20 odpowiedzi w tym temacie

[budo_lamalas]

Czy są w Lublinie jakieś sekcje Kung-Fu?? Jeśli tak to prosiłbym o ich adresy, www itp.

[budo_wysota]

Szykuje się come-back sekcji Modliszki w Lublinie. Proszę zajrzeć po wakacjach na stronę PTKFM - [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_mich123]

no i wing chun
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

pozdrawiam

[budo_mich123]

nie bedzie winh chunu
ale bedzie modliszka [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_vingdragon]

ten Wing Chun w Lublinie to zawsze mial pecha :? Istniala w latach 80- tych sekcja J.Sz ale na poczatku lat 90-tych padla Ludzie poznali sie juz w tym miescie na tym i maja zle doswiadczenia. Sam kiedys probowalem zorganizowac tam grupe ale nic z tego nie wyszlo... szkoda

[budo_maj]

Z wewnetrznych styli jast w Lublinie Chen Tai Chi:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
i namiary na prowadzacego:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_mich123]

ten Wing Chun w Lublinie to zawsze mial pecha :? Istniala w latach 80- tych sekcja J.Sz ale na poczatku lat 90-tych padla Ludzie poznali sie juz w tym miescie na tym i maja zle doswiadczenia. Sam kiedys probowalem zorganizowac tam grupe ale nic z tego nie wyszlo... szkoda

w 96 zdaje sie, trafilem tam w ostatnim roku dzialania.

kiedy probowales organizowac grupe???? dlaczego nie wyszlo?

jakos nas nie lubia, nie chca zdradzac swych wingchuniastych tajemnic lublinianom, dlaczego?????
kto sprowadzi wing chun / ving tsun / wing tsun lub jakis inny do Lublina, nie bede marudzil......

a tak przy okazji to gdzie mozna w wawie pozwiczyc???
wiem ze na pewna sa tam ving tsuny....

[budo_vingdragon]

kiedy probowales organizowac grupe???? dlaczego nie wyszlo?

dwa razy, i to za namowa mojej zony /lublinianki zreszta/ raz w 1992 roku a drugi raz w 1996. Spotkala ona kiedys swoich kolegow z sekcji i w rozmowie wyszlo ze ona jest zona glownego instr. Weng Chun w Polsce. Wiekszosc z cwiczacych ten styl w Lublinie narzekala od wielu juz lat na nude i brak fachowej wiedzy w istniejacej sekcji dlatego chcieli cos innego. Wielu naprawde dobrych ludzi sie przez to zniechecilo i zaniechalo dalszych treningow lub przeszlo na inne style, popularne w Lublinie.

Zorganizowalem jednodniowe seminarium. rozwiesilem plakaty po miescie i w autobusach /jeszcze za to kare zaplacilem w MPK :)/, zrobilem nawet reklame w radio. i nic... zglosily sie tylko dwie osoby! Oprocz nich przyszla cala grupa wingchunowcow z sekcji Slawkow. i co ciekawe... ludzie z ich sekcji przyszli z czystej ciekawosci zobaczyc cos innego, nowego ale potem zjawili sie obaj Slawkowie i bezczelnie odprawili wszystkich do domu kwitujac to tym iz oni pierwsi zobacza co to za Weng Chun wchodzi na ich teren /!!!/ ; ocenia i dopiero wtedy pozwola reszcie. Co za BURAKI !!! Zaprosilem wszystkich ale ich tupet i ignorancja sprawily iz zastraszeni uczniowie poszli a zostali tylko oni.

jakos nas nie lubia, nie chca zdradzac swych wingchuniastych tajemnic lublinianom, dlaczego?????

dlatego ze to jest czysta polityka wpojona przez glupich nauczycieli i powielana przez lata. Poza tym brak wiedzy!!! Powoduje to ze instruktorzy Wing Chun nie chca sie nia dzielic. Tak po krotkim czasie upadaja kazde sekcje - nawet te najlepsze.

kto sprowadzi wing chun / ving tsun / wing tsun lub jakis inny do Lublina, nie bede marudzil...

ja w kazdym razie zycze powodzenia !!!

[budo_marek]

a tak przy okazji to gdzie mozna w wawie pozwiczyc???
wiem ze na pewna sa tam ving tsuny....[/quote]


leung ting wingtsun 7x w warszawie, najbliżej centrum :polna 7,
pon - czw 18-20

[budo_mich123]

dzieki za odpowiedzi
pozdrawiam

[budo_wild fighter]

Witam wszystkich

Jestem studentka ekonomii w Lublinie, a takze interesuja mnie bardzo sztuki walki. Troszeczke przez wakacje sie dzialo na tym forum i z uwaga przeczytalam wymiany zdan na temat kung fu modliszki w lublinie.
Teraz za pozwolniem wszechobecnych tu czytajacychi i zainteresowanych chcialam wyrazic swoja opinie, tzn co o tym calym zamieszaniu mysle.

Na dzien dzisiejsz sa dwie szkoly modliszki w lublinie tzn jena jest za posrednictwem PTKFM na ul. Leonarda 3, a druga to z tego co wiem jest to pierwsza szkola kung fu modliszki w lublinie na ul Niecalej 1 w SP24 prowadzona od 1991r.

i teraz najlepsze... czytajac tu o poziomie uczacego instruktora na Niecalej dowiedzialm sie wiele uwag i zlej opinii. Wiec sprawdzilismy to z przyjaciolmi ktorzy tez cwicza sztuki walki nie od dzis.
Czytajac to wszystko chcialoby sie powiedziec, ze ludzie reprezentujacy modliszke w polsce wiedza co pisza i ze wystawia odpowiednia przeszkolona osobe a tu...
przygladaja sie jednemu i drugiemu instruktorowi wychodzi na to, ze chyba do konca ptkfm nie wiedzial co pisze BO gołym okiem jak na "patelni" widac jak wielka jest rożnica w wyszkoleniu instruktra z Niecalej. Czlowiek ten nie moze sie dogadac z rzadzacymi w ptkfm ludzmi ale mysle, ze to jest blad i jednej i drugiej strony, ze pozbawiono go reprezentowania modliszki w lublinie. Moze kiedys sie dogadaj )

Fajnie,ze w koncu pojawila sie informacja ze nie tylko ja dostrzegam taki brak wyszkoleni instruktora z leonarda o to cytat ze stronki modliszek
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

"Łukasz czeka cię wiele ciężkiej pracy ale nie poddawaj się."

Smieszne jest tez to,ze nikt z ptkfm - u nie zainteresowal sie tym ze osoba prowadzaca zajecia na Leonarda kiedys cwiczyla modliszke pare lat i od kilku lat nic nie cwiczyla robi powrot po takiej dlugiej przerwie i
zamiast do nauki siebie to zabiera sie
do prowadzenia zajec hihi fajne co?

Konczac chcialam powiedziec, ze nie chce nikogo negatwynie ani pozytywnie nastawiac do tych szkol ale poprostu jesli zdecydujecie sie wogole na zapisanie w Lublinie na Modliszke to szalenie polecam odwiedzenie obydwu szkol i ocenienie wg siebie czy piszac tu moje odczucia sa sluszne czy tez nie.

ja tez sie zapisuje na kung fu ale nie powiem gdzie zeby nie reklamowac
))))


Pozdrawiam papa


W. F.

[budo_qixing]

Witam wszystkich

Jestem studentka ekonomii w Lublinie, a takze interesuja mnie bardzo sztuki walki. Troszeczke przez wakacje sie dzialo na tym forum i z uwaga przeczytalam wymiany zdan na temat kung fu modliszki w lublinie.
Teraz za pozwolniem wszechobecnych tu czytajacychi i zainteresowanych chcialam wyrazic swoja opinie, tzn co o tym calym zamieszaniu mysle.

Na dzien dzisiejsz sa dwie szkoly modliszki w lublinie tzn jena jest za posrednictwem PTKFM na ul. Leonarda 3, a druga to z tego co wiem jest to pierwsza szkola kung fu modliszki w lublinie na ul Niecalej 1 w SP24 prowadzona od 1991r.

i teraz najlepsze... czytajac tu o poziomie uczacego instruktora na Niecalej dowiedzialm sie wiele uwag i zlej opinii. Wiec sprawdzilismy to z przyjaciolmi ktorzy tez cwicza sztuki walki nie od dzis.
Czytajac to wszystko chcialoby sie powiedziec, ze ludzie reprezentujacy modliszke w polsce wiedza co pisza i ze wystawia odpowiednia przeszkolona osobe a tu...
przygladaja sie jednemu i drugiemu instruktorowi wychodzi na to, ze chyba do konca ptkfm nie wiedzial co pisze BO gołym okiem jak na "patelni" widac jak wielka jest rożnica w wyszkoleniu instruktra z Niecalej. Czlowiek ten nie moze sie dogadac z rzadzacymi w ptkfm ludzmi ale mysle, ze to jest blad i jednej i drugiej strony, ze pozbawiono go reprezentowania modliszki w lublinie. Moze kiedys sie dogadaj )

Fajnie,ze w koncu pojawila sie informacja ze nie tylko ja dostrzegam taki brak wyszkoleni instruktora z leonarda o to cytat ze stronki modliszek
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

"Łukasz czeka cię wiele ciężkiej pracy ale nie poddawaj się."

Smieszne jest tez to,ze nikt z ptkfm - u nie zainteresowal sie tym ze osoba prowadzaca zajecia na Leonarda kiedys cwiczyla modliszke pare lat i od kilku lat nic nie cwiczyla robi powrot po takiej dlugiej przerwie i
zamiast do nauki siebie to zabiera sie
do prowadzenia zajec hihi fajne co?

Konczac chcialam powiedziec, ze nie chce nikogo negatwynie ani pozytywnie nastawiac do tych szkol ale poprostu jesli zdecydujecie sie wogole na zapisanie w Lublinie na Modliszke to szalenie polecam odwiedzenie obydwu szkol i ocenienie wg siebie czy piszac tu moje odczucia sa sluszne czy tez nie.

ja tez sie zapisuje na kung fu ale nie powiem gdzie zeby nie reklamowac
))))


Pozdrawiam papa


W. F.

Ręce opadają jak się to czyta. O tym wszystkim było już pisane dlaczego pewne osoby nie będą prowadzić Modliszki w Lublinie a dlaczego inne będą. Z porównania obu prowadzących nie wyciągnęłaś żadnych wniosków bo jak ktoś ładnie i dynamicznie macha nogami to nie znaczy że ma pojęcie o tak trudnym systemie jak Modliszka. Co do życzeń dla Łukasza na naszej stronie internetowej to głównie tyczą one organizacji sekcji a nie podniesienia umiejętności bo te dotyczą nas wszystkich bez wyjątku. Aby być dobrym instruktorem gong fu oprócz umiejętności technicznych trzeba też mieć jak mawia mistrz Yu SERCE. A z tym u niektórych jest cienko.
To wszystko w tym temacie.
MaciejW

[budo_wild fighter]

Elo ziomy!!!

Ręce opadają? – całkiem niepotrzebnie! Jest to forum wiec mięliśmy takie pragnienie wyrazić swoje zdanie na ten temat i to robimy.
Jeżeli chodzi o wyciąganie wniosków to raczej na pewno je wyciągnęłam i to nie powinno budzić wątpliwości.
Pisząc cyt.: „ jak ktoś ładnie i dynamicznie macha nogami to nie znaczy że ma pojęcie o tak trudnym systemie jak Modliszka.” – zapewne odnosi się to do instruktora z niecałej.
Jeśli wiesz cos więcej na ten temat to powiedz mi czy instruktor, który tak słabo wykonuje większość ćwiczeń i mizernie je tłumaczy, mając taki stan zaawansowania (lata ćwiczeń i długie przerwy), jest lepszym instruktorem od instruktora z niecałej???? Czy p. Łukasz ma to serce do uczenia innych a p. Piotr go nie ma???
Osobiście powiem tak i jest to moje zdanie i siedzących tu obok znajomych, że przyglądając się jak p z Niecałej prowadzi trening to po przejściach po większości klubów MA w Lublinie stawiamy go w pierwszym rzędzie za najlepsze podejście do ucznia, za naprawdę niezły sposób wysławiania się, nie ściemnianie a co ważne nie gra osoby „co to nie ja” ( nie podaje się za jakiegoś mistrza) w przeciwieństwie do innych, a nie wspominając już o skuteczności, pięknie i finezji w pokazywanych ćwiczeniach, swobody ruchów, twardości i szybkości jakiej nauczył się p Piotr.
Widzieliśmy jak prowadzi treningi jak poprawia uczniów i jak tłumaczy. Wiec proszę nie pisz mi, ze nic nie wywnioskowałam bo to jest złe stwierdzenie z Twojej strony.
Na Niecałej w poniedziałki i środy o godz. 17:30 są prowadzone zajęcia dla dzieci udało nam się być już dwa razy na tych zajęciach i tu właśnie można by naprawdę zobaczyć, że instruktor ma pojęcie co robi (sposób tłumaczenia, podejście do dzieci itd.)........ i tu jest ten problem z sercem o którym wspominałeś – MYŚLIMY I JEST TO WIDAĆ, ze ten właśnie instruktor ma to co potrzeba.
Z tego co tam czytałam wcześniej z tej wymiany zdań można stwierdzić, że żadna z osób ptkfm nie była na niecałej na zajęciach kung fu i nie widziała tak na prawdę jak ten człowiek tam uczy i jakie ma realne podejście do tego co robi. Wiec zapraszamy w odwiedziny.

Myślimy, że wielką pomyłką było wystawienie p. Łukasza jako reprezentanta modliszki w Lublinie, wpierw musi z kilka latek dobrze poćwiczyć zanim zabierze się do nauki innych.

Fajnie jest w Lublinie z tymi modliszkami bo jest w czym wybrac ale osobiscie na poczatek wolelibysmy sie uczyc odrazu u lepszej osoby i nasladowac lepsze ruchy niz gorsze ale to chyba logiczne moze nie dla wszystkich )

Tak wiec to wszystko w tym temacie z naszej strony, może cos tam napiszemy więcej o tym co się dzieje na treningach i jak to wszystko przebiega - będzie fajnie
Założymy nowy temat: Co ciekawego na treningach Kung fu z Niecałej w LUBLINIE

Trzymajcie za nas kciuki abyśmy sobie dali rade bo te ćwiczenia nie są łatwe )

A przy okazji z tego miejsca chcieliśmy gorąca wszystkich zaprosić w odwiedzinki na Niecała 1, SP24 poniedziałek i środa
ZAJECIA :::::::: dzieci 17:30, dorośli 19:00 – MOŻE WAM SIĘ SPODOBA!!!!!!!!!!!!)



Przesyłamy pozdrowionka dla wszystkich ćwiczących MA



papapapapapa

W.F. i cała reszta

[budo_qixing]

Brawo moje gratulacje. Pozostaje tylko jeden problem czy raczej pytanie czy na pewno ćwiczysz Modliszkę. Miło usłyszeć że Piotrek ma tak profesjonalne podejście do uczniów może naprawdę zacznie kiedyś ćwiczyć prawdziwe kung fu a nie ............... lepiej nie mówić.
Pozdrawiam
MW

[budo_emi]

Osobiście od wielu osób słyszałam zupełnie odmienne opinie niż te, które przedstwia Wild Fighter. Dlatego wybrałam sekcję na Leonarda. Nie znam się jeszcze na kung-fu, więc niewiele mogę od siebie powiedzieć, uważam tylko, że dyskusje na temat: ta sekcja jest lepsza, a tamta gorsza są bez sensu i do niczego nie prowadzą. Dajcie sobie ludzie święty spokój nawzajem i róbice swoje. Po co takie posty??? Kompleksy???

Wierzę w Łukasza i podobają mi się prowadzone przez niego treningi. Jakiś problem Wild Fighter?

[budo_wild fighter]

elo!!!

mialam nic nie pisac no ale...


Od razu cos ci Emi sprostuje;opinie ktore slyszalas to opinie od ludzi ktorzy kiedys byli uczniami p Piotra, a i to nie wierze ze wiekszosc z nich ma zle zdanie o poziomie Piotra itd.
Wiekszosc z nich odeszla bo po pierwsze mieli problemy z pieniedzmi, po drugie instruktor ich wylal lub z lekcewazyl- bylo to pochodna tego jak oni sie zachowywali na treningu i poza. Jescze nie widzialam ale jest kaseta video z treningow i dokladnie na nich widac jak uczniowie podchodza do nauczyciela, olewka treningow, miny - typu ja wiem wiecej wiec co mi tu pokazujesz czy tlumaczysz - przykre:(

Na dzien dzisiejszy grupa nieudacznikow sie zjednoczyla na leonarda lacznie z prowadzaca osoba. Przyznam, ze z tego co wiem to nauczyciele z wawy sa naprawde niezli tak mowil p Piotr ale to nie znaczy, ze p Lukasz jest taki- oj brakuje mu wiele latek systematyki i widac to jak na patelni.

Osobiscie szanuje ludzi ktorzy maja swoje zdanie i nim sie dziela, ale prosilabym o nie przesadzanie cytuje: "Jakiś problem Wild Fighter?"
- jak mam to rozumiec? Mysle, ze to co najmniej nie ladnie tak pisac

a moze myslisz ze p Lukasz jest lepszym nauczycielem lepiej sie bije itd od p Piotra? jesli tak uwazasz to spytaj samego p Lukasz jesli bedzie szczery to Ci wyjasni jak jest w praktyce, a jesli i on tak uwaza to niech przyjdzie na niecala i powie to w oczy p Piotrowi ( moze odwagi by mu wystarczylo ale czy umiejetnosci? :-) )

A teraz wazniejsze- ksztaltuj swoja opinie nie tylko na pomowieniach innych ale sprawdz sama
podoba ci sie jak prowadzi Lukasz, dobrze jest to jak najbardziej oki ale nie wypisuj rzeczy ze slyszalas opinie takie a nie inne jesli nie bylas u p piotra - przyjdz! a zapewniam cie ze twoj poglad sie zmieni

Poza tym musze ci powiedziec ze p Piotr zajmuje sie naukami indywidualnymi i ma sporo ludzi ktorzy nie maja czasu bodz nie chcea chodzic na normalne treningi wola zaplacic duzo wiecej i cwiczyc sam na sam. Tych ludzi przybywa a to o czyms swiadczy Z tego co wiem p Piotr pracuje tez na ochronie po roznych dyskotekach gdzie czesto szczegolnie na wioskach ma mozliwosc sprawdzenia swojego doswiadczenia. Chodz sam nie uwaza ze jest to oki to w przypadkach wagi wyzszej musi sie udzielac i chyba jest to faktycznie dobry sposob na cwiczenie w realu.

jescze raz zapraszam cie na niecala

im wiecej zgromadzisz informacji na temat w ktorym chcesz sie wypowiedziec tym twoja opinia bedzie bardziej wiarygodna i moze sluzyc do wskazania drogi innym bladzacym po MA
za co napewno bedziemy Ci wdzieczni

pozdro papa

W.F. i reszta swiata

[budo_krzyst]

Wild Fighter,

Jest jeden drobny problem z tzw. nieautoryzowanymi sekcjami, ogólnie rzecz biorąc. Mianowicie taki, że nauczający w nich nauczyciele mają bardzo ograniczone możliwości rozwoju. Zwłaszcza, jeżeli pozostają w konflikcie z "kwaterą główną" a z takim przypadkiem mamy tu jak widzę do czynienia.
Dowcip polega po prostu na tym, że niezależnie od obecnego stanu rzeczy za parę lat prawdopodobnie obecny prowadzący "z błogosławieństwem" będzie prezentował jednak wyzszy poziom w danym systemie, niż ten, który tejże autoryzacji nie ma. Jasne, może się rozwijać w oparciu o inne rzeczy i nawet być niezłym fighterem, ale technicznie rzecz biorąc z Modliszką będzie to miało coraz mniej wspólnego. Dlatego radziłbym się tu jednak przyjrzeć temu, co piszą koledzy z Warszawy. Bo mam wrażenie, że oni są jednak nieco lepiej poinformowani komu i z jakich powodów udziela się autoryzacji w ich systemie.

Pozdrawiam
K.

[budo_emi]

Wild fighter, masz swoje zdanie, szanuję je, ALE to nie TWÓJ problem gdzie trenuję ja ani nikt inny na tym forum, więc przestań się tak bardzo przejmować. Rób swoje i pozwól robić swoje innym.

[budo_qixing]

elo!!!
Wiekszosc z nich odeszla bo po pierwsze mieli problemy z pieniedzmi, po drugie instruktor ich wylal lub z lekcewazyl- bylo to pochodna tego jak oni sie zachowywali na treningu i poza. Jescze nie widzialam ale jest kaseta video z treningow i dokladnie na nich widac jak uczniowie podchodza do nauczyciela, olewka treningow, miny - typu ja wiem wiecej wiec co mi tu pokazujesz czy tlumaczysz - przykre:(

Na dzien dzisiejszy grupa nieudacznikow sie zjednoczyla na leonarda lacznie z prowadzaca osoba. Przyznam, ze z tego co wiem to nauczyciele z wawy sa naprawde niezli tak mowil p Piotr ale to nie znaczy, ze p Lukasz jest taki- oj brakuje mu wiele latek systematyki i widac to jak na patelni.

Osobiscie szanuje ludzi ktorzy maja swoje zdanie i nim sie dziela, ale prosilabym o nie przesadzanie cytuje: "Jakiś problem Wild Fighter?"
- jak mam to rozumiec? Mysle, ze to co najmniej nie ladnie tak pisac

a moze myslisz ze p Lukasz jest lepszym nauczycielem lepiej sie bije itd od p Piotra? jesli tak uwazasz to spytaj samego p Lukasz jesli bedzie szczery to Ci wyjasni jak jest w praktyce, a jesli i on tak uwaza to niech przyjdzie na niecala i powie to w oczy p Piotrowi ( moze odwagi by mu wystarczylo ale czy umiejetnosci? :-) )

A teraz wazniejsze- ksztaltuj swoja opinie nie tylko na pomowieniach innych ale sprawdz sama
podoba ci sie jak prowadzi Lukasz, dobrze jest to jak najbardziej oki ale nie wypisuj rzeczy ze slyszalas opinie takie a nie inne jesli nie bylas u p piotra - przyjdz! a zapewniam cie ze twoj poglad sie zmieni

Poza tym musze ci powiedziec ze p Piotr zajmuje sie naukami indywidualnymi i ma sporo ludzi ktorzy nie maja czasu bodz nie chcea chodzic na normalne treningi wola zaplacic duzo wiecej i cwiczyc sam na sam. Tych ludzi przybywa a to o czyms swiadczy Z tego co wiem p Piotr pracuje tez na ochronie po roznych dyskotekach gdzie czesto szczegolnie na wioskach ma mozliwosc sprawdzenia swojego doswiadczenia. Chodz sam nie uwaza ze jest to oki to w przypadkach wagi wyzszej musi sie udzielac i chyba jest to faktycznie dobry sposob na cwiczenie w realu.

jescze raz zapraszam cie na niecala

im wiecej zgromadzisz informacji na temat w ktorym chcesz sie wypowiedziec tym twoja opinia bedzie bardziej wiarygodna i moze sluzyc do wskazania drogi innym bladzacym po MA
za co napewno bedziemy Ci wdzieczni

pozdro papa

W.F. i reszta swiata

Witam,
WF zapytaj się swojego idola Piotra jak on szanował ludzi w W-wie więc być może zrozumiesz więcej z zachowania niektórych ludzi w Lublinie w stosunku do Piotrka. Co do nieudaczników to jeszcze zobaczymy, Krzyś T bardzo dobrze to podsumował. Za parę lat ci co teraz zaczynają u Łukasza będą więcej wiedzieć o Modliszce niż Piotr. Natomiast co do jego umiejętności w realu to zapytaj go dlaczego dostał bęcki od Pawła w sierpniu w Busku
A tak poza tym to pod Twoimi postami mógłby widnieć podpis Piotr S a nie Wild Fighter. Jak się komuś grunt pod nogami pali to łapie się nawet brzytwy. Przez brzytwę rozumiem reklamę swojej szkoły na forum. :?
Pozdrawiam
MaciejW

[budo_maly]

Qixing napisał

Witam,
WF zapytaj się swojego idola Piotra jak on szanował ludzi w W-wie więc być może zrozumiesz więcej z zachowania niektórych ludzi w Lublinie w stosunku do Piotrka. Co do nieudaczników to jeszcze zobaczymy, Krzyś T bardzo dobrze to podsumował. Za parę lat ci co teraz zaczynają u Łukasza będą więcej wiedzieć o Modliszce niż Piotr. Natomiast co do jego umiejętności w realu to zapytaj go dlaczego dostał bęcki od Pawła w sierpniu w Busku
A tak poza tym to pod Twoimi postami mógłby widnieć podpis Piotr S a nie Wild Fighter. Jak się komuś grunt pod nogami pali to łapie się nawet brzytwy. Przez brzytwę rozumiem reklamę swojej szkoły na forum. :?
Pozdrawiam
MaciejW

Cześć

Wlasnie dowiedzialem sie ze ktos znowu uzywa mojej osoby tu na forum.
Jezeli chodzi o cala ta sprawe to ja umywam rece i mysle ze wszystko
jest wyjasnione w poprzednich postach.
Wild Fighter - prosze nie pisz juz
wiecej bo to i tak nie ma sensu, ciesze sie ze masz takie zdanie
jakie masz o mnie ale zostawmy to samym sobie - domyslam sie kim jestes:)

Patrze i co widze znowu ty Maciek sie wypowiedasz i jeszcze jakies glupoty wipisujesz o jakis beckach zawsze miales problemy z realna ocena sytuacji i w tym momencie masz dokladnie to samo.
Zadzwonie do Marka P. i sie spytam czy on cos wie na temat tych kitow
Prawda jest taka ze z nikim nie sparowalem, do treningow podchodzilem bardzo luzno wogole sie nie wysilajac, gdyz po 1 - treningi byly luzne a po 2 - na 2 treningu cos mi sie stalo w kolano i juz pozniej to te treningi to byla istna sciema tyle co tam bylem,
Byl luzik na treningach i to chyba wszyscy ktorzy byli moga potwierdzic i ogolny melanz do rana bylo cool!!!!!!!!!!!
Wracajac; naprawde szokuje mnie
o jakich beckach piszesz i skad rodza sie w twojej glowie takie pierdoly
- masz zle informacje lub naprawde tak mnie nie lubisz ze prubujesz mnie zgnojic

Nie obchodzi mnie reklama swojego klubu przyjdzie ktos to przyjdzie nie to nie. Ja tam nie podaje sie za miszcza i wiem,ze z waszej strony zawsze bede mial noz w plecy - ale to tez olewam.

W Lublinie ciezko jest sie przebic z reklama gdyz karate i kravka robia naprawde masowki i wlasnie dlatego ostatno Lukasz do mnie dzwonil proszac mnie o pomoc w naglosnieniu jego klubu

A i porsze cie bardzo dowiedz sie z kim dokladnie
i kedy sie bilem i dostalem becki ( bo na pewno nie ja)
i kto ci tak powiedzial w tedy ja sobie to zalatwie bo takie historyjki dziwnych tresci mnie denerwuja troszki.
Sam wiesz ze leszczem nie jestem wiec nie pisz bzdur!!

Powiedzialem kidys ze juz nie
bede sie odzywal w sprawie kfm lublin bo mam tego dosc no ale widac trzeba.
A jak piszecie jakies posty to piszcie w miare logicznie i wiarygodnie bo takie pierdoly moga popsuc moja reputacje i wasza ojjjjj i na pewno juz tak jest.

I jeszcze z tym szacunkiem do ludzi w wawie co ty gadasz czlowieku?
Ja niegdy nie odezwalem sie do nikogo zle ani nic nikomu nie zrobilem nie przypominam sobie nawet zeby ktos byl zly na mnie, zeby moje postepowanie lub wypowiedz zdenerwowala kogos wrecz przeciwnie jakos milo wspominam pobyty tam i rozmowy z trenujacymi ludzmi
ale niestety jesli chodzi o niektore zaawansowane
osoby to na wjsciu mnie nie trawily jak rowniez
nie zamienialy ze mna
slowa bo nawet glupie zapytanei jak tam podroz? zmienilo by jakos klimat, no coz ale malo osbo o to zapytalo a mysle ze kultura tak nakazuje, do mnie jakby ktos przyjezdzal napewno bym nie zapomnial.

Dzieki ze zauwazyles ze ladnie i dynamicznie macham nogami bo nie wiedzialem o tym :twisted:


To tyle z mojej strony

masz do mnie emaila to reszte spraw zalatw prywatnie
------------
Mara dziekowa za info
iiiiiiiiiiiiiiiii
pozdrowka
------------
Piotr Skrobas