Skocz do zawartości


Zdjęcie

Unia Europejska - prawo


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
47 odpowiedzi w tym temacie

budo_lord von banan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2917 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Unia Europejska - prawo

Jak użyjesz legalnie posiadanej giwery, to będziesz miał zajebiste problemy, a jak sprzedasz komuś kosę, to będzie git.


Nie będzie git. Codzi mi o to, że jest różnica przed sądem między użyciem w samoobronie niebezpiecznego narzędzia (takim chyba wg. prawa jest nóż) a broni palnej.


Jasne że jest. Za nóż można pójść siedzieć.
  • 0

budo_romek
  • Użytkownik
  • Pip
  • 48 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Unia Europejska - prawo
Tak samo jak i za każdy inny sprzęt, rzecz w tym, że użycie broni jest traktowane najsurowiej.
  • 0

budo_lord von banan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2917 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Unia Europejska - prawo
Jak masz ją nielegalnie, to fakt.
  • 0

budo_cougar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TRÓJMIASTO

Napisano Ponad rok temu

Re: Unia Europejska - prawo
no ale broń ma te przewage nad nożem, że...każdy wie co sie stanie jak nacisne spust a nie kazdy wie co można mu zrobić nożem...(własnie sie zaciąłem kuchennym nożem-kurde)
poza tym uważam uzycie broni palnej za mniej "problemowe" niż uzycie noża i za bardziej efektywne wobec jednegop napastnika nie mówiąc już o kilku...
dlatego majac broń nawet za zezwoleniem sportowym jednak bym zastanowił sie nad noszeniem jej wbrew przepisom do czego nikogo nie zachęcam
  • 0

budo_ld
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 171 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Danzig

Napisano Ponad rok temu

Re: Unia Europejska - prawo

Jak użyjesz legalnie posiadanej giwery, to będziesz miał zajebiste problemy, a jak sprzedasz komuś kosę, to będzie git.


Nie będzie git. Codzi mi o to, że jest różnica przed sądem między użyciem w samoobronie niebezpiecznego narzędzia (takim chyba wg. prawa jest nóż) a broni palnej.


Jasne że jest. Za nóż można pójść siedzieć.


nie rozumiem :roll: czyli za uzycie broni palnej jak sie posiada zezwolenie to sie nie pojdzie siedziec?? :o .
no chyba ze nie zrozumialem ukrytego sensu twojej wypowiedzi, jesli tak to przepraszam.
  • 0

budo_lord von banan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2917 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Unia Europejska - prawo
Ludzie, co wy pierdolicie!
Jak się ma broń palną do ochrony osobistej i użyje się jej zgodnie z przepisami, to siedzieć się nie idzie. To chyba logiczne, nie?
  • 0

budo_lord von banan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2917 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Unia Europejska - prawo
Aż mi się włos na głowie jeży.
To wy myślicie, że jak ktoś was napadnie i pchniecie go nożem, to będzie dla was lepiej niż jakbyście użyli do obrony broni palnej, posiadając na nią zezwolenie?
  • 0

budo_cougar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TRÓJMIASTO

Napisano Ponad rok temu

Re: Unia Europejska - prawo
lord..nie denerwuj się...trzeba zdać sobie sprawe z niewiedzy innych ludzi którzy niestety są w wiekszości niedoinformowani w temacie prawa...np.pytania z imienin u cioci:
czy to prawda, że policja może zaglądac do bagaznika samochodu podczas kontroli? 8O
czy to prawda, że policja może przeszukac mój dom? 8O
czy to prawda, że policja może bez nakazu zajrzec do mojej torebki? 8O
czy to prawda, że policja może strzelac do człowieka ? 8O
dla mnie i dla wielu ludzi odpowiedzi sa tak oczywiste jak ksieżyc na nocnym , bezchmurnym niebie.....ale tak samo dla wielu sa to odpowiedzi szokujące!!!;)..
a ty się dziwisz , że ktoś nie kooma co może zrobić i w jakim przypadku w tak trudnym temacie jak samoobrona....apeluje:
w imie dobrze pojętej edukacji troche wyrozumia :) ości..!!
  • 0

budo_ld
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 171 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Danzig

Napisano Ponad rok temu

Re: Unia Europejska - prawo

Ludzie, co wy pierdolicie!
Jak się ma broń palną do ochrony osobistej i użyje się jej zgodnie z przepisami, to siedzieć się nie idzie. To chyba logiczne, nie?


serio nie wie wiedzialem jak to w koncu dziala w pl :oops: :oops:

"zgodnie z przepisami" wytlumacz mi prosze jeszcze co to znaczy, bo w naszym pieknym kraju nie wiem jak mam to rozumiec.
czy np. musze wywalic strzal ostrzegawczy w powietrze itp.??
nie denerwuj sie sie prosze bo ja serio chcialbym wiedziec.
  • 0

budo_cougar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TRÓJMIASTO

Napisano Ponad rok temu

Re: Unia Europejska - prawo
Art. 25. § 1. Nie popełnia przestępstwa, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni, bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem.
§ 2. W razie przekroczenia granic obrony koniecznej, w szczególności gdy sprawca zastosował sposób obrony niewspółmierny do niebezpieczeństwa zamachu, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia.
§ 3. Sąd odstępuje od wymierzenia kary, jeżeli przekroczenie granic obrony koniecznej było wynikiem strachu lub wzburzenia usprawiedliwionych okolicznościami zamachu.

to jest wyjście...
reasumując: nóż czy pistolet jeden ....hm...ch..j...ważne żebyś tego czy tego użył zgodnie z tym artykułem...
co do walenia strzałów ostrzegawczych to strzały takie nie są błedem..ale jeśli nie masz czasu na takie "pieszczoty" to walisz w gościa oczywiście najlepiej go obezwładniając (w nogę np)...ale z kolei jesli widzisz , że nie masz czasu zastanawiać się jak tu go nie uszkodzic za bardzo (np ma broń albo jest blisko) to walisz w cokolwiek (głowa-ciężko trafić;),brzuch,klatka...)..
noża uzywasz tak samo jak pistoletu tylko zamiast strzałów ostrzegawczych uzywasz głosu...jesli masz czas...
dalsze wątpliwości ?
policjantów także obowiązują te reguły i gadki o tym że muszą tam wydawać jakieś okrzyki :"stój policja" itd..to juz przeszłość...poza tym w chwili extremalnej zawsze moglismy strzelac bez ostrzeżenia..
  • 0

budo_sally
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4333 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Południe
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Unia Europejska - prawo

Ludzie, co wy pierdolicie!
Jak się ma broń palną do ochrony osobistej i użyje się jej zgodnie z przepisami, to siedzieć się nie idzie. To chyba logiczne, nie?


a jak zamierzasz to udowodnic?? nie martw sie sad oprze sie na "wiarygodnych zeznaniach" swiadkow, zdobytych dzieki "rzetelnym" metodom policyjnych przesluchan, ze nie wyjdziesz przed czterdziestka (zaleznie od wieku)
  • 0

budo_ld
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 171 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Danzig

Napisano Ponad rok temu

Re: Unia Europejska - prawo

Art. 25. § 1. Nie popełnia przestępstwa, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni, bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem.
§ 2. W razie przekroczenia granic obrony koniecznej, w szczególności gdy sprawca zastosował sposób obrony niewspółmierny do niebezpieczeństwa zamachu, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia.
§ 3. Sąd odstępuje od wymierzenia kary, jeżeli przekroczenie granic obrony koniecznej było wynikiem strachu lub wzburzenia usprawiedliwionych okolicznościami zamachu.

to jest wyjście...
reasumując: nóż czy pistolet jeden ....hm...ch..j...ważne żebyś tego czy tego użył zgodnie z tym artykułem...
co do walenia strzałów ostrzegawczych to strzały takie nie są błedem..ale jeśli nie masz czasu na takie "pieszczoty" to walisz w gościa oczywiście najlepiej go obezwładniając (w nogę np)...ale z kolei jesli widzisz , że nie masz czasu zastanawiać się jak tu go nie uszkodzic za bardzo (np ma broń albo jest blisko) to walisz w cokolwiek (głowa-ciężko trafić;),brzuch,klatka...)..
noża uzywasz tak samo jak pistoletu tylko zamiast strzałów ostrzegawczych uzywasz głosu...jesli masz czas...
dalsze wątpliwości ?
policjantów także obowiązują te reguły i gadki o tym że muszą tam wydawać jakieś okrzyki :"stój policja" itd..to juz przeszłość...poza tym w chwili extremalnej zawsze moglismy strzelac bez ostrzeżenia..


wielkie dzieki, w koncu wiem jak to dziala :wink: ,
teraz jeszcze tylko trzeba zalatwic sobie pozwolenie na bron :wink: a to nie takie proste :|
  • 0

budo_sally
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4333 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Południe
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Unia Europejska - prawo
Na te pozwolenia powinni jeszcze zaostrzyc ograniczenia..............wasza naiwnosc mnie przeraza przestraszony
  • 0

budo_romek
  • Użytkownik
  • Pip
  • 48 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Unia Europejska - prawo

Jak masz ją nielegalnie, to fakt.


Odnosze wrażenie, że policje w Polsce niezbyt interesuje czy jest legalna czy nie. Ważne, że jej użyłeś - to trzeba cię zgnoić. Przykład z lutego tego roku :
Znajomy mojego kolegi z klubu posiadał legalnie gazowy rewolwer. Wybrał się któregoś dnia do parku z dziewczyną. Tam przypieprzyło się do nich 3 podpitych żołnierzy na przepustce, facet wyciągnął ten rewolwer i strzelił chyba 2 razy w powietrze. Tamci uciekli, ale poszli na policje. Gość zamiast z tamtąd odejść został na tej samej ławce w parku - tam zgarnęła go policja. Nie pamiętam z jakiego artykułu go oskarżyli (dowiem się to napisze), ale stracił pozwolenie ma chyba dozór policyjny i czeka na rozprawę przed sądem. Takich przykładów na głupotę niektórych naszych "stróżów prawa" można mnożyć dziesiątkami.
Niestety większość, podkreślam większość to nie wszyscy, polskich policjantów to palanty, idioci i pasibrzuchy, które prace w policji traktują jak przymusowy etat w magazynie - przyjść, piernąć w stołek i wyjść, no i oczywiście dostać pensję. Nie interesuje ich to żeby ludzie czuli się bezpiecznie, żeby zgarnąć bandytów z ulic. Robią tylko to co muszą. Rzygać mi się czasem chce jak widzę w telewizji wypowiedzi niektórych "policjantów" na czele z ich zdziecinniałym ministrem Janikiem. Pierdolą o przepisach, regulaminach, ustawach, zakazach i nakazach, ale żaden z nich nie ma odwagi, żeby w końcu rozprawić się z bandytyzmem w Polsce. Nie potrafią myśleć i analizować sytuacji, oni zamiast mózgu mają kodeks i myślą, że życie wygląda tak jak jest napisane w książce. No i ten najgorszy gatunek - skorumpowani gnoje, którzy współpracują z bandytami i tchórze, którzy boją się wjechać do niebezpiecznej dzielnicy miasta - co tacy ludzie rąbią w policji?
Na to wszystko nakłada się bzdurne prawo i kolosalnych rozmiarów biurokracja - efekt mamy jaki widać. Nie chce tu obrazić porządnych policjantów, którzy starają się coś zrobić, ale niestety to zdecydowana mniejszość.
Na amerykańskich radiowozach policyjnych jest napis "Chronić i służyć". Taka powinna być dewiza policjanta, niestety w Polsce to marzenie.

Jak się ma broń palną do ochrony osobistej i użyje się jej zgodnie z przepisami, to siedzieć się nie idzie.


Tak powinno być i tak jest w każdym normalnym kraju. Polska niestety takim krajem nie jest i jeszcze długo nie będzie.

To wy myślicie, że jak ktoś was napadnie i pchniecie go nożem, to będzie dla was lepiej niż jakbyście użyli do obrony broni palnej, posiadając na nią zezwolenie?


Widzę, że źle zostałem zrozumiany, może źle sformułowałem wypowiedzi. Jeżeli wprowadziłem was w błąd to przepraszam.
Nie ma znaczenia czy zabijesz kogoś pchnięciem noża, strzałem z pistoletu czy uderzeniem pałki - odpowiadasz za to samo. Najistotniejsze jest to dlaczego to zrobiłeś i w jakiej sytuacji. Ale chyba obrona nie polega od razu na zabijaniu napastnika, chć czasem nie ma wyjścia. Może się mylę, ale wydaje mi się, że większe problemy będziesz miał za postrzelenie kogoś na ulicy niż za rozbrojenie go nożem czy np. tonfą.

Jest jeszcze jeden aspekt użycia noża, choć niezgodny z prawem. Jeżeli postrzelisz kogoś (w samoobronie oczywiście) z zarejestrowanej broni to choć by nie było świadków, to nie możesz tak poprostu o spawie zapomnieć. Na skutek pozostawionych śladów (pocisk, łuska) policja wcześniej czy później dojdzie kto to zrobił. Nóż nie zostawia takich śladów i jeżeli nie ma świadków, to zranienie napastnika nie zagrarzajace jego życiu może ujść "na sucho". Oczywiście to już działanie poza granicami prawa, ale może być czasem lepsze niż urzeranie sie z policja proces w polskim sądzie.

no ale broń ma te przewagę nad nożem, że...każdy wie co się stanie jak nacisnę spust a nie każdy wie co można mu zrobić nożem...


Bandyta wie jak w Polsce trudno dostać pozwolenie na bron, wie tez ile rożnego rodzaju pistoletow-zabawek (na CO2 itp.) do złudzenia przypominających bron jest dostępnych w sklepach z bronią. Śmiało wiec może zakładać, ze próbujesz go nastraszyć jakąś atrapa. Oczywiście ktoś kto ma jakiekolwiek pojecie o broni natychmiast odróżni atrapę od broni ale mowie tu o zwykłych zbirach.
Poza tym nigdy nie licz na to, ze kogoś wystraszysz choć byś nawet trzymał w rękach AK 47.

poza tym uważam użycie broni palnej za mniej "problemowe" niż użycie noża i za bardziej efektywne wobec jednego napastnika nie mówiąc już o kilku...
dlatego mając broń nawet za zezwoleniem sportowym jednak bym zastanowił się nad noszeniem jej wbrew przepisom do czego nikogo nie zachęcam


Jeżeli chodzi bron, każdy ma swojego faworyta - jeden używa pistoletu, drugi noża, a ktoś inny teleskopu. Jeżeli nosisz pistolet to OK, szanuje to. Moja ulubiona bron to nóź i właśnie z nim chodzę. Najważniejsze jest to żeby nie nosić noża "na pokaz" w przekonaniu, ze jak siego mam to już nikt mi nie podskoczy. To złudne przekonanie - sam nóź nie daje bezpieczeństwa - trzeba umieć się nim posługiwać i dopiero te umiejętności dają możliwość wyjścia z niebezpiecznej sytuacji. Druga równie warna sprawa to nie wachac się go użyć. Jeżeli w walce choć chwile się zawahasz - już po tobie.

noża używasz tak samo jak pistoletu tylko zamiast strzałów ostrzegawczych używasz głosu


Cougar, noża nie używa się tak samo jak pistoletu. Jak ty sobie wyobrażasz walke nożem?
Wyciągasz nóź i krzyczysz : Stój bo cie zarżne!
Fundamentalna zasada użycia noża w "ulicznej sytuacji" jest zaskoczenie. Przeciwnik nie może wiedzieć, ze masz nóź do ostatniej chwili, a jak się dowie to jest już dla niego za późno. To musi być błyskawiczny atak z zaskoczenia. Pokazywanie noża pogarsza tylko sytuacje.
Oczywiscie innaczej wyglada szermierka, czy pojedynek na noze, ale na ulicy takie sytuacje raczej sie nie zdazaja.
  • 0

budo_cougar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TRÓJMIASTO

Napisano Ponad rok temu

Re: Unia Europejska - prawo

[Znajomy mojego kolegi z klubu posiadał legalnie gazowy rewolwer. Wybrał się któregoś dnia do parku z dziewczyną. Tam przypieprzyło się do nich 3 podpitych żołnierzy na przepustce, facet wyciągnął ten rewolwer i strzelił chyba 2 razy w powietrze. Tamci uciekli, ale poszli na policje. Gość zamiast z tamtąd odejść został na tej samej ławce w parku - tam zgarnęła go policja. Nie pamiętam z jakiego artykułu go oskarżyli (dowiem się to napisze), ale stracił pozwolenie ma chyba dozór policyjny i czeka na rozprawę przed sądem. .

romek.a jaka jest pierwsza czynnośc po oddaniu strzału choćby w powietrze???
zameldowanie o tym na gliny !!
twój kolega sam sie dał zrobic w jajo bo ci żołnierze poszli i kulturalnie zameldowali , że napadł ich facet i groził bronią a potem do nich strzelał..sytuacja by wyglądała inaczej jakby to on zadzwonił na policje, że uzył gazówki strzelając w powietrze bo jego i jego laske napadło trzech pijanych bandytów...
za to że nie myśli należała mu sie kara..;)...
  • 0

budo_cougar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TRÓJMIASTO

Napisano Ponad rok temu

Re: Unia Europejska - prawo

[. Ale chyba obrona nie polega od razu na zabijaniu napastnika, chć czasem nie ma wyjścia. Może się mylę, ale wydaje mi się, że większe problemy będziesz miał za postrzelenie kogoś na ulicy niż za rozbrojenie go nożem czy np. tonfą.

Jest jeszcze jeden aspekt użycia noża, choć niezgodny z prawem. Jeżeli postrzelisz kogoś (w samoobronie oczywiście) z zarejestrowanej broni to choć by nie było świadków, to nie możesz tak poprostu o spawie zapomnieć. Na skutek pozostawionych śladów (pocisk, łuska) policja wcześniej czy później dojdzie kto to zrobił. Nóż nie zostawia takich śladów i jeżeli nie ma świadków, to zranienie napastnika nie zagrarzajace jego życiu może ujść "na sucho". Oczywiście to już działanie poza granicami prawa, ale może być czasem lepsze niż urzeranie sie z policja proces w polskim sądzie.
.

co znaczy rozbrojenie nożem czy tonfą???łatwiej jednak jest podporządkowac sobie osobę przy użyciu broni więc chyba mniej z tym będzie kłopotu...na nóż sie jeszcze może rzuci napastnik a na pistolet bym nie ryzykował...ludzie mało wiedzą o zagrożeniu jakie niesie nóz a każdy wie jakie niesie broń..poza tym huk wystarzłu działa paralizująco...a świst kuli odbitej od chodnika jeszcze bardziej..
co do zranienia i niepozostawienia sladów..hehehe...zawsze znajdzie sie jakis slad>>ktos cie widział..poza tym pokrzywdzony zyje..więc kicha.jak sam sie nie zgłosisz na gliny to masz przesrane jako sprawca czegos tam..( w wypadku zgłoszenia)
ja jestem zwolennikiem zgłąszania każdej sytuacji uzycia siły a szczególnie narzędzia..wynika to z praktyki>kto pierwszy płacze na policji najczesciej jest lepiej potem ustawiony w sprawie..
  • 0

budo_cougar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TRÓJMIASTO

Napisano Ponad rok temu

Re: Unia Europejska - prawo

[
Bandyta wie jak w Polsce trudno dostać pozwolenie na bron, wie tez ile rożnego rodzaju pistoletow-zabawek (na CO2 itp.) do złudzenia przypominających bron jest dostępnych w sklepach z bronią. Śmiało wiec może zakładać, ze próbujesz go nastraszyć jakąś atrapa. Oczywiście ktoś kto ma jakiekolwiek pojecie o broni natychmiast odróżni atrapę od broni ale mowie tu o zwykłych zbirach.
Poza tym nigdy nie licz na to, ze kogoś wystraszysz choć byś nawet trzymał w rękach AK 47.

[.

nawet ja chociaż widze broń codziennie nie podejme sie odróżniania na odległość atrapy od prawdziwej broni...
ale wystarczy oddać strzał..i juz bandyta jest zatrzymany...jesli nie w niego to obok...
  • 0

budo_cougar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TRÓJMIASTO

Napisano Ponad rok temu

Re: Unia Europejska - prawo

[Cougar, noża nie używa się tak samo jak pistoletu. Jak ty sobie wyobrażasz walke nożem?
Wyciągasz nóź i krzyczysz : Stój bo cie zarżne!
Fundamentalna zasada użycia noża w "ulicznej sytuacji" jest zaskoczenie. Przeciwnik nie może wiedzieć, ze masz nóź do ostatniej chwili, a jak się dowie to jest już dla niego za późno. To musi być błyskawiczny atak z zaskoczenia. Pokazywanie noża pogarsza tylko sytuacje.
Oczywiscie innaczej wyglada szermierka, czy pojedynek na noze, ale na ulicy takie sytuacje raczej sie nie zdazaja.


hm...tutaj można polemizować...jesli ktoś cie atakuje szybko..to nie ma sprawy...ale jesli ktos ma zamiar to wyjęcie noża może go skutecznie ostudzić (słowa jakie wypowiadasz to twój dupochron>>sąd bardzo dobrze na ciebie spojrzy jesli ostrzgłes napastnika a potem go pociąłeś>>ty wybierasz czy cos mówic czy atakowac bez ostrzeżenia) oczywiście mówimy o ataku gołymi rekami na ciebie...no a jesli on ma już nóż w ręku to i tak wyjęcie twojego jest spóżnione i nie możesz czekać aż on zaatakuje tylko pokazujesz mu od razu , że tez coś masz.więc nie wiem jak tu mówić o ataku ukrytym nożem....
jest cos takiego jak eksces intensywny > on ma gołe rece a ty go zaatakowałes skrytym nożem bez ostrzeżenia....sytuacja bardziej dwuznaczna niż wtedy gdy go ostrzegasz...no cóż.wybór nalezy do ciebie.ja bym radził ostrzec jeśli mam tę chwilke czasu.może sie rozmyśli i sie skończy na drżeniu raczek?
  • 0

budo_romek
  • Użytkownik
  • Pip
  • 48 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Unia Europejska - prawo

twój kolega sam sie dał zrobic w jajo


Masz racje, ma przesrane przez swoją głupote, bo zamiast z tamtąd spieprzać został na miejscu. Ten przykład obrazuje jednak debilizm niektórych policjantów. Trzeba być kompletnym kretynem, żeby stwierdzić, że nigdy nie karany facet, który spokojnie siedzi z laską w parku napadł na 3 żołnierzy w dodatku wyższych od niego o głowe. Ponadto tamci byli pijani no i był świadek.

co znaczy rozbrojenie nożem czy tonfą???


Zle się wyraziłem, miałem na myśli obezwładnienie.

ja jestem zwolennikiem zgłąszania każdej sytuacji uzycia siły a szczególnie narzędzia


Ja też bym był, gdyby w Polsce była normalna policja i normalne sądy. Ale tu też masz racje, nie zgłaszanie takich rzeczy to igranie z ogniem. Zgłoszenie to też ryzyko bo policja i prokuratura może tak powprzekręcać fakty, że wyjdzie na to, że to ty byłeś bandytą, a napastnik to twoja nieszczęsna ofiara.

no a jesli on ma już nóż w ręku to i tak wyjęcie twojego jest spóżnione i nie możesz czekać aż on zaatakuje tylko pokazujesz mu od razu , że tez coś masz.więc nie wiem jak tu mówić o ataku ukrytym nożem


Napisałem, że walka nóż vs nóż na ulicy zdaża niezmiarnie rzadko. W takim pojedynku raczej trudno zastosować zaskoczenie ale tu obowiązują inne zasady niż w walce z przeciwnikiem nieuzbrojonym w nóż.

łatwiej jednak jest podporządkowac sobie osobę przy użyciu broni więc chyba mniej z tym będzie kłopotu...

poza tym huk wystarzłu działa paralizująco...a świst kuli odbitej od chodnika jeszcze bardziej..


Tu się nie zgodze. Uważam, że nigdy nie można zakładać, że przciwnik przestraszy się broni albo strzału. Na 10 osób 9 się wystraszy, a 1 nie i właśnie ta jedna może cię załatwić.

jesli ktoś cie atakuje szybko..to nie ma sprawy...ale jesli ktos ma zamiar to wyjęcie noża może go skutecznie ostudzić


Jeszcze raz powtórze - noże się nie pokazuje. Albo go wyciągasz i używasz, albo go w ogóle nie wyciągasz. Wymachiwanie nożem na pokaz to prosta doga do szpitala albo trumny.
  • 0

budo_cougar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TRÓJMIASTO

Napisano Ponad rok temu

Re: Unia Europejska - prawo



poza tym huk wystarzłu działa paralizująco...a świst kuli odbitej od chodnika jeszcze bardziej..


Tu się nie zgodze. Uważam, że nigdy nie można zakładać, że przciwnik przestraszy się broni albo strzału. Na 10 osób 9 się wystraszy, a 1 nie i właśnie ta jedna może cię załatwić.

jesli ktoś cie atakuje szybko..to nie ma sprawy...ale jesli ktos ma zamiar to wyjęcie noża może go skutecznie ostudzić


Jeszcze raz powtórze - noże się nie pokazuje. Albo go wyciągasz i używasz, albo go w ogóle nie wyciągasz. Wymachiwanie nożem na pokaz to prosta doga do szpitala albo trumny.


nie na pokaz a dla odstraszenia od zamiarów...
co do pierwszego cytatu:
ciekawe jak ma zamiar mnie załtwic ta jedna osoba która nie boi sie swistu kuli obok swojego ucha...zauwaz jaka jest sytuacja: ja mam broń w reku a on.?...chyba, że jest batmanem..;)..
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024