Skocz do zawartości


Zdjęcie

Trenujesz sztukę walki czy uczysz się przetrwania na ulicy?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
44 odpowiedzi w tym temacie

budo_black_ninja
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 58 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznan

Napisano Ponad rok temu

Re: Trenujesz sztukę walki czy uczysz się przetrwania na ulicy?
Z kicka... tak. Z Thaya jeszcze nie mialem okazji. Zakonczmy ta rozmowe bo do niczego ona nie prowadzi.
A co walki bronia: mam ja na treningach, wiec...
  • 0

budo_zjarany_swistak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 756 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Trenujesz sztukę walki czy uczysz się przetrwania na ulicy?

Chyba za duzo jarasz...

nie tobie to oceniac :wink: :)

skonfrontowalem juz swoje umiejetnosci wiele razy na ulicy, na imprezach... Okazaly sie wystarczajace, zeby wyjsc calo z trudnej sytuacji.

moze trafiles akurat na kolesi ktorzy nic nie umieli, nie wiem, ale z zasady trudniej jest obronic sie przed kims kto cos cwiczy niz przed podpitymi menelami. i ejszcze tak z ciekawosci...oprocz tego ze "unikales ciosow" jeszcze cos robiles np sieknales ktoregos??? :lol:
I ponawiam pytanie ktore zadal ci juz Combat- sparowales sie kiedys z kims kto cwiczy tyle czasu ile ty np kicka boks thaia??
  • 0

budo_anjin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 600 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Trenujesz sztukę walki czy uczysz się przetrwania na ulicy?
Wiesz Combat, nie chce sie czepiac, ale Twoje zalozenie, ze ktos, kto nie cwiczy "polecanych" przez Ciebie SW jest leszczem, zaczyna mnie juz draznic. Moim zdaniem cwiczacy wiekszosc SW (no, pomijajac rozne ekstrema :) ) na pewnym poziomie zaawansowania maja zupelnie wystarczajace umiejetnosci, zeby poradzic sobie z przecietnym napastnikiem na ulicy. Powtarzam - z przecietnym, nie MP w zapsach/boksie/judo/kicku. Mozesz napisac, ze zawsze moze trafic na lepszego - owszem, jak KAZDY.
A co do tego unikania ciosow - wiesz, w sumie obrona w boksie opiera sie glownie wlasnie na unikaniu ciosow, m. in. balansem ciala - czyli brzmi jakby podobnie do tego, co napisal Black_Ninja.
Pozdrawiam,
  • 0

budo_niebieski
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 213 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:prawiecentrum

Napisano Ponad rok temu

Re: Trenujesz sztukę walki czy uczysz się przetrwania na ulicy?
I sparować się z ludźmi co to samo trenują...
I sparować z tymi co coś innego trenują...
I bić się ...
I walki urządzać...
I porównywać się z innymi...
I patrzeć jaki styl gorszy....
I sparować się z ludźmi co to samo trenują...
I sparować z tymi co coś innego trenują...
I bić się ...
I walki urządzać...
I porównywać się z innymi...
i patrzeć jaki styl gorszy....
:evil:
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Trenujesz sztukę walki czy uczysz się przetrwania na ulicy?

Wiesz Combat, nie chce sie czepiac, ale Twoje zalozenie, ze ktos, kto nie cwiczy "polecanych" przez Ciebie SW jest leszczem


Tego NIE napisałem!

A co do tego unikania ciosow - wiesz, w sumie obrona w boksie opiera sie glownie wlasnie na unikaniu ciosow, m. in. balansem ciala - czyli brzmi jakby podobnie do tego, co napisal Black_Ninja.
Pozdrawiam,


"Po roku cwiczen mozna juz bez wiekszego trudu unikac ciosow przeciwnika tylko poprzez przenoszenie ciezaru ciala z jednej nogi na druga."

1) W boksie jest m.in. balans - CZYLI odchylenia ALE ZWYKLE W POŁĄCZENIU z pracą nóg (przesuwaniem) - bez tego to jest bez sensu. Nd. uniku rotacyjnego przy sierpowym i kontry - który można wykonywać w miejscu.

("Obrona przez unik")

2) Walka bokserska jest specyficzna - i dlatego nawet uniki + odchylenia +odejścia bokserskie nie zadziałają w przypadku wielu ataków (np. nogami)

3) Jak puszczę serię ciosów to BEZ ZEJSCIA Z LINII / wycofania (boks się kłania) przeciwnik przykro się zdziwi... (nie mówię o kontrataku)

Dołączona grafika

Polecam: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


.6.2. Obrona przez odchylenia

Ten sposób obrony polega na tym, że głowa przez pochylenie tułowia usuwa się z linii ciosu przeciwnika. Odchylenie ocenia się jako najbardziej praktyczny rodzaj obrony, ze względu na to, że ręce przy niej zostają wolne i mogą zadawać ciosy.
W agresywnej taktyce, odchylenia pozwalają zachować potrzebny dystans i zadawać dowolne ciosy.
Bokser, umiejący doskonale posługiwać się odchyleniami, w oparciu o dokładne wyliczenie czasu, doprowadza do tego, że przeciwnik chybia, on sam zaś zachowuje inicjatywę w walce i zadaje ciosy w odsłonięte przez chybiającego przeciwnika miejsca.
Przy odchyleniu od ciosu prostego lewa (a także i prawą) należy odsunąć głowę w prawo, w celu odprowadzenia jej z linii ciosu, nie odrywając od przeciwnika oczu, tułów zaś pochylić w prawo i podać lekko w przód (rys. 21). Równocześnie z odchyleniem można zadać kontrcios ,,bezpośredni" lew;) ręką, z odchylonej zaś pozycji — kontrcios „z obrony" prawa ręką. We wszystkich wypadkach, kiedy odchylający się od ciosu bokser zamierza zadać kohtrcios „z obrony", ciężar ciała przenosi się na nogę tej strony, co i ręka mająca zadać cios.
Odchylenia stosuje się wyłącznie przed ciosami w głowę; przed ciosami prostymi .stosuje się odchylenia na boki, przed ciosami bocznymi i z dołu — odchylenia w tył. Przed ciosami prostymi, zadawanymi zarówno lewą jak i prawą ręką, bardziej bezpiecznie jest wykonać odchylenie w prawo, ponieważ przez to wyklucza się niebezpieczeństwo otrzymania drugiego ciosu. Odchylenie można łączyć z równoczesnym krokiem w stronę odchylenia, jeżeli samo odchylenie nie wystarcza, żeby uniknąć ciosu.

1.6.4 Obrona przez unik

Unik jest to zasadnicza obrona przed ciosami sierpowymi w głowę. Celem tej obrony jest szybkim ruchem ciała (nurkując) ochronić głowę przed ciosem sierpowym. Bokser nurkując, wykonuje szybki, płynny ruch, opisując głowa jakby półkole: lekko przysiadając, schyla głowę i tułów w dół, na bok i potem wyprostowuje się, nie tracąc przeciwnika z oczu w czasie wykonywania ruchu.
W czasie szkolenia obronę unikiem wykonuje się z pozycji bokserskiej. Nurkować należy na tyle tylko, by sprowadzić głowę z linii ruchu ciosu w dół (rys. 23) i wyprostować się po stronie przeciwnej od kierunku ręki zadającej cios. Przepisy bokserskie zabraniają przy wychodzeniu z uniku podnosić głowę w przód, by nie uderzyć nią przeciwnika.
Ruch obronny wykonywany całym ciałem powinien być szybki i dokładny. Szybkość temu ruchowi nadaje się przez rozluźnienie mięśni utrzymujących ciało w wyprostowanej pozycji i przez natychmiastowe równie szybkie naprężenie mięśni pleców i nóg, w momencie, kiedy ciało się prostuje.
W czasie wykonywania obrony ciało powinno zachować statyczna pozycję, żeby dogodnie było wrócić do pozycji bokserskiej, względnie zadać kontrcios.
Przy obronie unikiem kontrciosy dzielą się na dwa rodzaje: na bezpośrednie", które zadaje się w momencie uniku, i kontrciosy z obrony", które zadaje się podczas prostowania się tułowia, po wykonanym uniku. Te kontrciosy można zadawać i w głowę, i w tułów
  • 0

budo_black_ninja
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 58 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznan

Napisano Ponad rok temu

Re: Trenujesz sztukę walki czy uczysz się przetrwania na ulicy?
No... wreszcie znalazlem tego arta...
@Combat
Widze, ze znasz sie na SW, wiec respekt. Cos Ci chce tylko przytoczyc:

CZTERY POZYCJE W przeciwieństwie do innych japońskich systemów walki wręcz, taijutsu kładzie nacisk na dynamikę ciała, na zasadę wykorzystania całego ciała jako broni. Nie ma żadnej podstawowej pozycji walki - ta jest zawsze określona przez położenie walczącego względem przeciwnika. Wyróznia się zatem pozycje: naturalną, obronną, ofensywną oraz przyjmującą. Ostatnia przypomina zrazu zasadę Aikido, która nakazuje ulegać sile atakującego i wykorzystywać ją do odparowania ciosów.
Kiedy wróg atakuje, adept taijutsu na moment znika, aby nagle pojawić się za jego plecami i wymierzyć sprawiedliwość. Ponieważ taijutsu jest sztuką walki zmierzającą do wyrządzenia możliwie największy szkód możliwie najmniejszym kosztem, celem trenującego jest zadanie jak największej liczby ran jak najmniejszą liczbą ruchów i w najłatwiejszy sposób. Sztuka ta obejmuje techniki mocowania się, rzuty i uniki, bloki, duszenie oraz uderzenia w kości i w mięśnie. Przez cały czas adept musi kontrolować walkę - jeżeli przestanie, przegra. Kluczem do skutecznych posunięć w czasie walki jest zharmonizowany rytm. Z oczywistych powodów każdy spontaniczny i nagły atak wymaga błyskawicznej reakcji - nie ma wówczas czasu na myślenie. Aby adept mógł opanować takie reakcje, wymyślone specjalne ćwiczenia: sparing, uderzenie w obiekt, boksowanie z cieniem i wizualizację.
Pierwsze trzy nie wymagają wyjaśnień. Czwarte ćwiczenie, wizualizacja, ma poszerzyć świadomość ucznia, żeby mógł on przyswoić sobie zasady różnych ruchów ciała. W sali treningowej, czyli w warunkach kontrolowanych, musi wyobrażać sobie skutki określonych ataków oraz reakcje na nie i w ten sposób, rozwijać rodzaj szóstego zmysłu. Idea wizualizacji polega na tym, by uczeń zapoznał się z sytuacją, zanim jeszcze ta naprawdę się wydarzy. Później, zaatakowany w ten sposób, nigdy nie będzie zaszkoczony.


PRZEWIDYWANIE NIEOCZEKIWANEGO. Nowicjusz rozpoczyna trening od rozpoznania bloków i ciosów. Do momentu, kiedy przejdzie na wyższy poziom, jego działania będą zależały się od tego, gdzie w określonej chwili znajduje się w stosunku do przeciwnika i jaką pozycję ciała przyjmuje podczas walki. Gdy ćwiczący rzuca przeciwnika, nigdy tak naprawdę nie wie, gdzie i w jaki sposób ten upadnie. Zasady taijutsu mówią, że uczeń nie może z góry planować kolejnego ruchu, tak więc podczas treningu adepci wykonują wiele ćwiczeń wymagających szybkiego przemieszczania się z miejsca na miejsce. Rozwijają w ten sposób wyczucie, które później pozwoli im przewidzieć ruchy lub reakcje pochwyconego przeciwnika. Ta wiedza jest potem szlifowana, a adepci tak długo powtarzają te same ćwiczenia, aż zarówno atak, jak i reakcje nań stają się odruchowe. Następnie do treningu wprowadza się elementy sparingu. I tu jednak wciąż obowiązuje zasada "wszystko może się zdarzyc". Kopnięcia i uderzenia ćwiczy się najpierw w pewnej odległości od partnera, potem dystans jest stopniowo zmniejszany, aż w końcu wprowadzane są bloki ręczne i ciosy zadawane z półdystansu. Instruktor stara się wpoić uczniom przekonanie, że sparing nie polega na zwyciężeniu za wszelką cenę. Dlatego też ćwiczący muszą się nauczyć przyjąć jedno czy dwa uderzenia po to tylko, by doświadczyć, takie to uczucie. Podczas prawdziwej walki na śmierć i życie cios nie jest dla nich szokiem, nie rozproszy ich uwagi - nie będzie ich słabym punktem. N początku treningu wykonuje się też wyszukane cwiczenia gimnastyczne rozwiające zmysł równowagi. Adepci uczą się np. jak wykonać stanie na rękach, kiedy ktoś trzyma ich za nogi. Ruch, a poprawnej: ruch ciała, jest istotą technik ninjutsu.


CIĄGŁY, PŁYNNY RUCH.
Oprócz wspomnianych wcześniej czterech pozycji częścią wstępnego programu jest: . ju mongi no kamae (pozycja przednia). ichi mongi no kamae (pozycja tylnia)Opanowawszy te dwie podstawowe pozycje, trenujący poznaje 18 technik zwanych kamae no kata. Owa sekwencja technik uczy płynnego przechodzenia z jednej pozycji do drugiej ciągłym, łagodnym ruchem. Kamae no kata uwzglednia podstawowe techniki, z którym uczeń styka na początku treningu taijutsu, i pomaga adeptowi połączyć ruchy, zanim jeszcze zdoła on opanować umiejętność instynktownego reagowania podczas walki. Uczy przepływać z lewej strony na prawą i przyjmować pozycje, w których przeprowadza się atak oraz wykonuje bloki. Taki program treningowy pozwala ćwiczącemu kontynuować naukę nawet wtedy, kiedy nie czuwa nad nim instruktor. Wszystkie te techniki muszą być wykonywane płynne, a gdy płynność ruchów jest już perfekcyjna, adepci zaczynają jej urozmaicać. W trakcie nauki główny nacisk kładzie się na zrozumienie możliwości kierowania ciałem. Nieustanny trening uzmysławia ćwiczącym, że pewnych zagrożeń ze strony przeciwnika można łatwo uniknąć, przenosząc jedynie ciężar ciała. Sztuka taijutsu jest tak subtelna, że nie wymaga nawet bloku, aby odeprzeć atak wroga. Adept ninja może zatrzymać powtarzające uderzenia, przesuwając się po prostu w jedną lub drugą stronę, i nie musi odpłacać się tym samym, jeśli nie ma na to ochoty.


WRAŻLIWOŚĆ
Trening taijutsu obejmuje również techniki toczenia się połączone z padami podobnymi do tych, jakie stosowane są w Judo. Kolejną techniką uniku, którą wykorzystuje sztuka ninja, jest gwiazda. Zastosowanie tych technik w starciu wygląda bardzo zabawnie. Jednym z najpopularniejszych ćwiczeń, które pomagają adeptom wejść kontakt z własnym ciałem, jest rodzaj ciuciubabki. Polega ona na tym, że jednemu uczniowi nakłada się przepaskę na oczy, a drugi próbuje go przewrócić. Osoba z zasłoniętymi oczami nie ma pojęcia, z której strony zostanie pchnięta, atak jest więc zawsze zaskoczeniem. Musi padać, toczyć się, a następnie stawiać i przyjmować jedną z pozycji walki. Kiedy uczeń z zawiązywanymi oczami odczuwa "kontakt" z ciałem popychającej go osoby (z jej dłońmi), przez chwilę podąża za pchnięciem, podając się temu ruchowi, po czym wychowuje łagodny ruch umożliwiający powtórne przyjęcie pozycji gotowości do walki. Powtarzanie tego rodzaju ćwiczenia powoduje, że adept uwrażliwia się na najdelikatniejsze nawet oznaki agresywnego nacisku ze strony przeciwnika. Ten element treningu uczy zatem zachowywania równowagi i wrażliwości. Dzięki temu wszystko, co dzieje się wokół ninja, bez względu na to, czy może on to zobaczyć czy też nie stanowi nieodłączną część jego percepcji.


RADZENIE SOBIE W KAŻDEJ SYTUACJI.Spontaniczność, lub inaczej automatyczne reagowanie w sposób odpowiedni do zaistniałych okoliczności, to kluczowa umiejętność w samoobronie. Adept ninja potrafi przystosować się do każdej sytaucji, jakie będzie musiał stawić czoło i nie stara się dopasować jej na siłę do umiejętności, które nabył w trakcie specjalistycznego treningu - to kolejna wyraźna różnica między ninjutsu a innymi popularnymi sztukami walki. Szeroki wachlarz metod, jakie zawierało szkolenie ninja, był więc stopniowo wzbogacany, tak by adept poradził sobie w każdych okolicznościach. Adept, który potrafi jedynie uderzać pięścią, będzie miał ogromne trudności w sytuacji, w której umiejętność ta okaże się nieskuteczna lub nieodpowiednia. Skuteczność samobronny jest wynikiem połaczenia wszystkich umiejętności operowania ciałem, a nie rezultatem niebezpiecznej i ograniczającej koncepcji wąskiej specjalizacji, która - jeżeli zawiedzie - pozostawi bezbronnego człowieka wystawionego na ciosy adresora.


ZNAJOMOŚĆ CIAŁA.Taijutsu opiera się na doskonałej znajomości ciała, dzięki czemu praktykujący je potrafi zrobić więcej niż kiedykolwiek sądził. Np. w momencie ataku adept taijutsu może uniknąć ciosów, przenosząc po prostu ciężar ciała z jednej nogi na drugą. Potem, nie przyjmując pozycji statycznej, jest natychmiast gotowy do kontrataku. W ninjutsu nigdy nie stosowano ustalonych z góry pozyjci, każdy atak bowiem można odeprzeć samym tylko delikatnym przeniesieniem ciężaru ciała i zmianą położenia. Wydaje się, że zaatakowany bez żadnego wysiłku osadcza swego napastnika. Jak mówi stare chińskie przysłowie: "odstąp na centymetr, a stracisz 1000 km". Innymi słowy, uniknięcie ciosów o centymetr jest równie dobre jak uniknięcie go o kilometr. Adepci ninjutsu gardzą marnotyrawstwem energii i ruchu, które praktykujący inne sztuki walki wkładają blok lub unikt. Ninjutsu każda konfrontacja jest niepowtarzalna, dlatego też nie sposób ustalić z góry przebieg kontrakcji. Wspólny m elementem wszystkich technik taijutsu jest maksymalne wykorzystanie możliwości własnego ciała.


Nie jest to moze w 100% to co My trenujemy, ale zalozenia sa te same. I na tym samym to polega. Ostatnio na ulicy szedlem w koszulce z klubu "Nin-Jutsu Dojo Poznan". Ide sobie do dziewczyny (stara kamienica) wchodze do bramy, mijam 3 kolesi, a po chwili slysze text:

" O kur... chlopaki... Ninja idzie :) Ciekawe czy potrafi znikac? :) "

To sa stereotypy. Za duzo filmow po prostu.
  • 0

budo_anjin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 600 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Trenujesz sztukę walki czy uczysz się przetrwania na ulicy?
No dobrze, wiem, ze nie napisales, ale tak czasem (fakt - nie czesto) mozna odczytac Twoje posty. A z tymi unikami - moze to jest troche tak, ze czasem pisze sie o podobnych technikach, czy taktykach, mimo roznic w opisie. Ja sie zgadzam z podana przez Ciebie lista skutecznych MA (no, moze bym cos tam dorzucil), ale czaesm inne style tez maja jakies ciekawe rozwiazania, ktore warto podpatrzec.
Pozdrawiam,
  • 0

budo_tomasz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2420 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Pekin

Napisano Ponad rok temu

Re: Trenujesz sztukę walki czy uczysz się przetrwania na ulicy?

klubu "Nin-Jutsu Dojo Poznan". Ide sobie do dziewczyny (stara kamienica) wchodze do bramy, mijam 3 kolesi, a po chwili slysze text:


i tak przypadkiem to nie cwiczysz moze u Vadera?
  • 0

budo_black_ninja
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 58 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznan

Napisano Ponad rok temu

Re: Trenujesz sztukę walki czy uczysz się przetrwania na ulicy?
@Tomasz
Nie, u Vadera nie. U Leszka Millera. To jest najwiekszy mastah w tym kraju (oczywiscie po Tobie).... :)
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Trenujesz sztukę walki czy uczysz się przetrwania na ulicy?

Ja sie zgadzam z podana przez Ciebie lista skutecznych MA (no, moze bym cos tam dorzucil), ale czaesm inne style tez maja jakies ciekawe rozwiazania, ktore warto podpatrzec.


Oczywiście- jestem otwarty na wszystkie ciekawe "patenty", pomysły itp. jednak mówienie, że nie ma znaczenie czy to karateka czy thaiowiec - mnie osłabia. Najnieprzyjemniejszy jest moment w walce gdy przeciwnik okazuje się twardym sk..... i potrafi dużo więcej niż się zdawało.
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Trenujesz sztukę walki czy uczysz się przetrwania na ulicy?

W przeciwieństwie do innych japońskich systemów walki wręcz, taijutsu kładzie nacisk na dynamikę ciała, na zasadę wykorzystania całego ciała jako broni.


Ehh - marketing i standard...

Nie ma żadnej podstawowej pozycji walki - ta jest zawsze określona przez położenie walczącego względem przeciwnika. Wyróznia się zatem pozycje: naturalną, obronną, ofensywną oraz przyjmującą. Ostatnia przypomina zrazu zasadę Aikido, która nakazuje ulegać sile atakującego i wykorzystywać ją do odparowania ciosów..


O RANY- ktokolwiek się powołuje na aikido na starcie ma u mnie - 50%...

Kiedy wróg atakuje, adept taijutsu na moment znika, aby nagle pojawić się za jego plecami i wymierzyć sprawiedliwość. ..


No comments - CZYSTY MARKETING.

Ponieważ taijutsu jest sztuką walki zmierzającą do wyrządzenia możliwie największy szkód możliwie najmniejszym kosztem, celem trenującego jest zadanie jak największej liczby ran jak najmniejszą liczbą ruchów i w najłatwiejszy sposób. Sztuka ta obejmuje techniki mocowania się, rzuty i uniki, bloki, duszenie oraz uderzenia w kości i w mięśnie.


Standard i marketing!!

Przez cały czas adept musi kontrolować walkę - jeżeli przestanie, przegra. Kluczem do skutecznych posunięć w czasie walki jest zharmonizowany rytm.


O rany :lol:

Później, zaatakowany w ten sposób, nigdy nie będzie zaszkoczony.


Potrenuj z 10 lat - nie będziesz wierzył w podobne MARKETINGOWE INFORMACJE, REKLAMOWKI I INNE BZDURY.

Nie przekonało mnie to ZUPEŁNIE.
  • 0

budo_samir
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 71 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Białystok

Napisano Ponad rok temu

Re: Trenujesz sztukę walki czy uczysz się przetrwania na ulicy?
Co ja moge powiedziec... jak zdecydowana wiekszosc uzytkowinikow tego forum uwazam, ze ninjitsu to jakas sciema. Tak sobie mysle co by bylo jakby tam jakis super ninja adept pojechal np. na gale Shidokan i trafil na Ryo Sakai :lol: Mysle, ze ten klub ninja powinien potrenowac rowniez poprzez sparingi z zawodnikami z innych sekcji - powinni nawiazac kontakt z klubami thaiboxu, kicka, full contact karate o jiujitsu z Poznania... wtedy byloby jasne co sie dzieje. Jak ktos jest z Poznania, to niech sie tam wybierze i sprawdzi co jest grane :twisted:
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Trenujesz sztukę walki czy uczysz się przetrwania na ulicy?
Dokładnie tak SAMIR!

LUDZIE - organizujcie sobie na własną rękę konfrontacje, wyślijcie kogoś na zawody/ turniej... Bo inaczej to podpada pod opisane przeze mnie MITY O MA (cytat z [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

MIT TRZECI - co prawda nikt nigdy nie widział żadnego treningu naszego systemu (np. BAS-3) czy instruktorów - ale i tak jesteśmy najlepsi... Pokonamy każdego - nawet najbardziej znanych zawodników UFC np. Gracie!!!

Jeśli treningi danej MA/ systemu są zamknięte albo/ i w ogóle ich się prawie nie prowadzi - nikt nie może powiedzieć o skuteczności danej rzeczy. Tak samo jeśli nie były prowadzone obiektywne, uczciwe weryfikacje danej rzeczy - np. turnieje międzystylowe UFC, turnieje MMA, konfrontacje zawodników itp. Przechwałki nic nie znaczą... (patrz punkt 2)

Tak samo jeśli nie ma instruktorów danej MA/ systemu, albo są - tylko nikt ich nie zna, nikt ich nie widział i w ogóle to zjawy...

Bardzo rozśmieszył mnie gość piszący, że trenujący BAS-3 rozwalą każdego w Polsce (ba, nawet na świecie!!!) - w tym trenujących BJJ... W przypadku normalnych, oficjalnych MA - od razu widać, że coś jest skuteczne czy nie ... Trenująca BJJ - znana rodzina zawodników Gracie podejmie z chęcią wyzwanie walki od każdego. Dziwnym trafem, głoszący nadnaturalną skuteczność całkiem nieznanych MA/systemów milkną, gdy zaczynają padać pytanie o RZECZOWE ARGUMENTY, dotąd wygrane konfrontacje, daty, miejsca, nazwiska, stopnie itp.

  • 0

budo_narcyz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1036 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Trenujesz sztukę walki czy uczysz się przetrwania na ulicy?
co do pytania w temacie : ani jedno, ani drugie.

a jeśil chodzi o ninjitsu i listę combata (brrrrr) to chciałym rzucić hasło : hwa rang do. ciekaw jestem waszych... opini, doświadczeń,wyobrażeń czegokolwiek...
  • 0

budo_anduina
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 584 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:tam jak się idzie

Napisano Ponad rok temu

Re: Trenujesz sztukę walki czy uczysz się przetrwania na ulicy?

LUDZIE - organizujcie sobie na własną rękę konfrontacje, wyślijcie kogoś na zawody/ turniej...

O ile dobrze pamiętam ekipa z poznanńscy ninja byli na MP jujitsu w Kobyłce :)
  • 0

budo_niebieski
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 213 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:prawiecentrum

Napisano Ponad rok temu

Re: Trenujesz sztukę walki czy uczysz się przetrwania na ulicy?
Sztuka walki nie musi być sportem i trenowanie jej nie musi wymagać ciągłej konfrontacji z innymi stylami. :(
No chyba, że jedyną motywacją do treningów jest natłuczenie jakimś żulom na ulicy. Ale do tego nie potrzeba lat treningu jakiejś sztuki walki
Wystarczy kupić sobie pistolet i strzelać do każdego podejrzanego typka.
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Trenujesz sztukę walki czy uczysz się przetrwania na ulicy?

Sztuka walki nie musi być sportem i trenowanie jej nie musi wymagać ciągłej konfrontacji z innymi stylami. :(


Jeśli trenujesz coś bezsprzecznie skutecznego OK- W PORZADKU. Ale gdy ktoś bez pojęcia zaczyna ściemniać, że nie ma znaczenia czy karateka czy thaiowiec - to ... :rofl:

Ale do tego nie potrzeba lat treningu jakiejś sztuki walki
Wystarczy kupić sobie pistolet i strzelać do każdego podejrzanego typka.


Jasne - i resztę życia odsiadywać - ehh :roll: :lol: 8O
  • 0

budo_niebieski
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 213 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:prawiecentrum

Napisano Ponad rok temu

Re: Trenujesz sztukę walki czy uczysz się przetrwania na ulicy?

Jeśli trenujesz coś bezsprzecznie skutecznego OK- W PORZADKU. Ale gdy ktoś bez pojęcia zaczyna ściemniać, że nie ma znaczenia czy karateka czy thaiowiec - to ... :rofl:


Sęk w tym, że nie odczuwam potrzeby trenowania tej jedynej fantastycznie skutecznej sztuki walki. Trenuję sobie jujitsu i wystarcza mi to co robię na treningach - nie szukam potwierdzania się w walkach z ludźmi z innych sekcji.
I generalnie temat był poto żeby zobaczyć czy są jacyś ludzie na forum mający podobny pogląd.

Jasne - i resztę życia odsiadywać - ehh :roll: :lol: 8O


To miała być ironia - dla tych, którzy są jedynie zapatrzeni w to żeby wygrać walkę uliczną. Zaznaczam, że to jak myślę o treningach to nie oznacza, że muszę mieć we wszystkim rację. Ot po prostu mam swoje poglądy i przywiozuję się do nich. :D
  • 0

budo_milon z krotonu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 179 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Trenujesz sztukę walki czy uczysz się przetrwania na ulicy?
WITAM WSZYSTKICH. TRENOWALEM PRZEZ WIELE LAT ZAPASY. I NIGDY W ZYCIU NIE MIAŁEM PRZED OCZYMA CELU STAC SIĘ LEPSZYM BO KTOS INNY NA ULICY GRA TWARDZIELA. I CHYBA NIKT Z MOICH SZANOWNYCH KOLEGÓW NIE TRENOWAŁ ABY BYC NAJLEPSZYM KILEREM NA DZIELNICY. MIELISMY INNY CEL. BYC NAJLEPSZYM W SWOJEJ WADZE W POLSCE, W EUROPIE NA SWIECIE. POZA TYM JA ROBIŁEM TO DLA SIEBIE.
BYC MOZE ZAPASY TO DYSCYPLINA SPORTOWA, BEDĄCA NA IGRZYSKACH I INNE JEST PODEJSCIE ŚRODOWISKA ZAPASNICZEGO DO TRENINGU, NIZ W NIEKTORYCH STYLACH WALKI GDZIE CWANIAKI IDA NA TRENING ABY BYC NAJLEPSZYM NA DZIELNICY ABY DAC W NOS KOMUS NA IMPREZIE.
OCZYWISCIE NIE MAM NA MYSLI LUDZI KTÓRZY POSWIECAJA SIE TYM ZAJĘCIOM Z CAŁEGO SERCA BO TAKI JEST ICH SPOSÓB NA ZYCIE.
CIESZE SIĘ ZE TAK DUZO LUDZI TRENUJE DLATEGO ZE CHCĄ BYC CORAZ LEPSI W TYM CO ROBIA ALE DLA SIEBIE.
ZE SPORTOWYM POZDROWIENIEM ŻYCZĘ UDANYCH TRENINGÓW.
  • 0

budo_black_ninja
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 58 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznan

Napisano Ponad rok temu

Re: Trenujesz sztukę walki czy uczysz się przetrwania na ulicy?

WITAM WSZYSTKICH. TRENOWALEM PRZEZ WIELE LAT ZAPASY. I NIGDY W ZYCIU NIE MIAŁEM PRZED OCZYMA CELU STAC SIĘ LEPSZYM BO KTOS INNY NA ULICY GRA TWARDZIELA. I CHYBA NIKT Z MOICH SZANOWNYCH KOLEGÓW NIE TRENOWAŁ ABY BYC NAJLEPSZYM KILEREM NA DZIELNICY. MIELISMY INNY CEL. BYC NAJLEPSZYM W SWOJEJ WADZE W POLSCE, W EUROPIE NA SWIECIE. POZA TYM JA ROBIŁEM TO DLA SIEBIE.
BYC MOZE ZAPASY TO DYSCYPLINA SPORTOWA, BEDĄCA NA IGRZYSKACH I INNE JEST PODEJSCIE ŚRODOWISKA ZAPASNICZEGO DO TRENINGU, NIZ W NIEKTORYCH STYLACH WALKI GDZIE CWANIAKI IDA NA TRENING ABY BYC NAJLEPSZYM NA DZIELNICY ABY DAC W NOS KOMUS NA IMPREZIE.
OCZYWISCIE NIE MAM NA MYSLI LUDZI KTÓRZY POSWIECAJA SIE TYM ZAJĘCIOM Z CAŁEGO SERCA BO TAKI JEST ICH SPOSÓB NA ZYCIE.
CIESZE SIĘ ZE TAK DUZO LUDZI TRENUJE DLATEGO ZE CHCĄ BYC CORAZ LEPSI W TYM CO ROBIA ALE DLA SIEBIE.
ZE SPORTOWYM POZDROWIENIEM ŻYCZĘ UDANYCH TRENINGÓW.


Nic dodac nic ujac. Zgadzam sie z Twoja opinia na ten temat w 100%...
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024