Egzaminy: podciaganie
Napisano Ponad rok temu
Mój obecny stan to 10 podciągnieć podchwytem co daje mi 0 pkt, natomiast ideałem byłoby 25 podciagnięć czyli 18 pkt.
I z tego wynikają moje pytania :
- Czy da się bez żadnych używek, dysponując drążkiem we framudze drzwi uzyskać te 15 podciągnięć więcej w ciagu 90 dni ?
- Czy są jakies większe róznice pomiędzy podchwytem a nadchwytem ?
- Jak najlepiej rozłozyć sobie trening (chodzi mi głównie o ilość seri ,liczbę powtórzeń, przerwy między ćwiczeniami itp.) aby osiągnąć cel?
- A może zamiast trenowac podciąganie lepsze są jakieś inne ćwiczenia np. z mniejszym obciążeniem?
Napisano Ponad rok temu
2. Różnice pomiędzy podchwytem a nachwytem są kolosalne. Pracują zupełnie inne mięśnie (przynajmniej częściowo). Dziwi mnie tzn ja si nigdy nie spotkałem z założeniem "uchwyt nie ma znaczenia" W większości testów z jakimi się stykałem wymagany był nachwyt. Podchwyt jest łatwiejszy i jeśli ci wszystko jedno (sprawdź!) tego się tyrzymaj.
3. Duże wyniki tylko duże ciężary, czyli ciężar twojego ciała to minimum. Możesz się nawet dociążać.
4. Ćwicz co drugi dzień. Po rozgrzaniu mięśni (np.skakanka, worek, walka z cieniem). Zacznij od 5 serii. W serii rób ile dasz radę. Staraj się wykonywać ruchy powoli i to w obie strony (tzn wykorzystuj na ćwiczenie również fazę opuszczania). W ostatniej serii rób szybciej i naprawdę na maksa. Jeśli trzeba pomóz sobie nogami w górę, a spowalniaj maksymalnie ruch w dół. Po 2 tygodniach rób 4 serie powoli i 2 szybkie. Po kolejnych 4-3 itd.
5. Pamiętaj o rozluźnieniu mięśni i zjedzeniu czegoś zaraz po treningu.
Trzymaj się i bądź pewny, że będziesz miał te punkty!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
W wojsku na zlota WOSFke jest o ile pamietam 35 podciagniec i nie jest to jakies wygorowane.
Jest to cwiczenie czysto techniczne - jesli poprawnie sie rozlozy ciezar ciala i zachowa odpowiedni rytm to mozna dojsc spokojnie do 40-50 podciagniec. Oczywiscie nie mowie o osobach o bardzo duzej wadze ciala a takich sredniakach okolo 70-75 kg.
Musisz sobie po pierwsze dopasowac uchwyt - odpowiedni odstep rak kiedy najmniej sie mecza i podciagac jak sprezynka (broda nad drazek) do tego zgrac prace wyprostowanych nog lekko przod i do tylu.
Nie zrobisz wiekszej ilosci podciagniec kiedy na poczatku bedziesz szarzowal rob plynni w jednakowym tempie i bardzo wazne przy podciaganiu sa miesnie brzucha ktore kontroluja nogi.
I pamietaj drazek to technika a nie tylko sila.
Drazek w drzwiach to zabawka radze od czasu do czasu pocwiczyc na przynajmniej drazku takim przy drabinkach - wymyk, odmyk itd
Jesli to egzamin na AWF to pocieszam cie ze czekaja Cie w przyszlosci bardzo fajne kolowroty na drazku to jest dopiero odjazd ale i tak nic nie zastapi kolek.
Napisano Ponad rok temu
Ja się podciągam tylko nachwytem i bez "bujania się" mam rekord 27 a z "bujaniem" 41 więc różnica jest spora.
A z tym bujaniem chodzi o to by wpaść w rytm w którym nogi idą pierw do przodu a dopiero wtedy z rozpędu robisz podciągnięcie. Jakbyś się odbijał z powietrza, ale istotne jest by nogi szły do przodu i bardzo ważna jest kordynacja.(można jeszcze się podciągać pracujac nogami jak przy pływaniu "żabą"-tylko pionowo w góre. ale to jest mniej skuteczne) Trudno to wyjaśnić ale jeśli dobrze to opanujesz to 25 zrobisz bez problemu. I chyba ten sposób bardziej się nadaje do podciągania nachwytem.
Pzdr.
Napisano Ponad rok temu
ile wazysz ?
Napisano Ponad rok temu
Pietras - bardzo dobry wynik jak na nachwyt.
ile wazysz ?
ja? 69 kg. i zdecydowanie łatwiej mi się robi nachwytem bo prawie tylko tak ćwicze. Podciąganie w zapasach to podstawa :wink:
Napisano Ponad rok temu
Tak właściwie to startowałem do Cenralnej Szkoły Straży Pożarnej w Częstochowie. Ludzi było od groma ,bodajże z 1200 na 90 miejsc.
Trenowałem dość ciężko, aczkolwiek niezbyt systematycznie przez trzy ostatnie miesiące i efekty były.
- W podciąganiu na drążku uzyskałem 22 na 24 możliwych. Byłoby może i lepiej ale trafiłem na stalowy drążek i ręce się ześlizgiwały.
- W biegu na 50 metrów mój czas to 6.85 sek. na 6.80 możliwego ,kurde zapomniałem wypiąć klaty przed fotokomórką
- W biegu na 1000 metrów uzyskałem 3.05 min. na 2.50 możliwego czasu,
wynik jak dla mnie wspaniały zwłaszcza ze trzy miechy temu nawet sie nie klasyfikowałem. Po biegu byłem tak zmachany, że nie przeszkadzało mi nawet to, że usiadłem sobie na siedzibie czerwonych mrówek
Jeszcze raz dzięki wszystkim za rady odnośnie podciągania.
Pozostały mi jeszcze egzaminy teoretyczne, a potem wszystko sie okaże..
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Trening na przystanku?
- Ponad rok temu
-
Podciaganie
- Ponad rok temu
-
zapotrzebowanie na energie ;-)
- Ponad rok temu
-
sprezyna
- Ponad rok temu
-
Skakanka z obciążnikami
- Ponad rok temu
-
Odstęp,układ ćwiczeń
- Ponad rok temu
-
Kontuzje pleców po 30-ce
- Ponad rok temu
-
ALS od blokad?
- Ponad rok temu
-
chrupanie w kolanie
- Ponad rok temu
-
POTRZEBUJE PORADY ODNOSNIE ODZYWKI PROGAIN4100.
- Ponad rok temu