Skocz do zawartości


Zdjęcie

Tai Chi w YMAA


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
7 odpowiedzi w tym temacie

budo_lord von banan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2917 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Tai Chi w YMAA
Witam.
Mój dobry kolega uprawiał kiedyś ze mną karate. Ale wypadek samochodowy popsuł mu kręgosłup. Więc wczoraj zdecydował się pójść na trening Tai-Chi-Chuan w YMAA i zaciągnął mnie ze sobą. Jako, że miałem kontuzję, tylko siedziałem i patrzyłem.
Zajęcia prowadził koleś w wieku ok. 25 lat. Podczas zajęć pokazywał zasady oddychania, jakieś wstępne ruchy.
W przerwie pokazał, jak powiedział, ok. 1/3 pierwszej formy. Zaznaczył, iż wykona ją trochę szybciej, bez zbytniej uwagi na oddychanie, tylko żeby pokazać, do czego uczniowie będą dążyli.
Po wykonaniu tego kawałka formy, całośc trwała ok. 1,5 min, prowadzący był spocony jak cholera. I tu zaczęło mi coś nie grać...
Ja nie spocę się tak wykonując o wiele szybsze kata z karate, a ten gość miał nawet lekką zadyszkę, a ruszał się jak mucha w smole! I jeszcze sam powiedział, że nie wykonuje tego tak dokładnie, jak powinien.
Czy to świdczy źle o tym instruktorze?
  • 0

budo_żwirek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 795 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Tai Chi w YMAA
eee....no co ty :wink: to nie TaiChi było, przecież ćwicząc Tai Chi łączysz się z kosmosem i naturą, twoja Qi i umysł sięga nieba....(sorry, taoistyczni mieli ten weekend pokazy we Wrocku i mnie tak natchęło :wink: ale to sie juz nie powtórzy)
Wydaje mi się, że wykonywanie Tai Chi może być niekiedy bardzo męczące (no i nudne , bo to powoli trzeba... :wink: ).
Patrząc z zewnątrz ćwiczący wykonuje wolne ruchy rekami, coś kopnie , w rzeczywistości rusza sie całe ciało, z reguły w niskiej pozycji. To czasem boli :( , no i działa jak sauna.
A u kogo byliście?
Pozdrawiam serdecznie
  • 0

budo_lord von banan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2917 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Tai Chi w YMAA
Na stałe zajęcia prowadzi tam Adam Dzieciątko, ale wczoraj trening prowadził ktoś inny, nazwiska nie pamiętam.
  • 0

budo_ukyo78
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1016 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:York UK

Napisano Ponad rok temu

Re: Tai Chi w YMAA
to tak...jak np. poczytasz wywiady z Szymanskim to on pisze ze sie poci ostro jak cwiczy, ale to mowimy o cwiczeniu 4-5 godzin non stop. Taichi nie jest zadnym cudem, ale moim zdaniem jak koles po 1/3 formy sie spocil to jest sredni po prostu. No chyba ze bylo cieplo, on robil forme bardzo dynamicznie i szybko i w niskich pozycjach. Jak koles ma nawykle miesnie w nozkach, oddycha nosem i sie nie spina (bo to glownie powoduje zmeczenie) to jednak po tej 1/3 formy powinien byc w dobrej formie ze tak powiem.
Ja bym poczekal i oblukal instruktora...
  • 0

budo_maj
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 233 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Tai Chi w YMAA
U nas na plakacie zachecajacym do cwiczenia bylo napisane: "bla bla bla, zdrowie, bla bla bla kondycja, bla bla bla samoobrona bla bla bla....
I to wszystko bez potu!!!"
(dla odroznienia od styli "zewnetrznych")
I tak bylo w pierwszym roku nauki :-)
Teraz jak cwicze to pot leje mi sie po twarzy :) tak samo jak kiedys po treningach choy lee fut. Zalezy jak sie czlowiek przylozy do wykonania, jak bardzo sie koncentruje na tym co robi. Oczywiscie wazne sa tez warunki atmosferyczne :D Przy tym wszyskim jestem spocony jak mysz, czasem trafi sie lekka zadyszka (po er lu)ale nie jestem zmeczony, nie ma napiecia miesni.
Chyba ze przyjedzie Jan S. z Hamburga i cwiczy stanie w bardzo niskich pozycjach :twisted:
  • 0

budo_peter
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 523 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Tai Chi w YMAA
Tai chi chyba jest do d.... (uzywajac okreslen z postu o Erle) bo ja to sie poce nawet przy medytacji.

A kolezanka malzonka mi mowi caly czas zebym sie zajal klockami JENGA (tez chinskie).
Petr
  • 0

budo_ukyo78
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1016 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:York UK

Napisano Ponad rok temu

Re: Tai Chi w YMAA
o wlasnie juz wiem co mi nie gra...pocenie sie oki, ja sie poce jak jest cieplo non stop intensywnie bo jestem taki typ kaukaski ze tak powiem- baldy jak du..a i ma duzo wlosow wiec chyba dziadek gdziez na syberii mieszkal. Ale ta zadyszka to mi juz nikt nie wmowi ze jest oki. Ostatnio w niedziele bylem na swoim sparingu i dostalem jakiejs wyraznej zadyszki po 40 minutach gdzies- a jestem spasiony jak cielak- to mi nikt nie wmowi ze koles dostal po 1/3 formy i to jest normalne.
Chyba ze moze on ta forme robil i tlumaczyl od razu...
  • 0

budo_b0rg
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 65 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Śląsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Tai Chi w YMAA
A może ten gość tak się spocił, bo wszyscy patrzeli na niego, i ten stres... :P
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024