50 odpowiedzi w tym temacie

[budo_saku]

Póki co nie wiadomo z kim bedzie walczył. Ja jednak chciałbym zobaczyć go w MMA.

[budo_ulver]

pewno z Bobkiem, bo sie rzucal do niego
oby to nie byla taka kicha ze tyson sie z Bobkiem spotka, walka ustawiona i chujnia
a chcialbym zeby Mirko czy LeBanner wpierolil tysonowi (nie nawidzo go, malpa)

[budo_grayfox]

teraz tylko czekac az żelazny mike dostanie becki od sapp'a... swoja droga to smieszna dziare sobie zrobil na gebie (pewnie znalazł w czipsach )

[budo_fiodor]

Tyson pokona sappa to nie vale tudo.

[budo_jacatb]

Tayson rozwali sappa, przecież to będzie jego żywioł)) no i cios Taysona waży trochę, przecież sapp nie kopie więc będzie to czysty pojedynek na rączki no i kto jak kto ale Tayson jest zawodowym bokserem cały czas o nokautującym ciosie

[budo_genosha]

A jednak bestia Sapp, bez zadnej techniki i walczac w formule K1, pokonal Ernesto Hoosta... ktoremu na pewno nie mozna odmowic uderzania i kopania. Mimo to i ja stawialbym na Mike'a [ale wolalbym go zobaczyc w walce z Mirko].

[budo_tarciu]

Sapp przegralby przez KO w pierwszej rundzie, nie mialby najmniejszych szans.
Widzieliscie jego walke z Kimo?
Skoro ktos taki jak Kimo polozyl go na deski (w pierwszej rundzie, ledwo co Sapp dotrwal do gongu), to Tyson nie mialby z tym najmniejszych problemow.[/list]

[budo_sorata]

wiadomo kiedy te pojedynki beda gdzie itp ??
z checia bym jeszcze zobaczyl tysona w akcji (zadowolony byl bym jak by dostal po mordzie tak jak od Lewisa)

[budo_pinecone85]

Heh gdyby walka byla ustawiona na zasadach bokserskich lacznie z "rundowaniem" np 12 rund, to jesli wczesniej nie skonczyl by tego Mike to Sapp przegral by przez......zawal serca.... przeciez to bydle nie ma ani kondycji ani szybkosci, Mike go zje!

[budo_orka]

Gdyby doszlo do walki Tysona z Sappem, postwailbym kazde pieniądze na Tysona, mimo ze go nie lubie.

Tyson ma przewage na Bobkiem:

- Ogromne doswiadczenie w ringu
- Przygotowanie kondycyjne
- Niesamowita szybkosc i uniki
- Nokautujący cios (to chyba jedyne w czym sapiący Bobek jest mu w stanie dorównac)

W chwili gdy Bob sie zmeczy, bedzie musial troche odpocząć - a wtedy cieniutko go widze...Jedno jest pewne - to będzie króciutka walka..

[budo_grayfox]

ciekawe jak ta walka bedzie wygladac bo o tysonie nie wiele moge powiedziec o o sapie wiem tyle ze jest wielki, skoksowany i.. smieszny cieszył bym sie gdyby sapp wygrał bo za Mikiem nie przepadam

Mimo to i ja stawialbym na Mike'a [ale wolalbym go zobaczyc w walce z Mirko].

otóż to mike vs Mirko to by była walka

[budo_dilsvern]

Tez wolalbym jakby Sapp wygral, ale...cienko to widze. Nie lubie Tysona Tak jak Orka napisal podstawowym atutem Boba jest sila i jakas tam odpornosc na ciosy(bo jest wielki), a w przypadku Tysona to odpornosc raczej mu nie pomoze

[budo_ulver]

Skoro ktos taki jak Kimo polozyl go na deski (w pierwszej rundzie, ledwo co Sapp dotrwal do gongu), to Tyson nie mialby z tym najmniejszych problemow

Tarciu ma racje, jesli Kimo dal rade, to Tyson bezproblemu sobie poradzi

[budo_mkimura]

Też stawiam na Tysona. Myślę, że odbędzie się walka z Sapkiem i koniec, bo z takimi kolesiami jak Cro-Cop Tyson raczej nie powalczy.

[budo_piaba]

Jak Tyson bedzie walczyl z Sappem to niech Bob lepiej spisze juz testament.Przeciez ten koles jest cienkim bokserem,a ma sie mierzyc z legenda boksu?No nic,jestem ciekaw tej walki i jak bedzie,stawiam na Mike'a,bo smieszy mnie styl walki Sappa,ktoremu 6.0 w kablu przeszkadza w wyprowadzaniu ciosow.

[budo_trochim]

(...) atutem Boba jest sila i jakas tam odpornosc na ciosy(bo jest wielki)

Nie rozśmieszaj mnie. Sappacz ma bardzo małą odporność na ciosy. Kimo go walnął tak od niechcenia i tłuścioch nie mógł się pozbierać jeszcze wiele minut po walce. Nie wyobrażam sobie co się stanie jak trafi na sierpa Tysona.

[budo_eax]

Bez przesady od hoosta tez sporo zebral a jednak utrzymal sie na nogach i wygral

[budo_krvavy]

Z Hoostem to była ściema, nie powinni byli konczyc walki. A jak śmiesznie Bobek 90cm nóżkę podnosił jak mu ją Hoost lowkickami zmasakrował. Co do pojedynku z Tysonem, to w ringu ich IQ łącznie będzie jakieś 50.

[budo_anjin]

Ogladalem te walke po raz kolejny w sobote - moim zdaniem Hoost mu na poczatku 2 rundy niepotrzbnie odpuscil te lowkicki, jeszcze pare razy by trafil i Sapp by sie zlozyl.

Pozdrawiam,

[budo_jetisc]

Mike Tyson challenges dutch K-1 fighter Ernesto Hoost

Ex HW world champion boxing Mike Tyson has stated he would really like to face Ernesto Hoost in the ring. Hoost, 4 times HW champion K-1, says he's honored that Tyson sees him as a opponent.

,,If it really comes to a fight, I will accept the challenge", says Hoost.

Tyson was a spectator at Sunday's K-1 elimination tournament in Las Vegas. There the former HW champ was challenged by K-1 fighter Bob Sapp. ,,But he prefers to fight me", according to Ernesto Hoost, who was able to become K-1 HW champ last year.

The 37 year old fighter got the challenge by email. ,,Tyson seems to mean bussines. And I know he has been a fan of K-1 for many years now.''

Hoost can't say anything about a date for the fight. ,,I'll be patient and waiting. Besides that I'm very busy preparing for my next K-1 fight; a qualification fight in Japan. As the current HW champ, I want to defend my title in the finals in december of course.''

,,The K-1 organisation has let me know they are going to try to make this fight happen. I'm absolutely not afraid of Mike Tyson. If he wants to fight me under boxing rules, I'm not going to do it. Tyson is of course a better boxer than I am, but under K-1 or mixfight rules I think I have a good chance of defeating him. So K-1: make this fight happen!''
nie wiem ile w tym prawdy