17 odpowiedzi w tym temacie

[budo_wmr]

Podziel się uwagami czy niepozorna osoba z duzą niedowagą wytrzyma na treningach i czy wogule to sport dla niej!

[budo_joannaz]

Nie mozna jednoznacznie odpowiedziec na to pytanie.
To, czy taka osoba wytrzyma, zalezy od niej samej. No i oczywiscie od jej mozliwosci kondycyjnych. Fakt, ze ktos jest chudy nie musi zawsze oznaczac, ze nie sprosta typowym cwiczeniom tajskiego boxu.

Jesli jednak chodzi o moja osobista opinie, to musze z przykroscia stwierdzic, ze osoba z duza niedowaga (wedlug mnie!) nie ma szansy powodzenia w tym sporcie. Muay thai wymaga poswiecenia, szczegeolnie
jesli chodzi o trening kondycyjny. Do tego potrzebna jest sila!
A skad taka osoba ma czerpac energie? Z kosmosu? Moze chce sie posluzyc transcendentalna sila ki? Nie egzagerujmy i nie oszukujmy samych siebie. Muay thai to twarda sztuka. Wystarczy poczytac wczesniejsze posty o tajskim boxie.
Przypominam,ze to nie jest TAE BO (na co zachecam wszystkie chuderlaki), tylko THAI BOXING!
thai boxing=twarda sztuka=krwawy sport=sport wymagajacy sily=zapraszamy odwaznych i wytrzymalych=chuderlak na MT to podpisanie cyrografu z diablem=chuderlak w klinczu, ktory zaraz dostaje prawy lokiec?Tonie bedzie koincydencja, tylko pewniak [/code]

[budo_etiopczyk]

A ja mam 174 cm i 60 kg - znaczy się chuderlakiem jestem jakoś nie zauwauważyłem żeby mi to w treningu przeszkadzało.
Chyba mitologizujesz Muay Thai, może przejdź się na trening.

[budo_joannaz]

No tak sie sklada, ze trenowalam muay thai i widzialam, jak chuderlacy sie wykruszali w polowie rozgrzewki.
Chcialam zauwazyc, ze 60 kilo to nie jest niedowaga, a na pewno nie zadna duza, zatem nie wiem, o co chodzi...

Nie mitologizuje, tylko stwierdzam fakty. Trening muay thai byl jak dotad najciezszych z wsyzstkich treningow MA, na jakich do tej pory bylam. Dlatego tez powiedzialam, ze takie osoby, jak megachuderlaki sie do tego poprostu nie nadaja. Tak jak wczesniej napisalam, to jest moje zdanie, mozesz sie z nim godzic, czy tez nie. Ale zdaje sie, ze ktos tu nei byl na prawdziwym tajskim treningu i nie wie, co to dla chuderlaka by oznaczalo, takie 5- godzinne kopanie w worek. Co innego trening prowadzony przez amatora.

Owszem, jesli ktos jest dobry kondycyjnie, cwiczyl cos wczesniej, jego organizm zdolny jest wytrzymac najciezszy trening, to nie widze przeszkod. Z reguly jednak, powtarzam, z reguly, dla takich osob trening taja to mordega. Osoby, ktore padaly na rozgrzewce niei byly po prostu w stanie sie zaaklimatyzowac z wymaganiami podczas samej rozgrzewki.
That's why takie moje zdanie. Jesli masz ochote, mozemy dalej polemizowac. Z nikim sie nie kloce, tylko przedstawiam swoje zdanie na ten temat.

[budo_etiopczyk]

No więc powinniśmy się dowiedzieć czy WMR ma rzeczywiście niedowgę, a poza tym mówimy tu raczej o treningu że tak powiem rekreacyjnym, nie treningu zawodnika walczącego na ringu.
Muszę przyznać, że nie byłem na prawdziwym tajskim treningu - jeszcze nie udało mi się wyjechać do Tajlandii ale wszystko przede mną zresztą podejrzewam, że przed tobą też.

[budo_aklaw]

taje do ludzi z nadwaga nie naleza a radza sobie dosc dobrze azjaci sa raczej malymi ludzmi i chudymi ,co do trenigu thaja to ja niestety nie bylem na prawdziwym trnigu (jak joanna),w jakej szkole thaia bylas joanno ????co do chuderlakw to kondycje wydaje mi sie ze lepiej stoja niz miensniaki

[budo_lbartekl]

Joasiu- nie uważasz, że pokonywanie swoich słabości jest dla takiej osoby wręcz wskazane? Jeśli mimo słaniania się na nogach wytrzyma, to... :twisted: no właśnie. Jak chodzi o kondychę, to raczej ciężkie kloce mają problemy, a nie jak piszesz -chudzielce. Tak mi się przynajmniej wydaje. Chudy może mieć za to duuuży problem z przyjmowaniem ciosów.

Pozdrawiam

[budo_joannaz]

Nie, nie bylam w zadnej Tajlandii, na zadnym tajkism boxie.
No co Wy
U nas prowadzil taki gosciu, co w niemczech cwiczyl przez dluuuuugi czas.
Dawal taki wycisk, ze naprawde wiekszosc wymiekala.
Laski, co to chude byly, od razu polegly.
Faceci to moze maja inaczej... Ale jakbym wtedy nie przytyla, to nie dalabym rady, bo ledwo co dowlekalam sie do domu.
Stad tez moja wypowiedz nieprzychylna chudzielcom co to sie wybieraja na MT
Tajowie owszem, so szczupli, ale jednoczesnie odzywiaja sie dosc racjonalnie. Ci, ktorzy boxuja, nie waza wiele, poniewaz bardzo duzo cwicza. Rano bieg, potem pol godziny na skakance, trening na worku, a potem brzuszki i jeszcze sparingi.

Sprobowac zawsze mozna! W ogole to takie pytanie sa jak te z serii: "Czy kick bedzie dla mnie dobry?". trzeba isc samemu sie przekonac. Czy jest sie grubasem, czy chudzielcem. I wtedy macie wlasny osad.No.

[budo_wmr]

Dzięki za własne opinie!

[budo_sally]

WMR jak to wytrzymac treningi??? z przemeczenia chyba nikt nie umze nawet jak by rozgrzewka znacznie przekraczala mozliwosci. Problem chyba jest tylko z walkami, a i tak wcale nie jest regula ze szczuplejszy gorzej sobie radzi, zreszta wystarczy popatrzec na tajow sa chudzi i raczej niscy a to w koncu ich sport.

[budo_joannaz]

Taaaa.....Sama tak kiedys myslalam, ze czym ktos chudszy, tym lepiej sobie radzi. Ale ja mowie tu o przypadku duuuuzej niedowagi, bo wlasnie o to chyba chodzilo, takie bylo pytanie. Czy osoba z DUZA niedowaga sobie poradzi. Pewnie, ze moze sprobowac, ale poprostu z tego, co zauwazylam na treningach, to wlasnie lepiej szlo tym grubszym- ku mojemu zdziwnieniu! Co nie znaczy, ze uparcie twierdze, ze chudzi nie moga sobie poradzic! Pisalam przeciez, ze to wszystko zalezy...
Temat uwazam za zamkniety.

PODSUMOWANIE:
TAk, kazda osoba, czy to z niedowaga, czy bez, powinna sprobowac treningu muay thai, jesli ja to interesuje. Podczas cwiczen sama sie przekona, czy ten sport jej odpowiada, czy tez nie. Wiadomo, ze kazdy moze trenowac, wiec do dziela!

Moze byc? Chyba poszlam na kompromis, alors...

[budo_rhaven]

Joannaz-wybacz proszę, że się jeszcze bezczelnie wtrącę...ehm...taka mała anarchia ;-)
Widzicie, miałem okazję osobiście poczuć-a właściwie to mój lewy piszczel i żebra poczuły-te "niedoważone" kolana WMR'a. Tak żeśmy się "pieszczotliwie" spróbowali zastrzelić paroma lowkami. Mimo małego doświadczenia WMR'a-jego długie i twarde nogi były poważną barierą. Oczywiście to nie było nic poważnego...takie kilkanaście sekund "mazaków" - ale pomyślałem sobie co by było gdyby WMR był kierunkowo przeszkolony w MT. Jego lowek-w sumie to cokolwiek nogą-byłyby zabójcze. I bałbym się Go trafić swoim wystrzelonym z pełną prędkością piszczelem w nożną zasłonę.
A rozgrzewka, "zabójczy początek" treningu, nie jest przecież konkursem "kto dotrwa do końca" tylko narzędziem pozwalającym na rozwój. A często lepiej zacząć od poziomu nieco wyższego niż się samemu prezentuje-żeby poczuć ten "progres".

No i właśnie -bardzo ładne podsumowanie napisała Joasia i całkowicie trafne.

WMR - jedziesz ze mną w środę na MT ?

[budo_wmr]

Rha zauważ że może moja noga kościata może żeczywiście być uciążliwa,ale w zetknieciu np z nogą umięśnioną dobrze zbudowaną może skończyć się nienalepiej dlamnie!Obawiam sie ze moge sobie coś złamać!
W tym temacie chciałem opini ludzi ćwiczących MT i z własnego doświadczenia obserwujących takich szczupłych zawodników i jak oni sobie radzą.Wiem że kondycja to osobnasprawa każdego.
Niewiem dużo o tym sporcie,ale bardzo on mi sie podoba,wiem że na Bjj niemam szans ale może MT.

[budo_francos]

Podziel się uwagami czy niepozorna osoba z duzą niedowagą wytrzyma na treningach i czy wogule to sport dla niej!

Spokojnie wytrzyma. Wszystko jest kwestia wyrobienia sobie kondycji oraz silnej motywacji do treningu :-)

[budo_wmr]

Spokojnie wytrzyma. Wszystko jest kwestia wyrobienia sobie kondycji oraz silnej motywacji do treningu :-) [/quote]

A co z obtarciami, ciosami przeciwnika dobrze zbudowanego,wieże że moja kondycja nie jest taka zła!A co do motywacj to mam wielką bo chciałbym ćwiczyć MT,ale też zdaje sobie sprawe że niedowaga moze mi w tym przeszkadzać.

[budo_kazama]

Chyba nie kazdy zaczynal z dobrze wyrobionymi miesniami nog i odpowiednio utwardzonymi nogami. Przeciez chyba dlatego jest tak ciezki trening kondycyjnie aby odpowiednio cie przygotowac. Poza tym chyba nie wystawia cie od razu do sparingu na fulla z kims kto juz trenuje x lat.

[budo_wmr]

Chyba nie kazdy zaczynal z dobrze wyrobionymi miesniami nog i odpowiednio utwardzonymi nogami.

Pod warunkiem że ma sie mase żeby wyrobi te mięśnie!
Ja niechce odrazu być fajterem , chce do wszystkiego dochodzić z czasem,to mi naprawde nieprzeszkadza.
Chciałem sie dowiedzieć coś o tym sporcie,czy mam szanse trenować , niechce marnować szasu!

[budo_777]

Dzisiaj na treningu byly takie utwardzające jakby zadaniówki 'piszczel na piszczel'. Ćwiczyłem z takim małolatem - wysokim chuderlakiem. Każdy kop bolał niemiłosiernie, jakbym uderzał o kant jakiegoś kątownika. Lekki szok. Z drugiej jednak strony troche wiecej mięśnia nie zaszkodzi. Jest koleś, który trenował przez 4 lata podnoszenie ciężarów,ma kokretne uda i jakoś jest taki odporniejszy na low kicki ( ale jest za to wolniejszy w rękach he,he).