CS 440A Sub Zero Quenched a AUS8A - trzymanie ostrza ?
Napisano Ponad rok temu
Nożyk ma służyć głównie do robienia papu w terenie. Voyagerka miałem i znam jego możliwości jak i właściwości AUS8A. Doskonale sie w kuchni spisywał.
Pojęcia natomiast nie mam jak wypada 44A Stainless, Sub Zero Quenched w konfrontacji z AUS8A ...
Mówimy oczywiście tylko o Cold Steel'ach.
Czy ktoś z Was ma jakieś porównianie ? Trzymanie ostrza ? Łatwość ostrzenia ? Nie chciałbym niechcący kupić czegoś na poziomie gerberowskiej 420HC ... bo mi mocno nie leżała.
AUS8A była OK.
Funkcjonalność obu głowni w kuchni wydaje się być podobna. Chociaż Voyager ma chyba nieco wyższy szlif. Ale ma za to kołek i mniejszy łuk ostrza.
57LD - PRO LITE DROP POINT jest o połowę cięższy od 29LC - LARGE CLIP POINT VOYAGER. Ale ten 1 bardziej mi się podoba. No i otworek nie szarpie chleba jak próbujemy wykorzystać całą długość głowni przy krojeniu.
Jeszcze jedno: Liner Lock kontra Back Lock ?
Dokładniej to pytam o odporność na brud itp. Bo oba modele mają podobną wytrzymałość.
A to linki do obu modeli:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Z góry dzięki za podpowiedzi.
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Nie odpowiem na zadne z Twoich pytan ale dam Ci szanse na podwojenie watpliwosci :wink:
1. Czy blokada Back Lock w modelu Voyager wymusza uzycie dwoch rak do zamkniecia noza?
2. Czy to prawda, ze ProLite ma stalowe linersy a w Voyager'ze os siedzi w Zytelu?
Przy tak dlugim ostrzu (10cm lub wiecej) sily dzialajace na os obrotu glowni moga byc bardzo duze. Jak dlugo w Zytelu nie pojawia sie luzy?
Zastanawialem sie nad zamknieciem noza jedna reka i w modelu Voyager nie wydaje mi sie to bezpieczne, choc mozliwe.
I to by bylo na tyle...
Napisano Ponad rok temu
Da się to zrobić jedną ale to już gimnastyka.
2. Nie wiem jakie są linersy. Chyba w Zytelu. Ale w rodzinie mieliśmy 3 takie noże i żaden żadnych luzów nie miał. Ojciec swój ma do dzisiaj a jest to spadek po nie (miałem już 2 albo 3 takie same Voyagery). Ogólnie bardzo lekki i mocny EDC. W kuchni napewno nie połamiesz. Kumpel swoim rzuca od lat i dopiero jak na stalowy nit w drzwoiach trafił, scyzoryk ucierpiał (upierniczył czubek).
Podsumowując - skupmy się na trzymaniu ostrza z 440A Stainless, Sub Zero Quenched i jak to się ma do AUS8A, to będę miał porównanie. Voyager jako nóż do kuchni ma naprawdę spory zapas mocy. Jak się weźmiesz za cięcie, rąbanie, ciosanie kijków, to też radzi sobie doskonale.
Bratu zabrali taki w Norwegii na lotnisku przed deportacją (popracował nielegalnie) i do tej pory szlocha po nocach .
Dzięki
Napisano Ponad rok temu
Jak nóż z tak rękojeścią się kupuje, to nie do rąbania drewna...sily dzialajace na os obrotu glowni moga byc bardzo duze. Jak dlugo w Zytelu nie pojawia sie luzy?
Ja z mojego Gerberka jestem BARDZO zadowolony. Dobrze mi służy, był już ze mną w kilku miejscach. A posiada jedynie kilka zarysowań...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Charakterystyka metalu na nóż
- Ponad rok temu
-
Cuda Maxx
- Ponad rok temu
-
Gravity - OTF dla ubogich?
- Ponad rok temu
-
A taki ładny miałem avatarek...
- Ponad rok temu
-
MicroTech Amphibian BB MAN PLN GRN - pierwsze wrażenia :)
- Ponad rok temu
-
Nowości w świecie stali.
- Ponad rok temu
-
Ale OTF!!!!!!!!!!!
- Ponad rok temu
-
Z nożem na panią minister
- Ponad rok temu
-
Extrema Ratio
- Ponad rok temu
-
Microtool
- Ponad rok temu