Nie wiem czy mówimy o tym samym wywiadzie, ale w tym który trafił w moje ręce jasne było, że ... Yoshinkan staowił coraz to wieksza konkurencję dla formacji O`S, który to wbrew przyjętym zasadom ponadawał wyzsze stopnie, w celu podreperowania jej pozycji. Wspomniany KT w pierwszym odruchu przyzwoitości odmówiłó, ale na łożu smierci uznał, że w takiej sytuacji nie wypada mu odmawiać. Czy to ten sam wywiad ? :wink:
Z ta kokurencja stopniowa to oczywiscie prawda, z tym, ze Dziadek wtedy zacal dopiero nadawac stopnie systematycznie na prosbe Syna, przedtem to nadawanie stopni bylo dosc chaotyczne.
Co do KT to o jakim lozu smierci mowisz? On zyje do dzisiaj
9 dan nadali mu juz po pworcie z Hawaiow, tak gdzies na poczatku lat szesdziesiatych, za popularyzacje aikido poza granicami Japoni...Jesli chodzi o 10 to to nie byla kwestia wypada- nie wypada, tylko wyraznie chcial miec PIERWSZY I JEDYNY 10 dan aikido na swiecie. Zreszta podkresla ze jest to napisane na papierze.
MariuszM - bo to prawda, jedynie on ma na to papier z Aikikai.