Unia Europejska - prawo
Napisano Ponad rok temu
Oczywiscie martwie sie glownie o swobode poruszania sie i uzywania noza w miejscach publicznych.
Moze ktos jest w tym biegly - czy sa w UE ogolnie przyjete akty prawne poruszajace aspekty prawa karnego?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Prawo co do broni jest jakie jest ale... naprawdę może być gorsze
Noży nikt się nie czepia , łuków bloczkowych też nie
Co do broni palnej jest gorzej...
Myśliwską po wielu trudach i prawdziwej drodze przez piekło jeśli nie podpadliście u lekarza i dzielnicowego i dopilnujecie papierów, pozwolenie sie w końcu dostanie :-)
Mnie interesuje czy otrzymam pozwolenie na broń palną w kategorii "ochrona osobista". Niestety na dziś dzień można utopić mase kasy w kursy, badania, egzamin i co tam nie jeszcze a potem usłyszeć - Sorry Winetou!! NIE.. a uzasasdnienie no ten tego ... NIE!!
Zależy jeszcze gdzie sie składa papiery - tak jak pisze jest w Gdańsku.
Przykre jest to, że broń wydaje KWP i może odmówić bez konkretnej przyczyny.
Pod tym względem po wejsciu do UE "może" coś sie polepszy głównie dlatego że wszystkie urzędy dostaną po uszach :twisted:
Cóż pożyjemy - zobaczymy
Pozdrawiam
Szeryf
Napisano Ponad rok temu
oops....to nie tylko problem gdańska.w całym kraju jest podobnie z tą bronią.po prostu>>im więcej ludzi ma broń tym więcej problemów może się narodzić a po co komu problemy ???Mnie interesuje czy otrzymam pozwolenie na broń palną w kategorii "ochrona osobista". Niestety na dziś dzień można utopić mase kasy w kursy, badania, egzamin i co tam nie jeszcze a potem usłyszeć - Sorry Winetou!! NIE.. a uzasasdnienie no ten tego ... NIE!!
Zależy jeszcze gdzie sie składa papiery - tak jak pisze jest w Gdańsku.
Przykre jest to, że broń wydaje KWP i może odmówić bez konkretnej przyczyny.
hehe..widziałem już 2 gości którzy mieli zezwolenie do ochrony osobistej którzy sami siebie się boją nie wspominając o pistoletach jakie noszą.tragedia...widać to po sposobie postepowania z bronią na strzelnicy.no ale jak masz plecy to i zezwolenie no problem.
powiem ci tylko szeryf , że gliniarze mają jeszcze gorzej bo...i tu uwaga !!
mają przeciez broń służbową to na ch...im prywatna ???
wogóle nie zauważają kretyni, że:
a)słuzbowa śmierdzi samobójstwem
b)użycie słuzbowej to podobno (nie wiem dlaczego) coś gorszego niż użycie prywatnej
c) do słuzbowej nie wolno ci posiadać amunicji innej niż te 6 czy 8 sztuk (nieraz więcej) i za boga nie możesz sobie postrzelać kiedy masz ochotę.
życzę wytrwałości w walce o klamkę....:-).
Napisano Ponad rok temu
Dodam że chodziło o wydanie broni gazowej...
Dobre nie? Udokumentowane zagrożenie ...
Pewnie przyłożą mi nóż do gardła na klatce schodowej i dostanę zaświadczenie od bandziora...
Napisano Ponad rok temu
oops....to nie tylko problem gdańska.w całym kraju jest podobnie z tą bronią.po prostu>>im więcej ludzi ma broń tym więcej problemów może się narodzić a po co komu problemy ???
hehe..widziałem już 2 gości którzy mieli zezwolenie do ochrony osobistej którzy sami siebie się boją nie wspominając o pistoletach jakie noszą.tragedia...widać to po sposobie postepowania z bronią na strzelnicy.no ale jak masz plecy to i zezwolenie no problem.
powiem ci tylko szeryf , że gliniarze mają jeszcze gorzej bo...i tu uwaga !!
mają przeciez broń służbową to na ch...im prywatna ???
wogóle nie zauważają kretyni, że:
a)słuzbowa śmierdzi samobójstwem
b)użycie słuzbowej to podobno (nie wiem dlaczego) coś gorszego niż użycie prywatnej
c) do słuzbowej nie wolno ci posiadać amunicji innej niż te 6 czy 8 sztuk (nieraz więcej) i za boga nie możesz sobie postrzelać kiedy masz ochotę.
życzę wytrwałości w walce o klamkę....:-).
Coż dzięki cougar. Wytrwałości mi nie brakuje...hehe
Gorzej z plecami. Całe szczęście, że zdobyłem pozwolenie na myśliwską i upragnioną pompkę
Wiesz z tym rodzeniem się problemów to nie jest takie jednoznaczne, a tłumaczenie w ten sposób rzucania kłód pod nogi ludziom którzy chcą i mogą mieć broń to poprostu zwykła komuna. Zwyczajny podział na godnych i nie godnych. Poza tym jest coś takiego jak statystyki i jak wiadomo zwiększenie dostępu do broni palnej nie oznacza, że będzie więcej problemów.
Taki przykład to wiatrówki które teraz są bez zezwoleń w wersji GL i co czy trup się ściele gęsto ??!! Nie bo nikt nie pamięta jaki to był krzyk o posiadanie wiatrówki jeszcze parę lat temu prawda? Dziś sprzedają je w takich ilościach że nikt nie wie ile tego tak naprawdę jest "u ludzi". Bywasz na pewno "na Jaśkowej" albo "na Matejki" sam zapytaj ile tego idzie :wink:
Jeszcze apropo ludzi co nie umieją obchodzić się z tym co mają. Pisałem, że prawo jest trzeba tylko zacząć je przestrzegać...
Jeśli ktoś ma pozwolenie "załatwione" to nie zdawał egzaminu z posługiwania się bronią ani nie zna dokładnie prawa w zakresie jej użycia. Gdyby egzaminy i kursy i wydawanie pozwoleń byłoby profesjonalne to wszystkim żyłoby się bezpieczniej. Niestety broń do "ochrony osobistej" wymaga profesjonalizmu zarówno od władz jak i od użytkowników.
Pozdrawiam
Szeryf
Napisano Ponad rok temu
udokumentowanie to przprowadzone lub wszczęte (ale już przeciwko a nie w sprawie) postepowanie przygotowawcze lub wyroki na gości którzy grozili ci np.śmiercią....poza tym...udokumentowanie to wylecenie twojego samochodu w powietrze :-) ...poza tym udokumentowanie to bilingi z telefonów należących do ludzi ze świata przestępczego oczywiście z pogrózkami....itp.itd...Co najwyżej można dostać odpowiedź: "pozwoleń udziela się osobom, które ponadprzeciętne zagrożenie ich życia lub zdrowia wykażą lub udokumentują."
Dodam że chodziło o wydanie broni gazowej...
Dobre nie? Udokumentowane zagrożenie ...
Pewnie przyłożą mi nóż do gardła na klatce schodowej i dostanę zaświadczenie od bandziora...
ja długo nie musiałem prosić o klamkę bo "udokumentowanie" miałem solidne :-) .
ale przyznaję, że trochę paranoi w tym przyznawaniu lub nie broni bojowej jest,...
Napisano Ponad rok temu
oops....to nie tylko problem gdańska.w całym kraju jest podobnie z tą bronią.po prostu>>im więcej ludzi ma broń tym więcej problemów może się narodzić a po co komu problemy ???
Mnie interesuje czy otrzymam pozwolenie na broń palną w kategorii "ochrona osobista". Niestety na dziś dzień można utopić mase kasy w kursy, badania, egzamin i co tam nie jeszcze a potem usłyszeć - Sorry Winetou!! NIE.. a uzasasdnienie no ten tego ... NIE!!
Zależy jeszcze gdzie sie składa papiery - tak jak pisze jest w Gdańsku.
Przykre jest to, że broń wydaje KWP i może odmówić bez konkretnej przyczyny.
hehe..widziałem już 2 gości którzy mieli zezwolenie do ochrony osobistej którzy sami siebie się boją nie wspominając o pistoletach jakie noszą.tragedia...widać to po sposobie postepowania z bronią na strzelnicy.no ale jak masz plecy to i zezwolenie no problem.
powiem ci tylko szeryf , że gliniarze mają jeszcze gorzej bo...i tu uwaga !!
mają przeciez broń służbową to na ch...im prywatna ???
wogóle nie zauważają kretyni, że:
a)słuzbowa śmierdzi samobójstwem
b)użycie słuzbowej to podobno (nie wiem dlaczego) coś gorszego niż użycie prywatnej
c) do słuzbowej nie wolno ci posiadać amunicji innej niż te 6 czy 8 sztuk (nieraz więcej) i za boga nie możesz sobie postrzelać kiedy masz ochotę.
życzę wytrwałości w walce o klamkę....:-).
Witam a czy moglbys opisac dokladniej cala procedure badan, testow itd. przeprowadzanych przed wydaniem zezwolenia????
acha i co naczy "miec plecy" bo ja np. mam siostre i wojka w policji i nie wiem czy to wystarczy, czy szukac jeszcze innych kontaktow .
Napisano Ponad rok temu
najlepiej zasiegnąc informacji w lokalnej jednostce - komendzie wojewódzkiej policji wydział pstepowań administracyjnych sekcja pozwoleń na broń palną krótką bojową...
a co do pleców to>>głównie znajomości u naczelnika wydziału jak wyżej lub blisko komendanta wojewódzkiego...
no i solidne udokumentowanie zagrożenia...
Napisano Ponad rok temu
Najpierw trzeba zapisać się do klubu trzeleckiego. Będąc członkiem klubu bierzesz udział w zawodach, zbierasz wyniki, a między czasie wyrabiasz sobie patent strzelecki na strzelania kulowe. Kiedy dostaniesz patent możesz przystąpić do egzaminu na licencje strzelecką na strzelania kulowe bocznego i centralnego zaplonu. Egzamin jest dwuczęścowy, część pirwsza teoretyczna z ustawy o broni i przepisów na zawodach, część druga praktyczna na strzelnicy. Koszt egzaminu 500zł.
Następnie kiedy otrzymasz licencje robisz badania lekarskie (kost ok. 300zł) bierzesz zaświadczenia że nie leczysz się psychiatrycznie i od uzależnień, robisz wyciąg z wyników na zawodach strzeleckich w klubie (ważne) i razem a patentem oraz licencją składasz wniosek na policji o wydanie pozwolenia na broń krótką centralnego zapłonu do celów sportowych. No i czekasz na odpowiedż.
Możesz na to kupić każdy pistolet lub rewolwer w kalibrze od 7.62 mm do 9.65 mm. Rozmiary, masa i pojemność magazynka nie mają znaczenia.
Napisano Ponad rok temu
jasne..tylko, ze takie pozwolenie - sportowe uniemozliwia ci zastosowanie broni jako srodka obrny osobistej :.
Możesz na to kupić każdy pistolet lub rewolwer w kalibrze od 7.62 mm do 9.65 mm. Rozmiary, masa i pojemność magazynka nie mają znaczenia.
przenoszenie w stanie rozłozonym (rozładowana), żakaz noszenia w kaburze...albo wogóle nakaz przechowywania na obiekcie...to jest zupełnie inne pozwolenie niz do ochrony osobistej...
tyle prawo. ale jednak broń masz.)) a jak jej uzyjesz bo akurat miales w kaburze załadowana to sie pózniej bedziesz tym martwił jak juz bedziesz w prokuraturze: w mysl zasady:\
lepiej zeby mnie 12 sadziło niz 6 niosło...
Napisano Ponad rok temu
cougar - to dość dziwne z tym zastosowaniem do obrony, właściwie jako cywil i tak jest sie na straconej pozycji bo w wiekszości przypadków użycia broni prokuratorzy postępują jak za PRL, często nawet nie pamiętając o tym że prawo (i ustrój) troszkę sie zmieniło.
I jeszcze jedna uwaga czy zdarza sie że ktoś odpowiada za "noszenie" broni sportowej jak ochrony osobistej? Sam spotkałem pare takich osób i właściwie nikomu krzywda sie z tego powodu nie dzieje... (kolejny dowód na bezuzyteczność ustawy)
Napisano Ponad rok temu
sytuacja jest raczej prosta>>osoby mające broń sportową raczej nie wchodzą w droge policji..jednak przy stwierdzeniu naruszenia warunków zezwolenia można to pozwolenie utracic...I jeszcze jedna uwaga czy zdarza sie że ktoś odpowiada za "noszenie" broni sportowej jak ochrony osobistej? Sam spotkałem pare takich osób i właściwie nikomu krzywda sie z tego powodu nie dzieje... (kolejny dowód na bezuzyteczność ustawy)
osobiście raz spotkałem gościa z bronią sportową w kaburze ale sprawa zakończyła się pouczeniem go o niestosowności zachowania się ....
osobiście nie jestem wnikliwy w tym temacie i popieram broń u odpowiedzialnych ludzi...
może komuś pomoże ? może sobie ?...i to on sie będzie tłumaczył jakby co..
Napisano Ponad rok temu
jasne..tylko, ze takie pozwolenie - sportowe uniemozliwia ci zastosowanie broni jako srodka obrny osobistej
Polskie głupkowate "prawo" i chory "wymiar (nie)sprawiedliwości" sprawiają, że noszenie broni przez przeciętnego obywatela nie ma sensu ponieważ jeżeli jej użyje (do samoobrony zgodnie z prawem) będzie miał większe problemy niż gdyby jej nie użył. Tak więc w Polsce broń jest albo na polowania, albo na strzelnice, oczywiście z wyjątkiem osób, które używają broni w pracy (służby mundurowe itp.). Gdybym nawet miał pozwolenie no broń do obrony, to i tak bym z nią nie chodził. Moim zdaniem jeżeli chcesz mieć skuteczny środek do obrony to kup sobie dobry nóż i naucz się nim walczyć.
A tak nawiasem mówiąc to teraz wydaje sie sportową do kalibru 11,43 czli ukochana 45ACP jako sportowa broń
Ograniczenie do kalibru 11.45 mm jest w strzelectwie praktycznym IPSC. Mój klub nie ma uprawnień na takie konkurencje i dlatego mogę kupić broń tylko do 9.65 mm, z wyjątkiem nabojów magnum.
Napisano Ponad rok temu
Gdybym nawet miał pozwolenie no broń do obrony, to i tak bym z nią nie chodził. Moim zdaniem jeżeli chcesz mieć skuteczny środek do obrony to kup sobie dobry nóż i naucz się nim walczyć.
eee.... nie wierze, że naprawde tak myślisz jeśli ćwiczysz strzelanie tak naprawde... i jeśli ćwiczysz tez choć troche nóż... :wink:
Z doświadczenia wiem, że nie trzeba bronić sie przed idiotą z gołymi rękoma Jeśli pojawia się napastnik to ZAWSZE jest uzbrojony... a na takiego a raczej takich (jeszcze mnie nikt w pojedynke nie zaatakował )
Tak poza tym to nosze kose... ale Glock26 albo malutki arminius w kieszeni to jest to czego nie przebije nóż... mówimy o samooboronie ONLY :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Jak użyjesz legalnie posiadanej giwery, to będziesz miał zajebiste problemy, a jak sprzedasz komuś kosę, to będzie git.
Romek, pomyśl, zanim coś napiszesz.
Napisano Ponad rok temu
Oczywiscie martwie sie glownie o swobode poruszania sie i uzywania noza w miejscach publicznych.
taaaaaa swoboda poruszania sie i prawo do wolnego wbijania kosy............
(...) nie wolno ci posiadać amunicji innej niż te 6 czy 8 sztuk (nieraz więcej) i za boga nie możesz sobie postrzelać kiedy masz ochotę.
życzę wytrwałości w walce o klamkę....:-).
Dajcie mu gazowke, bo jeszcze go najdzie ochota w niewlasciwym momencie.....
Napisano Ponad rok temu
komu mają dac gazówkę człowieku o nicku kobiety ??? bo nie koomam...(zresztą jak zwykle twoich wypowiedzi).."]
(...) nie wolno ci posiadać amunicji innej niż te 6 czy 8 sztuk (nieraz więcej) i za boga nie możesz sobie postrzelać kiedy masz ochotę.
życzę wytrwałości w walce o klamkę....:-).
Dajcie mu gazowke, bo jeszcze go najdzie ochota w niewlasciwym momencie.....
Napisano Ponad rok temu
nie wierze, że naprawde tak myślisz jeśli ćwiczysz strzelanie tak naprawde... i jeśli ćwiczysz tez choć troche nóż
Nie trenuje strzelania po to żeby strzelać do ludzi. Strzelectwo to dla mnie hobby i rozrywka, nic więcej.
Na poważnie trenuje tylko nożem. Noże to moje drugie hobby, ale w przeciwieństwie do broni ćwicze głównie z myślą o użyciu noża w realnej walce.
Glock26 albo malutki arminius w kieszeni to jest to czego nie przebije nóż
Fakt, rzaden nóż nie może równać się do broni, ale jak już napisałem z powodu chorej mentalności policji i prokuratury noszenie broni na ulicy przez przeciętnego "kowalskiego" nie ma sensu.
Pisząc "środek do obrony" miałem na myśli wszystko poza bronią palną.
Jak użyjesz legalnie posiadanej giwery, to będziesz miał zajebiste problemy, a jak sprzedasz komuś kosę, to będzie git.
Nie będzie git. Codzi mi o to, że jest różnica przed sądem między użyciem w samoobronie niebezpiecznego narzędzia (takim chyba wg. prawa jest nóż) a broni palnej.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
iaido - formy
- Ponad rok temu
-
Walka bronią w Katowicach i okolicach???
- Ponad rok temu
-
Czy chcielibyście wiedzieć coś o kyudo?
- Ponad rok temu
-
Kendo w Poznaniu
- Ponad rok temu
-
Szkoła kenjutsu Katori Shinto Ryu - Wa-wa
- Ponad rok temu
-
bron sprzed 1850
- Ponad rok temu
-
Nauka walki Włócznią
- Ponad rok temu
-
wiatrowka gladkolufowa
- Ponad rok temu
-
Wstyd ale nawet nie wiem o co pytac...
- Ponad rok temu
-
Pytanie
- Ponad rok temu