Trening Senseja
Napisano Ponad rok temu
Mam nastepujace pytanie:
Kiedy już kto cwiczy parenascie lat i posiada kwalifikacje, pozwalajace mu nosic miano Sensei, to zaczyna prowadzic treningi.
W takim razie gdzie, kiedy (oprocz stazy) sensei doskonali SWOJE umiejetnosci?
Z góry dziekuję
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
rano - bieg ok. 20 km
sniadanie
trening dowolona kofiguracja jo, bokken, silownia
i tak do obiadu
ok 17 zaczynaja sie lekcje do mniej wiecej 23..
to chyba tyle.
w grubszym skrocie
Napisano Ponad rok temu
To troche tak jak z tabliczka mnozenia, jak sie nauczysz to juz umiesz na cale zycie, co ty chcesz jeszcze doskonalic??? 8O 8O 8O
Napisano Ponad rok temu
Typowy "miszcz"
Napisano Ponad rok temu
Otórz ja wchodzę dopiero na etap przekazywania wiedzy innym i ciagle się uczę..
Nawet mój sensei który ma kupe lat treningu za soba, cały czas się uczy...
każdy trening jest nauką i ciągle się czegoś uczysz.. (nasz szaman czyba jaja sobie z Ciebie robi :wink: )
Oprócz tego kazdy sobie wypracowal jakiś system doskonalenia siebie...
Tak jak przedstawił to Aiki..
Ja np zaczynam zawsze dzień od szklany mleka z 3 surowymi jajkami
Dzień treningowy to jakieś 6 godzin.. Dla samego siebie ostatnio nawet za Bokken się wziołem
Napisano Ponad rok temu
Wcale nie twirdze ze nie wieze w nauke od "gorszego technicznie aikidoki"
Poprostu chcialem wiedziec jak to wyglada
Napisano Ponad rok temu
Człowiek uczy się przez całe życie i głupi jeszcze umiera :wink:
Napisano Ponad rok temu
Przedmiotem wiodacym tematu byl trening , kogos kto prowadzi lub prowadzil sekcje wiec dyskusje nad tym czy jestes mistrzem czy nei nie wchodza w rachube. Nie o to ci chyba chodzilo.
Przedstawilem pokrótce moj plan treningow. do tego nalzy dodac staże i obozy - zimowe i letnie.. i to wszystko..
Aha.. jeszcze jedno.. trzeba to robic kazdego dnia.. swiatek ,piatek :-)))
Napisano Ponad rok temu
ja np
1. wstaje jak sie obudze, czyli kol 9 - bardzo wazne w procenie nauki jest solidne wyspanie
2. cos tam zjem i ide z psem. on se biega a ja mysle, o aikido oczywiscie
3. potem jade do miasta pozalatwiac sprawy - jak kazdy biznesmen mam tego mase. w tym czsie caly czas mysle o aikido
4. wracam, jakis obiadek i ide z psem - (patrz pkt 2)
5 .wracam i jade na zajecia... tak ok 15:30
6. wracam (ok 22:30) cos zjem (albo i nie) i ide z psem (patrz pkt 2)
7. wracem siadam do kompa i pikam na wortalu
8. koncze i ide spac i snie o aikido
9. w wekend jest z regoly staz na ktory z regoly jade
10.zima jest z regoly jakis oboz na ktory z regoly jade
11.w wakacje jeden miesiac mam treningi, a drugi jest oboz mojego mistrza, na ktory jade, a potem moj na ktory jade
Na obozie aikido zajmuje cala dobe, bo albo sie cwiczy, albo gada, albo mysli
aha jak chodze z psem to czesto zamiast myslec to biore kijki i macham :-)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Smail przesmiewco... czlowiek chce cos wiedziec.. mialem nadziej ,ze jako jedyny potraktujesz sprawe powaznie :-)
Ale on wlasnie powaznie :twisted:
Napisano Ponad rok temu
drazliwe pytanie - np. kiedy wlasciwie odbywaja sie te mordercze treningi dla czarnych pasow, jesli oni na normalnych zajeciach permanentnie sie opierdalaja typowego miszcza moze doprowadzic do staniu skrajnej histerii i jako doswiadczony miszcz nie radze go wogole zadawac.....
w wiekszosci dojo nie ma czegos takiego i miszczowie cwicza tylko tyle ile widzisz na zajeciach... nic po za tym.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Czy ktoś już oglądał???
- Ponad rok temu
-
budostuff
- Ponad rok temu
-
Ichimura Sensei
- Ponad rok temu
-
Czy Aikido pozwala na obronienie kogos?
- Ponad rok temu
-
Bić dziadka?
- Ponad rok temu
-
Rodzaj uchwytu podczas ataku
- Ponad rok temu
-
Ilu aikidokow trzeba do wkrecenia zarowki?
- Ponad rok temu
-
Padzik
- Ponad rok temu
-
zasłyszane...
- Ponad rok temu
-
Poziom shihana
- Ponad rok temu