Bardzo podziwiam tego goscia, Williama Bodiford. Lebski facet.
Tradycyjne japońskie SW(np. Kashima-Shinryu) począwszy od średniowiecza rozwinęły szczególną metodologię nauczania którą nie jest łatwo przedstawić dla nie-ćwiczących. Nawet proste mechaniczne czynności jak gotowanie czy stolarstwo sa trudne do wyjaśnienia wyłącznie słowami. Ksiażki kucharskie czy instrukcje obsługi zakladaja że ich czytelnicy posiadają już wiedzę o mierzeniu, materialach, narzędzia, i techniki. Nawet z posiadającymi najwiekszą wiedzę czytelnikami i najlepiej napisanymi wskazówkami, rezultaty uwieńczone sukcesem wymagają wielokrotnego ponawiania prób i błędów.
Bugei sa nieskończenie bardziej skomplikowane, zawierając nie tylko wiedzę o mierzeniu, materialach, narzędzia, i techniki ale również interakcje z innymi ludzmi(często niewspółpracujacymi i z niedającymi sie przewidzieć reakcjami) jak również aspekty środowiskowe, psychologiczne i psychofizyczne. Tak więc wymykają się one naszym najelokwentniejszym próbom opisów słownych. To samo może być powiedziane o technikach w najnowocześniejszych SW i sportach. Każdy z czytających już zna ważność bezpośredniego osobistego przekazu aby móc przyswoić sobie te dążenia. To nie jest nic nowego.
Mimo wszystko temu punktowi należy się większa uwaga, ponieważ na pedagogiczne metody zwykle używane do nauczania tradycyjnych SW (koryu) prawdopodobnie nie wpłynęły zbytnio nowoczesne teorie edukacyjne które formują nowoczesne SW oraz sporty. Pisząc "nowoczesne teorie edukacyjne" odnoszę się do pedagogiki rozwiniętej w XIX wieku w Europie która podkreśla z jednej strony kreatywny rozwój swojego ciała i ducha, oraz z drugiej strony prezentację w lekcji formacie krok po kroku zwykle zawierającym: (a) proste definicje, (
![B)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/cool.png)
Tradycyjne SW zwykle uczy sie poprzez ciągłe powtarzanie kata przez dwie osoby, w których aktywna osoba (shitachi / shite) w podporządkowanej roli studenta powinna pokonać i opanować osobę atakującą (uchitachi / ukete) w nadrzędnej roli nauczyciela. Elementy techniczne (ruchy, relacje, momenty, etc) tych kata sa opisane przy pomocy zasobnego i bogatego slownictwa w wyspecjalizowanym żargonie (zawierające takie słowa jak "aiki";...)
W tradycyjnych SW(w przeciwieństwie do nowoczesnych opisów) prawie wszystkie te określenia sa niezdefiniowane. Lub, jeśli nawet zdefiniowane, to definicje sa bardzo swobodne, i niedokończone. Są one zawsze niekompletne. Podstawowe generyczne znaczenie nie jest nigdy znaczeniem realnym. W miare jak kontekst zmienia sie, te określenia wydają się nabierać nowych lub nawet przeciwnych znaczeń. W miarę jak studentci wgłębiają się w kata, często odkrywają oni że słowa początkowo rozumiane w sensie statycznym jako opis ich(studentów) własnej sytuacji w odosobnieniu, w rzeczywistosci opisują dynamiczne relacje zawierające wielokrotne czynniki(oraz ludzi). To co było rozumiane jako rzeczownik może być również użyte jako nieprzechodni czasownik do opisu czegoś wykonanego lub dokonanego w pewien sposób ; lub jako przechodni czasownik do opisu tego co zostało wykonane na kimś innym. Często określenia te nabywają psychologicznych warstw znaczenia w miarę jak staje się jasne że dokonanie tych akcji (lub zrealizowanie tych relacji) wymaga specyficznych rodzajów świadomości, przejżystości, zintegrowania i siły woli. Podobnie określenie może nabrać abstrakcyjnych niuansów tak jak sposoby akcji mogą implikować pewnych etycznych poglądów lub wymagają szczególnych form duchowego treningu.
Niebacząc na dodawanie tych dodatkowych warstw znaczeń, określenia te nigdy nie tracą swych fundamentalnych referencji: fizycznych technicznych umiejętności ucieleśnionych w konkretnych formach kata. Dla kogoś calkowicie wtajemniczonego w caly system treningowy kata, słownictwo jest proste, bezpośrednie i oczywiste. Dla niewtajemniczonego, żargon wydaje sie beznadziejnie mglisty i abstrakcyjny(a w piórze zbyt wielu popularnych autorów, opisy dzwięczą nawet mistyką)
Studenci typowo ucza się kata i słownictwa w procesie który wygląda mniej więcej tak: W powtórzeniu za powtórzeniem student zawsze ćwiczy(oddziaływuje wzajemnie) z nauczycielem, synchronizując z technika nauczyciela aż do przejecia kontroli na sytuacja i pokonania nauczyciela. Podczas tego procesu kata staje się coraz bardziej elastyczne. Tempo moze być przyspieszane lub spowalniane. Elementy wprowadzone w poprzednich kata, mogą nagle(bez ostrzeżenia) być wplecione w środek obecnego kata. Sekwencja ruchów moze byc odwrócona. Zamiast przesuwać się w prawo, nauczyciel może pójść w lewo. W skrócie, kata staje się dynamiczne, ciągle zmieniające się i ciągle evolujące : szybciej, wolniej, do tyłu, do przodu, lewa, prawa, nisko, wysoko, na zewnatrz, do wewnatrz. Każdy mozliwy wariant jest eksplorowany w pół-kontrolowanym procesie dawania-i-brania. Poprzez to wszystko student uczy się jak się zaadoptować, zsynchronizować z jakimkolwiek ruchem nauczyciela, aby go skontrolować i pokonać.
Czasami jednak, coś innego się zdarza. Nauczyciel --- dokładnie w momencie kiedy student zaczyna kontrolować sytuację --- zneutralizuje siłę studenta i odwracając sytuację, pokona studenta. Bez wątpienia, kilka pierwszych razy kiedy to się stanie, studenci zostają kompletnie zaskoczeni, są złapani bo mają otwarta własną gardę. Nie będą rozumieli co się dzieje. Nawet jeśli nauczyciel powie:"W porządku, zrobię to jeszcze raz. Atakuj mnie!" Studenci nie będą w stanie spostrzec jak nauczyciel neutralizuje ich siłę. W tym momencie nie ma sensu ich próbować uczyć. W najlepszym wypadku nauczyciel może mieć nadzieję że, skonfrontowani z tajemnicą której nie mogą zrozumieć, będą mocniej zmotywowani, skoncentrowani, i będą bardziej wysilali własną świadomość. W miarę jak możliwości spostrzegania studentów stają się lepsze, wcześniej czy póżniej studenci będą w stanie dostrzec technikę neutralizacyjna zastosowaną przez nauczyciela. W momencie kiedy to się stanie, student jest gotowy do uczenia się.
W miarę jak studenci ucza się jak spostrzegać i odróżniać co nauczyciel stosuje na nich, mogą stopniowo imitować nauczyciela i opanowywać te same techniki. Opanowanie tego rodzaju technik, nie jest tym samym co uczenie się nowych kata. Każde kata zawiera serię procedur i technik. Poza tymi zewnetrznymi technikami, istnieja podstawowe zasady niejako ożywiające te techniki(dające im więcej mocy) Mistrzowskie opanowanie tych nalezacych do drugiego poziomu, subtelnych wewnętrznych technik wymaga nauczenia się jak zastosować je nie tylko w danym momencie danego kata, ale jak zastosować je w każdym momencie we wszystkich kata. W miarę jak studenci uczą się jak ożywiać i kontrolować te podstawowe elementy, w przykladowo technikach miecza, muszą oni nauczyć się jak rozwinąć te same umiejętności w innych kontekstach: w technikach z dzidą, naginatą, w technikach jujutsu etc. Często proces w którym probuje się rozwinąć te same umiejętności z innym systemem broni odkrywa poprzednio niedostrzegane oblicza danej techniki. Kiedy to się staje, studenci powinni zacząć odkrywać powiązania pomiedzy systemami (ciało - umysł - oponent; krotka broń - ciało - umysł - oponent; średniej długości broń - ciało - umysł - oponent; długa broń ciało - umysł - oponent;) całą strukturę zasad podstawowych która łaczy wszystkie systemy w jedną zintegrowaną całość.
Nie wystarczy zaledwie nauczyć się jak wykrywać i zapobiegać neutralizacjom ze strony nauczyciela studentom --- oraz jak stosować te same rodzaje neutralizacji w stosunku do nauczyciela. Z każdym nowym przełomem, z kazdym nowym poziomem umiejętności osiągniętym przez studenta, nauczyciel musi podnosić poprzeczkę. I znowu, dokladnie w momencie kiedy student ma zamiar użyć nowo rozwinięty poziom umiejętności aby sobie zapewnić kontrolę sytuacji, nauczyciel zneuralizuje siłę studenta i go pokona. W ten sposób, proces nauczania zaczyna się od nowa. Na każdy nowy rodzaj umiejętności istnieje zawsze sposób aby pójść dalej, i go zneutralizować. Studenci uczą się kolejne warstwy kata. I , w tych kata, uczą się kolejne warstwy umiejętności drugiego poziomu, przez co głęboko zmienia się początkowe znaczenia(np. ograniczenia) kata. W miarę jak stosują oni drugi poziom umiejetnosci do coraz to szerszego wahlarzu sytuacji i systemów broni, odkrywają oni warianty za wariantami. W ten sposób każda techniczna umiejetność nabiera wielokrotnego znaczenia i każde znaczenie zaczyna odzwierciedlać wszystkie inne umiejetności techniczne. Te wielo-znaczeniowe wzajemne odzwierciedlanie stanowi fundamentalne zasady które rządzą daną tradycją(stylem SW) i jej nauczaniem.
Jako rezultat tego podejścia do treningu, nie jest czymś niezwykłym słyszeć studentow mówiących; "znowu, po raz pierwszy nauczylem sie tej a tej techniki/zasady"Innymi słowy, za każdym razem uczą się oni czegoś kompletnie nowego, ale za każdym razem to co sie ucza, to jest zaledwie przedłużenie tej samej rzeczy którą już znają. Podczas tego procesu studenci nie mogą być uczeni. Muszą oni sami dojść do tego, sami się nauczyć. Nauczyciel nie może zrobić nic ponad to, że ustawia studentów w sytuacji, która pozwala im odkryć nową wiedzę. Wyjaśnienia słowne, precyzyjne definicje(etc...) tylko przeszkadzają studentom w ich wysiłku odkrywania rzeczy po swojemu. To właśnie poprzez ten wysiłek mogą oni nauczyć sie czegoś. Uczą się oni przy pomocy ich ciała, ich mięśni, ich ścięgien, i ich kości. Uczą się poprzez badania i poszukiwanie poprzednio niedostrzeżonych (których nie podejrzewali nawet że mogą istnieć) uktytych zakamarków kata za pomocą powtarzania za powtarzaniem.
Powyższy opis preprezentuje moją słabą próbę wyjaśnienia dlaczego słowa nie mogą oddać właściwości czy umiejętności rozwinięte przez reiki -no-ho lub jego relacje do kenjutsu, jujutsu i innej zawartosci curriculums w tredycyjnych SW a w szczególności Kashima-Shinryu. To jest właśnie temat, z którym studenci Kashima-Shinryu(również ja) zmagamy się każdego dnia. Uczenie się nigdy się snie kończy. Rozgałęzienie reiki-no-ho(lub każdej innej techniki) nigdy nie jest wyczerpane. Próbować powiedzieć że to jest "to"czy "tamto"wysyła dokładnie błedna wiadomość do studentów; zamiast tego, powinni oni zdać sobie sprawę, że nigdy nie ma "właśnie to"nie można nigdy kategorycznie powiedzieć że "tak nie jest"
Ale to nie może być również cokolwiek lub wszystko jedno jak. Każdy musi nauczyć się jak rozwinąć precyzyjne umiejętności które połączą przepaść pomiedzy "tym"i "tamtym"
Przepraszam za rozwlekłość opisu.
William Bodiford
Associate Professor
Department of East Asian Languages
UCLA
Menkyo kaiden Kashima-Shinryu