Dwie Wieże
Napisano Ponad rok temu
Jednak jakbym mial jakies zastrzezenia to do Tolkiena. Kilka razy zabieralem sie do przeczytania tej ksiazki, ale zawsze mnie odrzucalo - w sensie pisarskim i filozoficznym tam naprawde sie nic nie dzieje, ale jakze mogloby sie dziac skoro umysl Tolkiena, to byl w gruncie rzeczy umysl co prawda erudyty-nudziarza, ale dewota. Kto zna jego biografie, to i zna jego poglady np. na temat kobiet - nie do przyjecia nawet w jego epoce.
Chodz rezyser stara sie jak moze i np. wlacza do filmu wzruszajaca scene w ktorej Elfy postanowily pomoc, za co zaplacily cene przeciez wyzsza od tej jak moga zaplacic ludzie.
K_P
Napisano Ponad rok temu
...nielogiczne rzeczy...
Aragorn caly czas kloci sie o cos z Legolasem, Gimli mowi do Aragorna chlopcze, niezdobyta fortrca w Helmowym Jarzem ma 100 metrowej dlugosci mur, ktory trzeba obsadzic, podejscie do twiedzy jest jak plaza - szerokie i plaskie... Kto by zbudowal twierdze w takim miejscu i w takim ksztalcie?? Wygnany Eomer zabiera ze soba cala armie Rohanu... gdzie tu patriotyzm tych wojownikow? Powinni siedziec przy krolu. Frodo i Sam caly czas ida za dnia, a spia w nocy!! Przeciez momentalnie by ich zauwazono...
czy Legolas zjezdzajacy na snowboardzie ze schodow
czytales ksiazke???
wydaje mi sie ze nie albo niedokladnie...
a szkoda...
z tym snowboadrujacym elfem to prawda ze troche przegieli ale musieli wsadzic cos mlodziezowego.
w koncu to amerykanskie kino
ja jestem bardzo zadowolony z tego filmu...
wreszcie cos innego niz babki w skorzanych biustonoszach wykonujace smieszne tricki typu salto ze szpagatem i knockout 17 przeciwnikow za jednym razem (patrz Xena czy inne tego typu odcinkowe gowna jakich pelno w telewizji...)
mile sa detale typu poobgryzane paznockie Frodo, brudne rece Aragorna na perfekcyjnej cerze twarzy elfki czy pelne powolnej, marihuanowej madrosci monologi Etna... Walka Goluma z ciemna strona jego osobowosci tez byla calkiem sycaca. Choc oczywiscie do jej opisu w ksiazce daleko... Ale przeciez slowo pisane zawsze bardziej dziala na wyobraznie niz to co podaja gotowe i w kolorze...
Zatruty umysl wladcy Rohanu, walka Gandalfa z demonem...
Same perelki...
Uwazam ten film za naprawde udany. Choc ja mowiac szczerze oczekiwalem troche wiecej od sceny szturmu na Jar. Ale to pewnie dlatego ze pierwsza czesc mnie totalnie zmiazdzyla i po drugiej oczekiwalem czegos jeszcze bardziej powalacjacego na kolana...
A swoja droga zginac w takiej bitwie to naprawde piekna smierc...
pomarzyc dobra rzecz...
Napisano Ponad rok temu
Czemu miala sluzyc scena w ktorej wszyscy mysla ze ginie Aragorn?
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Najwyzszej klasy kino ? Realizm ?? W filmie gdzie gosc rzuca drugim, jeden zjezdza na tarczy, kolejni spadaja z murow na glebe w zbrojach i nic im nie jest itp ... hehehe.. ja juz pisalem, ze slowo realizm nijak sie do filmow nie ma i przez taki pryzmat nie powinno byc rozpatrywane. Przypominam, ze deszcz, ciemnosci wykorzystane sa zabiegiem majacym ukryc niescislosci przed widzem a to bylo wlasnie w LOTR II Wieze.ale najwyższej klasy kino, najwyższej klasy realizm i technologia wymyślona na potrzeby tego filmu, do tej pory nigdzie nie stosowana.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Tu masz taką namiastkę wiadomości o produkcji. Nie chcę się kłócić, ale chyba nie ma co porównywać. ( Gettysburg-WPDW )
Obsada twierdzy specjalnie jest taka by zagrac na odbiorze widzow. Tu nie chodzi o piekno sceny batalistycznej ale po prostu o scene heroizm. Batalistyka nie gra na uczuciach ona dba o pietyzm i dokladnie oddanie niektorych rzeczy. A w II Wiezach tego nie ma :
- szarza konnych Rohirrimow na szereg pikinierow i co ? Nikomu nic sie nie dzieje - koniki zmieniaja sie w kangury albo orki nagle celuja na boki ( efekt sloneczka na twarzyczkach zielonoskorych to taki wybieg niby co ? ) Kazdy kto chociaz odrobine wie cos na temat prowadzenia bitew rozumie znaczenia oddzialow pikinierow przeciwko jezdzie. Jackson mogl chociaz zabrac im te piki.
- fajne kamienie zrzucali na glowy orkom atakujacym brame. Ciekawe, ze u stop gor nie mieli wiekszych
- przyjmujac , ze chciano skrocic akcje z Entami to dlaczego zabrano huornow i co najlepsze - dlaczego zaden z Entow nie polegl. Bano sie, ze dzieci sie poplacza. Jedyny ranny Ent ugasil sie zartobiliwym uklonem w wodzie.
Dlatego i dla kilku jeszcze innych powodow to nie jest film zawierajacy najlepsza scene batalistyczna w historii kina. Dlaczego ? Bo batalizm to krew, flaki, okrzyki, ginacy ludzie , mord, odarcie z humanizmu, spojrzenia pozbawione nadziei i twarze tych co walcza dla chwili, brak zartobliwych momentow i wiele jeszcze innych. Wojna to wojna ... a tu mamy ladna bajka tak jak chcial Tolkien. Bajke z przeslaniem, ze dobra zawsze zgniecie zlo. Na wojnie nie jest tak rozowo.
Z bitewnym pozdrowieniem dzikki
Co do porowanania to ciekawy jestem czy widziales Gettysburg tak naprawde ?
Napisano Ponad rok temu
"W Helmowych Wrotach, u wejścia do Jaru, północna skała wysuwała naprzód jakby ostrogę, na niej zaś wznosiły się wysokie mury z prastarego kamienia, a w ich obrębie stała strzelista wieża. Ludzie mówili, że w zamierzchłych latach świetności Gondoru królowie morza zbudowali tę warownię rękoma olbrzymów. Nazywano ją Rogatym Grodem, a kiedy trąby grały na wieży, echo odbijało głos w Jarze i zdawało się, że to zastępy dawno zapomnianych rycerzy wyruszają z podgórskich pieczar na wojnę. Ludzie w owych niepamiętnych czasach zbudowali też mur między Rogatym Grodem a południowym urwiskiem, zagradzając w ten sposób wstęp do wąwozu. Pod murem wybito przepust, przez który potok ściekał dalej głębokim korytem, wyżłobionym pośrodku szerokiego trawiastego klina, łagodnie opadającego od Helmowych Wrót do Helmowego Szańca, a stąd przez Zieloną Roztokę w dolinę Zachodniej Bruzdy. "
Tak Tolkien opisuje Helmowy Jar, co się nie zgadza? Chyba się czepiasz, ale przecież nie każdemu film musi się podobać. Ale trochę więcej obiektywizmu w ocenie nie zawadzi.
Napisano Ponad rok temu
Co do dyskusji ja po prostu lubie dyskutowac heh...
"Braveheart" - prosze bardzo. Jestem za. Sposob walki obu stron przedstawiony dosc dobrze - najpierw ostrzal lucznikow (longbows duma Anglikow), potem szarza ciezkiej jazdy ( kolejny spadek czasow chwaly rycerskiej - milo zderzenie z pikinierami hehehe ) oraz rzucaniem juz w bezladna mase posilkow w postaci piechurow. Sceny bitew pokazane z calym brudem i okrucienstwem wojny bez sciemniania.
"Szeregowiec Ryan" o tak. Ladowanie na plazy w Normandii podobalo mi sie bardzo. Spieprzenie calej akcji ukazane z calym bolem z tym zwiazanym, brak sprzetu, swietnie przedstawiony trud zdobywania pozycji wojsk niemieckich itp Rowniez nie ma cackania sie z widzami.
Bo widzisz mikimura wojna to nie bajka - dlatego dla mnie prawdziwe sceny batalistyczne musza ukazywac prawde o wojnie.
Napisano Ponad rok temu
Dzikki, przecież to jest ekranizacja powieści fantasy do jasnej cholery, a nie film historyczny! O czarach nie słyszałeś?Najwyzszej klasy kino ? Realizm ?? W filmie gdzie gosc rzuca drugim, jeden zjezdza na tarczy, kolejni spadaja z murow na glebe w zbrojach i nic im nie jest itp ... hehehe.. ja juz pisalem, ze slowo realizm nijak sie do filmow nie ma i przez taki pryzmat nie powinno byc rozpatrywane. Przypominam, ze deszcz, ciemnosci wykorzystane sa zabiegiem majacym ukryc niescislosci przed widzem a to bylo wlasnie w LOTR II Wieze.
[...]
- szarza konnych Rohirrimow na szereg pikinierow i co ? Nikomu nic sie nie dzieje - koniki zmieniaja sie w kangury albo orki nagle celuja na boki ( efekt sloneczka na twarzyczkach zielonoskorych to taki wybieg niby co ? ) Kazdy kto chociaz odrobine wie cos na temat prowadzenia bitew rozumie znaczenia oddzialow pikinierow przeciwko jezdzie. Jackson mogl chociaz zabrac im te piki.
Napisano Ponad rok temu
Zgadzam sie slaszysz i dlatego uwazam, ze nie ma w niej i bitwach nic pieknego. Sposob przedstawiania takich rzeczy zawsze powinien przypominac do czego prowadzi wojna.A moją uwagę zwróciło co innego - strach na twarzach dzieci, którym dawano do ręki broń, aby broniły twierdzy... I widok matek żegnających się z dziećmi... wojna to wredna rzecz. :?
Napisano Ponad rok temu
Bo widzisz mikimura wojna to nie bajka - dlatego dla mnie prawdziwe sceny batalistyczne musza ukazywac prawde o wojnie.
Tak dla przypomnienia, to książka z gatunku fantasy, jak już wspomniał przedmówca, a to właśnie jest bajka. BAJKA.
Napisano Ponad rok temu
To był film fantasy i już sama nazwa gatunku determinuje to, jak wyglądają w nim sceny batlistyczne. Tu nie chodzi o dokładne pokazanie flaków orków (co i tak było przez chwilkę uwidocznione) tylko o pokazanie przewagi armii Sarumana nad ludźmi i elfami, o pokazanie dumy wojsk Rohanu itp. Jak chcesz oglądać flaki, to do rzeźni.
Napisano Ponad rok temu
O rany LvBanan to co pisze to tylko odpowiedz na tekst mikumury o najlepszej scenie batalistycznej kina. Dla mnie to tylko film ale sobie moge podyskutowac czy byla to najlepsza scena bitewna ( dla mnie nie) prawda ?dzikki, co zy za przeproszeniem pierdolisz?
To był film fantasy i już sama nazwa gatunku determinuje to, jak wyglądają w nim sceny batlistyczne. Tu nie chodzi o dokładne pokazanie flaków orków (co i tak było przez chwilkę uwidocznione) tylko o pokazanie przewagi armii Sarumana nad ludźmi i elfami, o pokazanie dumy wojsk Rohanu itp. Jak chcesz oglądać flaki, to do rzeźni.
Napisano Ponad rok temu
To nie mow, ze to najwieksza scena batalistyczna w historii kina i nie bron tego.Tak dla przypomnienia, to książka z gatunku fantasy, jak już wspomniał przedmówca, a to właśnie jest bajka. BAJKA.
Napisano Ponad rok temu
Generalnie to ile jest glosów ,ze "film" jest nudny a ile ,ze nie jest .
IMHO.. " Willow' jest 3 razy lepsze o obu czesci J.R.R Jacskon.[/quote]
Napisano Ponad rok temu
Ksiazki nieczytalem (przeczytałem 150 strn "drózyny Pierscienia")
P.S. Bitwe obejrzałem kilka razy
Napisano Ponad rok temu
owszem, wspaniały film ale moim zdaniem nie równa się z dwoma wieżami. W tym filmie jest coś czego wcześniej nie widziałem w żadnym innym. Ostatnio widziałem jak wypowiada się jeden z polskich reżyserów: "ten film wgniata w siedzenia" "coś niesamowitego" był autentycznie w szoku, zresztą porównajcie dwie wieże z wiedźminem.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
1) Powiesc byla bardzo trudna do nakrecenia
2) Adaptacja jest niezla, sa drobne niescislosci w wydarzeniach
3) Fantasy i kino komercyjne maja swoje prawa.
Dzikki z calym szacunkiem : czepiasz sie.
Napisano Ponad rok temu
Podpisuje sie pod Twoja opinia (obie czesci ogladalem, ksiazke czytalem kilka... dziesiat razy :wink: )
K.
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Waleczny wojownik - super film!!!!!
- Ponad rok temu
-
Dziś (sobota) na Discovery Civ. ma być o łukach.
- Ponad rok temu
-
HERO
- Ponad rok temu
-
Dojo......???
- Ponad rok temu
-
Matrix: Reaktywacja
- Ponad rok temu
-
kiss of dragon
- Ponad rok temu
-
Gangi Nowego jorku
- Ponad rok temu
-
nowy film z Jackiem
- Ponad rok temu
-
"cztery smalce i nietoperz" - polski film MA !!!
- Ponad rok temu
-
Zawody w Krakowie - foty made by RAMIREZZZ
- Ponad rok temu