32 odpowiedzi w tym temacie

[budo_sid]

Ależ rozumiem. I NIE CHCĘ BY KTOKOLWIEK SIĘ CZYMKOLWIEK TU CHWIALIŁ!!! Ankieta jest anonimowa. Nie chcę wiedzieć KTO, ale ile osób użyło, a ile nie... i tyle...

[budo_combat]

Ależ rozumiem. I NIE CHCĘ BY KTOKOLWIEK SIĘ CZYMKOLWIEK TU CHWIALIŁ!!! Ankieta jest anonimowa. Nie chcę wiedzieć KTO, ale ile osób użyło, a ile nie... i tyle...

Ok, ok -nie zapominaj, że ankieta nie jest całkiem anonimowa - można (jak by się uprzeć) ustalić - kto jak głosował :-) (cookie?)

[budo_sally]

wyniki ankiety
Czy użyłeś kiedyś noża (w walce)?
Tak... z przykrym dla przeciwnika skutkiem 3% [ 1 ]
Tak... ale przeciwnik uciekł/błagał o litość 3% [ 1 ]


Prosze oto wyniki zczytywania cookies:

/budo.net/Cookies/autouser@widXP 356J7UJI9
DOUBLE COOKIES.....OBA COOKIES WYSLANE PRZEZ:

PANA MIRKA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

IntelInside

[budo_combat]

wyniki ankiety
Czy użyłeś kiedyś noża (w walce)?
Tak... z przykrym dla przeciwnika skutkiem 3% [ 1 ]
Tak... ale przeciwnik uciekł/błagał o litość 3% [ 1 ]


Prosze oto wyniki zczytywania cookies:

/budo.net/Cookies/autouser@widXP 356J7UJI9
DOUBLE COOKIES.....OBA COOKIES WYSLANE PRZEZ:

PANA MIRKA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

IntelInside

Oj Sally- always the same

B OR NOT TO B?

[budo_sid]

Zawsze można stwierdzić, że zaznaczenie w ankiecie: "Tak... zgon przeciwnika". To był taki mały żarcik, I tyle. Poza tym Cookies można skasować. Aha... głupi ten, kto się przyzna - to tak na marginesie - no, chyba, że sumienie go męczy...

[budo_yak]

mozna pozostac anonimowym w necie. nie sadze zeby ktos sciagal odciski z klawiatur w kafejkach, na ten przyklad.

[budo_sally]

mozna pozostac anonimowym w necie. nie sadze zeby ktos sciagal odciski z klawiatur w kafejkach, na ten przyklad.

nie trzeba odciskow yak, wystarczy ustalic kto o tej godzinie byl przy kompie...sladow za to jest pelno, sygnal pozostawia mnostwo sladow, w roznych miejscach i pod roznymi postaciami, trzeba sporo wiedziec zeby w sieci byc anonimowym i to wcale nie jest takie proste

[budo_combat]

nie trzeba odciskow yak, wystarczy ustalic kto o tej godzinie byl przy kompie...sladow za to jest pelno, sygnal pozostawia mnostwo sladow, w roznych miejscach i pod roznymi postaciami, trzeba sporo wiedziec zeby w sieci byc anonimowym i to wcale nie jest takie proste

Dokładnie tak Sally! W tym momencie pracuję pod proxy w Argentynie

[budo_sid]

Jak dotąd, nikt nie spisywał mojego nazwika, gdy przychodziłem do kafejki...

[budo_yak]

dokladnie...wchodzisz do kafejki pierwszy raz w zyciu, ubrany na szaro, cicho zamawiasz pol godziny i dzialasz (no oczywiscie w kafejce wszystkiego nie zrobisz). wychodzisz. nie sadze zeby za powiedzmy 2 dni pracownik byl w stanie w jakikolwiek dokladniejszy sposob opisac.

[budo_combat]

Tak - jeśli robisz coś nie bardzo legalnego np. - ale weź pod uwagę drobny błąd - zalogowanie się na jakieś znane konto mailowe, użycie FTP-A do którego tylko odsetek osób ma dostęp czy użycie znanego numeru karty VISA, nr-u telefonu itp. itd. Wtedy nie jest już istotne czy pracujesz z kafeji czy nie - po logu stwierdzi się że TO TY.

[budo_sally]

Tak - jeśli robisz coś nie bardzo legalnego np. - ale weź pod uwagę drobny błąd - zalogowanie się na jakieś znane konto mailowe, użycie FTP-A do którego tylko odsetek osób ma dostęp czy użycie znanego numeru karty VISA, nr-u telefonu itp. itd. Wtedy nie jest już istotne czy pracujesz z kafeji czy nie - po logu stwierdzi się że TO TY.

Combat przesadziles...w momencie jak ktos robi wlam gdzies w sieci to sie cholera nie loguje na swoje konto (podpisane imieniem i nazwiskiem), jak i nie korzysta ze swojej (!) karty Visa, czy nawet karty telefonu kom.
pomijajac juz juz mozliwosc polaczenia modemem przez cus z Irda...nie ma szans zidentyfikowac, to nawet sprytne polaczenie z kafejki (ktorej np. prowadzacy nie sprzedaje klientow i twierdzi ze nie pamieta...) jest nie do wykrycia. Wszystkie slady ktore mozna zidentyfikowac prowadza do kompa a zeby kogokolwiek oskarzyc trzeba go znalezc jako realna osobe, nie wirtualne konto. Wszystkie tego typu sprawy koncza sie poszukiwaniem tej konkretnej osoby, a nie jakiegos LOGU (no chyba ze ktos jest idiota, ale mowimy tu o modelowym profesjonalisci)

[budo_combat]

Combat przesadziles...w momencie jak ktos robi wlam gdzies w sieci to sie cholera nie loguje na swoje konto (podpisane imieniem i nazwiskiem), jak i nie korzysta ze swojej (!) karty Visa, czy nawet karty telefonu kom.

Nie zrozumieliśmy się- KONTO nie musi być podpisane imieniem i nazwiskiem - wystarczy, że ktoś został na nim wcześniej namierzony ze stałego adresu IP (czy nawet nie stałego - ale po dial-upie w stacjonarnej lub GSM ustalono lokalizację).

To SAMO w przypadku karty SIM czy VISA...

Wszystkie slady ktore mozna zidentyfikowac prowadza do kompa a zeby kogokolwiek oskarzyc trzeba go znalezc jako realna osobe, nie wirtualne konto. Wszystkie tego typu sprawy koncza sie poszukiwaniem tej konkretnej osoby, a nie jakiegos LOGU (no chyba ze ktos jest idiota, ale mowimy tu o modelowym profesjonalisci)

Hmm - profesjonalista -też robi błędy - a jeśli tak -to zupełnie inna historia!!

Co do logów: można z nich cholernie dużo się dowiedzieć: np. mechanizm pracy w sieci danej osoby itp.