12 odpowiedzi w tym temacie

[budo_hara-kiri]

Wiem, jest dział traktujący o broni, ale jako że tu jest chyba najwięcej osób zajmujących się również iaido chciałbym zapytać czy długość miecza treningowego iaito jest ściśle określona czy dobiera się ją do wzrostu osoby, która się nim posługuje ?
Pytałem kiedyś o to na jakimś stażu i człowiek, który sam trenuje iaido, wyjaśnił mi, że iaito trzymane prawą dłonią przy tsubie, na swobodnie wyciągniętym w dół ramieniu nie powinno dotykać ziemi. Odległość od końca ostrza do ziemi powinna być minimalna ale pozwalająca na swobodne ruchy wahadłowe, tak aby nie uderzyć o podłoże końcówką. Jestem wyższy od tego człowieka i w momencie, kiedy wziąłem jego iaito do ręki mój rozmówca stwierdził, że jest dla mnie za krótkie. W takim przypadku wychodziłoby na to, że długość powinna być dobierana do wzrostu.
Czy to prawda ?
I co z wagą iaito ? Jest jedna i ta sama czy są różne 'modele' ?

Pozdrawiam !

PS. a potem zaczął się trening i nie zdążyłem go już zapytać czy 'lepiej mieć długi niż za krótki ?'

[budo_piotrek]

Comparative Chart
Height:cm Blade Length
~150 --- 2.20 --- 66.6
~155 --- 2.25 --- 68.2
~160 --- 2.30 --- 69.6
~165 --- 2.35 --- 71.2
~170 --- 2.40 --- 72.7
~175 --- 2.45 --- 74.2
~180 --- 2.50 --- 75.8
~185 --- 2.55 --- 77.3

To wyżej to tabelka doboru iaito ze strony Tozando
Jak się w niej nie mieścisz to masz kłopot

[budo_nix]

ani za dlugi, a ni za krotki w sam raz.... a co do wagi to juz zalezy od modelu, glownie od materialu z jakiego jest zrobiona klinga, z reguly zaha sie to w granicach 800-900 g ale oczywiscie sa tez lzejsze i ciezsze iaito. producenci z reguly podaja na stronach wage iaito. a jakie dobrac do siebie... sam nie wiem, ale prawda jest taka ze jak kupisz lzejsze to najwyzej bedziesz musial "machnac" pare razy wiecej niz przy ciezszym, mysle ze troche grozniejsze jest kupowanie ciezkich, bo wtedy mozna sie narazic na jakies kontuzje, szczegolnie na poczatku cwiczenia, w koncu jednak pewne przeciazenia dzialaja przy cieciach na stawy barkow i w ogole.... ja mam iaito o wadze okolo 800 g waze 75kg i jest dla mnie w sam raz... nie narzekam....

[budo_szczepan]

Lepiej jest miec lzejsze iaito.
Nalezy umiec sie poslugiwac iaito kazdej dlugosci.

[budo__lm_]

zalezy tez dosc mocno od szkoly w ktorej (ktora) cwiczysz
np. Muso Jikiden Eishin Ryu ma klingi b. dlugie

[budo_hara-kiri]

Piotrek:
Dzięki !
To 2 z hakiem to ta sama długość, tylko wyrażona w Shaku, tak ?

NiX, Szczepan:
Dostałem kiedyś bokken z czerwonego dębu. Podejrzewam, że koło czerwonego dębu to on chyba tylko leżał, ale jest sporo cięższy niż 'zwykłe' bokkeny jakie można kupić za 2 dychy. Początkowo ćwiczyło mi się nim znacznie gorzej niż tym zwykłym (mam cały arsenał ;-) ) ale z czasem zauważyłem, że cięcia tym cięższym są jakby bardziej precyzyjne a zwykłym bokkenem to w ogóle mogę wywijać jak słomką więc chyba wolę trening cięższym. Nie mam jednak pojęcia jak by to było w przypadku iaido i iaito.
W ogóle kiedyś myślałem o treningu jakimś sporo cięższym jo. Pewnie będziecie się śmiać ale chodziło mi nawet po głowie jo wykonane z metalu
Naczytałem się kiedyś o treningach kung-fu z użyciem ciężkich metalowych drągów, które miały podobno doskonale kształtować mięśnie, koordynację ruchów, równowagę itd. No a na tym forum z kolei naczytałem się o specjalnych, ciężkich narzędziach rolniczych O'Sensei, więc może coś w tym jest ?

Pozdrawiam !

PS. Ej, weźcie nie mówcie nikomu o tym metalowym jo ;-)

[budo_szczepan]

Wazne jest dobre wywazenie a nie sam ciezar. Efekty cwiczenia ciezkim iaito widac po kilku latach systematycznego cwiczenia, np 3 razy w tyg. Wiekszosc znajomych ma porozwalane stawy. Oczywiscie zalezy jak cwiczysz, ale jak chcesz uzyskac duza moc ciecia to bym radzil byc ostrozny.

[budo_nix]

Szczepan, mam nadzieje, ze masz tu na mysli znajomych, ktorzy albo maja nieodpowiednio wywazone iaito, albo cwicza po prostu zle.....
Ale na pewno jest to faktem, ze starajac sie wykonywac mocniejsze ciecia, nalezy odpowiednio uwazac... w koncu chcemy cwiczyc jak najdluze, prawda....

To hara-kiri: Mialem podobne odczucia, jak ze zwyklego polskiego patyka, zwanego szumnie bokkenem, przeciadlem sie na o wiele ciezszy. Po jakims czasie, tamtym faktycznie wywijalo sie jak zlomka. Aaaaa... malo tego, powiem Ci, ze moja dziwieczyna w te wakacje miala podobnie. Cwiczyla bardzo lekkim polskim, a jak brala moj do reki, to mowila ze za ciezki. Ale w tym roku na obozie nie miala wyjscia i musiala cwiczyc moim, no i jak potem wziela swoj do reki, to powiedzila ze go w ogole nie czuje i juz nim cwiczyc nie bedzie..... I teraz przymierza sie do zakupu iaito.... Takze czesciowo jest to rowniez sprawa wyrobienia miesni i odpowiedniego przyzwyczajenia... Ale nic na sile....

[budo_uchideshi]

Takze czesciowo jest to rowniez sprawa wyrobienia miesni i odpowiedniego przyzwyczajenia... Ale nic na sile....

chwytu i nadgarstków chopie

[budo_nix]

No tak, dzieki za doprecyzowanie.....

A poza tym "ja nie jestem zaden chłop, tylko szlachcic, a ze ubogi...."

[budo_uchideshi]

Whatever..... mówilem ogólnie

[budo_mr smail]

Iaito lepiej nie za ciezkie, bokken lepiej ciezszy ciut.

co do dlugosci - ja mam takie dopasowane iaito do wzrostu, ale czuje ze wolabym troche dluzsze...

[budo_twocrows]

No, proszę ile zdań na ten temat. A podobno mówią, że nie liczy się rozmiar tylko technika ;-) )).