kij:)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Bambus jest za lekki i zbyt malo odporny mechanicznie. Kij powinien miec swoja wage, nawet jesli planujemy nim wykonywac wiatraczki. Za lekki nie bedzie "chodzil" w reku jak trzeba. Szlifowanie na graniasto w ogole do mnie nie przemawia - chack, jak Ty cwiczysz z kijem? nie zmieniasz pozycji rak, nie przesuwasz go?
Odpornosc mechaniczna jest oczywiscie niezbedna w momencie, kiedy kijem uderzamy o drugi kij czy tez o podloze.
Czyli: baila (palma woskowa), jak nie ma to moze byc rattan (choc za gieeetki jest), z polskich drzew: buk, grab, jesion. Dab jak na moj gust jest za ciezki i za sztywny.
K.
Napisano Ponad rok temu
Jesli chodzi o te kanciaste krawendzie to bardziej efektywne w walce niz gladkie (niektore bronie, jak np. Hakakukei Nunchaku, maja przekroj osmioboku foremnego). Oczywisce do cwiczen nie polecam, bo mozna sobie dlonie zniczyc.
Napisano Ponad rok temu
Co do nunchaku to owszem, zwiększa to skuteczność technik uderzeń w bliskim dystansie (nieobrotowych), ale przy kiju to nie ma sensu - ciężko byłoby nim manewrować.Jesli chodzi o te kanciaste krawendzie to bardziej efektywne w walce niz gladkie (niektore bronie, jak np. Hakakukei Nunchaku, maja przekroj osmioboku foremnego). Oczywisce do cwiczen nie polecam, bo mozna sobie dlonie zniczyc.
Napisano Ponad rok temu
I w ogóle primo!: Czy można trenować BO nie podlegając pod Kung-fu czy karate ?
PS: bambusa nie rozpędzisz tak jak kija
Napisano Ponad rok temu
papa
Napisano Ponad rok temu
Kompletnie sie nie zgadzam, ani z bambusem, ... Bambus jest za lekki i zbyt malo odporny mechanicznie.
K.
Moze za wyjatkiem tego "gorzkiego bambusa" z ktorego byl robiony Siedmiogwiezdny Kij Bagua. Musial byc dosyc twardy i odporny skoro go stosowano. Wage zwiekszano wlewajac troche rteci do pustych komor przy koncach... Kij ten byl raczej cienki i niezbyt dlugi, uzywano go glownie do pchiec i te pchniecia byly podobno potwornie destrukcyjne dla ofiary.
Wosiu
Napisano Ponad rok temu
Natomiast co do tego, czy mozna ćwiczyć kij niezaleznie od systemu... pewnie że można. Tylko... po co. Zazwyczaj broń to dodatek do jakiejś określonej mechaniki ruchu, więc tak czy inaczej trzeba ją najpierw opanować. Oczywiście do machania ósemek żadnego stylu cwiczyć nie trzeba
K.
PS. Dwumetrowego nie możesz przełozyć przy ósemce pionowo za plecami? Da się, da...
K
Napisano Ponad rok temu
Mnie osobiście najbradziej podobają się kije dębowe ale cięte z korzenia mają taki "żylasty" kształt i są wytrzymałe bo korzeń ma mniejsze przyrosty jak część górna drzewa. Też są drogie ostatnio widziałem takie na Slowacji w cenach ok. 120 zł
Napisano Ponad rok temu
Natomiast co do tego, czy mozna ćwiczyć kij niezaleznie od systemu... pewnie że można. Tylko... po co. Zazwyczaj broń to dodatek do jakiejś określonej mechaniki ruchu, więc tak czy inaczej trzeba ją najpierw opanować.
Hm... No więc właśnie nie czuje się osobiście związany z systemem takim czy innym a Bo-jutsu jest moją wielką pasją. Traktowanie kijka jako dodatek uważam za obrażanie kijka Wszędzie te systemy... unifikacje... przyporządkowania... brakuje tylko statystyk. Bo-justu jest w moim przekonaniu - bo jestem samoukiem - samowystarczalne. Więc na pytanie "po co" trenować kijkiem niezależnie od systemu odpowiem pytaniem bardziej konkretnym - po co trenować sztuke walki jeśli chę trenować tylko Bo-jutsu?
Napisano Ponad rok temu
pozdrawiam!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wosiu
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] 1.6MB
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] 2.3MB
Domino
Napisano Ponad rok temu
Na Wyspach Kanaryjskich ludzie ćwiczą tradycyjnie walkę kijem i to samodzielnie, bez ćwiczenia dodatkowo walki wręcz czy nożem itp. Kiedyś po prostu woleli bić się na kije niż na gołe ręce. Sztuka ta nazywa się Juego del Palo i zawiera kilka głównych szkół. Ludzie ci są dobrzy w tym co robią, przypuszczam że na kije napykali by każdemu, z Japończykami i Chińczykami na czele. Są w necie ilustrowane artykuły na ten temat, proponuje wrzucić na wyszukiwarkę i poczytać.
Wosiu
w chinskiej tv pokazywali film dokumentalny o malej wiosce gdzie maja wielopokoleniowa tradycje walki kijem i tylko kijem maja pare podstawowych ruchow, brak zadnych form, ruchy sa raczej kompaktowe i trenuja duzo sparingow, najlepszy monet tego filmiku byla jak pryzjechali do tej wioski z chinskiego AWF i najpierw dali pokaz form sportowych z kijem, slicznie to wygladalo a potem do mlodzienca w sile wielu i strasznie wysporotwanego podszedl kulejacy dziadek i mu napukal, malo tego robil z niego durnia wcale sie tym specjalnie ne przemeczajac...
wiec podsumowujac nawet w Chinskij sztukach walki cwiczylo sie kij oderwany od systemu i tylko kij w celu obrony i znawcy twierdza ze kija mozna sie bardzo szybko nauczyc i nie potrzeby trenowania calego stylu malo tego zaczynano uczyc kija poczatkujacych bez uprzedniego uczenia calego systemy recznego bez broni, to ze teraz uczyc sie to jako system nie znaczy ze zawsze tak bylo
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Jaki styl ćwiczymy.
- Ponad rok temu
-
Wing Tsun/gala MMA w Berlinie
- Ponad rok temu
-
VII puchar polski wushu wrażenia :(
- Ponad rok temu
-
Sens kungfu sportowego
- Ponad rok temu
-
Reportaż (kiepski) + zdjęcia (kosmos) z Shaolin
- Ponad rok temu
-
intensywny kurs leung ting wing tsun
- Ponad rok temu
-
Saam Pai Fut w Ving Tsun
- Ponad rok temu
-
Dobra książka poszukiwana...
- Ponad rok temu
-
Zasady stylu
- Ponad rok temu
-
San Soo
- Ponad rok temu