napisałem , że konopna i gruba...może dajmy juz spokój mi...lord VB mnie widział i może zaświadczyć, że łatwiej mnie obejść niż przeskoczyć..cougar- a lina wytrzymuje?? 8O
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
Napisano Ponad rok temu
napisałem , że konopna i gruba...może dajmy juz spokój mi...lord VB mnie widział i może zaświadczyć, że łatwiej mnie obejść niż przeskoczyć..cougar- a lina wytrzymuje?? 8O
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Mianowicie duży połowę potencjalnych przeciwników odstraszy widokiem. Mały, choćby nie wiem jak był hardy, twardy i techniczny - będzie dużo częściej musiał to udowadniać w walce
![]()
Pozdrawiam, Aviator
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
No ja nie jestem mezczyzna wiec nie doswiadczylam na wlasnej skorze jak to jest byc drobnym facetem, ale chyba w stosunku do kobiet dziala troche odwrotnie, kto by atakowal malenstwo :roll:Miałem na myśli przedział 65-95kg - bo ja właśnie obstawiam tą dolną granicę. Jeśli chodzi o ulicę - to dochodzi tu jeszcze jeden aspekt wielkości. Mianowicie duży połowę potencjalnych przeciwników odstraszy widokiem. Mały, choćby nie wiem jak był hardy, twardy i techniczny - będzie dużo częściej musiał to udowadniać w walce
Napisano Ponad rok temu
Poza tym zapewniam panow ze mozna sie uchronic przed konfrontacja w wielu przypadkach. Napastnik to tez czlowiek
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ja powiem tak. Grunt to dobre nastawienie. Jak jestem mniejszy (tzn walcze z kimś >188 i >80kg) to staram sie wykozystać to jako atut. Szybko skrócić dystans, być szybszym i bardziej zdeterminowanym. W odwrotnym przypadku utrzymywać dystans i słać "młotki" z góry take uniemożliwiajace kontakt.
Ważna jest masa i ważna jest technika. Ale powtórze to pokimś "bez psychiki nawet największy kafar nie wygra". Na ulicy czasami ludzie mieżą sie słownie. Czasami wystarczy tylko nie okazać strachu i nasz niedoszły oprawca nie ma już ochoty na cokolwiek (np. nie ma swoich 10 przydupasów).
Napisano Ponad rok temu
No i to jest właśnie najlepszy trening. Jeżli "duży" będzie tylko odstraszał widokiem, a "mały" będzie udowadniał sobie tymi wszystkimi walkami że jest tak jak napisałeś: hardy, twardy i techniczny to "duży" choćby nie wiem jak strasznie wyglądał raczej nie dałby rady ?
Przecież trening czyni mistrza, hasło może nieco steerotypowe, ale jak najbardziej na miejscu.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu