Tai Chi w YMAA
Napisano Ponad rok temu
Mój dobry kolega uprawiał kiedyś ze mną karate. Ale wypadek samochodowy popsuł mu kręgosłup. Więc wczoraj zdecydował się pójść na trening Tai-Chi-Chuan w YMAA i zaciągnął mnie ze sobą. Jako, że miałem kontuzję, tylko siedziałem i patrzyłem.
Zajęcia prowadził koleś w wieku ok. 25 lat. Podczas zajęć pokazywał zasady oddychania, jakieś wstępne ruchy.
W przerwie pokazał, jak powiedział, ok. 1/3 pierwszej formy. Zaznaczył, iż wykona ją trochę szybciej, bez zbytniej uwagi na oddychanie, tylko żeby pokazać, do czego uczniowie będą dążyli.
Po wykonaniu tego kawałka formy, całośc trwała ok. 1,5 min, prowadzący był spocony jak cholera. I tu zaczęło mi coś nie grać...
Ja nie spocę się tak wykonując o wiele szybsze kata z karate, a ten gość miał nawet lekką zadyszkę, a ruszał się jak mucha w smole! I jeszcze sam powiedział, że nie wykonuje tego tak dokładnie, jak powinien.
Czy to świdczy źle o tym instruktorze?
Napisano Ponad rok temu
Wydaje mi się, że wykonywanie Tai Chi może być niekiedy bardzo męczące (no i nudne , bo to powoli trzeba... :wink: ).
Patrząc z zewnątrz ćwiczący wykonuje wolne ruchy rekami, coś kopnie , w rzeczywistości rusza sie całe ciało, z reguły w niskiej pozycji. To czasem boli , no i działa jak sauna.
A u kogo byliście?
Pozdrawiam serdecznie
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ja bym poczekal i oblukal instruktora...
Napisano Ponad rok temu
I to wszystko bez potu!!!"
(dla odroznienia od styli "zewnetrznych")
I tak bylo w pierwszym roku nauki :-)
Teraz jak cwicze to pot leje mi sie po twarzy tak samo jak kiedys po treningach choy lee fut. Zalezy jak sie czlowiek przylozy do wykonania, jak bardzo sie koncentruje na tym co robi. Oczywiscie wazne sa tez warunki atmosferyczne Przy tym wszyskim jestem spocony jak mysz, czasem trafi sie lekka zadyszka (po er lu)ale nie jestem zmeczony, nie ma napiecia miesni.
Chyba ze przyjedzie Jan S. z Hamburga i cwiczy stanie w bardzo niskich pozycjach :twisted:
Napisano Ponad rok temu
A kolezanka malzonka mi mowi caly czas zebym sie zajal klockami JENGA (tez chinskie).
Petr
Napisano Ponad rok temu
Chyba ze moze on ta forme robil i tlumaczyl od razu...
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
budowa wooden dummy??
- Ponad rok temu
-
shaolin na poczatek?
- Ponad rok temu
-
Jook Lum Gee Tong Long - klipy
- Ponad rok temu
-
ZHAN ZHUANG
- Ponad rok temu
-
Wing Chun w Bydgoszczy
- Ponad rok temu
-
WT we Wrocławiu
- Ponad rok temu
-
Klipy yiquan - Yao Chengrong
- Ponad rok temu
-
Ving Tsun
- Ponad rok temu
-
Coś dla hipochondryków - kontuzje i inne takie
- Ponad rok temu
-
gdzie to mozna kupic ???
- Ponad rok temu