az mi sie pic zachcialo. 8)
A pmaszowi zal ze go nie bylo na Karowej wiec sie na nas zlosci. :?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A ty się szczepan ucz a nie zazdrość 8) Czasem jakbys zamiast się kłócic posmarował trochę wazelinki nic by sie nie stało :wink:Combol, dzien bez wazeliny to dzien stracony, nie? :wink:
Napisano Ponad rok temu
A ty się szczepan ucz a nie zazdrość 8) :)quote]Combol, dzien bez wazeliny to dzien stracony, nie? :wink:
Szczepan nie tylko zazdrości, ale jest wściekły za to, że dał się tak zrobić w trąbę. Przecież od kilku lat propaguje opinie o Seagalu jako o klusce w różowej piżamie i handlarzu olejkami. A tymczasem mogliśmy naocznie się przekonać, że to niezły twardziel, chłop wielki jak byk, któremu nikt nie podskoczy, ani słowem nie wspominający o olejkach.
Eminencja Redakcja jedną imprezką pogrążył mit nieomylności Szczepana.
Napisano Ponad rok temu
o qrczaqi, nastepny wazeliniaz :roll:Eminencja Redakcja jedną imprezką pogrążył mit nieomylności Szczepana.
Napisano Ponad rok temu
szacuneczek z prowincji zasyłam
Napisano Ponad rok temu
A president federacji tez niedlugo wyrosnie na biznesmena, o, dojo nawet otwiera. Moze i na olejki przyjdzie kolej, kto wie, kto wie.
Napisano Ponad rok temu
A tak na marginesie. Ta bajke o rozowych bamboszach rozpowiada na necie jedna i ta sama osoba. Poszperajcie sobie w aikidojournalu.
Jakbys umial szprechac po francuskiemu, to moglbys sobie na francuskiej liscie aikido pogadac bezposrednio z organizatorem slawnego stazu z bamboszami. A tak, pozostaja ci jedynie relacje z 2 reki
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
jako szary pfaczek chciałbym jedynie zeby szanowna redakcja jako nasz cudowny prezydent wykorzystała, inaczej kontakty swoje boskie - moze jacys nauczyciele z hombu po znajomosci?
Pmasz, czas uszczęśliwiania innych mi minął, jak widzę ile osób w największej organizacji aikido jeździ na staże i z jakim nastawieniem to mi motywacja do załatwiania czegokolwiek spada w okolice zera.
Bez fałszywej skromności możliwości mam b.duże, ale powiedz dla kogo mam to robić. Być może taki czas nadszedł, dlatego teraz działam lokalnie.
ps.I błagam nie piszcie że ludzie nie mają pieniędzy, od powrotu z Japonii nie raz widziałem sytuację że student który płacze że 10 zł za trening to drogo po treningu idzie na piwko i wydaje 10-15 zeta.
Każdy ma prawo decydować o swoich pieniądzach nic mi do tego, ale dlaczego mam naprężać muskuły dla wspomożenia czyjegoś piwka.
Gdybyśmy byli pewni że na staż przyjedzie 300 osób to mógłyby on kosztować nie 80 a 40 zł. Gdyby z dużego ośrodka jechało 40-50 osób można wynająć autobus przejazd wypadnie 2 razy taniej itd. itp.
Napisano Ponad rok temu
A president federacji tez niedlugo wyrosnie na biznesmena, o, dojo nawet otwiera. Moze i na olejki przyjdzie kolej, kto wie, kto wie.
dobra myśl, poprawiam nasz slogan reklamowy:
CZYTAJ BUDOJO-ĆWICZ W BUDOJO I WĄCHAJ BUDOJO :roll: :roll: :roll: :roll:
Napisano Ponad rok temu
Popatrzyłem na wskaźnik odwiedzin topicu (ponad 6500) i liczbę stron (dobijamy do 17) Jak szanowny moderator skomentuje ten fakt :wink: Czy to czasem nie rekordowe wyniki 8) Czy jest prowadzona jakas statystyka w tej materii (strony lub odwiedzin) Jak wyglada taka lista przebojów??
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
To wszystko przez twoj wspanialy opis tego fikcyjnego zdarzenia :peace: Wyglada jakby Stef naprawde was czegos uczyl Nie ma zadnej listy przebojow, niestety. W koncu Fiodor sie wkurzy i zamknie topic, juz teraz musial przeniesc vortal na dwa servery, zeby nie placic fortuny za ilosc przeladowan :roll:Pytanie do moderatora
Popatrzyłem na wskaźnik odwiedzin topicu (ponad 6500) i liczbę stron (dobijamy do 17) Jak szanowny moderator skomentuje ten fakt :wink: Czy to czasem nie rekordowe wyniki 8) Czy jest prowadzona jakas statystyka w tej materii (strony lub odwiedzin) Jak wyglada taka lista przebojów??
Chyba trzeba bedzie zrobic kolejna skladke dla Admina. poklon
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Czy ktoś z Warszawy jedzie na zlot?
- Ponad rok temu
-
JAKA HAKAMA JEST NAJLEPSZA?
- Ponad rok temu
-
Omote czy Ura?
- Ponad rok temu
-
Techniczna doskonałość: wolny elektron vs. przypisany do sen
- Ponad rok temu
-
Drobne pytanie...
- Ponad rok temu
-
Sensowne Aikido w Warszawie
- Ponad rok temu
-
Czy powinny być wyszyte imiona na kimonie?
- Ponad rok temu
-
Real AIKIDO in action
- Ponad rok temu
-
Czy można ćwiczyć aikido wraz z inną sztuką walki?
- Ponad rok temu
-
^^
- Ponad rok temu