MicroTech LCC i Amphibian na EDC
Napisano Ponad rok temu
Ogladam sobie od kilku tygodni Amphibiana aż tu nagle wpadł mi też w oko LCC. Dzisiaj wpadł ... zupełnie przypadkowo, bo znalazłem kilka fajnych fotek oddających jego piękno .
I tak się zacząłem zastanawiać. Z jednej strony nożyk ma bardziej agresywną linię i czuba a z drugiej jest taki ... bardziej dystyngowany, łagodniejszy, bardziej elegancki - taki mniej toporny od Amphiego.
Szanowni użytkownicy.
Gdyby mi coś odbiło i zrezygnowałbym z części tej "mocy" jaka drzemie w Amphibianie i nabył LCC w wersji manualnej, to jak dużo tej mocy naprawadę bym stracił ? Czy LCC to równie mocarny EDC ? Myślę o modelach manualnych do 200 USD. Biorę się za przeglądanie sklepów i szukanie fotek i opisów. Najbardziej podoba mi się z sielonymi okleinami z micarty ... ale czy sa takie manuale ? I z jakiej wtedy są stali ? Bo po godzinnym przegladaniu sklepów jestem już zdrowo zakręcony ... sporo odmian tego nożyka ... sporo stali i przeróżne wykończenia.
Mógłby ktoś porównać te dwie konstrukcje pod katem zastosowań miejsko-leśno-kuchennych pomijając taktyczne ?
Będę zobowiązany, bo sprzedałem już starego składaka + kilka innych "wysłużonych" rzeczy celem uzbierania na nóż klasy MicroTech Amphibian i za około 2 tygodnie będę miał już wszystkie pieniążki i wtedy przyjdzie podjąć ważną decyzję (co w końcu i gdzie najtaniej kupić ).
Pozdrawiam i z góry dziekuję za wszelakie opinie.
Napisano Ponad rok temu
Witaj!
Widzisz, parę tygodni temu i ja doznałem jakiegoś dziwnego olśnienia, dokładnie w tej samej kwestii... Od dawna myślełem o zakupie Ampha, to miał być zdecydowanie mój pierwszy Microtech...
I nagle, nie wskazując palcem użytkownika tego forum, za sprawą takiego jednego, co napisał, że go ma w ręce i chce sprzedać, w ciągu 3 dni stałem się posiadaczem LCC manual, z okładzinami z carbon fiber, stone wash na 154CM...
Dzięki, Spuud!
Nawet siebie zaskoczyłem, dodam, że nie miałem pieniędzy na ten nóż i do tej pory nie spłaciłem długów.
Ale dzięki temu szaleństwu nóż ten jest przy moim pasku, był ze mną w Bieszczadach, i okazał się...
boski! Wiele już było o nim napisane... W pamięci utkwiło mi, co napisał Piter, że zrozumienie tego noża przychodzi z czasem, i tak jest faktycznie.
Z początku rzecz jasna zdrowo go oszczędzałem, i głównie na niego patrzyłem, ale dopiero kiedy zaczęła się jego praca, doceniłem w pełni.
Tnie niesamowicie i wygodnie. W kuchni nie ma sobie równych z tego co miałem w ręku, mimo, że gruby. Kiedy przyszedł do mnie golił włoski w locie, a linę na pniaku samym naciskiem, bez przesuwania.
Ostatnio przeszedł przez zrąbanie dwóch 8 cm dąbków, pocięcie ich na kawałki, a potem kilkugodzinne ich struganie... Po tym twardym dębie, blisko czubka pojawiła się niewielka niciągłość, jakby delikatne, na ułamek milimetra, odgięcie krawędzi tnącej... tłumaczę to tym, że wierciłem czubkiem dziury w sękach.
Ogólnie chyba go niedługo naostrzę... Ale bynajmniej nie dlatego, że jest tępy. Przestał golić...
Wiesz, to jest duży, gruby, ciężki i piękny nóż, z niezrównanie mieszaną linią, drapieżno - elegancką.
Kup go, jeśli możesz. Amph jakoś przeszedł mi chwilowo, jest lekki i zupełnie inny. Aktualnie myślę nad UMS, jeśli idzie o automat.
Ufff...
Pozdrawiam serdecznie!
Mithr
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wizualnie to najbardziej mi leży Benchmade Griptilian z zielona rekojeścia i głownia Satin Finish.
Potem LCC a potem Amphibian ...
Ale parametrami Amphibian ...
I to mnie nieco drażni , bo na 2 .. 3 nożyki to mnie teraz nie stać .
Skłaniam się w kirunku Amphibiana ze wzgledu na stosunkowo niską wagę przy najwiekszej wśród tych 3 noży wytrzymałością. Prosty, solidny ... po prostu niezawodny.
Chociaż może jednak LCC ....
Są gdzieś jakieś testy, gdzie w procentach są róznice w wytrzymałości Amphiego i LCC ?
Czy manualne LCC w cenie nie przekraczającej cen manualnych Amphibianów robią tylko z 154CM czy są też ze stali S30V ?
No i co wybrać .... Borone Carbide czy Stonewash ?
Bardziej podoba mi się to drugie wykończenie ale BC daje dodatkową odporność na rdzę. Jest sens na to patrzeć przy stali Amphibiana lub S30V ?
Dbam o nóż i po użyciu jest zawsze przynajnmiej wycierany do sucha.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Będę miał okazję zobaczyć jak sie zachowuje niczym nie zabezpieczona wysokoweglówka przy codziennym babraniu się w jabłkach, pomarańczach, marchewkach, taśmach klejacych itp. Bo po to go kupiłem. Żeby mieć coś małego i bardzo ... bardzo lekkiego do drobnych robót w pracy i aby w kieszeni koszuli mieścił się miedzy masą długopisów i latarką.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Ale ja ze Szczecina.
U nas same Muelle, Victorinoxy i troszkę Crowninga leży w sklepach. No .. jeszcze WZ98, OSA itp. Cold Steel na zamówienia i to wszystko.
Więc kupić muszę patrzac sobie na fotki, czytajac dane i ewentualnie machając tekturowym modelem 1:1.
Dzięki
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Zgodziłbym się z Mithrandir.
Nie miałem tego noża w ręce ale podoba mi się zdecydowanie bardziej niż
Amphibian.
LCC wydaje mi się bardziej poważny.
Pewnie że każdy ma własny gust i najlepiej kierować się głosem serca : )
Co z tego że ludzie mówią że nóż xxx jest zajebiście ładny jak mi się nie podoba.
( ksiądz ręce składa mówi amen ( koniec kazania o głosie serca))
8)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Kiedyś tak praktykowałem jak zamawiałem dawno temu, jeszcze nie mając dostepu do netu Gerbera LMF'a i Magnum LST. Daje to troszkę lepszy obraz ale nie uwzględnia grubości i wyważenia (LMF'a opchnąłem, bo strasznie cienko ciosał drewno a Magnum LST zamawiałem jako leciutki, kieszonkowy scyzoryczek (sprzedawca zapomniał wspomnieć jak szeroką rękojeść ma ten model ).
Może ktoś ma dwa te modele pod ręką i mógłby walnąć dobrej jakości fotę na której LCC będzi leżał równolegle do Amphibiana (nad albo pod). Tak aby dało się to druknąć w skali 1:1 ?
I linka skąd to można pobrać albo na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Będę zobowiązany
Dzięki
Pozdrawiam
P.S.
SRP (cena sugerowana) CS Trail Guide Medium Drop Point to 30 USD a nie 40 jak napisałem. Sorki. 40 USD kosztuje większy brat tego noża.
Napisano Ponad rok temu
może jednak warto poczekać i troszkę doskładać ? :wink:
Pytanie do specjalistów i wszystkich tych, którzy mają te noże oraz wszystkich innych: Sebeneza, LCC, Amphibian który najlepszy
8) jako EDC oczywiście.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Sebeneza, LCC, Amphibian który najlepszy
8) jako EDC oczywiście.
Ja z tych trzech wybrałem Amphigo.........juz do mnie jedzie To bedzie mój pierwszy 'wysokiej' klasy składak, do tej pory używam Victrinoxa....i też sobie chwalę jest czym piffo otworzyć
Pozdrawiam
Martinator
Napisano Ponad rok temu
wydaje mi się że można stwierdzić który jest najlepszy ale oczywiście dla każdego człowieka indywidualnie
powiedzmy :
jak ktoś dużo tnie i lubi piękne i precyzyjne rzeczy to Sebeneza
a jak ktoś lubuje się w tactical to weźmie LCC itd.
Chodziło mi o to aby wskazać mocne strony danych noży!
Zgodzę się z tym iż nie można powiedzieć że jakiś nóż jest w ogóle najlepszy. :wink:
Napisano Ponad rok temu
Żeby kupić Amphiego sprzedałem stary scyzor, komplet noży kuchennych, latarkę ... i niebardzo mam jeszcze coś do sprzedania teraz.
A narazie nie mam z czego odkładać, żeby dozbierać .
Tak więc zostańmy przy kategorii cenowej max. Amphibian.
Pozdrawiam
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Aitor - kamień
- Ponad rok temu
-
Buck Strider Solution
- Ponad rok temu
-
Inne noże survivalowe - kilka fotek
- Ponad rok temu
-
Letni koncert na dwa ostrza...
- Ponad rok temu
-
Chiński folder
- Ponad rok temu
-
BEAR CLAW sposoby wiązania linki
- Ponad rok temu
-
noże survivalowe
- Ponad rok temu
-
PL odpowiedniki określeń Full-tang & Guthook
- Ponad rok temu
-
opinia MOD cqd 1
- Ponad rok temu
-
Busse zdjatka
- Ponad rok temu