24 odpowiedzi w tym temacie

[budo_marcin954]

Szczepan to jest właśnie to o czym powiedziałeś - inny naiczyciel ma odmienne spojrzenie na problem i partzy na to zupełnie inaczej, nie raz mnie to właśnie pomogło lepiej poznać trenowany przezeń styl. Mają rację osoby mówiące że nie należy ogeaniczac się do jednego nauczyciela i ćwiczyć także u kogoś innego jesli jest taka możliwość.


Soma pozdrowienia, dzięki Tobie poznałem że aikido to nie balet.

[budo_marcin954]

aha i zapomniałem, sztuki walki to nie dożywocie ale czasem wybór co robic jest trudny i nie do końca taki jak by się chciało. nie chcę zostawiać ćwiczonego stylu bo trenuje już zbyt długo by to po prostu zostawić, chociaż w moim myśleniu na pewno zawiera się jakiś błąd - obawiam się że zaczynam ćwiczyć jiu-jitsu z przyzwyczajenia, brak mi świeżości w tym co robie, rozwijam się ale to już nie jest to samo co powiedzmy rok wczesniej.

[budo_)pit(]

Ja zadnego problemu niemam. Sensej współpracuje z inna czestochowska sekcja i mamy czasem razem sparingi. Co do innych styli to sensej sprowadził do sekcji instruktora który raz w tyg. uczy nas boksu i bjj. Ostatnio słyszałem od jednego z kolegów ze sensej myslal zeby sprowadzij jakiegos wysokiego dana z jj zeby nas troszke poduczył. Dodatko mamy bazpłatny dostep do siłki gdzie oprucz ciezarów cwiczymy rózne rzeczy samemu. Jego wrecz cieszy jak jego uczen chce sie rozwijac.
Kiedys przyprowadziłem kolege mówiac ze mamy fajna sekcje i senseja i sobie troszke porozmawiali. Kolega był po 1roku boksu i 0,5 kick-boksu. Sensej dał mu adres do gościa który swietnie uczy kicka i powiedział mu ze u nas musiałby sie uczyc prawie wszystkiego od pocz. Lepiej zeby jsuz sie rozwijal w tym co umie a tamten naucz. terz jest bardzo porzadny.
Innym razem chłopak po kilku miesiacach treningu jechał do stanów. Sensej mu powiedział ze jagby chciał trenowac na miejscu to niech da znac gdzie jedzie to sensej moze przedzwonic bo w stanach jest kilka porzadnych sekcji prowadzonych przez polaków.

Czasami chodzimy na inne sekcje poszerzac swoje choryzonty. Jutro lub za tydz. w czwartek planujemy wyjscie na sekcje Aikido
Od pewnego czasu chodzi mi po głowie pujsc sobie na capoere (wiem gdzie i kiedy)

[budo_marcin954]

masz niezłego nauczyciela, który nie boi się własnych słabości i porażek, skoro chce byście uczyli się róznych rzeczy a nie tylko aikido ( wydaje mi się że cwiczysz aikido ). U mnie sprawa ma się inaczej i raczej jest ciężko o tym gadać na forum ale ja próbuję.

[budo_)pit(]

marcin954 niestyty niecwicze aikido tylko kk ale lubie sobie poszerzac choryzonty