Palec w Oko ?
Napisano Ponad rok temu
Ale co do treningu, to najlepiej sie umowic: np. uderzamy tez na krocze - wtedy obydwaj uwazaja i nie jest to brudna sztuczka, tylko walka z ograniczonymi regulami...
Mam kumpla, ktory kiedy na przyklad jest polecenie: "Walka, ale na razie same rece" pierwsze co robi to kopie mnie w jaja... :wink: a potem mowi: "Tylko rece? A to sorry... zagapilem sie" :wink:
Ale juz sie do tego przyzwyczailem i bardzo uwazam
Napisano Ponad rok temu
Sparing ma chyba na celu pokonanie przeciwnika, nie podniecenie goMoże gryzą się w sutki
Pozdr..
Albo tylko mi tak się wydaje...
Napisano Ponad rok temu
Sparing ma chyba na celu pokonanie przeciwnika, nie podniecenie goMoże gryzą się w sutki
Pozdr..
Albo tylko mi tak się wydaje...
Ty, to boli .. przy odrobinie szczescia mozesz ten sutek stracic. Dobrze ze to relatywnie ciezkie do zrobienia :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wg. mnie zwykłe skurwysyństwo.
yhy zgadzam sie...
Mam kumpla, ktory kiedy na przyklad jest polecenie: "Walka, ale na razie same rece" pierwsze co robi to kopie mnie w jaja... a potem mowi: "Tylko rece? A to sorry... zagapilem sie"
Ale juz sie do tego przyzwyczailem i bardzo uwazam
fajnych masz qmpli...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie tylko sportową .. :wink:Ja dziękuję, być tak regularnie kopanym w jaja...chyba szybko bym na sportową emeryturę przeszedł
Napisano Ponad rok temu
No i w sumie wygląda na to, że te 'brzydkie zagrania' mnie czegoś nauczyły, więc mogę być mu za to tylko wdzięczny...
Napisano Ponad rok temu
A nawet jeśli boli...to w końcu "no pain, no glory";), tak więc panie i panowie gryźcie się w sutki do woli :twisted:
Zeby nie bylo ze to ja wymislilem.
Pokazali to na stazu Bjj. Uprzednio oczywiscie Gi nalezalo odslonic :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Trzebab było sfotografować ten pokaz na stażu, a zwlaszcza minę tych na których to było demonstrowane :peace:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wszystko zależy od punktu odniesienia, za który uważam sytuację, w jakiej się znajduję...
Jeżeli jest to trening czy sparing w Gi na chwyty, to bez żadnych uderzeń. Po prostu czysta technika i jeszcze raz technika - bez przewagi siły nad techniką - tak zwane kulanie się. Najlepsze moim zdaniem są sparingi zadaniowe, jeden wykorzystuje kilka konkretnych technik, a drugi nie jest bierny i oporuje w jakimś stopniu.
Trenuję BJJ od stycznia 2002 - do żadnego klubu nie uczęszczałem i nie uczęszczam, były to zajęcia prywatne z Pawłem Ziółkowskim. Jak mam na swoim przykładzie opowiadać, to przez długi czas moje sparingi były z głównym naciskiem na wygranie, sama siła, brak wykorzystywania technik - rzucanie się i miotanie jak wściekły zając. Dzisiaj wygląda to zupełnie inaczej, lecz jeszcze wiele brakuje do życzenia.
Jeżeli jednak ma być to trening czy sparing pod kątem ulicy, to jak najbardziej uderzenia na 70% mocy otwartą dłonią, bądź kolanami, by dać przeciwnikowi odczuć, jak to jest dostać podczas robienia technik. Pamiętam swój pierwszy trening z wprowadzeniem oprócz elementów chwytanych uderzanych, nie wiedziałem, co robić.
Wychodzę z założenia, że jak trenować to z ludźmi, którym się ufa i na których można polegać, którzy chcą sobie wzajemnie pomagać i rozwijać się. Lepiej jest odczuć pierwszy ból, chociaż otwartą dłonią w twarz czy w żebra, na treningu niż mieć takie pierwsze doświadczenie na ulicy.
Gryzienia, palce w oczy, uderzenia w przyrodzenie uważam za ostateczną linię obrony, lecz na ulicy jak najbardziej do zastosowania. Znacznie opóźnia to reakcję przeciwnika i ogłupia, dzięki czemu zyskuje się czas na wykorzystanie technik.
Biorąc rzecz z innej beczki, na przykład w Ilustrisimo czasami nie ma możliwości odpuszczenia realizmu sytuacji i po prostu chwyta się za prawdziwą maczetę. Wszystko zmienia się diametralnie, czuje się jej prawdziwy ciężar - machać maczetą przez dwie godziny to męczące, dochodzi dodatkowo strach, lęk typu: o kurna zaraz mi odrąbie rękę - uważaj cholera. I najważniejsze człowiek nie uczy się złych nawyków.
Z poważaniem
Mateusz Kiczela
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Nowe wyzwanie
- Ponad rok temu
-
Jak sie rozluznic...
- Ponad rok temu
-
seminarium Ju-Jutsu w Bytomiu
- Ponad rok temu
-
Ile płacimy
- Ponad rok temu
-
Kodeksy
- Ponad rok temu
-
Nieporozumienie ???
- Ponad rok temu
-
Koleś out, bez robienia krzywdy
- Ponad rok temu
-
Straight Blast Gym - Matt Thornton
- Ponad rok temu
-
survival
- Ponad rok temu
-
Treningi na Hali Koło ?
- Ponad rok temu