21 odpowiedzi w tym temacie

[budo_surval]

Zastanawiam sie nad kupnem SRK czy ktoś z szanownych kolegów i koleżanek ma lub miał ten nóż i co o nim sądzicie???

[budo_lo-han]

Uwazam ze Bayonet powinien sie wypowiedziec...

BTW, gratuluje wygranej!

[budo_mithrandir]

Piter ma.
Czekamy na moderatora... :-)

Pozdr
Mithr

[budo_bayonet]

Dzięki Lo-Han.Oczywiście SRK już dostałem.Jak tylko wziełem go do ręki od razu przypadł mi do gustu.Trzyma się go bardzo wygodnie.Rekojeść z Kratonu jest dobrze zaprojektowna i ma b.dużą przyczepność.Oczywiście pochwa jest z Kydexu(starsze wersje miały z Cordury)noż w niej trzyma sie pewnie i można spokojnie przytroczyć np. do plecaka rekojeścią w dół.Ostrze drop point 6", wedlug mnie taka długość wystarcza do większości prac.Stal Carbon V zapewnia bardzo dobre trzymanie ostrza i wytrzymałość ale i podatność na rdze.Mam juz kilka noży ze stali weglowych i z doświadczenia wiem ze jesli po pracy wytrze sie ostrze i zabezpieczy oliwą to bedzię ok.Carbon V to nazwa handlowa.Niektórzy twierdza, że pod tą nazwa kryje sie stal podobna do O-1 albo 0170-6( taka jak w nożach Becker).Więcej opisze juz niedługo jak przetestuje go w terenie.Już teraz wiem ze gybym miał wybierać miedzy np. Muelą ,Fallkniven a SRK to bez wachania wskazałbym na Cold Steel.

[budo_cougar]

no własnie...a jak sie ma SRK do beckerów BK 7 ?czy warto zamienic nóz BK7 na SRK ? czy może to ta sama klasa noży ? zamieniac beckera na SRK ?

[budo_bayonet]

Hmm...Becker BK7 jest większy i cięzszy od SRK.Napewno lepiej nadaje sie do rąbania itp. ale gdy bedziesz chciał zrobić sobie obiad to SRK wydaje sie lepszy.BK7 ma lepiej ukształtowaną rękojeść z GV6H.Powłoka Black epoxy w obydwu nożach.

[budo_mithrandir]

To ja tak trochę przeskoczę OT...
Czy rękojeść w beckerach zapewnia wystarczająco pewny i wygodny chwyt, na przykład podczas długiego rąbania?
A powłoka w obu nożach - jak się trzyma na ostrzu, czy się szybko ściera?
A jak z trzymaniem ostrza?
Myślę sobie ostatnio o bardzo dużym beckerze, będę wdzięczny za wszelkie info...

Pozdr
Mithr

[budo_surval]

No właśnie : Beckera BK 7 już mam jeszcze go nie testowałem w terenie, zrobię to za jakieś dwa tygodnie w trakcie małego urlopu ale w czasie domowych testów sprawdziłem jak się go trzyma w suchej i mokrej dłoni , i czy ja wiem trzyma się dobrze w mokrej i suchej , ale kraton pod tym względem będzie chyba lepszy, rąbie się też dobrze bo nóż jest dość ciężki dla bezpieszeństwa przy rąbaniu nadgarstek przekładam przez pętlę. W Beckerach dość porzytecznym elementem jast wyprofilowany koniec rękojeści który zapobiega ześlizgnięciu sie z niej dłoni a ponadto klinga po przejściu w rękojeść zakończona jest dość potężnym zbijakiem przydatnym np. przy wybijaniu szyb. wbijaniu niewielkich gwożdzi czy np. ślerdzia namiotowego albo zadawania tępych udeżeń rękojeścią noża ale to samo zakończenie rękojeści jest dość kłopotliwe przy szybkiej zmianie uchwytu noża w ręku. a sama masa noża trochę przeszkadza przy fechtowaniu. Sam nóż reklamowany jest jako Combat Utility czyli nie tylko do survivalu ale i do walki.

[budo_mithrandir]

Ja myślę o modelu Brute, jeśli kojarzysz...
To jest już raczej maczeta, cholernie wielki, gruby i ciężki kawał stali, nie przewiduję dla niego żadnych zastosowań zaczepno - obronnych, chyba w Bieszczadach rozłupać niedźwiedziowi czachę...
Cóż, odnowiło mi się zboczenie, żeby mieć naprawdę DUŻY kawał ostrza... :twisted:
Dzięki za wrażenia, mam nadzieję przed wakacjami mieć już mojego Beckera, to napiszę...
Ale się będzie rąbać...

Pozdr
Mithr

[budo_surval]

Jasne że kojażę. Kawał Stali. Mój Becker BK 7 jest DUŻY a ten jest jeszcze większy, faktycznie tym to można trzy łby ściąć za jedntm machnięciem a i niezłe drzewko powalisz bez problemów.

[budo_mithrandir]

Ano! Poprzeliczałem, poprzeliczałem... waży dobrze przeszło 600 gramów, gruby na dobrze przeszło pół centymetra, cały będzie miał prawie 40 cm...
Jak ja to lubię! Trzeba będzie potrenować, żeby mi ręka nie zwiędła po kilku uderzeniach...
Pozdrawiam!

Mithr

[budo_ronin74]

Haj.
Do rabania itp.spraw polecam tomahowk firmy cold steel(mam model trial howk)sprawdza sie w 100%
Do kompletu do lasu nosze cold steel'a R-1.
Komplet jak mazenie.
Nara

[budo_dark]

Mithrandir ty brutalu od razu wzial BRUTE...ja niebawem bede mial Beckera BK9 "desert". To moze porownamy..

Do posiadaczy Beckerow: Czy wasze noze telepia w pochwach? Np BK7...

[budo_surval]

Od niedawne posiadam Beckera BK 7 i szczerze mówiąc jeszcze go nie testowałem w terenie ale już 29.06. zacznie się jego sprawdzien . Z tego co zauważyłem do teraz to kydeksowy wkład w pochwie z Codury nie ma wpływu na ostrość noża, przynajmniej mój BK 7 goli włosy na przedramieniu tak jak golił gdy go wziołem pierwszy raz. Coś więcej o tym nożu będę mógł powiedzieć dopiero gdy go przetestuje w terenie.

[budo_surval]

Ale wróćmy do tematu SRK Cold Steel co wiecie dobrego i złego o tym nożu bo zastanawiam sie czy opłaca się zakupić ten nóż na survivalowe wypady w teren czy naprzekład Fallkniven

[budo_bayonet]

SRK napewno lepiej trzyma ostrze i ma większa odporność na złamanie.Chyba że bardziej cenisz większa nierdzewność stali VG-10...

[budo_misiakus]

Cold Steel SRK jest doskonały do lasu . Doskonałe narzędzie robocze. Wygodny i solidny . Ciosa i tnie bajkowo. Trzyma ostrze baaaaardzo długo. Jak będziesz dbał a trzeba dbać o każdy element ekwipunku, żeby przedłużyć mu życie i aby zawsze był sprawny, to nawet rdzy powierzchniowej na ostrzu nie zobaczysz. Wytrzeć po robocie do sucha, przesmarować jakąś oliwką, olejkiem i będzie długo dzielnie służył. Kolega kiedyś robił testy i kładł go czybkiem i końcem rękojeści na jakiś kołkach i stawał pośrodku .... Nóż się lekko wyginał ale spokojnie wytrzymywał nacisk buta i 80Kg człowieka. Oczywiści nie odkaształcał się trwale, tylko na czas nacisku. Rzucał nim, ciął, ciosał itp. Porównywał do z Glockiem i WZ98. SRK po wszystkich testach był najmniej styrany. Fallknifeny zbliżonej wielkosci wielkości mają chyba grubszą głownię .... . Nie bawiłem sie ale wydaje mi się, że będzie nieco gorzej kroił od SRK. Trzeba jeszcze uważać na powłokę proszkową. Kiedyś wgryzłem się w nią wkręcając go w imadełko ostrzałki Lanskyego. Teraz mam Gatco i imadełko niby delikatniejsze ... ale i tak wkrecam przez papierek wszystkie głownie. Podsumowujac ten wątek - jak dobierzesz się do tej czarnej proszkowej powłoki czymś ostrym, to też tam potem będziesz musiał smarować, bo dokopiesz się do rdzewnej, wysokowęglowej stali. Przy normalnym ciosaniu i cięciu, w miejscu, gdzie nóż najczęściej uderza w materiał powłoka ściera się nieco tak na wysokość 1-2 mm od krawędzi tnącej ostrza. W najczęściej używanym SRK jeszcze mi sie to nawet nie świeciło jak ostrze, ale jeszcze kilka wypadów w teren i pewnie powłoka zupełnie by się tam starła. Nożyk przy swojej niewielkiem masie naprawdę dużo może jak się dobierzesz do jakiś drzewek i gałązek w lesie .

[budo_desmo]

A powłoka w obu nożach - jak się trzyma na ostrzu, czy się szybko ściera?

w SRK z wlasnego doswiadczenia wiem ze co do powloki (chodzi mi tutaj tylko o fragment czubka) slowo sciera sie jest raczej niewlasciwe. bardziej mozna by to bylo okreslic jako odlupywanie sie malutkich fragmentow.

wiem ze oczywiscie "jak ktos dba o noz (chodzi tu o nierzucanie nim do np drzew) to taka rzecz nie ma miejsca". jednak ku mojemu zalowi mimo iz nie przypominam sobie abym wbijam w cos noz taka rzecz mi sie zdarzyla. natomiast jesli chodzi o pozostala czesc powloki to nie ma problemow - no chyba ze ktos tnie tym nozem blaszane rynny :wink: nie bede wskazywal palcem

natomiast jak to ma sie do Beckera to ciezko mi powiedziec bo go nie uzywalem. czyli podsumowujac oprocz czubka gdzie nastepuje jakby zlaczenie (zgrubienie) warst powloki - tam sie ona zuzywa. W reszcie noza nie ma szans na zadne odlupywanie sie. powloka trzyma naprawde b. solidnie (jak mi odpadnie to powiem :wink: )

[budo_surval]

MIło mi to słyszeć choć obawiam się że to odłupywanie u mnie wystąpi bo uwielbiam rzucać nożem i pewnie jak kupie to SRK to go nie ominie ale ogólnie to OK. Ciesze się że SRK to twardy nóż do twardych zadań i od byle głupoty sie nie złamie tylko ta rdzewiejąca stal mnie troche przeraża. bo w terenie trochę trudno pamiętać by po każdej pracy przesmarowć nóż. dzięki za opinie , rozważę i wybiorę . pochwale się co wybrałem i co brałem pod uwagę przy dokonywaniu wyboru.

[budo_desmo]

tylko ta rdzewiejąca stal mnie troche przeraża. bo w terenie trochę trudno pamiętać by po każdej pracy przesmarowć nóż

Wystarczy ze pod koniec dnia wezmiesz noz, porzadnie go wytczesz (cholera cos za wczesnie jest na mnie bo nie wiem jak to napisac - chodzi o forme "wycierac"), ew w razie potrzeby podostrzysz (choc aby byla taka realna potrzeba na to musialbys spedzic caly dzien na rabaniu ) i potem naoilwisz noz i pozostawisz do dnia nastepnego. Tyle. Oczywiscie to nie jest taka wgryzajaca sie rdza. ja swoj noz z roznych powodow (bardziej myslalem gdzie polozyc swoje zwloki niz gdzie noz co przy duzej wilgotnosci powietrza dla tej ostatniej rzeczy nie jest mile, ale tez brak oliwki mineralnej) po dostaniu sie rdzy podostrzylem i te male plamki zniknely. wiec spox to nie jest jakis taki wielki problem.

oczywiscie jesli mimo moich pseudo-rad zlapie twoj noz straaaszna stal to prosze o nie zwracanie sie do mnie z prosba o zwrot kosztow