67 odpowiedzi w tym temacie

[budo_sally]

Pływanie w ogóle poprawia wydolność. Delfin nie jest tu wyjątkiem.

nie do końca, zależy jaką wydolność, nie znam co prawda wyników badań ale oceniając po sobie wydolności potrzebnej do walki tym się nie zbuduje, po prostu pływanie jest za słabe. oprócz tego z jakiegoś powodu jest niewskazane w okresie poprzedzającym zawody- chyba zwalnia, jak się domyślam powoduje że pracują inne grupy mięśniowe niż powinny, co powoduje zwolnienie, być moze też osłabienie koordynacji ruchów.
Fakt ze jak popływam crowlem (bo żabką czy na plecach chyba zmęczyc się za bardzo nie da) to kreci mi sie w głowie,inna sprawa że ja nie pływam zbyt dobrze tego co umiem uczył mnie kiedyś właśnie ratownik, ale to było x lat temu i podejrzewam że technika cała jest do poprawki. A skoro piszecie o tym delfinie że taki wykańczający to może byłby lepszy na poprawę formy, zresztą zależy mi żeby się tego nauczyć bo denerwuje mnie jak czegoś nie umiem.

[budo_novocaine]

fakt ze jak popływam crowlem (bo żabką czy na plecach chyba zmęczyc się za bardzo nie da) to kreci mi sie w głowie,inna sprawa że ja nie pływam zbyt dobrze tego co umiem uczył mnie kiedyś właśnie ratownik, ale to było x lat temu i podejrzewam że technika cała jest do poprawki. A skoro piszecie o tym delfinie że taki wykańczający to może byłby lepszy na poprawę formy, zresztą zależy mi żeby się tego nauczyć bo denerwuje mnie jak czegoś nie umiem.

najpierw naucz sie porzadnie kraula i klasycznego, a dopiero pozniej motylka.
kazdym stylem mozna sie zmeczyc, wszystko zalezy od intensywnosci. na sile i kondycje nog najlepiej polozyc sie na pelcach i nogami samymi ruszac.

[budo_jet]

Sally, wydaje mi się że trochę nie doceniasz pływania. Kiedyś pływałem częściej i wiem, że pływając intensywnie naprawdę można się zmęczyć, jeśli ktoś chce. Poza tym ćwiczy się płuca, ale te wszystkie zalety były już w tym temacie opisane.

[budo_sally]

że się można zmęczyć i to bardzo to ja wiem. chodzi mi o to ze to nie jest kondycja do walki, tzn . pływaniem nie da się tej specyficznej kondycji zrobić. Ale być może jakąś ogólną wydolność poprawia. Ten motylkowy mnie interesuje zwłaszcza. Co do nóg to tak właśnie pływam, często ze macham tylko nogami. Od września (dopiero otworzą basen) spróbuje robić tak jak piszecie, ileś tam żabka ileś tam krawl, tylko tego motylka ..może zapytam ratownika, ale myślicie że będzie umiał?

[budo_prorock]

chodzi mi o to ze to nie jest kondycja do walki, tzn . pływaniem nie da się tej specyficznej kondycji zrobić.

Kondycję specyficzną, jak sama nazwa wskazuje, zwykle trenuje się ćwiczeniami specyficznymi dla danej dziedziny.

Jeśli chodzi o wydolność, to np. wydolność tlenową definiuje VO2max - to ile tlenu jesteśmy w stanie przyjąć i zmetabolizować w jednostce czasu. Ten parametr zależy głównie od wydajności serca i płuc. Wydolność tlenowa jest zwykle niespecyficzna, ogólna. Wytworzona w sportach wytrzymałościowych doskonale daje się wykorzystać np. w sportach walki.

Pływanie na długie dystanse jest świetną metodą kształtowania wydolności tlenowej. Najlepiej do tego się nadaje kraul bo jest to styl najefektywniejszy i jednocześnie najszybsz . Delfin z kolei ma sporo zalet, jest szybszy od kraula w pewnych fazach, ale do długiego pływania się nie nadaje. Dlatego pływaniem delfinem nie kształtuje się wydajności tlenowej, a wydajność beztlenową kształtuje specyficzną dla delfina, nie do wykorzystania w innych sportach.

[budo_jet]

Jeszcze jedno. Czasami jak długo pływam żabką to po jakimś czasie zaczynają mnie boleć palce, nie nadgarstki tylko palce od trzymania razem i "wachlowania"? Czy to jest kwestia złej techniki czy wyćwiczenia?

[budo_novocaine]

Jeszcze jedno. Czasami jak długo pływam żabką to po jakimś czasie zaczynają mnie boleć palce, nie nadgarstki tylko palce od trzymania razem i "wachlowania"? Czy to jest kwestia złej techniki czy wyćwiczenia?

wytrzymalosc miesni przedramion. tez tak czasem mam.

[budo_itosu]

No tak,ale dlaczego w takim razie Ian Thorpe ma tyle w kablu i na klacie?

eeeeeee tam wcale nie jest taki wypakowany...





a tak na poważnie już od dłuższego czasu noszę się z poprawieniem techniki pływania... spróbuję wyciągnąć na basen jakiegoś kumpla który dobrze pływa bo próbując uprawiam bularstwo w wodzie a nie pływanie