Duży może więcej?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam, Aviator (potencjalnie mały)
Napisano Ponad rok temu
"Bo widzicie, Mike Tyson nie musi specjalnie kombinowac, jak pierdolnie prawy prosty to nie ma co zbierac. A wy, nie oszukujmy sie, musicie kombinowac."
I cos w tym jest.
Poza tym bardzo dobrze wszystkie opcje rozwazyl Aviator
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Tutaj oczywiscie istotna role odgrywa swiadomosc posiadania broni (jakiejkolwiek, nie musi byc ona uzywana) swiadomosc bycia np na swoim terenie i posiadania jakiejsc grupy za soba (moga byc obecni realnie lub nie)
Moge dodac ze swojego doswiadczenia ze rzeczywiscie masa robi wrazenie :roll: ale to na tych mniejszych. Mysle, ze tez istnieje tendencja do "sprobowania sie" z takim bykiem, ale to rownie dobrze moga byc utarczki slowne ;-)
A czy ludzie boja sie malego, malego to sie boja ludzie rozdeptac
Btw Aviatar czesciowo to oczym mowie bylo widac na zawodach w Krakowie
Napisano Ponad rok temu
Dlatego, mali i jeszcze mniejsi, w doborze przeciwnika na ulicy proponuję weryfikować przekonanie o własnych możliwościach przez pryzmat zdrowego rozsądku. Wiem, to trwa chwilę, ale jakie później korzyści.
Rzekłem,
Średnio duży, Średnio Mały. Robert.
Napisano Ponad rok temu
Tak mi mowi doswiadczenie wlasne i moich znajomych. Oczywiscie mozna cos osiagnac dzieki własnemu szczesciu a pechowi duzego. Duzy moze po prostu nie umiec skorzystac ze swojej przewagi. Moze tez miec zbyt wygorowane mniemanie o swojej sile, wielkosci i zdolnosci przyjmowania uderzen - innymi słowy moze nie bronic sie zbyt mocno liczac na wlasna mase.
Tak wiec nadziei nie nalezy tracic. Ale trzeba by miec naprawde DUUUUZO lepsza technike, zeby wyrownac znaczaca przewage masy przeciwnika. Takie jest moje zdanie.
Napisano Ponad rok temu
tez od czasu do czasu bywam na seminariach w Łodzi.
Napisano Ponad rok temu
. Przy różnicy ok. 30kg, jeśli mały nie włączył 4 biegu, mamy potencjalnego "trupa".
Odporność na ciosy nie rośnie wraz z masą. Powyższe jest prawdziwe dla przypadku np. 60kg kontra 90 kg (choć bjj twierdzi, że też nie zawsze)
Jeśli ten lżejszy ma z czego generować siłę, czyli "mały" to on jest tylko względem tego drugiego, to 30 różnicy kg przy walce np. 90 kontra 120 już wcale o niczym nie przesądza.
Napisano Ponad rok temu
Czlowiek aby tak naprawde stal sie grozny w walce ulicznej (nie posiadajac zadnej broni) powinien posiadac wage powyzej tych 75-80 kg wtedy latwiej jest mu zniwelowac czlowieka ktory ma np 140
Niestety kiedy ma 60 kg to takiego ktory ma 120 czy nawet 90 to moze.... no bez komentarzy
masa powyxej 80 kg robi sie juz grozna - to juz duza sila uderzenia a zarazem i masa do walki w zwarciu jest wieksza
No i jeszcze jedna sprawa na ulicy jesli napastnik ma 120 kg to nie jest to tylko tlusty misiek bojacy sie zadac czy zaliczyc cios ale rozrabiaka czyli pojecie o walce ma. A kilka porzadnych rozrob wiecej daje niz kilka lat treningow
Napisano Ponad rok temu
masa powyxej 80 kg robi sie juz grozna - to juz duza sila uderzenia a zarazem i masa do walki w zwarciu jest wieksza
Aueheh.. Strasznie fajnie 8) :wink:
Napisano Ponad rok temu
masa powyxej 80 kg robi sie juz grozna - to juz duza sila uderzenia a zarazem i masa do walki w zwarciu jest wieksza
Aueheh.. Strasznie fajnie 8) :wink:
Ja też się cieszę
83 kg żywych mięśni jest ze mnie
Napisano Ponad rok temu
Jednak oczywiscie sa wyjatki, przez 2 lata pracowalem na bramce z serbem wazacym 75 kg , jako ze knajpa byla rozrywkowa ( bikerzy ), co jakis czas przyjezdrzaly kluby z innch miast .Tubylcy z mojego baru mieli fun prowokujac walke pomiedzy Mirko i 120 kg bykami.
Mirko mial niesamowita koordynacje ruchowa , zylasty , strasznie silny, no i oczywiscie urodzony zabijaka.
Nieczesto sie zdarza widziec jak king- kongi stukniete jednym uderzeniem idealnie w szczeke leca nieprzytomni na ziemie.
Zabrany przeze mnie na treningi do Urquideza , w drugim dniu w 2 minuty zniszczyl na sparingu trenujacego tam Ronie Greena ( gwiazde Tahi boxu) , po poslaniu na deski jeszcze jednej lokalnej gwaizdy gymu z wagi ciezkiej , powiedziel ze nie bedzie mi demolowal klubu i woli sie bic na ulicy.
Tak wiec wyjatki sie zdarzaja....
Napisano Ponad rok temu
małolaty w gdańsku ubierali się w trzy kurteczki aby kroić studentów z komórek ;-) ...wydawali się wtedy powaznie napakowanymi koksiarzami..hihi...duży może więcej...
mnie nie okradli :-) ważę ponad 100 kg bez ubrania...
Napisano Ponad rok temu
mnie nie okradli :-) ważę ponad 100 kg bez ubrania...
Heheh a na ile wygladasz ??
Napisano Ponad rok temu
Heheh a na ile wygladasz ??
mnie nie okradli :-) ważę ponad 100 kg bez ubrania...
no jeszcze po linie 5m w kilka sekund wejde...;-)..
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Mały to jeszcze ma taki +, że zazwyczaj szybciej biega :-) , więc kopa w ekhm...krocze, piąchę w szyje itp. i w noooooogi!!!!!
Napisano Ponad rok temu
No a potem jesli przeciwnik jest tesh dośc szybki niepozostaje nic innego jak niby zwolnic ale tak by przeciwnik pomyślał że jak jeszcze trochę przyśpieszy to cie dorwie .... odległość między wami zanie maleć on przyśpieszy do max swych możliwości i ........ robisz szybki przysiadMały to jeszcze ma taki +, że zazwyczaj szybciej biega :-) , więc kopa w ekhm...krocze, piąchę w szyje itp. i w noooooogi!!!!!
Znajomy bedący swego czasu na wybrzeżu podczas rozruchów lat 80-tych widział jak koleś zrobił tak z ZOMOwcem który go gonił (i doganiał pomimo cięzkich bojowych butów i przyłbicy o pale nie wsponę hehe) cóż biedactwo tak wyrżnęło na główkę przez tego młodego że samo się nie podniosło heheheh no ale gdyby zacząl wstawać to zawsze można dobić chyba że nadbiegają jego koledzy
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Samoobrona a konsekwencje
- Ponad rok temu
-
bez sensu...
- Ponad rok temu
-
Jestem z siebie dumny - precz ze znieczulicą :>
- Ponad rok temu
-
Sztuki Walki a szerokie spodnie
- Ponad rok temu
-
kopnięcie w piszczel na ulicy
- Ponad rok temu
-
kibole i ich ustawki ..
- Ponad rok temu
-
Kobiety na ringu(macie) - filmik
- Ponad rok temu
-
Samoobrona Gliwice
- Ponad rok temu
-
Garść rad
- Ponad rok temu
-
Bójka na ulicy a HIV
- Ponad rok temu