19 odpowiedzi w tym temacie

[budo_ghost16]

jakie i czy w ogole szanse ma aikidoka na ulicy gdy wypada do niego koles z nozem albo jakims innym bejem????? i czy potrafia to tylko uznani senseie????

[budo_jusi]

I ja się podłączam do tego pytania. :>

[budo_canaris]

przeżyjmy to jeszcze raz...

[budo_europe]

qqqqrrrrrrrdddddddeeeee




heee znowu (-:

!!!zablokowac!!!

[budo_slaszysz]

Aikido na ulicy wypada hmm dość śmiesznie. Bo kto widział faceta (no kobietę to można jeszcze zrozumieć) w długich, ciemnych, szerokich spodniach, w białym kimonie, z drewnianym nożem za pasem tudzież krótkim kijem. Czyż to nie śmieszny widok? Nawet Japończycy by się dziwili.

[budo_europe]

idz i sprawdz P-: 8)

[budo_marcin954]

o czym wy w ogóle, jak hakama na ulicy, nikt niue łazi w hakamie po ulicy, chyba że idzie z treeningu na trening zimą, ale wtedy przypomina księdza.

Senseje potrafili by się wybronić, zaatakować także, sdam juz widziąłem takie rzeczy, ostatnio mój znajomy sensei mało nie polamał jakieś złodzieja jak jechał autobusem. BYł dla niego dobry i dostarczył go na gliny.

Więc chyba jednak aikido się do czegoś przydaję, więc przestańcie pytać ciągle o to samo bo to jest NUDNE i źle świadczy o pytających. Poćwicxz jeden z drugim i zobacz co jest dobre a co nie - - mówię tu rzecz jasna o treningu dłuższym niż dwea tygodnie czy parę mieczhów.

[budo_komban]

"jakie i czy w ogole szanse ma aikidoka na ulicy gdy wypada do niego koles z nozem albo jakims innym bejem????? i czy potrafia to tylko uznani senseie???? "

Co to jest bej?
Mi się kojarzy z jakimś klejem.

[budo_slaszysz]

o czym wy w ogóle, jak hakama na ulicy, nikt niue łazi w hakamie po ulicy, chyba że idzie z treeningu na trening zimą, ale wtedy przypomina księdza.

To miała być wypowiedź żartobliwa, ironiczna, z akcentami humorystycznymi...

[budo_bujin]

jakie i czy w ogole szanse ma aikidoka na ulicy gdy wypada do niego koles z nozem albo jakims innym bejem????? i czy potrafia to tylko uznani senseie????

Aikidoka ma marne szanse na ulicy. Nawet 6. dan, jak sie dowiedzielismy od kolegi somy.
I prosze sobie nastepnym razem poszperac w archiwum, bo podobne tematy, to ja poruszalem jakies 3 lata wstecz...

[budo_jusi]

Czyli ma szanse czy nie ma?

[budo_bujin]

Czyli ma szanse czy nie ma?

Pojedz do Berlina, idz w nocy do dzielnicy tureckiej. Jak przezyjesz, znaczy, ze ma .

[budo_taisho]

Czyli ma szanse czy nie ma?

Szanse sa zawsze.
Tylko czasami bliskie zeru

[budo_jusi]

Dzięki
Zapamiętam wam to.

[budo_trochim]

Oto Twoje szanse podczas spotkania z nożownikiem:


[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_gambit]

Heehehehehe run, hide or fly, und alles ist klar

[budo_wingman]

odpowiem tak; ma takie same szanse jak karateka, bokser, czy dyskobol, a w szczególności kiedy atak jest z partyzanta

[budo_gambit]

A tu sie z szanownym kolegą niezgodzę bo dyskobol jak mu sie uda podobnie jak kuloioci i oszczepnicy moga razic na odległość, jeszcze zanim nóż znajdzie się w skutecznym zasięgu

[budo_pablozoo]

Oto Twoje szanse podczas spotkania z nożownikiem:


[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Jaki mądry film... :roll:
No to chyba EOT ???

[budo_wingman]

A tu sie z szanownym kolegą niezgodzę bo dyskobol jak mu sie uda podobnie jak kuloioci i oszczepnicy moga razic na odległość, jeszcze zanim nóż znajdzie się w skutecznym zasięgu

No teoretycznie tak, ale najpierw musi się rozkręcić a z tym może mieć klópot np. w toalecie dworcowej