Zanim go wiec wyciagniesz to przeciwnik zdazy ci nakopac. Jesli to bedzie z tylu jak mowisz to wyciaganie tego bedzie karkolomne... jesli z przodu - watpliwe bys wygodnie mogl usiasc a wyciaganie tez nie bedzie wygodne.dzikki - wiem, że nie kupuję foldera, ale i tak nóż nei będzie widoczny, nawet jesli jego wymiary przekroczą znacznie długość tego, który mi proponujesz. Jak to mozliwe ?? Zamierzam przysłaniać noża i jego "opakowanie" koszulką, natomiast dolna część kabury bęzdzie skryta w kieszeni. Wszystko w czarnym kolorze, więc myślę, że nóż wogóle nie będzie widoczny.
Straszenia ... fajna rzecz.. i glupia dosc. Gorzej jak sie nie przestrasza i wpierdziela jak malpie za obiery. Wyciagniecie noza w wiekszosci przypadkow u tych co cie atakuja spowoduje wzrost agresji zamiast spadku. Podstawowa rzecza przy wyjmowaniu noza jest to, ze jak sie go wyjmie to trzeba uzyc. Straszyc to mozna dzieci i kobiety lazace po zmroku. Jesli chcesz rady - to nie nos noza po to by straszyc... nie nos go tez jesli nie umiesz sie nim poslugiwac. Mozesz glupio skonczyc.POzatym nie twierdzę, że nieiwelki nóż nie będzie się dobrze nadawać do walki. Jednak moja wątpliwość sprowadza się do tego, czy takie cuś moze wywrzeć odstraszające wrażenie na potencjalnych agresorach. Jeżeli mówimy tylko o nożu, to będą to dwa apekty : jego kształt i długość. Niewiem, może się mylę, ale myślę, że czasem te np 3 cm mogą mieć znaczenie naprawdę wielkie, mogą pomóc uniknąć starcia, ze względu właśnie na sprawiane wrażenie.