120 odpowiedzi w tym temacie

[budo_jarek]

No nie tak dobrze to nie ma. Największą liczbę skupia bodaj shotokan karate - w bodaj największej liczbie wszelakich organizacji. Na drugim miejscu (choć to nie karate) jest TKD. Kyokushin jest dość znany, no ale pierwszy to nie bedzie mimo wszystko.

[budo_karateka1]

hahha stare dane nadal krążą w necie ! co do TDk to chyba liczysz wszystkich koreańvczyków ,którzy maja to obowiązkowo w szkole zamiast naszych lekcji W-F

[budo_grzegorzg]

10-12 lat temu mówiło się o 20 mln ćwiczących karate na całym świecie, ale ponieważ środowisko lubi przesadzać to nie wiem czy to było jakoś weryfikowane...

[budo_mike^^]

Koreańce mają Tkd na wfie,tak jak japońce kendo.Faktycznie,organizacji tkd jest dosyć dużo.Shotokanu zresztą też.Co nie zmienia faktu,że jak mi się wydaje kyokushin jest obecnie najpopularniejszym karate 8)

[budo_karateka1]

No właśnie

[budo_freestyler]

wystarczy zobaczyc ile w wiekszych miastach jest sekcji TKD, Shotokanu i kyokushinu, we Wroclawiu jest tak jak pisal Jarek...nie wiem jak u was?
zawsze wiecej ludzi sie garnie tam gdzie mniej nam obija pysk a przy okazji jest widowiskowosc stad tez aktualnie jest moda na capoiera czy taekwondo...

[budo_grzegorzg]

no z tą capueira, to ostatnio widziałem filmik, na którym naprawdę jest wymiana z kontaktem. Poza tym, chłopcy z polskiej capo od 2 czy 3 lat jeżdżą regularnie do Brazylii, a tam zupełnie inaczej walczą, często przypomina to uliczną bójkę...

[budo_freestyler]

u nas capo to raczej rekreacja i sposob na zycie, moj byly uczen jest instr. capoiera, cwiczymy zreszta na tej samej sali, fajna zabawa, ogolnorozwojowka i akrobatyka, walki tam nie widzialem...

[budo_mike^^]

Tkd WTF to jest od cholery po całej Polsce-miasta,miasteczka,wiochy-wszędzie kluby.

[budo_freestyler]

u nas raczej goruje ITF

[budo_gizmo]

ITF i WTF jest mniej więcej po równo, chociaż ITF jest znacznie lepiej zorganizowany. Są również regiony, gdzie jeden z nich wyraźnie przeważa. Dolny Śląsk to np. ITF i GTF (jedyny czysto WTF-owski klub jest w Bolesławcu), Wielkopolska to prawie wyłącznie WTF, Lubelskie pół na pół ITF i WTF.

Pozdrówka

Gizmo

[budo_mike^^]

Możliwe-pisałem na podstawie własnych doświadczeń bytności na wielkopolskich zawodach WTF-u.
Co do organizacji...chyba masz Gizmo rację-zresztą w WTF szykuje się kolejna jatka i kolejne roszady w kierownictwie

[budo_grzegorzg]

u nas capo to raczej rekreacja i sposob na zycie, moj byly uczen jest instr. capoiera, cwiczymy zreszta na tej samej sali, fajna zabawa, ogolnorozwojowka i akrobatyka, walki tam nie widzialem...

Znam chłopaków z warszawskiej Beribazu. Pokazywali i nie tylko mi, jakie techniki są w brazylijskiej walce ulicznej (łokieć, główka, kolanko - to nie pierwszyzna). Myślę, że na wysokim poziomie nieźle to wygląda (rzekłbym jak prawdziwa walka), a szczególnie starzy Brazylijczycy - są nie obliczalni.

Poza tym wydaje mi się, że realna walka, a nie szrpanina w capoeira jest dosyć trudna przy tak szybkiej i dynamicznej wymianie...

[budo_gizmo]

Co do organizacji...chyba masz Gizmo rację-zresztą w WTF szykuje się kolejna jatka i kolejne roszady w kierownictwie

Czerwony pójdzie, czarny przyjdzie, nic sie nie zmieni...

Pozdrówka

Gizmo

[budo_mike^^]

Zgadza się...Polityka to polityka

[budo_karateka1]

Więc reguła jest prosta trzeba robić swoje , a nie jak Mike ślepo słucha senseiów ,którzy decyduja nawet kto może jechać na seminarium -

[budo_mike^^]

Karateka nie chrzań głupot,masz jakieś chore urojenia,zbłądziłeś człowieku i walczysz z wiatrakami.
Mogę sobie na seminaria jeździć gdzie mi się podoba,więc nie wiem skąd wytrzasnąłeś te sensacje.
Ja przynajmniej staram się odwiedzać inne szkoły,jeździć na otwarte seminaria,w przeciwieństwie do Ciebie,błędnego rycerza klubu kyokushin z Turku,który walczy w myśl "kto nie z nami,ten przeciw nam"

[budo_karateka1]

Oj komus coś sie po przestawiało ale czasami tak to bywa jak ktos bładzi od sali do sali .Jedno Ci powiem aby jechać na seminarium to najpierw trzeba o nim wiedzieć , a z tego co napisałeś twoji wodzowie raczej wszystko trzymają w tajemnicy aby nikt nie był mądrzejszy o dnich.

[budo_mike^^]

Pierwsze słyszę,żeby wszechstronność była chorobą psychiczną...
Ale co tam,mamy tu na forum psychoanalityka

[budo_anduina]

Karateko, jedną rzecz to muszęci przyznać. Bardzo szybko przyswajasz argumenty, których inni uzywają do obalania twoich teorii. Tylko, zastanawia mnie, czemu skoro znasz tak duzo argumentów na rózne okazje zawsze używasz ich w nie odpowiednim miejscu? Nie umiesz czytaćze zrozumieniem? wyciągać wniosków? A może poprostu za dużo tego wszystkiego?