64 odpowiedzi w tym temacie

[budo_aiki]

oczekuje propozycji.. :-))))))))

[budo_sally]

ale wpisujcie tez te ktore sie powinno obejrzec (zamiast ), najlepiej tez w formie rankingu..

[budo_robertp]

oczekuje propozycji.. :-) )))))))

Obejrzyj "Droge śmierci 2". Nalepiej z alkoholem. To film powstały po śmierci Bruce. Wzieli kawałki, które wypadły w montażu innych filmów, jakieś archiwalia, trochę ujęć z dublerem i połączyli to w jedną całość. Schizoidalną dosyć. Gdyby nie łubu-du, to pokazywać jako kino niepokoju moralnego i "Złote Lwy" murowane. Mocna rzecz, ale miej browar, lub ziele przy oglądaniu.

[budo_anjin]

"Zemsta Czarnego Tygrysa" (albo jakos podobnie, dawno to widzialem). Murzyn przyjezdza do Hongkongu pomscic smierc Bruce'a Lee. Walczy z dziesiatkami przeciwnikow, co jakis czas pojawia sie tajemniczy mistrz i jego uczen, oglada sie z trudem.

[budo_mike^^]

Niedawny "rodzynek"-"Ostatni samuraj"

[budo_dohap]

zdecydowanie obstawiam "Mścicieli z Klasztoru Szalonych" :wink:
szczególnie pierwsze sceny, gdy gość po zainkasowaniu 50-60 strzał w brzuch prowadzi 10 minutowy dialog z przyjacielem...
poezja...

[budo_mafox_]

KARATE KID i podobne
tez byl taki serial "Chlopak w zlotym kimonie"

nie powinno sie tego zaliczyc nawet do MA

[budo_rhaven]

Nie no..."Karate Kid" vol 1&2 to przy "Chłopaku w złotym kimonie" to był wypas....vol3 a zwłaszcza 4 to już "trochę" gorzej....;-) ...Ale "Kimono" to jest po prostu kosmos. Zwłaszcza z włoskim dubbingiem na Poloni1.....buuhahahah. Niewyjęta opcja...No i nie zapominajcie o "Krwawy Sport 2 : Mroczne Kumite" BUHAHHAAHHAHAHAHHAHAHAHAHAHA ....dno....

[budo_mike^^]

Tak,"Mroczne kumite" to prawdziwy biały kruk

[budo_lo-han]

Po cholere sypac tytulami skoro 99% hong-kongskich filmow SW jest niedoogladniecia...

[budo_mafox_]

a usanskich;)?

[budo_combat]

Jak dla mnie 95% filmów z tej tematyki - nadaje się tylko do kosza...

[budo_robertp]

Jak dla mnie 95% filmów z tej tematyki - nadaje się tylko do kosza...

Ale tak jest wszędzie, w każdej dziedzinie. 95% książek, filmów to chłam i sieczka. Czy to karate, czy science-ficton, kryminalne, fantasy czy poezje.

[budo_combat]

Ale tak jest wszędzie, w każdej dziedzinie. 95% książek, filmów to chłam i sieczka. Czy to karate, czy science-ficton, kryminalne, fantasy czy poezje.

Hmm, niestety muszę się zgodzić...

Tylko w przypadku książek nie 95%, ale około 75%...

[budo_aiki]

moim cichym faworytem jest seria filmow o ninja. made in HK...

idzie dziadek ulica, napdajaja go bandycie, dziadek wyjmjął parasolke , zakręcil i odlecial.. takie perełki na porządku dziennym

[budo_mafox_]

a co wy wiecie o ninjitsu...
hehe

pewno dziadek byl dobry po prostu

[budo_nana]

a propos ninjitsu to polecam "Wielkiego Bialego Ninjie"
glowny bohater, blondynek z potezna nadwaga, wychowany przez klan Ninjia staje sie zakałą ich wszystkich...

[budo_piaba]

Polecam "Hero"(jap.).
Wiadomo,"Tylko dla najlepszych" oraz "Cordao de Ouro".
"Blade" tez jest spoko.

[budo_mafox_]

tu sie poleca NAJGORSZE...
a tylko dla najlepszych to chyba nie jest najgorszy,no ale jak kto uwaza:>

[budo_ukyo78]

moja kultowa seria "amerykanski ninja" gdzie sa ninje biale czarne czerwone a nawet rozowe:) Dudikoff tez zawsze dobrze dawal rade:)