Drugi, i inne środki
Napisano Ponad rok temu
A moze kiedys sami tak walczyliscie?
Napisano Ponad rok temu
Czy ktos z was mial do czynienia z kimś walczącym pod wpływem jakichś drugow albo środkow odurzających?
A moze kiedys sami tak walczyliscie?
Nie na ulicy, ale na treningach BJJ. Ten chłopak był nie do pokonania, jakby w ogóle sie nie męczył i nie czuł bólu. Poza tym był bardzo szybki. NIe wymyśliłem sobie tego, on naprawde coś wciągał przed treningami.
Silvio
PS. Mam negatywny stosunek do środków pobudzających i mój post nie może być inaczej interpretowany.
Napisano Ponad rok temu
Czy ktos z was mial do czynienia z kimś walczącym pod wpływem jakichś drugow albo środkow odurzających?
A moze kiedys sami tak walczyliscie?
Ten chłopak był nie do pokonania, jakby w ogóle sie nie męczył i nie czuł bólu. Poza tym był bardzo szybki. NIe wymyśliłem sobie tego, on naprawde coś wciągał przed treningami.
.
Ciekawe jak by zareagował na duszenie
PS. Widziałeś jak wciągał kreski do nosa?
A tak poważnie to jak ktoś ćwiczy pod wpływem jakichś środków pobudzających to pewnie i jest supermenem ale później jak go puści musi zdychać.. Co to ma wogóle wspólnego ze sportem..
A na ulicy dragi + adrenalina i śmieć może walczyć nawet jak mu wszystkie kości połamiesz :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ja odradzam bicie sie po jointach. murowana przegrana, inna sprawa ze nie wykluczone ze cie to rozsmieszy
rotfl
jak ja lubie takie posty!
Słuchaj, jointy to traffa, inaczej Maria Konopnicka. Wiadomo, że po trawie czy haszu nie da rady walczyć. Jak napisałeś murowana przegrana, bo człowiek jest oszołomiony.
Ale ja miałem na myśli raczej amfetaminę, która zazwyczaj jest w postaci proszku. W Polsce o amfetaminę nietrudno, bo ją się tu produkuje a Polska słynie z produkcji jednej z najczystszych na świecie.
No dobra, już dosyć o tym. MOże ten topic powinien być w dziale SPORT, ZDROWIE, ODŻYWIANIE?
Silvio
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Koles po kopnieciu w jaderka wstawal niemalze natychmiast. Tak samo po naprawde mocnym kopie na zoladek (w glanach bylem wiec raczej NAPRAWDE mocne). Wtedy byli mocni, ale.... widzialem ich nastepnego dnia. My z kumplami raczej normalni, a oni.... cali porozwalani lazacy jak zombie. W czasie zajscia nie czuli bolu, ale odbilo im sie pozniej.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Z zejsciem to prawda mozg wraca do swojego poprzedniego stanu w około 24-48 godzin ddopiero po dłuższym zażywaniu może to powoddować stałe "otępienie" a co do spraw sprawnosciowych to żeczywiście wzmozony wysiłem fizyczny bez odpoczynku trzeba puźniej odcierpieć ... Dużym zagrożeniem jest jeszcze wtedy odwodnienie organizmu bo człowiek bardzo się poci co spowodowane jest wzrostem cisnienia krwi ittd... W każdym razie trzeba dużo pić i to najlepiej w małych ilościach i często. Niestety większośc łysych typów nie ma pojecie o dragach a speedują w nochala non sttop a potem sie dziwia ze maja np. "wypaloną" przegroddke w nosie ...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Bilem sie z kolesiami po speedzie. Nie mysla i sa raczej otempiali, ale praktycznie sie nie mecza i raczej nie mozna liczyc na to ze cos ich zaboli.
Dzięki na taki własnie post liczylem.
Jak ta akcja sie skonczyla bo ciekaw jestem.
Uciekliscie???
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
trzebaby nauczyć sie wprowadzanie sie w stan pdobny do tego po zazyciu amfy poprzez medytacje to chyba nie jest niemożliwe... mmm mogłoby byćfajnie... i zdrowo
To by było piękne wprowadzać się w BERSERKA ( nie mylic z berserkerem ) poprzez medytacje
Napisano Ponad rok temu
wszystkie speedy bardzo zwiększają zapotrzebowanie tkanek na tlen. przy duszeniu gość wyłącza się sporo szybciej niż czysty. trzeda jednak uważać żeby nie przetrzymać duszenia. niektóre pochodne amfy o działaniu silniej ośrodkowym niż obwodowym (bardziej halucynogenne niż amfa np. mdma, mda, pma, ppa... (wszystkie extazy ufa i inny syf)) mogą opóźnić moment zwiotczenia mięśni w stosunku do utraty świadomości. jak się przegapi to można przetrzymać trochę za długo...[/b]
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
opinia osob trenujacych o ulicy ;)
- Ponad rok temu
-
trudne chwile, w ktorych mozna sprawdzic siebie...
- Ponad rok temu
-
afirmacje i inne
- Ponad rok temu
-
Bójka kibiców we Wrocławiu [Superwizjer]
- Ponad rok temu
-
Niezle filmiki :)
- Ponad rok temu
-
ebooki dla kobiet
- Ponad rok temu
-
Nigdy, przenigdy...
- Ponad rok temu
-
Długie włosy na ulicy
- Ponad rok temu
-
JEET KUNE DO nareszcie w warszawie
- Ponad rok temu
-
Wybór
- Ponad rok temu